Scigacz.pl

przez **Adam M.** » 28/6/2008, 19:14

Nie, same sruby moga byc niecentrycznie przykrecone w swoich otworach.
Po prostu maja pewien luz i zeby zostaly centrycznie przykrecone to trzeba wziasc te podstawe zebatki i umiescic na osi kola wkreconej w imadlo.
Do imadla przykrecamy kawalek drutu tak aby jego koniec dotykal prawie zebatki po czym przykrecamy sruby krecac zebatka i sprawdzajac czy dystans miedzy drutem a zebami jest ciagle taki sam.

Adam M.

przez **Labiss** » 28/6/2008, 20:58

the69x napisał(a):ja odkad zauwazylem ze mam nierowno wyciagniety lancuch zrobilem jakies 4-5tys km, az pewnego pieknego dnia pekl...

Haha,to co piszesz jest śmieszne.Nie ma takiej możliwości,żeby łańcuch pękł.

Prędzej zębatka się wytrze tak,że będzie się ślizgała niż łańcuch pęknie.Nie ma takiej opcji.

http://bikepics.com/members/numberuno/ · przez **numberuno** » 28/6/2008, 23:59

Labiss napisał(a):
the69x napisał(a):ja odkad zauwazylem ze mam nierowno wyciagniety lancuch zrobilem jakies 4-5tys km, az pewnego pieknego dnia pekl...

Haha,to co piszesz jest śmieszne.Nie ma takiej możliwości,żeby łańcuch pękł. Prędzej zębatka się wytrze tak,że będzie się ślizgała niż łańcuch pęknie.Nie ma takiej opcji.

Labiss, uwierz mi, ze jest taka opcja. mojemu koledze pękł na moich oczach, zaraz po zapięciu drugiego biegu. Przy okazji blokując koło. Farta miał strasznego, bo jakoś udało mu się wyhamować, ale zaraz dalej był łuk, jakby to się stało trochę dalej to ciekawie by nie było.

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 29/6/2008, 09:33

Ja słyszałem historię gościa który jumał paliwo na stacji swoim motocyklem i przy wyjeździe pękł mu łańcuch - to jest dopiero niefart

przez **pioterjawa** » 29/6/2008, 19:09

jumał ?

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 29/6/2008, 19:50

pioterjawa napisał(a):jumał ?

kradł!!

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 20:09

Koledze strzelil lancuch, pozakrecal sie na kole, fela do odratowania ale obsiepana zdrowo , nie wyobrazam sobie jaka to sila musi byc ...
ale jak robi spore szlify na kole, to znaczna.

przez **Lukas_dan** » 5/7/2008, 19:18

Naciagalem dzis lancuch, duzo to nie dalo, zbyt mocno, nierowno sie rozciagnal... Uznalem, ze czas najwyzszy pomyslec nad zakupek zebatek i lancucha, niestety moj naped juz umarl... za bardzo ryzykowna sprawa dluzej tak jezdzic

Teraz pytanie co byscie polecali do R6 99 ? Czy pokusic sie na zebatki z wieksza iloscia zebow ? czy raczej zostac przy oryginale ? Z gory dzieki za jakakolwiek pomoc :wink:

przez **Lukas_dan** » 6/7/2008, 11:30

Jaki zestaw zebatek i lancucha byscie polecali ?
Pozostane przy oryginale, bo i na tym z akrobacjami na tylnim kole nie powinno byc problemow :wink:

(otwórz link) · przez **simonw** » 6/7/2008, 16:22

hm, ja tam mam JT Sprocket (zebatki) i lancuch DID, nie marudze. Wczesniej tez byl JTSprocket, ponoc polecane - diabli wiedza, ale na pewno popularne a ich strona jest pieknie zrobiona, z szukajka, dopasowywarka, przleicznikami przelozen etc, za sama strone maja taki + ze ich kupuje.

przez **Kraupner** » 6/7/2008, 17:28

Odnosnie pękania łańcucha to łańcuch pękł przy ok 105km/h....owinał sie między zębatką a wahaczem i mi skrzywił wahacz....więc siła musi być ogromna:D

Miałem wtedy więcej szczęścia niż rozumu.....bo to był mój pierwszy motocykl i miałem go dopiero z miesiąc.
Do tej pory sie dziwie jak mi sie go udało utrzymać z zablokowanym kołem:D

Scigacz.pl

Nierówno rozciągnięty łańcuch.

Kto przegląda forum