Zobacz wątek - Niekompetencja serwisu motocyklowego
NAS Analytics TAG

Niekompetencja serwisu motocyklowego

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Postprzez Przemo_rene » 6/11/2009, 11:05

ODN. LIBERTY MOTORS W POZNANIU.

Gaźniki ponad tydzień temu zrobione na cacy, tylko parę uwag mam, które skreślają jak dla mnie Liberty z oddawania im tam sprzęta na cokolwiek.

Przypomnę, że oddałem tam sprzęta po remoncie wykonanym samodzielnie na ustawienie gaźników do nowo zmontowanego silnika (z racji braku czasu na dalszą zabawę z nimi w garazu)

Sprzęt trzymali miesiąc i 2 dni. 2 tygodnie szła uszczelka między airboxem a gaźnikami. Zostaje im 2 tygodnie na zrobienie zlecenia. I co? A i tak sprzęt był robiony przed dzień odbioru o którym mi po 4 telefonach w końcu powiedziano....

Pomyślałem: No dobra - i tak jest zimno i deszczowo...wazne żeby było celująco bo potencjał jest.

Wrażenia po odbiorze:

sprzęt odpala idealnie od pierwszego strzału, bez gazu. Po rozgrzaniu trzyma obroty równo, schodzi z obrotów równierz dobrze. Mieszanka ok - lekko wzbogacona ale spoko.

ALE....zjeździłem 300km przez tydzień (m.in na groby) i spoko. Tylko linki gazu nadal nie wyregulowali po remoncie jak prosiłem i nie wracał roolgazz...to zrobiłem sam-teraz jest jak w nowym.

Odkrecam wczoraj plastiki z tyłu a tam brak 2 srub, ktore ewidentnie były i oni mi je posiali! Ale to jeszcze nic. Nagle patrze a po lewej stronie BRAK zamka siedzenia! Bezczelnie odkręcony i ukradziony bo do reg. gazników raczej niepotrzebny....tylko był otwierany na kluczyk ze stacyjki i mam nadzieje ze sobie nie dorobia i ktos mi sprzeta nie zwinie! Jakby co to tutaj juz jest dowód.

teraz pytanie co robic jak minal tydzeń?

NIE POLECAM LIBERTY.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R


Postprzez front247 » 8/11/2009, 20:51

moja rada.
Przemo jedz do nich i powiedz co odkryłes i nie czekaj na wyjasnienia tylko postaw warunek...zwrot całej ! gotówki za te regulacje,naprawe..jako zadoścuczynienie .to i tak mało by zachowac dobre imie...a jesli nie? to
1. na Policje ,podaj o kradziez.
2. opisz gdzie sie da i wtedy maja po opinii.

Mnie boli co innego..ze ludzie daja sprzety za ciezko niekiedu uciulane pienidze a tu gnida nie uszanuje tylko wykręci częsc.
Kiedys miałem podobna akcje tylko ze z samochodem. Niestety taki mamy naród.
pozdrawiam i nie cackaj sie z nimi,bo oni cię nie uszanowali.
Avatar użytkownika
front247
Świeżak
 
Posty: 298
Dołączył(a): 10/4/2008, 21:59
Lokalizacja: zielona góra


Postprzez skwy » 11/11/2009, 14:49

Martwi mnie kilka spraw.
Jedną z nich jest nieuczciwość serwisów lub warsztatów mechaniki motocyklowej.
Druga sprawa to niewyrozumiali klienci.
Trzecia rzecz to brak przemyśleń na przyszłość z obojgu stron.
A czwarta sprawa to niestabilność Polskiej gospodarki.

Tak czasami przesiadując wieczorami u siebie w warsztacie zastanawiam się nad tymi sprawami i ich konsekwencjami.

To prawda że znajdują się serwisy które są niekompetentne lub dosłownie okradające klienta.
Rozumiem pewne sprawy i to że jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy.Ale ważne jest aby umieć się przyznać do błędu i wyciągać wnioski z zaistniałych nieprzyjemnych sytuacji.
Skąd się bierze ów nieuczciwość?
A może z zasady szybkiego Polskiego zarobku bez oglądania się na konsekwencje,a może z po prostu braku klientów i niemożności zarobienia na utrzymanie?Tu rada warto pytać znajomych i innych którzy korzystali z firm motocyklowych.
Uważam również że dobra sprawa jest umieszczanie w sieci informacji o danej firmie czy to dobrej czy to złej.
Pozwoli to zwykłemu Kowalskiemu samemu ocenić co mu pasuje.

Jeśli chodzi o klientów tu też jest temat morze.
Najbardziej rozwala mnie sprawa długiego oczekiwania na pojazdy.
Może to zabrzmi brutalnie ale muszę:
GDZIE BYŁEŚ DROGI KLIENCIE ZIMĄ KIEDY MY SIĘ NUDZILIŚMY I LEDWO KONIEC Z KOŃCEM WIĄZALIŚMY.
I to właśnie jest nagminne.
Zima okres przestojów z pracą,gdzie można by było przygotować bez pośpiechu i stresu porządnie pojazd do sezonu.A tu amba klientów jak na lekarstwo.
Ale jak pojawiają się pierwsze ciepłe promienie słońca wtedy drogi motocyklista przypomina sobie że w garażu ma pojazd który trzeba przejrzeć i wtedy zaczyna się obleganie serwisów,warsztatów.
I proszę szanownych użytkowników motocykli nie dziwcie się że w takim właśnie okresie płacicie więcej za usług i dłużej czekacie na swoje pojazdy.
Warto więc w okresie zimowania pojazdu pomyśleć na przyszłość o nim a uniknie się w ten sposób niepotrzebnych waśni.
Ja też jestem drobnym przedsiębiorcą i wiem jak jest na rynku.O każdą złotówkę trzeba walczyć a państwo nie pyta czy masz czy nie tylko każe płacić.
Także drodzy koledzy motocykliści jak będziemy sobie na wzajem pomagali to każdy z nas będzie zadowolony.
Chciałbym dożyć kiedyś takiej chwili kiedy do nowo otwartych firm( mówię o małych a nie potężnych korporacjach które otwierają następną filię)walą tłumy ale nie z powodu niskich cen ale przeświadczenia że tą złotówkę którą zostawią tam pomoże ów firmie się rozwinąć i stać się konkurencyjnym na rynku.
Tak to działa w cywilizowanych rozwiniętych krajach.
Avatar użytkownika
skwy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap

Postprzez grayfox » 13/11/2009, 18:13

Witam!

Więc może i ja dołożę swoje 3 grosze na temat serwisu Seba-Motor w Jaworzu.

Robiłem tam przednie zawieszenie od Hondy CR 125 2001, zawieszenie przyszło do mnie w gorszym stanie niż je wysłałem. Nie równe ilości oleju w lagach to pryszcz. Powiercili otwory w deklach, ponieważ chcieli poprawić inżynierów hondy, twierdząc że zawieszenie typu up-side-down trzeba pompować. Co więcej odpowietrznik uznali za zawór do upuszczania ciśnienia.

Naprawa trwała u nich prawie miesiąc czasu.

Po wszystkim nie chcieli ze mną za bardzo nawet rozmawiać o oddaniu pieniędzy nie wspomnę.

Temat jest szeroko opisany na forum motox. Piszę to jako przestrogę.
Kod: Zaznacz cały
http://www.forum.motox.com.pl/viewtopic.php?f=81&t=12555
grayfox
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 13/11/2009, 18:02

Postprzez Przemo_rene » 14/12/2009, 12:22

Co do postu SKWY: Ja czekałem miesiąc na zrobienie gaźników a to już było po sezonie :/ więc tutaj akurat chyba nie nawał klientów był przyczyną a....no właśnie nie mogę do dziś dojść co.

A co do ubytków w osprzęcie rozmawiałem z ich kierownikiem, który przeszedł ze mną już pare rozmów na "TY" choć nie z mojej inicjatywy bynajmniej :/ (ok. mam 24 lata ale bez przesady)
Powiedział, że musiałem nie zauważyć, że tego zamka nie mam oddając sprzęt i że to nie może być ich wina.
Zniesmaczony i bez części dałem się w sumie wydy*** bo zarzuciłem sprawę i już nic od nich nie chce. Później jakiś miesiąc po tym wydarzeniu spotkałem przez przypadek właśnie tego Pana na malcie jak byłem sprzętem i pytał się jak sprzęt chodzi.

No to ja, że "trochę za bogata mieszanka bo strzela w tłumik jak schodzi z obrotów i czuć nieprzepaloną benę bardziej niż zwykle." Na to jego odp. była "
to jeszcze zabogata jest? No coż..." pochwialił tylko pracę silnika, że taki cichy (cytując) "jak na starszą kawę"

Wogóle mam wrażenie, że oni tylko zajrzeli do serwisówki i ustawili wg niej na sztywno. Tylko nikt nie pomyślał, że mam inne tłumiki...


...zaraz po tym ruszyłem i na 1ce do odcinki i jak schodził z obrotów to piękne strzały....a tak by usłyszał..

Mieszankę w końcu poprawiłem po nich sam i jest spoko - nie strzela. Do tego mogli powiedzieć robiąc konkretny serwis, że zaworki iglicowe są do wymiany (do tego doszedłem sam parę dni temu).

Na sprawę położyłem przysłowiową lachę z braku czasu i chęci szarpania sobie nerwów. Brakujace śruby dokupiłem i brakujący zamek też (używkę)

Ważne, że ludzie wiedzą jak to wygląda w realu gdy nie przyjeżdza do nich koleś co zostawia 4000zł za remont i ma na to 3 miesiące... a "tylko" gaźniki do regulacji...takiej pi razy drzwi - "nie ma tragedii w pracy gaźników czyli usługa wykonana"

nie o to jednak chodzi.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez Przemo_rene » 29/12/2009, 09:58

jeden pod drugim bo kolejna sprawa wyszła :evil:

Dalej rozmawiamy o liberty i ich 2 miechy temu czyszczeniu, regulacji i synhro gaźników. Od tego czasu przejechałem 800km TYLKO na paliwie shella v-power lub verva z orlenu, w baku czyściutko.

Wymieniałem zaworki iglicowe z gniazdami wczoraj i postanowiłem przyjrzeć się jak wyczyścili mi te gaźniki.

Zdjęcia mam w domu (piszę z pracy) ale mogę już teraz napisać, że 1 z 4 dysz głównych zapchane kanaliki i brak prześwitu. 4 z 4 dysz (!) mniejszych wszsytkie ze zmniejszonymi prześwitami lub częściowo zaślepione wogóle!!

W komorach pływakowych szlam w rogach i kątach, na siateczce gniazd zaworków iglicowych syf nie mówiąc już o syfie przed tym sitkiem....

Blaszka trzymająca poziom pływaka w 3 cylindrze odgięta wyraźnie bardziej od reszty tak, że musiało się tam przelewać :/ ...

A/F mieszanka wykręcona na 2 obroty. Niby spoko ale mogliby pomyśleć, że jak mam przelot tłumiki to może warto ją lekko zubożyć...na forach zagranicznych podają wartości 2,5 obrotów lub 3. ustawiłem na 2,75.

Nie reklamuje tego bo robie już sam (co z resztą zaznaczałem z poprzednich postów)

mam tylko nadzieję, że nikt tam nie odda gaźników do roboty bo zostało to u mnie spieprzone na całej linii. Jedynie jakieś tam synhro choć teraz już nie wiem czy i to nie jest spiepszone... za 320zł...

SERWIS LIBERTY MOTORS, ul. Dąbrowskiego w Poznaniu. niby ASO suzy i kawy... ehehehehe
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Moto Racing Help Konotopa

Postprzez xalps » 1/2/2010, 17:52

parę słów na temat serwisu
Ostatnio edytowano 22/2/2011, 15:42 przez xalps, łącznie edytowano 1 raz
xalps
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 1/2/2010, 17:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wojtek1303 » 21/2/2010, 11:14

