Scigacz.pl

przez **Leg1oN** » 26/11/2009, 01:21

MadboY napisał(a):Leg1oN - ze mnie zaden Rossi. Nie siedze na moto tak jakbym tego chcial (jakby moc widziec siebie z zewnatrz podczas jazdy..) dlatego nie ma sensu pokazywac moich fot, bo nie sa ta 'wzory' do nasladowania. Tamta tylko tak wrzucilem, zeby pokazac roznice w patrzeniu w zakrecie.

Griso - na drugiej focie nie podoba mi sie patrzenie sie w glebe, no chyba ze tor idzie w dol to ok

spoko.. akurat ty mi sie kojarzysz z forum ostro z torem.. i na pewno potrafisz o wiele wile wiecej ode mnie.. i dobrze sie patrzy, czyta jak ktos lepszy cos robi.. potem mozna to wdrozyć w zycie.. pozostaje zyczyc powodzenia w drodze do idealu..
griso ty tesz teraz bedziesz kojarzyc sie z popir*alaczem jakich malo..

btw.
w przyszlym sezonie musze cyknac jakas sobie fotke w winklu i przyjrzec sie sam sobie.. potem wrzucic na forum..

przez **griso** » 26/11/2009, 07:34

@Leg1oN

Czesto jest tak, ze dopiero zdjecia otwieraja ci oczy co robisz blednie, siedzac na moto wydawac sie moze ze wszystko robisz okej, dopiero przy analizie foty lapiesz sie za glowe

MadboY napisał(a):...nie dostajesz nadmiernych (zbytecznych) informacji o mijanym szybko asfalcie.

dobrze powiedziane...
dodam jeszcze od siebie piec groszy...Czlowiek nie jest stworzony do predkosci, jak jestes mistrzem swiata to bigniesz setke w 10 sek, to najszybciej jak potrafimy sie poruszac. Predkosc wywoluje poczucie strachu, u kazdego granica ta lezy gdzie indziej, tam gdzie ma ja Rossi to my dostajemy zawalu serca, dlatego musimy ograniczac sobie emocji tego typu do minimum, granica ta bedzie lezec wtedy dalej, a patrzac daleko masz zdecydowanie mniejsze poczucie predkosci co za tym idzie mniejszy skok adrenaliny

pozdro

przez **Czester** » 26/11/2009, 08:29

Invinciblee napisał(a):Szpice po mojemu to masz zjebaną pozycję Inna sprawa że ja jeżdżę tak samo Normalnie jakoś tak instynktownie przesuwam tułów na środek motocykla A jak przesuwam się do wewnętrznej trzymając ciałem linie motocykla to nie mogę walić jakichś wielkich pochyleń (za wolno w winklu?)

Mam dokładnie to samo, moto kładę a sam się prostuję i czasami mam wrażenie, że zaraz się wypier****. Mam jakąś blokadę psychiczną i tak się prostuję, nie mogę się przełamać i się zwiesić ze sprzęta.

Invinciblee napisał(a):Laser błagam cię! Zamilcz i nie udzielaj się w tematach o których nie możesz mieć pojęcia z prostego powodu: nie masz moto

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Raz mu już zwracałem uwagę ale nie zrozumiał.

przez **miki1406** » 26/11/2009, 09:06

Ja tam przy kombinowaniu z kładzeniem na czajniku się zwieszam, ale myśle, że zalicze jakąś glebę i załączy mi się blokada ;-)

Albo jak zmienie moto na RR to załączy się z racji miłości do moto ;-)

przez **cichy** » 26/11/2009, 10:07

Ja ostatnio mniej się zwieszam z motocykla i lepiej go czuje.

Nie wiem jak ty wkleić to cholerne zdjęcie.

http://www.bikepics.com/pictures/1705598/

Prawda jest taka, że tą idealną pozycję trzeba troszkę też dopasować do siebie. Oczywiście w granicach nie odbiegających od normy, nie kalecząc sztuki.
Sporo zależy od gabarytów i predyspozycji fizycznych jeźdźca.

Zimą polecam siłownie dzięki temu pod koniec wyścigu nie trzeba się modlić, żeby się wreszcie skończył, tylko można się koncentrować na jeździe.

przez **griso** » 30/11/2009, 21:00

@cichy,
podzielam twoje zdanie co do dopasowania pozycji pod siebie, ale tak jak napisales nie kaleczac sztuki.

Patrzac na twoje zdjecie wiedze tendencje do skrecania tulowia nad bakiem i glowa tez wysoko nad szybka. Zauwazam wyraznie podobienstwo twojej pozycji do tych o ktorych dawno temu sobie tutaj dyskutowalismy, od jakiegos czasu ze znajomymi zaczelem wogole nazywac ta pozycje jako "poznanska pozycja", bo ciezko znalesc zawodnikow na innych torach ktorzy tak siedza

pozdro

przez **SzpiceR** » 30/11/2009, 22:46

ja niekummam jak mam sie trzymac moto tą zew noga? mam F2 i tam bardizje turystycznie z natury sie siedzi

przez **cichy** » 1/12/2009, 16:28

http://www.motorcycle-usa.com/24379/Mot ... rbike.aspx

Kolejny przykład poznańskiej pozycji, ciekawe kiedy zawitali do naszej Ojczyzny.
Swoją drogą, rozumiem zwykły amator, ale żeby zawodnik tak kaleczył sztukę.

przez **Smith** » 1/12/2009, 21:50

O, tu jakiś amator się załapał na fotkę:

Obrazek

przez **michal392** » 2/12/2009, 09:30

cichy napisał(a):http://www.motorcycle-usa.com/24379/Motorcycle-Photo-Gallery-Photo/2003-World-Superbike.aspx

Kolejny przykład poznańskiej pozycji, ciekawe kiedy zawitali do naszej Ojczyzny.
Swoją drogą, rozumiem zwykły amator, ale żeby zawodnik tak kaleczył sztukę.

Co się tak uczepiliścię tej "Poznanskiej pozycji". Oczywiscie wielu amatorów, którzy przyjeżdzają na tor popełnia większe lub mniejszę błędy. Nie zdajecie sobie jednak sprawy z tego, że po to odwiedzamy tory żeby poprawiać te błędy.

Natomiast wytykanie błędów zawodowcom to szczyt ignorancji. W sporcie wyczynowym nie technika i efektywność się liczy tylko WYNIK :!:

Powyżej kolega zaprezentował doskonały przykład. Może ktoś odważy sie skrytykować Micka Doohana

Ludzię wielbią sportowców, którzy są efektowni w tym co robią ale pamiętają zwycięzców :wink:

W dzisiejszych czasach jest mnóstwo takich samych przykładów nawet z zawodów o najwyższej randze światowej.

przez **SzpiceR** » 2/12/2009, 11:45

dalej mi nikt nie odpowiedzial

przez **cichy** » 2/12/2009, 13:16

Szpicuś na odległość to się nie da, ktoś się naprodukuje naskrobie cały tekst, ty źle zrozumiesz.
To trzeba pokazać, potem ty musisz pokazać, żeby sprawdzić czy zczaiłeś.
Najlepiej podbić do kogoś w poznaniu lub na jakiejś innej imprezie gdzie motocykl jest pod ręką.

przez **Invi** » 2/12/2009, 13:22

SzpiceR napisał(a):ja niekummam jak mam sie trzymac moto tą zew noga?

Nikt nie odpowiada bo to właściwie się samo trzyma...

przez **griso** » 19/12/2009, 01:09

michal392 napisał(a):...
W sporcie wyczynowym nie technika i efektywność się liczy tylko WYNIK ...

oczywiscie ze liczy sie wynik, jednak aby uzyskac wyniki potrzebna jest technika, zreszta jak w kazdym sporcie.
Mozemy tutaj dyskutowac i znalesc mnowstwo przykladow innych zawodnikow, ktorzy osiagaja wyniki ktorych my nigdy nie osiagniemy, jezdzac technika ktora calkowicie odbiega od jakichkolwiek wzorow. Tutaj tak samo jak w kazdej innej dyscyplinie sportu z biegiem czasu i doswiadczenia dochodzimy do wlasnej techniki.
Oznacza to ma, ze mozemy wsiasc na maszyne i jezdzic na niej tak jak nam sie to podoba i jak nam w danym momencie jest najwygodniej ? - pewnie, ze nie. Zaczynamy od poznania podstawych technik sportowej jazdy, to jest dokladnie to o czym tu pisze, podstawy podstaw, a one sa okreslone i to dosc scisle.

pozdr

przez **SzpiceR** » 19/12/2009, 10:39

to jzu wiem zeby rece miec mocno ugiete dvpka jak najdalej od siodla i barki w kierunku zakretu to na poczatek wystarczy?

przez **PrzemoR6** » 19/12/2009, 14:14

SzpiceR dupka ma byc odsunieta od baku na tyle, zebys mogl solidnie zaprzec zewnetrzne kolano (nie udo) o bak, rece ugiete-korpus pohylony do wewnetrznej czesci winkla, glowa skierowana w kierunku jazdy.

przez **Konig** » 19/12/2009, 19:58

Smith napisał(a):O, tu jakiś amator się załapał na fotkę:

W skokach narciarskich technika też się BARDZO zmieniła, także nie ma sensu porównywać techniki Doohana i Rossiego

przez **Dominik_YZF** » 19/12/2009, 22:04

Sory, ze w tym temacie. Orientuje sie ktos czy kombi na wolne treningi ew. grandysow moze byc 2- częsciowy?

Już sie dowiedziałem, że mozna :wink:

przez **petit0078** » 20/3/2010, 18:42

wspomne jeszcze ze lepiej hamuje sie dwoma heblami

przez **Invi** » 20/3/2010, 19:41

A co ta bzdura ma do sportowych technik jazdy i pozycji na moto?

Scigacz.pl

Sportowe techniki jazdy - pozycja na moto

Kto przegląda forum