Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Przedni hamulec
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Przedni hamulec

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 20/6/2009, 12:24

piepszyć ABS <br><hr>Tarantulxxx
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 15/7/2009, 10:22

Komentatorzy napisaÅ‚(a):Czy to oznacza, że jeÅ›li motor jest wyposażony w ABS, eliminuje caÅ‚kowicie lub prawie caÅ‚kowicie niebezpieczeÅ„stwo uÅ›lizgu przedniego koÅ‚a, przelecenia przez kierownice i tym podobnych historii? MówiÄ™ tu oczywiÅ›cie o Å›liskiej nawierzchni, lub w trakcie awaryjnego hamowania na suchym „eleganckim” asfalcie.

<br><hr>choq<br>
ABS czyli Anti-Lock Braking System czyli system uniemożliwiający zablokowanie kół podczas hamowania a reszte już chyba wiesz<br><hr>fiszmen9
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 7/8/2009, 11:24

Komentatorzy napisał(a):a slyszeliscie o TYM prawie ?? " Ciało pchnięte na łoże traci na oporze" ;)<br><hr>laik<br>
tak, a "ciało puszczone raz puszcza się cały czas"...=P<br><hr>Ruda
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/10/2009, 16:11

Komentatorzy napisał(a):piepszyć ABS <br><hr>Tarantulxxx<br>
haha podstawówkę też "piepSZyłeś"? xD<br><hr>on1234
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/11/2009, 10:49

CB1000RABS.Tu zastosowano jeszcze lepsze rozwiązanie C-ABS.Hamujesz tylnym hamulcem a hydrauliczny ukł.hamulcowy sam rozdziela siły hamowania na przednie i tylne koło.Ale to nie oznacza,że nie zaliczysz gleborzuty.<br><hr>Jacho
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2010, 17:49

ja hamuje zawsze na przod a jak trzeba to p+t na sliskiej lub zwirowej nawierzchni lepiej hamowac tylem nawet jak tyl podejdzie w przod hamowanie dalej bedzie mozliwe bez upadku jak to sie ma w przypadku kola przedniego i mozna panowac nad maszyna kiedys na sniegu pojechalem jak na sankach w ten sposob ponad 100m do zatrzymania moze to nie zbyt skuteczne ale proste w wykonaniu trzeba pilnowac zeby tyl nie poszedl za daleko w przod bo wtedy obroci motor i moze sie zakonczyc to upadkiem! Rownowaga tez jest wazna<br><hr>Allan@85
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2010, 17:55

Komentatorzy napisał(a):hamulec przedni bez watpienia podstawowym ostatnio na zakrecie wcisnalem tylni (brak doswiadczenia) do momentu zablokowania kola i tylko czekalem swobodnie az wpadne do fosy:/ ja caly a CBRka no coz tylko plastik do wymiany :)<br><hr>uszu<br>
W lukach nie hamuje sie tylem!
nawet hamowanie przodem jest niebezpieczne zwiekszone jest ryzyko poslizgu kola przedniego >kat nachylenia kola i powierzchnia jaka opona styka sie z podlozem!
zalecane jest wyprostowanie motocykla jak na jazde wprost i hamowanie!!!
<br><hr>Allan@85
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2010, 17:58

Komentatorzy napisał(a):Na suchym nie boje sie używać przedniego hamulca lecz na mokrym lepiej go używać oszczędnie a jeśli nie jest to konieczne to tylko hamowanie za wczasu silnikiem i tylnym kołem.<br><hr>Vrobe93<br>
jak masz dobre opony to spokojna glowa
pamietaj zeby nie hamowac na smole uszczelniajacej asfalt lub znakach poziomych i przejsciach dla pieszych bo w wiekszosci sa klejone z gumofosforu i przy opadach okropnie sliskie!<br><hr>Allan@85
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2010, 18:07

Komentatorzy napisał(a):no to ja jechalem po deszczu swoim skuterkiem 80 na godzine i wybiegl mi pies przed kolo zachamowalem przednim dokonca i ABS ktory jest w skuterze nie zadzialal xD zal zippa quantuma poderwalo mi kolo ale w adrenalinie zdazylem z calej sily podciagnac motor i tak uniknalem wypadku a pies uciekl xD<br><hr>MasterBike xD<br>
poderwales skuter jak
opisz to
mnie sie udalo na sniegu poderwac enduro ale przy 30km/h?
a tobie skuter przy 80?
chyba nie musze ci juz wyjasniac jak zbudowane jest enduro a skuter?
i roznicy predkosci 30 a 80km/h<br><hr>Allan@85
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2010, 18:46

rozumiem subiektywizm wypowiedzi , ale tylko wtrące odnośnie pisowni : nie ma czegos takiego jak "tylni" - winno się pisać/mówić "tylny " oraz hamulec przez samo "h" ; reszta nie jest istotą wypowiedzi komentarzy więc już nie marudzę... <br><hr>marcin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/4/2010, 17:48

zawracałem na skrzyżowaniu..
było troszkę piasku
przedni hamulec i nagle bummm..leże :/
klamka sprzęgła połamana,pękniety plastyk
fuck
ale nic.trzeba trenować
pozdr for all<br><hr>wahrocker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/9/2010, 21:52

