Tank bag, rollbag: pomóżcie uzboroić sie na wypady

[leff]

ad 1 - albo dobry albo wcale - w cenie do 200 zlotych jakiego nie kupisz bedzie ujowy i moze zniszczyc Ci zbiornik, nie wiem skad jestes ale oxforda to Ci moge pozyczyc
ad 2 - rolka louisa w cenie 40-60 złotych robi robote.

jesli chodzi o tankbaga to odkad mam bagstera to stwierdzam, ze to najlepsze tego typu rozwiaznie

[Fugu]

Tankbag - mocowany na sztywno. Zadne magnesy lub paski - wczesniej czy pozniej wchodzi pod to piasek i zostaja rysy na zbiorniku.

Moge polecic Slide system Helda - mocowanie jest minimalistyczne, siedzi mocno i pewnie:
[/img]

[Fugu]

Ja widzialem jak wyglada bak po jednym przejezdzie z mocnym wiatrem i lekkim deszczem.

Slide System Helda kosztuje 30€ za mocowanie. Na gore mozesz dac co chcesz, ich plecaki/tank bagi zaczynaja sie tez 30..35€

[leff]

oxford sie odklejal podczas jazdy i porysowal mi zbiornik dlatego uwazam, ze to dupne rozwiazanie. Albo cos sensownego albo wcale

rolka to jak sobie wujenka winszuje, moze byc i 60. Popatrze jeszcze na zestaw sakwy + stelaz, pewnie znajdzie kogos kto Ci dospawa stelaz pod sakwy w granicach 250 zł

[Fugu]

Zdajesz sobie sprawe z tego, ze obszycie oddala magnes od zbiornika, przez co trzyma slabiej i mocniej rysuje?

[Vergon]

Zadaj sobie trochę trudu i poszukaj na forum, takich tematów było mnóstwo, ostatni z tydzień temu w którym się wypowiadałem na te same pytania.

viewtopic.php?p=1013942&highlight=#1013942

W ramach uzupełnienia, bo pytasz też o inne rzeczy.
1. Oxford 1st Time 18l na magnesy. Na luzie wchodzi komplet przeciwdeszczowy w pokrowcu, picie, jakaś szama, portfel, i sporo pierdół jak ładowarka, navi i telefony + miejsce w bocznych kieszeniach. Te 5kkm o których pisałem wyżej zrobiłem też z tym tankbagiem, w Alpach wiały wichry a w Czechach i PL lał deszcz i nie zanotowałem żadnej nowej rysy a bardzo dokładnie oglądałem bak i ogon po powrocie. Żadnego otworu pod ładowarkę nie musisz przerabiać, suwaki idą "do samego dołu" i ja robiłem tak, że zasuwałem go na maxa "przycinając" lekko przewód, działało w nawet w mega ulewie. Pod tankbag dałem taką cienką ochronną matę: http://www.******/mata-ochro ... cm,p,12079
Tylko że kupiłem mniejszy fragment za ułamek tej ceny na Allegro.

2. O rollbagu też już pisałem wyżej. Pytałeś o prędkość to latałem z nim wielokrotnie 250+ bez żadnej spiny. Spinałem go trzema takimi pasami co dodatkowo go kompresowało: http://www.eurotech-opole.pl/files/ofer ... gazowy.jpg
50L to wbrew pozorom nie tak dużo.

Tak to wyglądało:

[leff]

hornet 2007
GSX1250FA 2011

w obu tankbagi porysowaly zbiornik

[Vergon]

@@@@@@@.net/images/9dc5a47dbcde2.jpg

Zamiast "@" wpisz "zapodaj". Teraz działa?
Weź pod uwagę, że nie weźmiesz na moto i dziewczyny i rolki, bo dla którejś z "rzeczy" nie będzie już miejsca na tylnym siedzeniu
Jak masz zamiar wozić raptem 2 pary spodni, butów itp to pomyśl o tankbagu, który ma opcję zmiany pojemności poprzez rozsunięcie suwaka po obwodzie. Jak będziecie jechali we dwójkę to go rozsuniesz i ale wtedy już się nie złożysz bo będzie wysoki, ale we dwójkę i tak pewnie nie będziesz kitował. Limak z forum wrzucał kiedyś foty z jakiegoś tripa z takim tankbagiem na 600rr i dawało to podobno radę.
Ja się w kwestii rys wypowiedziałem, może robotę zrobiła tu ta mata, albo lepsza ochrona przed wiatrem.

[Vergon]

Co jest k*** z tymi linkami na forum od jakiegoÅ› czasu?
Poskładaj sobie linka, może zadziała.

www.

fotosik

.pl/pokaz

_obrazek/

0996e6b60

1e8ac61.

html

Nie wiem jak masz zamiar zmieścić i dziewczynę i rolkę. Jak foto zadziała to załapiesz o co mi chodzi. W takiej sytuacji jak masz stelaż pod topcase to ja bym tam wrzucił coś na kształt drugiego tankbaga/tailbaga. Innej opcji nie widzę.

[leff]

na zdjeciu jest wlasnie prostopadle

[Vergon]

A no to zmienia postać rzeczy. Tak 50L.

edit. pooglądaj też worki żeglarskie/survivalowe

[Vergon]

50L w poprzek to grube przegięcie, będziesz się bał w korkach walić środkiem, mocniej odwinąć i w ogóle komedia będzie.
Niby ludzie mają i szersze kufry, ale raz że siedzą na sztywno i pewnie a dwa, że zazwyczaj są do tego przyzwyczajeni bo dużo z tym latają, ja bym się dziwnie czuł zakładając to okazyjnie.

[Vergon]

Bez najmniejszych problemów.
Ja navi lub mapę woziłem w mapniku tankbaga i jedyny minus taki, że czasami jak coś kombinowałem z tankbagiem podczas jazdy to ta folia potrafiła niefortunnie dotknąć wyświetlacza i np włączyć menu w navi.
Zależy to też od rodzaju wyświetlacza, bo niektóre nie reagują na dotyk jakiegokolwiek przedmiotu tylko np na palec albo specjalne rysiki.
Ja się później wycwaniłem i navi woziłem dalej w mapniku, ale włożoną do jednej z połówek otwartego etui: http://allegro.pl/pokrowiec-etui-futera ... 40699.html
Dzięki temu folia nie dotykała wyświetlacza tylko opierała się o brzegi etui.