Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 5/2/2015, 10:45

Dyskusja na temat: Wyprawa do Maroka okiem i obiektywem motocyklisty
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Wyprawa do Maroka okiem i obiektywem motocyklisty

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 10:45

B.fajna wyprawa, ale... Przyzam, że może trochę się w głowie przewróciło, ale jakoś nie fascynują mnie te opisy wypraw do dalekich krajów. Może gdybym osobiście pojechał ?

Pełna organizacja, wszystko full wypas, samochód serwisowy, nic spontanu. Z przyjemnością przeczytałem opis podobnej wyprawy do Giblartaru (2009r.) młodego człowieka na Romecie 125. Namiot, olej na wymianę w plecaku, nocleg tam dokąd się dojedzie.
Na ten sezon planowałem Bałkany. Coś się zmieniło (nie tylko finansowo

), i chcę jeszcze raz przeżyć to od czego zaczynałem. Bandzior 1250 zostaje w garażu, zamierzam dokupić 125-250, załadować namiot, zupki chińskie, żadnych kart kredytowych i wielka włóczęga dookoła Polski bocznymi drogami. Bez planów, tam gdzie świeci słoneczko. I u nas można spotkać bardzo ciekawych ludzi.
Prosze o wyrozumiałość, bo trochę mnie poniosło (dopiero luty

).
 <hr>dziadek

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 10:57

Komentatorzy napisał(a):B.fajna wyprawa, ale... Przyzam, że może trochę się w głowie przewróciło, ale jakoś nie fascynują mnie te opisy wypraw do dalekich krajów. Może gdybym osobiście pojechał ? Pełna organizacja, wszystko full wypas, samochód serwisowy, nic spontanu. Z przyjemnością przeczytałem opis podobnej wyprawy do Giblartaru (2009r.) młodego człowieka na Romecie 125. Namiot, olej na wymianę w plecaku, nocleg tam dokąd się dojedzie.
Na ten sezon planowałem Bałkany. Coś się zmieniło (nie tylko finansowo ), i chcę jeszcze raz przeżyć to od czego zaczynałem. Bandzior 1250 zostaje w garażu, zamierzam dokupić 125-250, załadować namiot, zupki chińskie, żadnych kart kredytowych i wielka włóczęga dookoła Polski bocznymi drogami. Bez planów, tam gdzie świeci słoneczko. I u nas można spotkać bardzo ciekawych ludzi.
Prosze o wyrozumiałość, bo trochę mnie poniosło (dopiero luty ).
 <hr>dziadek

Hehe bo to wyprawy dla 'prezesów'. Mnie też takie coś by nie rajcowało, zawsze musi być spontan. Może oprócz lekkiego zarysu trasy, dużo więcej nie planuję. <hr>sa

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 10:57

Wszystko pięknie, ale Berberowie to nie Arabowie, a Maroko się odmienia. Maroko - Maroka. Ciekawy tekst, ale warto by jeszcze stylistycznie nad nim popracować, bo błędy psują efekt. <hr>Yas

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 10:59

No serwis musi być pod ręką bo to BMW

hehe <hr>jan

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 13:40

cudne zdjęcia! <hr>smiechusz

przez **Artur_** » 5/2/2015, 14:08

Fakt, to taka wyprawa "dla prezesów" i chwała im za to (advtrip), że coś takiego organizują. Jest wiele firm, które organizują takie wyjazdy bardziej na spontanie - dowożą jedynie motocykle na miejsce (wychodzi taniej niż się tłuc tydzień przez europejskie autostrady), a dalej hulaj dusza - chcesz, jedziesz z prowadzącym, nie chcesz to jedziesz po swojemu, byle zdążyć na punkt zbiórki za tydzień czy dwa. Ja wolę drugą opcję, ale już mojego wuja (właśnie takiego "prezesa") zupełnie by to nie interesowało, bo ma być full wypas, hotele, service car, rozrywki. Dlatego jakbym miał mu kogoś polecić, to jak znalazł (szkoda tylko, że nie jeździ motocyklem

)
Okiem kamery moje ostatnie Maroko wyglądało trochę inaczej https://www.youtube.com/watch?v=WQWuaMTrV1I

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 16:10

Świetna relacja, aż chce się tam być!!:))

Do krytykantów(nie krytyków): są różne formy spędzania czasu, jeden lubi wyprawę rowerową z noclegiem pod namiotem drugi wyprawę motocyklową i spanie w hotelu…
Ucieszyło mnie, że na portal wchodzą też językoznawcy(Yas)!!!:)) <hr>gustav

przez **Komentatorzy** » 5/2/2015, 19:36

Komentatorzy napisał(a):Świetna relacja, aż chce się tam być!!:))

Do krytykantów(nie krytyków): są różne formy spędzania czasu, jeden lubi wyprawę rowerową z noclegiem pod namiotem drugi wyprawę motocyklową i spanie w hotelu…
Ucieszyło mnie, że na portal wchodzą też językoznawcy(Yas)!!!:)) <hr>gustav

Uff.. masz rację. Przeglądając "turystykę motocyklową" na tym portalu, stwierdzam, że większość lubi WYPRAWY motocyklowe i spanie w hotelu.
Szkoda czasu. <hr>dziadek

przez **Komentatorzy** » 6/2/2015, 08:47

Komentatorzy napisał(a):cudne zdjęcia! <hr>smiechusz

Piękne, bo to reklama BMW. Wysyłają prezesów, użyczając im motocykle, dając wóz serwisowy i fotografa. Później takie coś trafia na ścigacz i ludzie już wiedzą, że do "Maroko" można tylko na BMW pojechać... <hr>fan marki

przez **Komentatorzy** » 6/2/2015, 11:50

Komentatorzy napisał(a):Świetna relacja, aż chce się tam być!!:))

Do krytykantów(nie krytyków): są różne formy spędzania czasu, jeden lubi wyprawę rowerową z noclegiem pod namiotem drugi wyprawę motocyklową i spanie w hotelu…
Ucieszyło mnie, że na portal wchodzą też językoznawcy(Yas)!!!:)) <hr>gustav 
Komentatorzy napisał(a):Uff.. masz rację. Przeglądając "turystykę motocyklową" na tym portalu, stwierdzam, że większość lubi WYPRAWY motocyklowe i spanie w hotelu.
Szkoda czasu. <hr>dziadek

Czekam z niecierpliwością na Twoją relację!!:)) <hr>Gustav

przez **Komentatorzy** » 7/2/2015, 13:26

Eee, kredensem zwanym dieslem po Maroku? Po co? Chyba za kare..
Mozna zupelnie wygodnie i szybko zrobic to na normalnym motocyklu
o np: <a href="http://tinyurl.com/mvecrft" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://tinyurl.com/mvecrft</a>

<hr>R.

przez **Komentatorzy** » 7/2/2015, 16:51

Dlaczego jak widzę motocykl BMW przy takich przejażdżkach to zbiera mi się na pawia? Całe szczęście żyłem w czasach w których nie trzeba było mieć kufrów za 5 koła żeby jechać do Magadanu

<hr>rafal

przez **Komentatorzy** » 13/2/2015, 20:43

Pieprzyc Ścigacz!!!!! Mam już dosc tego gniota, żywej reklamy bmw. Ostatni raz go przeglądam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <hr>kostek0411

przez **Komentatorzy** » 7/4/2015, 09:23

Wspaniała reklama BMW, wspaniała !!! <hr>k300

Scigacz.pl

[turystyka] Wyprawa do Maroka okiem i obiektywem...

[turystyka] Wyprawa do Maroka okiem i obiektywem...

Kto przegląda forum