[Aktualności] Jazda motocyklem jako forma terapii
Posty: 4
• Strona 1 z 1
[Aktualności] Jazda motocyklem jako forma terapii
Dyskusja na temat: Jazda motocyklem jako forma terapii
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jazda motocyklem jako forma terapii
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jazda motocyklem jako forma terapii
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Motocykl stanowi dla wielu z nas formę terapii, nawet jeśli od razu nie grozi nam kalectwo...Po kłótni z żoną, przerąbanym dniu w pracy, kiedy człowiekowi łeb rozrywa a na koncie pusto- niema jak wskoczyć w siodło i pognać gdzie diabli poniosą...słowem najlepsze lekarstwo na stres...Kiedyś zaproszona teściowa wnerwiła mnie przy śniadaniu a żonka ją poparła więc aby uniknąć dalszej głupiej gadki dosiadłem mojego ściga i kiedy moja ślubna przypomniała sobie o mnie i zechciała mnie zawołać na spóźniony obiad (telefonicznie) odparłem jej że już jadłem. A na pytanie gdzie jestem odparłem- w Gdańsku i wysłałem fotę Starego Miasta...Mieszkam na Śląsku tj. ponad 600 km niżej...Oczywiście na czopku można również leczyć stres i znaleźć się w trochę bliższym ale równie przyjemnym miejscu...<br><hr>marian65
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
hardkor po tygodniu pracy, pare innych spraw do tego, dzieciak, żona i tesciowa - oni akurat ok, ale zaraz sie pakuje i lece odreagować. lewa<br><hr>sztefekKomentatorzy napisał(a):Motocykl stanowi dla wielu z nas formę terapii, nawet jeśli od razu nie grozi nam kalectwo...Po kłótni z żoną, przerąbanym dniu w pracy, kiedy człowiekowi łeb rozrywa a na koncie pusto- niema jak wskoczyć w siodło i pognać gdzie diabli poniosą...słowem najlepsze lekarstwo na stres...Kiedyś zaproszona teściowa wnerwiła mnie przy śniadaniu a żonka ją poparła więc aby uniknąć dalszej głupiej gadki dosiadłem mojego ściga i kiedy moja ślubna przypomniała sobie o mnie i zechciała mnie zawołać na spóźniony obiad (telefonicznie) odparłem jej że już jadłem. A na pytanie gdzie jestem odparłem- w Gdańsku i wysłałem fotę Starego Miasta...Mieszkam na Śląsku tj. ponad 600 km niżej...Oczywiście na czopku można również leczyć stres i znaleźć się w trochę bliższym ale równie przyjemnym miejscu...<br><hr>marian65<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości