Omówienie motocykla na egzaminie kat. A

[Żółwik]

Nauczyć się testów to pikuś - jak zdawałem na B to zacząłem je robić dzień przed egzaminem (a właściwie noc)

Tylko że kochany WORD Łódź nie zapisuje na raz teorii i praktyki na motocykl...
B zdawałem w Piotrkowie Trybunalskim...

[Gren Frog]

BTW: taka kwestia offtopic
W zeszłym roku zdawałem prawko i wertowałem przepisy i NIGDZIE nie znalazłem słowa o tym, że należy startować z lewej nogi.
Egzamin na prawo jazdy jest egzaminem państwowym a w rozporządzeniu jest mowa o hamulcu awaryjnym, a w motocyklu nie ma mowy o hamulcu awaryjnym (a jedynie pomocniczym i to w zależności od rodzaju motocykla).
Każdy motocyklista jeżdżący wie, że skakanka na skrzyżowaniu jest bezsensem i rusza z ręcznego.

[Gren Frog]

mi chodzi o samo ruszanie z miejsca, właśnie z hamulca awaryjnego

hamowanie awaryjne to zupełnie inna kwestia

[limak206]

Być może ze w przepisach nie ma nic o ruszaniu z lewej nogi. Ale jest to jednak dobry nawy na doskonaleniu techniki jazdy tez o tym wspominają zresztą. Dobrze jest ruszac z lewej bo w razie nagłego hamowania zaraz po ruszeniu masz noge blisko hamulca a gdy ruszasz z prawej ta sekunda powrotu nogi na podnóżek moze w sytuacji jakiejs nie przewidzianej skutkowac jakims wypadkiem itp. Owszem przeciwnicy powiedza ze mozna hamowac jeszcze hamulcem przednim ale wieksza skutecznosc hamowania jest poprzez hamowanie oboma na raz. Poza tym zadna skakanka nie jest przeciez potrzebna zatrzymując sie na skrzyżowaniu odrazu stajesz na lewa noge prawa na podnóżku i zatrzumując sie odrazu jest się gotowym do ruszania. A tak jeszcze z innej mańki wczoraj zdałem egzamin a egzaminator mnie zachwalał ze mam bardzo dobra technike jazdy

[limak206]

Hm.. podejrzewam ze poprzez popuszczanie sprzegła które jak również podejrzewam masz po lewej stronie kierownicy i dodawanie gazu ktore powinienes miec w prawej manetce.. oczywiście bieg nr 1 wbijasz juz przy hamowaniu dojerzdzając do skrzyżowania no chyba ze masz dłuższy postój np powiedzmy w korku i stoisz na luzie to inna bajka..

[limak206]

Ja bym powiedział trzymam sprzęgło ale może być "dusisz". Wiesz dojeżdżając do skrzyżowania musisz ocenic czy to bedzie zatrzymanie na sekunde puszczenie samochodu pieszego itp czy bedziesz stał dłużej. Jak już napisałem w momencie kiedy dłużej stoisz to inna bajka na luzik wrzucasz i czekasz pozniej na prawa bieg na lewa i ruszasz. W kwestii bezpieczeństwa ruszanie z lewej jest lepsze a wg mnie na drodze nie liczy sie nic bardziej niż bezpieczeństwo. Zwłaszcza motocykliści powinni zwracać na bezpieczeństwo uwagę bo motocyklista ma mniejsza szanse wyjścia cało z wypadku niż gość w puszce.

[limak206]

Nigdy jej nie wykluczyłem tylko mówie ze ruszanie z lewej jest lepsze bezpieczniejsze i to staram sie stosować aczkolwiek nawet w sytuacji gdy stoje dluzej daje na luz to staram sie wbic bieg pozniej przejsc na lewa i dopiero ruszyc wlasnie z lewej. Owszem w tym momencie przy dluzszym zatrzymaniu mozesz powiedziec ze to skakanie ale bezpieczeństwo na moto ważna sprawa. Oczywiscie gdy człowiek sie spieszy to nie przechodzi sobie z nogi na noge tylko z prawej leci zreszta jak sie czlowiek spieszy to i sprzęgła zdarzy sie nie używać do zmiany biegów.

[limak206]

Nigdy kolego nie możesz być niczego pewien jeśli jesteś taki pewny wcześniej czy pózniej sie przeliczysz. Nagłe nie oznacza wcale przy dużej prędkości (nagłe a awaryjne to róznica) jesli nie ogarniasz sprawdz co znaczy słowo "nagły". Doskonale wiem w jakich warunkach stosuje się jaki hamulec. A skuteczność przy każdej prędkości jest wieksza niż przy jednym hamulcu(chyba ze są warunki przeciw zastosowaniu go). Zresztą nawet masz to w pytaniach na testach na kat. A jeśli tego nie wiesz to chyba pytania na blache wykułeśbez zrozumienia. A jesli przy manewrach używasz hamulca przedniego to Ci powodzenia życze i szybkiego powrotu do zdrowia. Koniec końców jesteś inwalidą i zastosuj swoją rade dla siebie dodatkowo może idz na jakiś kurs doskonalenia i tam Ci może łopatologicznie wytłumaczą że powinno się ruszać z lewej na każdym kursie zwyklym czy doskonalenia o tym mówia i centralnie az w oczy wali ze nie byles na kursie doskonalenia. Kolejne primo jesli twierdzisz ze wiesz wiecej niz egzaminator oraz wykladowca doskonalenia techniki jazdy to aż walne śmiechem. Więc powtórzę jeszcze raz na motocyklu jesteś inwalidą

[inmate]

Padnijmy, ludzie, przed znawcą - wczoraj zdał prawko! Testy zdał ze zrozumieniem, nie ucząc się na blachę! Przecież praktycznej jazdy na motocyklu należy uczyć się rozwiązując testy na prawko! Jak można w ogóle w praktyce cokolwiek ćwiczyć? :/

Tak w ogóle to nie ucz ojca dzieci robić bo jak narazie to trafiłeś w ucho mniej-więcej.

BTW chyba nigdy nie ruszyłem z lewej nogi, chyba za mało tych testów narozwiązywałem :/

Tak się jeszcze zapytam: ile wcześniej się zatrzymasz heblując dodatkowo tyłem z 20kmph? 1 czy 2cm w porywach?

[Atlantis]

Koleś gada głupoty, bo egzaminatorzy i instruktorzy też gadają głupoty. Z drugiej strony co może pamiętać egzaminator z WORDU, który ostatni raz jechał motocyklem 20 lat temu(jak robił uprawnienia), a teraz jeździ wyłącznie Puszką.

Ja może wytłumacze Na kursie poleca się ruszanie z lewej stopy - stoisz, lewa noga na ziemi, prawa na dźwigni od tylnego hebla i chamsko dusisz sprzęgło. Poza trylionem wad ma to jedną zaletę, biega o to, żeby kursant nie stoczył się/nie spierd. z motocykla. Biegi i tak zawsze trzymają wbite, a luz widzą tylko na placu. Jeśli mi nie wierzycie to przypatrzcie się jakiemukolwiek kursowi/egzaminowi na moto ;]

"Ruszanie - Aby ruszyć, należy siedząc na motocyklu, oprzeć się prawą nogą o podłoże, a lewą położyć na podnóżku. Następnie przy wciśniętej dźwigni sprzęgła włączamy I-szy bieg (gaśnie lampka biegu neutralnego "N") i opieramy lewą nogę na ziemi."

Pobrane z kursprawojazdy.pl

Proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=tEDeiLm2 ... re=related
1:24 -> Pani rusza z lewej!

[Invi]

Ale w jakiej sytuacji może zaistnieć nagła potrzeba użycia tylnego hamulca w momencie w którym stoimy w miejscu? Nagle, znacznie zmieni się kąt pochylenia nawierzchni (bo bo ja wiem? Wjechaliśmy na most zwodzony który ktoś zaczął podnosić, u to most po tuningu, tak żeby się bardzo szybko podnosił)

[Atlantis]

Ale w jakiej sytuacji może zaistnieć nagła potrzeba użycia tylnego hamulca w momencie w którym stoimy w miejscu? Nagle, znacznie zmieni się kąt pochylenia nawierzchni (bo bo ja wiem? Wjechaliśmy na most zwodzony który ktoś zaczął podnosić, u to most po tuningu, tak żeby się bardzo szybko podnosił)

Generalnie taka, nie zrozumiała też przeze mnie , że stoisz na równi pochyłej(górka) i nie używasz przedniego hamulca, tylko dusisz tylny hebel, żeby się nie stoczyć.
Nie pytaj się mnie o logikę w tej technice "stania".

[limak206]

Znawcy na forum a jestem pewien ze zaden z Was nie był na doskonaleniu techniki jazdy tylko na forum potraficie sie pomądrzyć a poźniej tacy jak Wy sie rozwalaja na drogach. Poza tym ilu ludzi jezdzi latami na motocyklu a zda prawko po latach. Wiec to ze ktos dopiero zdał nie jest zadnym argumentem. Kolejne primo egzaminator wcale nie byl jakims starcem i podejrzewam ze sam niezle smigal na motocyklu. A co do filmiku kobieta jezdzi jak by chciala a nie mogla. Koncze z Wami ta dyskusje bo jest ponizej poziomu.

[Atlantis]

Znawcy na forum a jestem pewien ze zaden z Was nie był na doskonaleniu techniki jazdy tylko na forum potraficie sie pomądrzyć a poźniej tacy jak Wy sie rozwalaja na drogach. Poza tym ilu ludzi jezdzi latami na motocyklu a zda prawko po latach. Wiec to ze ktos dopiero zdał nie jest zadnym argumentem. Kolejne primo egzaminator wcale nie byl jakims starcem i podejrzewam ze sam niezle smigal na motocyklu. A co do filmiku kobieta jezdzi jak by chciala a nie mogla. Koncze z Wami ta dyskusje bo jest ponizej poziomu.

Nie dość, że się mylisz, wspominasz o łamaniu prawa(jazda bez odp. papierów), to na dodatek jesteś niegrzeczny.

[limak206]

Już widzę jak wszyscy z Was odrazu prawko robili zanim na motocykl wsiedli prosze Cie bez takich bo dobrze wiemy jakie sa realia. Wy nie dopuszczacie w ogole ze ktos może mieć chociaż cień racji uważacie ze wiecie wszystko i o wszystkim. Niegrzeczny powiadasz? Bo powiedziałem ze kobieta na filmiku nie jezdzi najlepiej? Taka prawda tak jak ona przejechała przykladowo ósemke można przejechać z jedna reka za plecami nie używając sprzęgła. Widziales tam jakakolwiek prace gazem/sprzeglem? pracy ciałem, przeciwwagi? to byly manewry uczony typu aby zdać.

[inmate]

Szkoda, że wcześniej wspomnianego popcornu sobie w pracy nie mogę zapodać

Tak w ogóle to dajmy chłopakowi żyć, niech trzyma te sprzęgło, rusza z lewej i myśli, że jest motocyklistą doskonałym, a cała reszta, która sobie stoi wyluzowana na światłach (nie daj boże bez rąk na kierownicy w ogóle ) to kmioty, które tylko na forum potrafią pisać.

[limak206]

Zabronisz? Nie do Ciebie napisalem wiadomosc tylko odpisałem Atlantisowi

[Gren Frog]

Chyba włożyłem kij w mrowisko, a chciałem tylko uświadomić niedorzeczność, a nawet nadinterpretację egzaminatorów rozporządzenia.
Każdy kto w swoim życiu przejechał więcej niż 5 tys. km dojdzie do tego sam. Dlatego też nazwałem to skakanką.

A do kolegi, który wie, a który już nie czyta: masz pytania, boisz się zapytać ojca, instruktora - życzliwi starsi (na pewno stażem motocyklowym a często wiekiem) ludzie Ci odpowiadają a Ty wiesz lepiej. To tak jak moja żona, jak pytam to nie odpowie ale gdy sam sobie odpowiem na to pytanie to już ona wie lepiej.

Trochę pokory, to właśnie brak pokory na drodzę sprawie, że nas ubywa i obyś nie musiał tej lekcji pokory odebrać aż tak drastycznie.
Ja w ciągu dwóch sezonów przejechałem 18 tys. km i dopiero teraz wiem ile nie wiem i nie umiem, może dlatego żyje i nie miałem ani jednej (odpukać) gleby.

[maciejka69]

a tak że głupio bardzo zapytam. Jaka jest różnica czy się startuje z lewej czy z prawej nogi? Czy trzymanie wciśniętego sprzęgła na światłach z wrzuconą wcześniej jedynką to jakieś fi-pą? W taki sposób mogę od razu ruszyć, nie muszę wciskać sprzęgła i wrzucać jedynki

[limak206]

Uwież mi że nauke pokory juz mam za sobą na szczęście nie ja byłem ofiara ale kumpel i wystarczy mi to co widzialem jak leżał na ziemi i ledwo oddychał. Gdy pytałem o coś prawie nie było chetnego zeby odpowiedziec wszyscy tylko odsyłali bo sami nic nie wiedzieli a tu raptem jacy znawcy.. Wielu myśli ze wie wszystko a idac na kurs doskonalenia okazuje sie jak kiepsko jezdzą uwierz mi juz nie raz było tak ze przychodzac do ojca gdy on mial kurs pocwiczyc do egzaminu ja jezdzilem lepiej technicznie niz ludzie którzy maja staż na moto ponad 10 lat czy wiecej. Owszem uznacie to za ścieme ale wielu właśnie sie mądrzy a pózniej okazuje sie ze nie wiele wiedza. Przyznam też że napewno wiele lat nauki i zdobywania doświadczeń przede mna ale podstawe ku temu zeby jezdzic i to jezdzic dobrze mam.