Komentatorzy napisał(a):Miałem taką sytuację pomiędzy Radziejowem a Brzęściem Kujawskim. Jest tam takie skrzyżowanie spore skrzyżowanie i ograniczenie do 70 na całej ścieżce. Oczywiście jechałem tyle ile nawierzchnia pozwalał (120) ale przed skrzyżowaniem zwolniłem do 80 coby móc zareagować gdyby coś wyjechało z boku. No i za krzyżówką stał misiek z suszarką. Odruchowo wdusiłem klamkę i usłyszałem pisk przedniej opony. Odruchowo zwolniłem klamkę ale siła chamowania uderzyła moimi jądrami o bak :) przeklęty misiek, o mało nie zostałem sopranem :)<br><hr>tomik<br>
Komentatorzy napisał(a):zamiast miśka mógl wyjechac inny motocyklista, albo roweżysta czy dzieciak... nie dość że sopranem zostałbyś zabujcą,
na 70/ 120 co za idiota<br><hr>Dj<br>
Nie gadaj mi tu, że jeździsz zgodnie z przepisami. Prawda jest taka, że większośc z nas poza obszarem zabudowanym (niektórzy w mieście) jeżdzi tak, jak pozwalają warunki atmosferyczne i na drodze oraz umiejętności. Jestem z Włocławka, znam to skrzyzowanie (co tydzień gram z kapelką próby w Osięcinach), często stoi tam policja. Droga po remoncie, dobra nawierzchnia po remoncie, od brześcia do tego skrzyzowania.
Sam poza miastem jeżdże 110-130. Myślę, że większość z nas rzadko zwalnia na ograniczeniach, zwłąszcza jak droga i widocznośc dobra i zna się okolice.
Pozdrawiam.
<br><hr>budyń; bandit 1200N K3
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/10/2010, 12:05

ja posiadam suzuki gsxr 600 k7 i uzywam tylko przedniego a tylniego to sporadycznie no moze jak dojerzdzam do skrzyzowania lub swiatel przy malej predkosci<br><hr>Sopra83
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2010, 17:18

Komentatorzy napisał(a):hamulec przedni bez watpienia podstawowym ostatnio na zakrecie wcisnalem tylni (brak doswiadczenia) do momentu zablokowania kola i tylko czekalem swobodnie az wpadne do fosy:/ ja caly a CBRka no coz tylko plastik do wymiany :)<br><hr>uszu<br>
Komentatorzy napisał(a):W lukach nie hamuje sie tylem!
nawet hamowanie przodem jest niebezpieczne zwiekszone jest ryzyko poslizgu kola przedniego >kat nachylenia kola i powierzchnia jaka opona styka sie z podlozem!
zalecane jest wyprostowanie motocykla jak na jazde wprost i hamowanie!!!
<br><hr>Allan@85<br>
Jestem niedoświadczonym kierowcą i chciałbym się dowiedzieć jak hamować w łuku/na zakręcie. Delikatnie przodem czy tyłem? Zawsze mam problem (nawet przy niedużych prędkościach), ponieważ raz miałem ślizg i trochę się spinam. Może coś podpowiecie?<br><hr>Spartanin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/10/2010, 15:04

Komentatorzy napisał(a):hamulec przedni bez watpienia podstawowym ostatnio na zakrecie wcisnalem tylni (brak doswiadczenia) do momentu zablokowania kola i tylko czekalem swobodnie az wpadne do fosy:/ ja caly a CBRka no coz tylko plastik do wymiany :)<br><hr>uszu<br>
Komentatorzy napisał(a):W lukach nie hamuje sie tylem!
nawet hamowanie przodem jest niebezpieczne zwiekszone jest ryzyko poslizgu kola przedniego >kat nachylenia kola i powierzchnia jaka opona styka sie z podlozem!
zalecane jest wyprostowanie motocykla jak na jazde wprost i hamowanie!!!
<br><hr>Allan@85<br>
Komentatorzy napisał(a):Jestem niedoświadczonym kierowcą i chciałbym się dowiedzieć jak hamować w łuku/na zakręcie. Delikatnie przodem czy tyłem? Zawsze mam problem (nawet przy niedużych prędkościach), ponieważ raz miałem ślizg i trochę się spinam. Może coś podpowiecie?<br><hr>Spartanin<br>
Należy wyprostować nieco maszynę i dopiero hamować po zwolnieniu ponownie składamy się w zakręt<br><hr>Cillian
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/5/2011, 00:46

Dostalem taka rade, ze juz w zakretach a tym bardziej kiedy jest mokro tylko tylny hamulec, bo jest szansa na korekty w razie poslizgu. w pozostalych sytuacjach raczej tylko przedni. Pozdrawiam<br><hr>dildos
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/10/2011, 20:19

A ja dziś miałem hamowanie gwałtowne i niestety nawierzchnia była pokryta cienką warstwą oleju, ale nic się nikomu nie stało tylko trochę motor poocierany.<br><hr>rok
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/3/2012, 23:03

Komentatorzy napisał(a):witam wszytkich, Chcialbym dodac jedna bardzo istotna rzecz odnosnie hamowania awaryjnego. Najpierw warto sie zastanowic czym jest tak naprawde hamowanie awaryjne ? Pytanie niby banalne - zatrzymac maszyne z mozliwie najkrotsza droga hamowania, zatem co interesuje nas w takim wypadku, czy po zatrzymaniu bedziemy mieli maszyne na pierwszym czy na szostym biegu ? mamy poprostu sie zatrzymac, a do tego w takim wypadku sluzy tylko jeden hamulec i jest to przedni hamulec, najwazniejszy a zarazem najtrudniejszy, zatem po co jeszcze podczas awaryjnego hamowania zawracac sobie glowe, o tylnym hamulcu czy redukowaniu biegow i tak nic nie pomoga a w ten sposob tracisz ulamki sekundy, ktore zaleza od tego czy zahamujesz przed przeszkoda czy w nia wjedziesz. Wnisek z tego taki, o ile musisz awaryjnie hamowac, nie mysl o tylnym hamulcu, redukowaniu biegow, wczorajszym schabowym czy jutrzejszym seksie, tylko skoncentruj sie na hamowaniu tylko przednim hamulcem. Tak na marginesie, trzeba probowac nie doprowadzac do sytuacji awaryjnego hamowania, jak ? Technika patrzenia. Patrz daleko przed siebie, a nie krotko przed kolo jak wielu robi, unikniesz w ten sposob wielu podbramkowych sytuacji pozdrawiam<br><hr>griso<br>
sory człowieku ja jestem nowicjuszem ale awaryjne hamowanie bez tylnego ???nowicjuszem bo nie mam doświadczenia 10sezow:) testowałem awaryjne i najszybciej hamuje używając silnika,hamulca przedniego oraz delikatnie tylnego wszystko jednocześnie....ojjj co ja będę pisał sam się przekonaj jak kupisz moto :D:D:D ehhhh popatrz na filmiki!!!<br><hr>Macius
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 20:32

A ja mam taki nawyk że zawsze hamuje oboma heblami, pare razy przyawaryjnym hamowaniu zblokowałem tył ale bez żadnych konsekwencji.<br><hr>pz44
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 20:37

Komentatorzy napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak siła bezwładności.<br><hr>And<br>
Komentatorzy napisał(a):On ma racje. Siła bezwładności nie istnieje. Jest to siła wymyślona aby można było stosować pierwszą zasadę dynamiki w układach nieinercjalnych. Siłę bezwładności w układzie inercjalnym tłumaczymy tak, że np. motocykl chamuje a kierowca który na nim siedzi stara się zachować taką prędkość z jaką się poruszał i dlatego gdyby nie zaparł się o kierownicę to wyleciałby do przodu. Motor zwalnia a kierowca czuje że coś go wypycha do przodu bo on po prostu zachowuje taką prędkość jaką miał a motor pod nim zwalnia i z tąd ta siła. Ale siła bezwładności jest siłą wymyśloną tzw. pozorną bo aby istniała siła to musi ona mieć punkt przyłorzenia a przecież do motocyklisty nie jest przyłożona żadna siła podczas chamowania.<br><hr>Bartexo<br>
w chamowaniu to dobrzy sÄ… kolesie w dresach stojÄ…cy pod klatkÄ… i plujÄ…cy na chodnik...<br><hr>pz44
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na górê