Po wymianie świecy dużo dymu
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Po wymianie świecy dużo dymu
Witam,
Mam hondÄ™ vf750f z 83 r. Mniej wiÄ™cej co dwa tygodnie odpalam jÄ… sobie do peÅ‚nego rozgrzania silnika (za każdym razem nie ma problemu). ZauważyÅ‚em jednak, że jeden cylinder jest znaczÄ…co zimniejszy od pozostaÅ‚ych trzech – prawdopodobnie nie chodziÅ‚ prawidÅ‚owo przez caÅ‚y ten czas. WymieniÅ‚em Å›wiecÄ™, bo byÅ‚a konkretnie zużyta. Gdy odpaliÅ‚em moto, zaczęło porzÄ…dnie dymić z okolic tego cylindra i w rejonach silnika blisko tylnego amortyzatora (nie znam siÄ™ na mechanice dlatego tak to opisujÄ™). Z jednej rury dodatkowo też szÅ‚y wiÄ™ksze iloÅ›ci dymu. PojeździÅ‚em tak trochÄ™, jakieÅ› 500 m (po parkingu podziemnym), w porównaniu z wczeÅ›niejszymi „jazdami” motocykl nabraÅ‚ wiÄ™cej mocy (znaczy że Å›wieca chyba pracuje poprawnie). Jak siÄ™ zatrzymaÅ‚em i wyłączyÅ‚em, przez dwie minuty nadal z rury wydobywaÅ‚ siÄ™ dym (biaÅ‚y). OdczekaÅ‚em, odpaliÅ‚em znowu i dym już nigdzie siÄ™ nie pojawiaÅ‚. Generalnie na caÅ‚ym garażu podziemnym widać byÅ‚o dymnÄ… mgieÅ‚kÄ™.
Teraz proszę o radę: czy ten cały dym mógł wydobywać się dlatego, że cylinder nie funkcjonował przez dłuższy czas prawidłowo (np. bez iskry) i coś się tam nagromadziło a teraz spaliło, albo może wypaliła się odrobina oleju znajdująca się na zewnętrznej części cylindra, który dopiero teraz się porządnie rozgrzał?
Wybaczcie nieprecyzyjność, ale nie jestem mechanikiem.
Pozdrawiam
Mam hondÄ™ vf750f z 83 r. Mniej wiÄ™cej co dwa tygodnie odpalam jÄ… sobie do peÅ‚nego rozgrzania silnika (za każdym razem nie ma problemu). ZauważyÅ‚em jednak, że jeden cylinder jest znaczÄ…co zimniejszy od pozostaÅ‚ych trzech – prawdopodobnie nie chodziÅ‚ prawidÅ‚owo przez caÅ‚y ten czas. WymieniÅ‚em Å›wiecÄ™, bo byÅ‚a konkretnie zużyta. Gdy odpaliÅ‚em moto, zaczęło porzÄ…dnie dymić z okolic tego cylindra i w rejonach silnika blisko tylnego amortyzatora (nie znam siÄ™ na mechanice dlatego tak to opisujÄ™). Z jednej rury dodatkowo też szÅ‚y wiÄ™ksze iloÅ›ci dymu. PojeździÅ‚em tak trochÄ™, jakieÅ› 500 m (po parkingu podziemnym), w porównaniu z wczeÅ›niejszymi „jazdami” motocykl nabraÅ‚ wiÄ™cej mocy (znaczy że Å›wieca chyba pracuje poprawnie). Jak siÄ™ zatrzymaÅ‚em i wyłączyÅ‚em, przez dwie minuty nadal z rury wydobywaÅ‚ siÄ™ dym (biaÅ‚y). OdczekaÅ‚em, odpaliÅ‚em znowu i dym już nigdzie siÄ™ nie pojawiaÅ‚. Generalnie na caÅ‚ym garażu podziemnym widać byÅ‚o dymnÄ… mgieÅ‚kÄ™.
Teraz proszę o radę: czy ten cały dym mógł wydobywać się dlatego, że cylinder nie funkcjonował przez dłuższy czas prawidłowo (np. bez iskry) i coś się tam nagromadziło a teraz spaliło, albo może wypaliła się odrobina oleju znajdująca się na zewnętrznej części cylindra, który dopiero teraz się porządnie rozgrzał?
Wybaczcie nieprecyzyjność, ale nie jestem mechanikiem.
Pozdrawiam
-
maksyms - Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 15/12/2009, 05:23
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości