Za, którym razem zdałeś (aś) egzamin na kat. A ?
A za 2, B za 1, T za 2 wszystko 18 lat temu i jak ktoś pisał były to fajne czasy linijek i łapówek:D
Za pierwszym razem trafiłem na ch... i jak mnie oblał na T, do reszty nie przystąpiłem bo widziałem po gościu, że dobrze się to może skończyć tylko jakimś cudem (traciło się bodajże 10% kwoty). Przychodzę następnym razem, a tutaj ... ten sam ch... - oblał mnie na A i powtórka z rozrywki - do reszty nie przystąpiłem.
Za trzecim razem trafiłem na innego gościa, no i poszło:D
				Za pierwszym razem trafiłem na ch... i jak mnie oblał na T, do reszty nie przystąpiłem bo widziałem po gościu, że dobrze się to może skończyć tylko jakimś cudem (traciło się bodajże 10% kwoty). Przychodzę następnym razem, a tutaj ... ten sam ch... - oblał mnie na A i powtórka z rozrywki - do reszty nie przystąpiłem.
Za trzecim razem trafiłem na innego gościa, no i poszło:D
Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.
			- 
				 
 Pierzo
- Świeżak
- Posty: 47
- Dołączył(a): 2/9/2014, 09:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
To nic że wielkie pojazdy, w moim przypadku nie zdałem przez głupie nawyki z kat. B np nie zatrzymałem się na strzałeczce warunkowej... a tak to w miare lajt 
				
Wchodzę tam, gdzie inni uciekają przed śmiercią...
			- 
				 
 Bzyk_R1
- Świeżak
- Posty: 148
- Dołączył(a): 31/8/2010, 20:19
- Lokalizacja: Pińczów (TPI)
- fortran_77
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 27/4/2015, 09:09
- Lokalizacja: Kraków
widzę, że zdecydowana większość za pierwszym razem zdała (albo tylko tak twierdzi)  mnie się udało, aczkolwiek było blisko niezaliczenia, dobrze, że na wyrozumiałego egzaminatora trafiłem. bo jak zdawałem na B to niestety dopiero za drugim razem się udało, bo egzaminator się trafił bardzo czepliwy.
 mnie się udało, aczkolwiek było blisko niezaliczenia, dobrze, że na wyrozumiałego egzaminatora trafiłem. bo jak zdawałem na B to niestety dopiero za drugim razem się udało, bo egzaminator się trafił bardzo czepliwy.
				
			 mnie się udało, aczkolwiek było blisko niezaliczenia, dobrze, że na wyrozumiałego egzaminatora trafiłem. bo jak zdawałem na B to niestety dopiero za drugim razem się udało, bo egzaminator się trafił bardzo czepliwy.
 mnie się udało, aczkolwiek było blisko niezaliczenia, dobrze, że na wyrozumiałego egzaminatora trafiłem. bo jak zdawałem na B to niestety dopiero za drugim razem się udało, bo egzaminator się trafił bardzo czepliwy.- cisowski
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 7/5/2015, 11:34
Ja niestety zdałem za drugim, uwaliłem przez strasznie głupi błąd o którym aż żal pisać jak sobie teraz o tym pomyślę! 
				
Zdrowa żywność  (otwórz link)
			- Morsikowy
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 14/6/2015, 18:41
- Lokalizacja: Wrocław
cisowski napisał(a):widzę, że zdecydowana większość za pierwszym razem zdała (albo tylko tak twierdzi)mnie się udało, aczkolwiek było blisko niezaliczenia, dobrze, że na wyrozumiałego egzaminatora trafiłem. bo jak zdawałem na B to niestety dopiero za drugim razem się udało, bo egzaminator się trafił bardzo czepliwy.
też mnie dziwią wyniki sondy
 ja zdałem za czwartym, z 20 osób, które przez te wszystkie egzaminy przewinęły się razem ze mną wyłącznie dwie zdały za pierwszym razem
 ja zdałem za czwartym, z 20 osób, które przez te wszystkie egzaminy przewinęły się razem ze mną wyłącznie dwie zdały za pierwszym razem
może tylko ci, którzy zdają za pierwszym razem chwalą się przed światem
 
zdawałem w Legnicy
- coolmen77
- Świeżak
- Posty: 77
- Dołączył(a): 9/11/2014, 10:24
- scigany001
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 18/6/2015, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
Na B za drugim razem (przywalilem w pacholek na luku za pierwszym)  
Na A za pierwszym (jeszcze na starych przepisach przed 2013 rokiem)
WORD - Radom
Ale z moim egzaminem praktycznym na kat. B to mialem niemalo przygod. Stojac przy E-Lecrec czy jak to tam sie pisze, na swiatlach przechodzil zulik. Spojrzal w moja strone i postanowil wdrapac sie na maske. Spojrzalem na egzaminatora i ten chyba tez nie wiedzial co robic (zielone zaczelo sie palic), mowi" panie Sewerynie, czekamy."
 Stojac przy E-Lecrec czy jak to tam sie pisze, na swiatlach przechodzil zulik. Spojrzal w moja strone i postanowil wdrapac sie na maske. Spojrzalem na egzaminatora i ten chyba tez nie wiedzial co robic (zielone zaczelo sie palic), mowi" panie Sewerynie, czekamy."  
Z A tez bylo smiesznie, bo z nudow na miescie zaczalem sobie spiewac. Zapomnialem, ze na egzaminie mamy kontakt z "baza" i egzaminator mnie slyszy. Skapnalem sie dopiero, jak uslyszalem w sluchawce, ze powinienem isc do "Mam talent".
				 
Na A za pierwszym (jeszcze na starych przepisach przed 2013 rokiem)
WORD - Radom
Ale z moim egzaminem praktycznym na kat. B to mialem niemalo przygod.
 Stojac przy E-Lecrec czy jak to tam sie pisze, na swiatlach przechodzil zulik. Spojrzal w moja strone i postanowil wdrapac sie na maske. Spojrzalem na egzaminatora i ten chyba tez nie wiedzial co robic (zielone zaczelo sie palic), mowi" panie Sewerynie, czekamy."
 Stojac przy E-Lecrec czy jak to tam sie pisze, na swiatlach przechodzil zulik. Spojrzal w moja strone i postanowil wdrapac sie na maske. Spojrzalem na egzaminatora i ten chyba tez nie wiedzial co robic (zielone zaczelo sie palic), mowi" panie Sewerynie, czekamy."  
Z A tez bylo smiesznie, bo z nudow na miescie zaczalem sobie spiewac. Zapomnialem, ze na egzaminie mamy kontakt z "baza" i egzaminator mnie slyszy. Skapnalem sie dopiero, jak uslyszalem w sluchawce, ze powinienem isc do "Mam talent".

NS1 -> RS125 -> Monster 800 -> Hornet 600-> CBR600RR pc37
			- sewii
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 29/12/2012, 16:50
- Lokalizacja: WPY//KRK
Dzisiaj oblałem drugi raz w Poznaniu na slalomie wolnym trąciłem pachołek. Nigdy wcześniej nie jeździłem a moje całe doświadczenie to kurs plus 1 h po niezdanym pierwszym razie. O dziwo na placu podczas ćwiczeń robiłem wszystko bez ani jednej podpórki, tylko na egzaminie ten k..ewski stres. Egzaminator gonił mnie jak na wyścigach. Mega nieprzyjemny gość. Ale za 2 tyg walczę dalej.
				
			- zocor
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 9/7/2015, 19:26
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


