Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 5/12/2014, 14:17

Dyskusja na temat: One temu winne - wyprawa do Gruzji
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
One temu winne - wyprawa do Gruzji

przez **Komentatorzy** » 5/12/2014, 14:17

w tytule sa bledy, nie czytam... <hr>ble ble

przez **Komentatorzy** » 7/12/2014, 16:07

Komentatorzy napisał(a):w tytule sa bledy, nie czytam... <hr>ble ble

Mógłbyś nam wskazać ten błąd? <hr>Redakcja

przez **Artur_** » 7/12/2014, 17:04

Komentatorzy napisał(a):w tytule sa bledy, nie czytam... <hr>ble ble

Przejęzyczyłeś się. Chciałeś napisać "Nie potrafię czytać...". Pisać chyba też nie potrafisz, bo zdanie rozpoczyna się od wielkiej litery, poza tym niema słowa "sa" i "bledy". Wracaj do szkoły.

przez **Komentatorzy** » 7/12/2014, 23:43

Przyjemna lektura na wieczor i ciekawy wypad;) Pozdrowka! <hr>Kawior

przez **Komentatorzy** » 8/12/2014, 10:26

Ale jesteście dzielne, podziwiam,ja umarłabym ze strachu, trochę tylko błotka albo większych kamieni zobaczę i już jest płacz a Wy gaz i do przodu no pięknie, pięknie!!! <hr>azja

przez **Komentatorzy** » 8/12/2014, 10:35

Gratulacje! Piękna wyprawa. Mam pytanie: trampki trampkami ale skąd miałyście Suzuki? <hr>Pankoala

przez **Komentatorzy** » 8/12/2014, 16:15

Ciekawe ,ze zwykly wyjazd do Gruzji musi miec tyyyle sponsorow.Mam nadzieje ze zostalo troche drobnych z kasy na paliwo.Relacja ok przydalaby sie mapa waszej traski. <hr>Stasiek811

przez **Komentatorzy** » 29/12/2014, 10:25

Komentatorzy napisał(a):Gratulacje! Piękna wyprawa. Mam pytanie: trampki trampkami ale skąd miałyście Suzuki? <hr>Pankoala

Cześć

Na Suzuki jeździłyśmy dzięki CaucasusEnduro.com. Jeden dzień postanowiłyśmy spędzić w trudniejszym terenie, ale na znacznie lżejszych motocyklach, czyli właśnie na DRZ 400 i z przewodnikiem z Caucasus Enduro. <hr>Basia Laskowska

przez **Komentatorzy** » 29/12/2014, 10:29

Komentatorzy napisał(a):Ciekawe ,ze zwykly wyjazd do Gruzji musi miec tyyyle sponsorow.Mam nadzieje ze zostalo troche drobnych z kasy na paliwo.Relacja ok przydalaby sie mapa waszej traski. <hr>Stasiek811

Cześć

Koszty paliwa, noclegów, wyżywienia pokrywałyśmy same. Sponsorów miałyśmy tylko w formie produktowej, czyli odzieży, części do motocykli czy szkoleń. Oczywiście można było jechać w starych ciuchach i na nie do końca przygotowanych motocyklach, ale postanowiłyśmy dołożyć starań i znaleźć sponsorów. Myślę, że nie ma w tym nic złego

<hr>Basia Laskowska

przez **Komentatorzy** » 29/12/2014, 10:32

Komentatorzy napisał(a):Ale jesteście dzielne, podziwiam,ja umarłabym ze strachu, trochę tylko błotka albo większych kamieni zobaczę i już jest płacz a Wy gaz i do przodu no pięknie, pięknie!!! <hr>azja

Hej

Nie martw się - ja też na początku bałam się jazdy w terenie. Dzisiaj też nie raz adrenalina podskakuje wysoko, albo strach bierze górę. To normalne

Najważniejsze to próbować, aż w końcu się uda

A poza tym - nie każdego musi cieszyć jazda w terenie. <hr>Basia

przez **Komentatorzy** » 29/12/2014, 10:33

Komentatorzy napisał(a):Przyjemna lektura na wieczor i ciekawy wypad;) Pozdrowka! <hr>Kawior

Miło mi, jeśli dobrze Ci się czytało moją relację

Pozdrawiam <hr>Basia

Scigacz.pl

[turystyka] One temu winne - wyprawa do Gruzji

[turystyka] One temu winne - wyprawa do Gruzji

Kto przegląda forum