Odradzam TOXIC WROCŁAW !! Prawde mowiac nie naprawialem u nich moto ale...... chcialem dorobic kluczyk.. Dzwonilem do tych "specjalistow" kilkakrotnie i za kazdym razem obiecali oddzwonic. po 2 tygodniach dowiedzialem sie ze niestety jest to niewykonalne poniewaz........."bo nie".
Druga sprawa: podlaczenie pod komputer motocykla - kolejne 3 telefony i dopiero za 3 razem raczyli nieprecyzyjnie stwierdzic "cos kolo 150zl"
Rece mi opadaja jak takie matoly uwazaja sie za specjalistow. Skoro nie potrafia sie sprecyzowac co ile kosztuje to az strach pomyslec jak naprawiaja sprzety :/

POLECAM Serwis KAWASAKI z ul. Szczecinsiej we Wroclawiu :) Bardzo mila obsluga. zapotrzebowanie na czesci wysylasz mailem i w niedlugim czasie otrzymujesz zwrotnego z dokladna cena itp.
Honda f4i '01
Avatar użytkownika
wojtek1303
Świeżak
 
Posty: 262
Dołączył(a): 23/5/2007, 23:03
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez Przemo_rene » 11/3/2010, 16:01

kluczyk najlepiej w aso dorabiać bo mało który zakład ma takie możliwości (jezeli z immobilizerem) Jezeli bez immobilizera to u dobrego zwykłego dorabiacza kluczy. Ja tak dorobiłem do swojej kawy kluczyk by mieć w razie "w" . 30zł a działa lepiej niż oryginał!
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez daystar » 12/3/2010, 22:51

Witam wszystkich kolego macku ja również prowadzę warsztat i powiem ci tak jedż tam gdzie naprawiali ci motocykl postaw go i powiedz tak był naprawiany zrąbaliscie to i to i mnie nie interesuje za 2 godziny przychodzę po odbiór moto i ma byc zrobiony jeżeli nie poprosze książkę skarg a jeżeli to nie poskutkuje to powiedz że spotkamy się w cechu i to wszystko zostaw moto i wyjdż wruc za te 3 godziny i sam zobaczysz co będzie grane taki warsztat można bardzo szybko zamknąc jak tkos nie ma pojecia o naprawie a się za to bierze pozdrawiam .
Witam jeżeli masz problem z moto zgłoś się do mnie na pewno ci pomogę.
daystar
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27/1/2010, 08:17
Lokalizacja: ozorków

Postprzez maciek1985 » 14/3/2010, 10:16

mnie słuchy doszły nie wiem ile w tym prawdy że z w serwisie NMR w Lublinie zdarzały się przypadki brania pieniędzy za świece i wymiane której w rzeczywistości nie robiono.
maciek1985
Świeżak
 
Posty: 311
Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59

Postprzez daystar » 14/3/2010, 11:56

Witam odpowiadam tak szybko jak tylko mogę , nie wcale by takie zachowanie wcale nie żdziwiło po prostu jak odbierasz moto to się patrzy co jest zrobione i czy faktycznie jest zrobione , to pierwsza podstawowa rzecz dróga to taka iż ja jak robię moto mówię o sobie to stare części oddaje i wystawiam pokwitowanie co było zrobione i ile się należy za usługę tyle co mam do napisania . Nie to abym się ja reklamował ale tak powinno byc jeżeli ktoś ma problem z moto służę pomocą w zakresie mechaniki jak i doradczą pozdrawiam .
Witam jeżeli masz problem z moto zgłoś się do mnie na pewno ci pomogę.
daystar
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27/1/2010, 08:17
Lokalizacja: ozorków

Postprzez Linde » 12/4/2010, 21:47

maciek1985 napisał(a):mnie słuchy doszły nie wiem ile w tym prawdy że z w serwisie NMR w Lublinie zdarzały się przypadki brania pieniędzy za świece i wymiane której w rzeczywistości nie robiono.


