Czyszczenie białej kurtki moto - nareszcie sukces
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Czyszczenie białej kurtki moto - nareszcie sukces
Cześć,
Mam alpinestars moto gp cośtam.
Jest biało/czerwono/czarna
Dwa sezony się męczyłem żeby ją doczyścić i odkryłem!!
Wywalić w kosz można te wszystkie kremy, spray'e i inne cud balsamy do skóry.
Miałem intensywny tydzień i kurtka naprawdę źle wyglądała (około 1k km w kilka dni na nakedzie).
Składniki:
tak z 5 litrów ciepłej wody
szczoteczka do czyszczenia dłoni (taka jak do butów ale mniejsza, średnio twarde włosie - pewnie za 3pln w każdym markecie)
szare mydło
Ręcznik
Proces:
Zamoczyć szczotę w wodzie.
Poczochrać szczotę o mydło szare.
Cierpliwie rozprowadzić i przecierać energicznie wybrany kawałek skóry aż się lekko mydło spieni.
Poczekać kilka sekund, wypłukać szczotę w wodzie i mokrą szczota pozbyć się mydła z brudem (spłukać).
Przetrzeć od razu ręcznikiem żeby nie została wilgoć.
Tak się z tym dawniej męczyłem że aż pomyślałem "napiszę innym".
Wydałem masę kasy na te wszystkie kremy i inne śmieci a rezultat zawsze był gorszy od prostego szarego mydła.
Czyszczenie zajęło mi tak z 45 minut a ostatni raz była tak czysta w dniu zakupu.
Aha: pytałem w pralni "znanej sieci"- za czyszczenie kurtki moto chcą 3 stówy w wawie
Mam alpinestars moto gp cośtam.
Jest biało/czerwono/czarna
Dwa sezony się męczyłem żeby ją doczyścić i odkryłem!!
Wywalić w kosz można te wszystkie kremy, spray'e i inne cud balsamy do skóry.
Miałem intensywny tydzień i kurtka naprawdę źle wyglądała (około 1k km w kilka dni na nakedzie).
Składniki:
tak z 5 litrów ciepłej wody
szczoteczka do czyszczenia dłoni (taka jak do butów ale mniejsza, średnio twarde włosie - pewnie za 3pln w każdym markecie)
szare mydło
Ręcznik
Proces:
Zamoczyć szczotę w wodzie.
Poczochrać szczotę o mydło szare.
Cierpliwie rozprowadzić i przecierać energicznie wybrany kawałek skóry aż się lekko mydło spieni.
Poczekać kilka sekund, wypłukać szczotę w wodzie i mokrą szczota pozbyć się mydła z brudem (spłukać).
Przetrzeć od razu ręcznikiem żeby nie została wilgoć.
Tak się z tym dawniej męczyłem że aż pomyślałem "napiszę innym".
Wydałem masę kasy na te wszystkie kremy i inne śmieci a rezultat zawsze był gorszy od prostego szarego mydła.
Czyszczenie zajęło mi tak z 45 minut a ostatni raz była tak czysta w dniu zakupu.
Aha: pytałem w pralni "znanej sieci"- za czyszczenie kurtki moto chcą 3 stówy w wawie
- tnts
- Świeżak
- Posty: 151
- Dołączył(a): 27/6/2011, 19:05
Ciekawe czy na tekstylnych tez tak rade, probowal ktos ? Bo po ostatnim wyjezdzie w bieszczady, kurtka wyglada jak jedno wielkie zolto-czerwono-czarne cmentarzysko. O ile wieksze owady pod wplywem "spraju" daly sie usunac, o tyle ich zawartosc wewnetrzna juz nie. Chyba sprobuje tej metody
-
Tristello - Świeżak
- Posty: 351
- Dołączył(a): 23/10/2014, 09:41
- Lokalizacja: RKR
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości