Zobacz wątek - smarowanie łańcucha
NAS Analytics TAG

smarowanie łańcucha

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

smarowanie łańcucha

Postprzez sasi » 3/8/2007, 10:09

witam, wiem ze moze to juz było ale nie o to chodzi, na fotce jest łańcuch mojego moto, jesne oczko oczyszczone dlaporównania syfu jaki na nim siedzi od kiedy kupiłem go tej zimy, niewiem co to są te oringi, xringi i innego typu stringi:)
ktos mi powiedział ze w tych rolkach jest juz smar czy jakoś i w ogóle nietrzeba go czyścic? :shock: a nawet sie nieczyści!?
ale ja chce miec czysciutki łańcuch wiec pytam czy trzeba go czyścic(chodzi mi tylko o wyjaśnienie faktu:)bo jak mozna nieczyscic łancucha)koles mi tak powiedział ze nietrzeba i juz!
ja i tak go wyczyszcze kupie nafte i potem osusze i smar dam, czy nafta nie spowoduje korozji, chodzimi o to co w tych rolkach jest,i czy moge go czyscic i smarowac niezdejmując go z zębatki tylko przesuwając, proszę o rade gdyz jestm początkującym :oops:
Załączniki
000_2264.jpg
taaa...
000_2264.jpg (109.73 KiB) PrzeglÄ…dane 5461 razy
000_2257.jpg
Å‚ancuch
000_2257.jpg (79.06 KiB) PrzeglÄ…dane 5461 razy
sasi
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 23/12/2006, 11:09


Postprzez cdsMarcin » 3/8/2007, 10:45

Na ogół łańcuch czyści sie jak sie chce... chcesz to czyść nie to nie.
Naftą wyczyścisz łańcuch dobrze i nie powstanie korozja. A co do tych rolek... to tego sie nie zdejmyje i nic w środku sie nie czyści. Może łańcuch przecierać na moto, ale wygodniej jest chyba jak go zdejmiesz.
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">Obrazek</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
Avatar użytkownika
cdsMarcin
Bywalec
 
Posty: 526
Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
Lokalizacja: Bielsk Podlaski


Postprzez sasi » 3/8/2007, 19:24

witam wiem ze rolek sie nieodkreca, niechce zdejmować bo koło musiałbym zdjąć a jeszcze sie okaże ze żle założę , niedokręce i bedzie niedobrze, dzieki
sasi
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 23/12/2006, 11:09

Postprzez cdsMarcin » 3/8/2007, 23:18

No to staraj sie jakoś czyścić nie zdejmując. Ale tak jak mówiłem... wygodniej i sprawniej się to robi jeśli łańcuch jest zdjęty.
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">Obrazek</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
Avatar użytkownika
cdsMarcin
Bywalec
 
Posty: 526
Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Postprzez simonw » 4/8/2007, 01:28

Temat rzeka :)

Owszem, mozesz jesli chcesz, nie jest to konieczne ale w manualu pisza zeby jednak czyscic.

Nafta zdecydowanie NIE powoduje korozji bo nie ma jak :)

Jesli jest zakuwany to i tak go nie zdejmiesz:)

O i X ringi to gumowe uszczelniacze ktore zabezpieczja rolki przed dostaniem sie syfu do srodka

Wszystkie benzyny, WD40 i rozpuszczalniki nisza strukture gumy i w rezultacie lancuch

Smaruje sie olejem przekladniowym, silnikowym badz preparatami do lancucha przygotowanymi

Smarujemy w srodku, osuszamy zeby nie bryzgac po okolicy, robimy to pedzelkiem i szmatka

Pozdro
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
simonw
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4213
Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sasi » 4/8/2007, 20:25

dzieki ;)
sasi
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 23/12/2006, 11:09

Postprzez blackrw83 » 20/9/2007, 14:33

Czesc
przy okazji by nie robic nowego tematu
jak smaruje lancuch (preparat w spayu) to moge poprostu pryskac na lancuch na tylnej zebatce (od tylu moto)?
a od zewnatrz nie musze go spryskiwac czyli moze byc wyczyszczony na zewnatrz?
pytam gdyz jak spryskalem lancuch spayem to teraz jest caly bialy i wyglada to dosc orginalnie ;)
bialy doslownie bo to jakis preparat z woskiem foto nie zamieszcze by wstydu nie robic :oops:
czyli caly nadmiar spraya z bokow lancucha moge wyczysci ?
dzieki za odp pozdrawiam
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

