Trudne sprawy [+18]

[cioracz]

rajd karkonoski i OS przez moja wiochę
https://www.youtube.com/watch?v=_RqS7G4Nor8

6:04 "hurwa moja flaga"

[suhy-19]

A tam ja jestem debilem i dobrze mi z tym na temat rysysy sie nie wypowiadam bo mi sie niechce Odnosnie calej reszty forowiczow to znajac zycie 90% jezdzi jak pizdy a w necie udaja wielkich znawcow

[cioracz]

Wykryłeś mnie suhy bede płakał przez Ciebie teraz cala noc

[lagiboy]

I tak słowo "Hajabuza" najlepiej się kojarzy gawiedzi

Hajabuza to nie GSXR

Jak tam po zmianie przepisów? Srata po gaciach?

To jest temat dnia. Każdy o tym mówi.
Ja jeżdżę jak emeryt także... ...I don't give fuck.

Niedaleko mnie 16 prawek poszło w tylko jednej miejscowości


Ale przecież po polskich krajówkach się nie da inaczej jeździć jak co 5 metrów jest zabudowany z domami kilometr od drogi...

invi wjechałem do Polski w zeszłym roku i cisnąłem autostradą przez wrocław, w Trzebini koło Chrzanowa przystanek na wódeczkę i dalej następnego dnia autostradą która kończy się w Rzeszowie. a potem 50 wiocha, 90 i co 200-300m ograniczenie do 70 bo albo polna droga, albo stodoła, albo chuj wie co, szczere pole. po 5 minutach takiego wruuum - uhhmmmm strzeliła mnie kurwica i przeleciałem wszystko 100-120kph.

ja jeżdżę jak pizda. rozdaje fakolce ludziom których musze wyprzedzać lewej, zachaczam często o lusterka tym co mi nie chcą zrobić miejsca w korku, tym co w tym czasie gadają przez telefon podjeżdżam pod boczek i kręcę na czerwone. startuje ze świateł na gumie tam gdzie się da, ścigam się ze wszystkimi co chcą się ze mną ścigać i z tymi co nie chcą też, jak ktoś mnie goni to uciekam, z reguły jeżdżę szybciej niż można.

[Czester]

Na pewno nie jestem debilem, więc wychodzi, że do pierwszej!

Natomiast zawsze mnie uczyli, że największymi debilami są ci, którzy oceniają innych przez pryzmat swoich kompleksów, nic o tych osobach nie wiedząc...!?

Niedawno kupiłem se pierwszą w życiu gitarę. Wcześniej na żadnej nie grałem. Pograłem na niej trzy miesiące, nauczyłem się czterech chwytów i już potrafię zagrać "ore ore, szabadabada amore". Teraz, kiedy ogarnąłem już gitarę, czas przerzucić się na harfę. Ma tylko trochę więcej strun, ale dam radę. Przecież potrafię grać, no nie?

[Krmtzzz]

Hahahhahaha

[andy7]

znawcow

ZnaFcow proszę, znaFcow !

[suhy-19]

pany czy to jest rsv z owiewkami r1 czy mi sie tylko zdaje

[Kaai]

wygląda na pierwsze r1 z przodem z rn12?

[suhy-19]

r1 ma inny wahacz a przod jest z rn19

[Kaai]

r1 ma inny wahacz a przod jest z rn19

może być, nie jestem muzykiem, nie gram na fortepianach

[Krmtzzz]

To.na pewno zadne z r1, zobaczcie na zaciski, rame, wahacz. Owiewki i przod z rn19. Chuj wi co to za sklada

[Angler]

A ja wiem co to jest. Syn pana Miecia kupił RSV, wyglebił dość konkretnie. Ale Miecio ma kolegę mechanika - Kazia (nikt tak nie umiał Wieśki zrobić, jak on, do teraz pamięta oznaczenie katalogowe każdego elementu). No i Miecio z Kaziem ruszyli do pracy. Tak powstała pierwsza na świecie Aprilia R1 Ninja RR.

[madcap]

To.na pewno zadne z r1, zobaczcie na zaciski, rame, wahacz. Owiewki i przod z rn19. *** wi co to za sklada

kastomizing w czystej postaci

[kravec]

pany czy to jest rsv z owiewkami r1 czy mi sie tylko zdaje

Patrząc po wahaczu i zaciskach jak dla mnie tak (mille). Natomiast koła jakby już od rsv 1000.

[lagiboy]

kupcie sobie po flecie

[SlowMotion]

kurwa no i po prawku
nawet weekendu nie dotrzymałem na nowych przepisach

[lagiboy]

SlowMo napisz jak żeś to zrobił i jak to się odbywa... no to teraz jeździmy bez prawka? czy czekasz do sierpnia?

[SlowMotion]

prosta droga wyjazdowa z podkrakowskiej wiochy, widocznosc co najmniej na najblizsze 500 metrow, chodnik po obu stronach i stosunkowo pusto. Oczywiście zabudowany i 50. Jeden krzak który policjanci chyba wykopali i przynieśli ze sobą żeby się schować.
Podjeżdżałem akurat pod samochód przede mną, nawet nie zacząłem manewru wymijania tylko zwolniłem i jechałem bezpośrednio za nim, bo jakieś 200 metrów dalej były pasy, ale w momencie zbliżania się już zdążyli mnie złapać z suszarą. Według tego co pokazał radar 112kmh. Szczerze mówiąc nie wiem czy wierzę, że to był mój wynik, ale w sądzie nie wygram ze słowem policjanta bo przecież jestem dawcą na motocyklu. Ogólnie jechałem raczej powoli, z pasażerką, nawet bez wbitego drugiego biegu i na srednich obrotach. Nie mówię że było przepisowo ale obstawiałbym 80. Dodatkowo nie bardzo wiem jak mnie zmierzyli zza auta któremu jechałem niemalże na dupie (ich zdaniem ono jechało 50). Jak powiedziałem że przecież jechałem za autem i nie wyprzedzałem go ani nic, to powiedzieli, że SŁYCHAĆ było, że szybko jadę - już szczena mi opadła.
Oczywiście nie mam możliwości czekania do sierpnia, jednak odpuszczę sobie wszystkie wycieczki póki co i jeździł będę tylko do pracy. W najgorszym wypadku ban przedłuży się o kolejne 3 miesiące i wtedy będzie już dzwonek do tego że trzeba przeczekać.

[Invi]

No niestety, dobrze że mnie jeszcze to nie spotkało