Skóra ma ceny z kosmosu i lubi naciągnąć klienta (wiem bo miałem takie przygody) ale o takich numerach nie słyszałem. Z tego co się orientuję to jest (a przynajmniej był) jeden z najlepszych zakładów w Lublinie i okolicach. Generalnie jeśli mam jakikolwiek problem z motocyklem to jadę do nich bo wiedzą o co biega w motocyklach z tym że za swoją wiedzę żądają spore pieniądze.
Linde
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 28/12/2007, 19:45

Postprzez Amek » 11/5/2010, 16:48

BMK moto w Iławie

Zaprowadziłem moto na wymianę łożysk. Koszt 80zł. Starych łożysk nigdy nie zobaczyłem, paragonu za nowe również. Po 2 dniach zaczęło trzeć i szurać. Rozkręciłem z tatą i okazało się że stare łożyska tylko przesmarowali. Miałem wtedy 13 lat dlatego nie robiłem tego samemu.

Inny przypadek : Koledze naprawiali yamahe tzr (cały silnik do roboty). Koszt 1200zł. Efekt ? Pojeździł 2 dni, a kasy nigdy nie zobaczył.
21.05.10r - A1 zdane
Amek
Świeżak
 
Posty: 119
Dołączył(a): 11/5/2009, 15:47
Lokalizacja: iława

Postprzez arktan » 11/5/2010, 21:58

moze zatarł?
arktan
Bywalec
 
Posty: 630
Dołączył(a): 31/8/2008, 18:30
Lokalizacja: Kluczbork

Postprzez Amek » 12/5/2010, 15:13

No zatarł , ale nie z jego winy.


Edit : Jeżeli zapomina się podłączyć dozownika, to długo taki silnik nie pochodzi. Olej lał do paliwa ale malutko no i przejechał może z 15km.
Ostatnio edytowano 12/5/2010, 21:27 przez Amek, łącznie edytowano 1 raz
21.05.10r - A1 zdane
Amek
Świeżak
 
Posty: 119
Dołączył(a): 11/5/2009, 15:47
Lokalizacja: iława

Postprzez arktan » 12/5/2010, 19:11

jak nie z jego winy
arktan
Bywalec
 
Posty: 630
Dołączył(a): 31/8/2008, 18:30
Lokalizacja: Kluczbork

Postprzez Moto Racing Help » 28/5/2010, 21:55

Odpowiedź z warsztatu Moto Racing Help do właściciela niebieskiego Transalpa !


Ty żałosny nygusie, naprawiałeś motocykl w warsztacie i zabrakło Ci 150 zł między innymi za wyjęcie chłodnicy i wymianę świec zapłonowych itp. Naprawiałem Ci całe przednie zwieszenie , robiłem przegląd i regulowałem silnik. Jak się upomniałem kiedy dowieziesz resztę pieniędzy za wymianę świec zapłonowych i demontaż/montaż jednej z chłodnic to już Franka palisz ? i takie oszczerstwa wypisujesz ? Uwaga wszystkie warsztaty motocyklowe na właściciela niebieskiego Transalpa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moto Racing Help
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 28/5/2010, 21:41
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez wojtek1303 » 28/5/2010, 23:30

Anulacja...
Ostatnio edytowano 7/6/2011, 20:48 przez wojtek1303, łącznie edytowano 1 raz
Honda f4i '01
Avatar użytkownika
wojtek1303
Świeżak
 
Posty: 262
Dołączył(a): 23/5/2007, 23:03
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez xalps » 15/6/2010, 13:47

MOTO RACING HELP

Chłopie, łżesz jak pies. nie dorosłeś to tego aby skutery myc a nie się za motocykle bierzesz.
zaworów mi nie ustawileś a skasowałes..czy to nie jest złodziejstwo?\
co do gaźników - opisałem w poprzednim poście.
Spinki - połamane,
-A śruba od przedniego błotnika - myślałem, że jej nie wkręciłeś, ale przepraszam, jest prawie cała w ladze, po prostu urwana!!!

Po podniesieniu ceny która została wcześniej umówiona, kiedy brakło mi 15 złotych(nie byłem przygotowany że sobie coś doliczysz(+150)) to czekałeś jak pies przy budzie żebym ci dowiózł. robić nie umiesz a i honoru za grosz nie masz.

Życzę powodzenia w "rozwijaniu się", ale polecam zacząć od podstawówki.
Tyle z mojej strony.
xalps
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 1/2/2010, 17:39
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości




na gr