Postprzez elco » 20/9/2007, 18:45

najwazniejsze zeby smar dostal sie na rolki lancucha i mozesz smialo psikac na tylnej zebatce, ale radzilbym cie psikac na lancuch z gory pod wahaczem (miedzy przednia zebatka a tylnym kolem), bo smar dosc ciezko usunac z kola lub piasty kola. Mi osobiscie nie przeszkadza, ze lancuch jest bialy :D

P.S jezeli ci to bardzo przeszkadza, to zawsze nastepnym razem mozesz kupic bezbarwny smar, albo jak napisal simonw smarowac go olejem przekladniowym
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez blackrw83 » 20/9/2007, 19:25

dzieki
tak wlasnie zrobilem najpierw pod wahaczem a pozniej na zebatce ale pod wahaczem spryskalem tez boki i zastanawiam sie czy nie za duzo ;) bo w sumie najwazniejszy jest srodek i laczenia (jak mysle) a po bokach nie musi byc grubej warstwy spraya?
z tego co patrzylem na inne lancuchy to powiedzial bym ze sa w ogole nie nasmarowane a moj wygladal jak w bitej smietanie :lol: i stwierdzilem ze tylko syf sie poprzykleja do jego bokow
a btw co z tylnia zebatka powinna byc czysta lsniaca czy nasmarowana czy tylko zeby (przy okazji lancucha) ?
mnostwo pytan ale to pierwsze moto wiec sie martwie i chucham :D
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

Postprzez elco » 20/9/2007, 20:48

jezeli nasmarujesz lancuch to po przejechaniu kilki metrow smarem pokryja sie takze zeby zebatki i to zupelnie wystarczy. Cala zebatki nie musi byc w smarze 8) Ta warstwe z boku lancucha mozesz sobie zetrzec. Lancuch z reguly smaruje sie co 500 km tak wiec mysle, ze zanim nasmarujesz go kolejny raz nie zdazysz go pobrudzic :) chyba ze jezdzisz w terenie
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez blackrw83 » 20/9/2007, 22:07

czyli przed smarowaniem wyczyscic go najpierw (poszedlem na latwizne i sie zaopatrzylem w srodek do czyszczenia w sprayu przeznaczony do O i X ringow :)
ostatnio na swoim zrobilem ok 1700km i jakos dopiero niedawno pomyslem by go nasmarowac :/
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

Postprzez falconiforme » 21/9/2007, 08:16

Też kiedyś zaopatrzyłem się w środek do czyszczenia łańcucha i to była tylko strata pieniędzy. Wystarczył na raz.

Kupiłem SPIRAX 80w90 olej przekładniowy i nim czyszczę łańcuch
1.
- moto na centralnÄ… stopkÄ™
- 100-200 ml w kubeczek,
- szczoteczka do zębów,
2.
Zamaczam szczoteczkę w oleju, rozprowadzam po łańcuchu jednocześnie czyszcząc łańcuch w środku, zamaczam znowu i znowu dokładnie w środku czyszczę aż zacznie kapać.
3.
Cały syf bardzo ładnie skapuje i jak już zacznie kapać na czysto obracam koło i postępuje tak z następnym kawałkiem łańcucha.
4.
Gdy cały łańcuch już się świeci, trzeba go wytrzeć z nadmiaru oleju.

Spirax jak i każdy inny olej silnikowy (syntetyk, półsyntetyk) naprawdę ładnie czyści łańcuch. Nafta o tyle jest lepsza że wyschnie sama, ale Spirax-a dostanie się na każdej stacji benzynowej.
Nigdy nie zdejmuję łańcucha bo nie ma takiej potrzeby.
Nie lubię sprayów bo zostawiają syf naokoło.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez blackrw83 » 21/9/2007, 20:24

dzieki, to co kupilem dziala ok tylko trzeba szybko czyscic bo jeszcze szybciej odparowuje ale ladnie usuwa smar i syf.
tak dla pewnosci jak wyczyscisz tym olejem to ten sam olej go odrazu smaruje czyli zciagasz nadmiar i ok?
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

SMAR

Postprzez KAWA7777 » 21/9/2007, 20:41

Witam ! jeżeli już chcesz czyścic napęd naftą to śmiało możesz.Po całkowitym wyczyszczeniu i wysuszeniu kup sobie smar SHELL ADVANCE CHAIN ULTRA jest to biały smar ktory harakteryzuje się podam ci w przybliżeniu co o nim piszą;
zalety eksploatacyjne>
-doskonała penetracja
-film smarny minimalizujÄ…cy tarcie
-odporny na wysokie obciążenia i temperature
-odporny na odrzucanie z łańcucha podczas jazdy
-nie wypłukuje się poczas długich podroży w deszczu

skład>
-mieszanina smaru syntetycznego
-inhibitorow korozji
-oraz niezlepiającego się proszku powlekającego rozproszoną w węglowodorach alifatycznych do smarowania wszystkich łańcuchow motocyklowych rownież O-Ring

kumpel mi go polecił gdyż jeżdzi turystycznie i smaruje tym Shellem.Kupiłem nasmarowałem jak na razie jest wszystko ok ! tak jak piszą na puszcze sprawdza się jechałem w deszczu wszystko wyschło smar jest nadal na łańcuchu..//pozdro KAWA7777 8)
KAWA7777
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 18/9/2007, 14:47

Postprzez blackrw83 » 21/9/2007, 21:51

czyli
1. wyczyscic (nafta/olej/specyfik)
2. wysuszyc
3. nasmarowac (smarem do lancucha)

dzieki za rady, pozdrawiam
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

Postprzez elco » 22/9/2007, 08:45

ten smar SHELL ADVANCE to niestety syf :x jedyna jego zaleta jest, ze jest tani. Ja proponuje cos z lini Silkolene lub Castrol, ewentualnie Motorex
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez mar111cin » 22/9/2007, 09:00

motul też mi się wydaje dobry :) chociaż ostatnio kupiłem chyba bellray to się nazywa i taki kurde biały i coś mi się nie podoba.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez KAWA7777 » 22/9/2007, 11:46

elcommendante napisał(a):ten smar SHELL ADVANCE to niestety syf :x jedyna jego zaleta jest, ze jest tani. Ja proponuje cos z lini Silkolene lub Castrol, ewentualnie Motorex


Dla ciebie może syf mi pasuje jak najbardziej co do ceny to tańszy np.od motula zgodze się ale dla mnie wystarczająco dobry smar do codziennej wolnej jazdy po mieście i w korkach !.Każdy robi jak uważa.Motul moim zdaniem robi najlepsze oleje i tylko motulka leje do śilnika ewentualne castrol.// 8)
KAWA7777
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 18/9/2007, 14:47

Postprzez blackrw83 » 22/9/2007, 20:28

ja juz wczesniej sie zaopatrzylem w "Putoline: tech chain ceramic chain wax", czas pokarze jak dziala,
cytat z puszki w wolnym tlumaczeniu:
wodooporny, super lepki, nie odrzucaja formula, gleboko penetrujacy i przedluzajacy zycie lancucha i zebatki.
blackrw83
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2007, 10:58
Lokalizacja: Stamford, UK

Postprzez Kubix » 23/9/2007, 14:07

a ja wam powiem tak,szukalem spiraxa bo ktos tu o nim wspominal i trafilem do jednego sklepu motoryzacyjnego.akurat spiraxa nie mieli ale kupilem srodek do CZYSZCZENIA lancucha sonnaxa w sprayu i do tego olej przekladniowy mobil one 80w/90.wrazenia takie: najpierw spsikalem lancuch sonnaxem to sie zrobil znow zloty jak od nowosci:) a potem posmarowalem olejem,zupelnie inna praca,ciszej,kulturalniej,nie wiem czy ma to wplyw na skrzynie ale biegi sie ciszej zapinaly itd.wrocilem do domu.rozebralem wszystkie oslony a tam wpizdu syfu bo od paru lat pewnie nikt tego nie czyscil tylko dokladal swoj smar.wiec calosc doslownie zalalem sonnaxem (zuzylem wszystko za 24 zl:) ale caly syf splynal!! no poza tym ze miejscami musialem srubokretem go zdrapywac bo takiej grubosci byl. na koniec znowu smarowanie i teraz chodzi bajka!!
"Burn rubber not your soul"
Kubix
Świeżak
 
Posty: 84
Dołączył(a): 2/8/2007, 17:47

Następna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê