hamowanie biegami

[OvertakeR]

Jak jeszcze wtedy slychac odglos wydechu i prace silnika to jestem sklony uznac to za bujde

[adam_89]

widze, że wszyscy tu włącznie zemną mamy taką wiedzę na temat , że masakra! nikt nie wie nic konkretnego

[Traperoso]

Fakt, ale jest oczywiste. Motocykle z wtryskiem też palą i 0 na wskaźniku chwilowego spalania, to nie dokońca prawda ^^

wlasnie podobno jest taka elektronika w nowszych modelach, ze odcina doplyw paliwa, wiec pali 0

Teraz to żeś Pan przesadził... silnik zawsze funkcjonuje w trakcie jazdy (licząc zatrzymania-nie postoje) To akurat jest oczywista bzdura Fakt, że wiedzy jako takiej w tym temacie nie mamy, ale uwierzcie mi, że wiele rzeczy w życiu robi się na domysł metodą logiki i rezultaty są zadowalające ^^

P.S. Dziś na przykład miałem kolokwium z makroekonomii, 40 pytań testowych - odpowiadałem jak mi się wydaje... pytania kosmos:D Jak zaliczę teoria się potwierdzi hehehe

[SHVAYA]

nie chodzi mi o zatrzymanie, tylko hamowanie silnikiem. podczas hamowania silnikiem nowe wtryski nic nie pala (elektronika wykrywa zamkniecie gazu powyzej ok 4,5krpm).

[zzzubek]

motocykl nie pali

[Traperoso]

Chyba powinniśmy nauczyć się precyzyjnie wysławiać

[Pająk]

Ta technika jazdy jest stara jak świat i przechodzi prawdopodobnie z pradziada, na dziada, na ojca, a następnie na syna. Niestety, w dzisiejszych autach nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Dodatkowo, jest szalenie niebezpieczna.

Produkowane obecnie samochody palą najmniej paliwa nie podczas jazdy na luzie, ale podczas hamowania silnikiem. Dokładniej, w czasie hamowania silnikiem silnik napędzany jest przez koła pojazdu, a dopływ paliwa jest całkowicie odcięty. Paliwo zaczyna ponownie płynąć do silnika dopiero – jak podaje tygodnik Motor - w okolicach 1300 obr/min., aby uniknąć zgaśnięcia silnika. Co ciekawe, to rozwiązanie techniczne znane jest juz od 25 lat i ma zastosowanie również w autach gaźnikowych.

Chcesz jeździć taniej? Przed skrzyżowaniem lub zakrętem zdejmij po prostu nogę z gazu i miej cały czas włączony bieg. Wciśnij sprzęgło i zredukuj bieg gdy obroty spadną do ok. 1500 na minutę. Rób tak aż do całkowitego zatrzymania się.

Jakieś wnioski Panowie
Źródło (otwórz link)

[Magik]

Nic dodać nic ująć

[Kedar-88]

zastanowcie sie. przy hamowaniu silnikiem obroty wzrastaja a wiadomo ze im wieksze obroty to i spalanie wieksze. jakby bylo tak jak pokazuje komputer to jakbysmy zostawili moto odpalone na noc (to ktos nam ukradnie ) to rano by bylo tyle samo paliwa ile bylo wieczorem. komputer zwykle oblicza tylko to co odkrecimy. wydaje mi sie ze oszczednosc ta polega na tym ze nie zuzywaja sie klocki, tarcze i chrzastki w palcach. pzdr

ojj musisz się jeszcze poedukować.....chyba że sobie żarty zrobiłeś tym postem, to nie zrozumiałem tego "żartu"

to że obroty wzrastają podczas hamowania silnikiem niema nic do rzeczy, uwierz mi że na pawno nie pali więcej...może reszte objaśni Ci ktoś inny mi się dzisiaj już nie chce

[Lumpy]

Ale nie chłopski rozum konstruował motocykle. Zrób prosty test. Jak masz sprzęt na wtrysku, najwygodniej w samochodzie, rozpędź się trochę na dwójce i odejmij gaz. I czekaj. Nic nie rób (w tym momencie nad tłokiem jest tylko powietrze). W pewnym momencie poczujesz leciutkie szarpnięcie i samochód ruszy odrobinę żwawiej do przodu. To właśnie w tym momencie komputer "kazał" wtrysnąć paliwo.

A w gaźniku zawsze zasysa paliwo. Nie znam się na tym za dobrze, ale to wygląda mniej więcej tak. Są np. 2 rurki, przez które powietrze, przelatując (tak, jakbyś dmuchał przy gwincie butelki, by wywołać charakterystyczne huczenie) i wywołując podciśnienie, wyciąga paliwo. A od obrotów zależy przez którą rurkę ciągnie (różnica w średnicach).

Pozdrawiam,

[Piter_Stunter]

Wytłumaczycie mi po co hamować silnikiem jak są hamulce ?

[KaCaban]

a czy hamulce zawsze musza byc sprawne piter? wyobraz sobie sytuacje w ktorej hamulce ci wysiadaja a musisz jakos zahamowac

[SHVAYA]

przede wszystkim silnikiem hamujemy dla oszczednosci paliwa i hamulcow (klockow/tarcz)

[puff]

a także np. w górach, kiedy jedzieś w dół i hamulce się nagrzeją i tracą na skuteczności

wypadek był parę lat temu we Francji polskiego autokaru, i tam ponoć niedoświadczony kierowca, zamiast wrzucić bieg, wrzucił na luz i używał hamulców, aż przestały mu działać

[Lumpy]

Przedni hamulec + hamowanie silnikiem = krótsza droga hamowania niż w przypadku użycia tylko przedniego hamulca

[Wałek]

Właśnie hamowanie biegami i hamulcem jest najkrótsza droga, niż tylko samym hamulcem, a już napewno samym silnikiem

[cichykk]

podczas hamowania silnikiem , silnik pobiera tyle paliwa co na biegu jałowym bez znaczenia jaki silnik czy pojazd. Co do wyświetlaczy to długa historia, a nie będę rozpisywał i omawiał sposób działania tego urządzenia. Po prostu są to tak małe ilości spalania paliwa w stosunku do odbytej drogi że komputer/wyświetlacz pokazuje 0.0 dopiero przy małej prędkości pokaże jakąś wartość litry / km , a po zatrzymaniu pokazuje litry/ godzinę. Jeśli ktoś posiada w/w wyświetlacz w motocyklu czy w aucie niech się pobawi. Przy np 100km/h zaczniesz hamować silnikiem wartość wyniesie 0.0L/km , 2 próba przy ok 20km/h wyświetlacz już pokaże jakąś wartość np .07L/km
Wracając do tematu . Często hamując silnikiem 2T możesz doprowadzić do uszkodzenia łożysk na wale ale bez świrowania że hamując od czasu do czasu to silnik zaraz się rozleci W silnikach 4T nie ma to żadnego wpływu na trwałość jednostki.

[Lumpy]

Jak na wysokich obrotach, na wtryskowym zapłonie, da się luz, to obroty szybko zejdą w dół i od pewnego momentu (poziomu obrotów) zacznie być zużywane paliwo. A jak się hamuje silnikiem, to trwa to trochę dłużej (zanim dojdzie do odpowiednio niskich obrotów), ale przy odpuszczonym gazie paliwo nie jest zużywane (na wtryskowym). W zasadzie to kwestia obrotów.

[C-bool]

cichykk do góry wyraźnie było napisane:

Produkowane obecnie samochody palą najmniej paliwa nie podczas jazdy na luzie, ale podczas hamowania silnikiem. Dokładniej, w czasie hamowania silnikiem silnik napędzany jest przez koła pojazdu, a dopływ paliwa jest całkowicie odcięty. Paliwo zaczyna ponownie płynąć do silnika dopiero – jak podaje tygodnik Motor - w okolicach 1300 obr/min., aby uniknąć zgaśnięcia silnika. Co ciekawe, to rozwiązanie techniczne znane jest juz od 25 lat i ma zastosowanie również w autach gaźnikowych.

[venon]

Może ja również dorzucę parę słów od siebie, gdyż parę postów wcześniej ktoś przytoczył wypadek autobusu we Francji...

Kolega miał dużą rację, a ktoś kto porusza się samochodami ciężarowymi/autobusami bardzo dobrze zna hamowanie silnikiem tam podobnie jak w motorze to priorytet. Już nawet nie polemizowałbym na temat spalania bo ono akurat jest zerowe, ale nawet jakby było duże to i tak warto go używać gdyż poprawia nasze bezpieczeństwo....