sens piłowania
Posty: 65
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
sebek. Gdybyśmy nie lubili zapierdalać to nie byłoby nas na tym forum. Ale fakt, pewnie nie zauważyłem, że po dzieciaka pod szkołę przyjeżdża
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
ja dzisiaj zaliczyłem terror... wymusił mi koleś pierwszeństwo. Ja poobijany, motor poważnie rozpierdolony.
<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
Szczerze to też nie rozumiem, bo jak siadam na moto to nie po to by mieć te same słupy przed oczami, tylko robie sobie kółeczko 100-200km np w niedzielne przedpołudnie i wracam do domku, albo jak mam ochotę to jadę kilkaset km, cały dzień w pizdu i z powrotem tak by zeszło cały dzień, po drodze coś zobaczę, coś zwiedzę i jest zarąbiście.
A też mam takich dwóch kumpli co właśnie tak na co dzień są posiadaczami wypasionych ścigaczy, a 3 razy do roku są ich użytkownikami, a jedyna droga jaką robią to 3 razy w roku 3 kilometrowy odcinek przez miasto bo jak twierdzą "nie ma gdzie jeździć" )
I tak właśnie jeżdżą w kółko i do tego ile fabryka dała i to przez miasto jak idioci.
A też mam takich dwóch kumpli co właśnie tak na co dzień są posiadaczami wypasionych ścigaczy, a 3 razy do roku są ich użytkownikami, a jedyna droga jaką robią to 3 razy w roku 3 kilometrowy odcinek przez miasto bo jak twierdzą "nie ma gdzie jeździć" )
I tak właśnie jeżdżą w kółko i do tego ile fabryka dała i to przez miasto jak idioci.
Marauder, CBR600RR, FAZER FZ1000GT.
-
krakn - Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 27/9/2011, 17:24
Może ma złość na sąsiada i piłuje pod jego domem w ta i nazad jaki pisali już poprzednicy.
Ja czasami tak robię koło kolesia w mojej miejscowości który kiedyś zadzwonił na policje jak uczułem się wheele na moim sprzęcie. Nie moja wina że mieszka przy szerokiej i ładnej drodze.
Ja czasami tak robię koło kolesia w mojej miejscowości który kiedyś zadzwonił na policje jak uczułem się wheele na moim sprzęcie. Nie moja wina że mieszka przy szerokiej i ładnej drodze.
VIRAGO 535 było, jest KAWASAKI ZX6R
- bolo159
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 4/10/2011, 09:30
- Lokalizacja: Mazowieckie
ASR1927 Bo widzisz... ja sam jestem z wybrzeza i my juz tak mamy wiem co pewnie myslisz o ludziach z tych rejonow Wielu ludzi mowi ze mowimy jak cwaniacy kazdy... a to zazwyczaj zwykle gadanie dla nas tak poprostu u nas sie gada... Taka gwara ^^ przyzwyczaj sie bo nie zmienisz tego i odpusc lanserom niech sie wyszaleja a jak zjada gdzies do baru czy cos to przysluz im sie i opone walnij Tyle ode mnie
Bo maszyna to nie wszystko, najwazniejsza jest pasja!!
- sebekmelior
- Świeżak
- Posty: 368
- Dołączył(a): 5/6/2008, 16:31
ASR1927 napisał(a):Ja tam nie znoszę w górach poznaniaków na PO
Ja nie rozumiem ?
My bardzo fajnie jeździta. Nawet wpuszczamy się w korkach. Znacznie gorzej jest z kulturą jazdy na Śląsku, np. w Katowicach...(z autopsji)
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
Sebek i Atlantis, ja nie mam nic do ludzi. Broń Boże. Nie lubię tych kierowców. A zresztą generalna większość WGR, WM, WG, WB to auta z leasingu a nie warszawiacy. Sebek, o wybrzeżu nic nie mówiłem
Generalnie problem jest tej natury, że zimą, podjeżdżając pod Czarną Górę (tak, to jest w górach), jak widziałem PO to mnie krew zalewała. Jedzie taki delikwent na swoich wielosezonówkach 30km/h pod górę, a ja zanim Sprinterem, nie mogąc się rozpędzić pod górę. I tylko myśli - czy podjadę czy nie podjadę?
Sytuacja prawdziwa - jedzie PO, jedną ręką rozmawia przez telefon, drugą filmuje widok z gór swoją drogą kamerą a kolanami prowadzi auto...
Naprawdę daleki jestem od generalizowania i wrzucania wszystkich do jednego worka i uwierzcie że zawsze staram się zrozumieć "drugą stronę" ale tego jak żyję to nie rozumiem
EDIT: O! Ostrzeżenia wróciły
Generalnie problem jest tej natury, że zimą, podjeżdżając pod Czarną Górę (tak, to jest w górach), jak widziałem PO to mnie krew zalewała. Jedzie taki delikwent na swoich wielosezonówkach 30km/h pod górę, a ja zanim Sprinterem, nie mogąc się rozpędzić pod górę. I tylko myśli - czy podjadę czy nie podjadę?
Sytuacja prawdziwa - jedzie PO, jedną ręką rozmawia przez telefon, drugą filmuje widok z gór swoją drogą kamerą a kolanami prowadzi auto...
Naprawdę daleki jestem od generalizowania i wrzucania wszystkich do jednego worka i uwierzcie że zawsze staram się zrozumieć "drugą stronę" ale tego jak żyję to nie rozumiem
EDIT: O! Ostrzeżenia wróciły
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
A to niestety prawda U nas jest płasko i ludzie są pojeba** - potrafią pojechać w laczkach całorocznych(beznadzieja) w góry, nie wspomnę już o braku łańcuchów. Co do telefonów też prawda - jak wracam sobie codziennie z uczelni to w co 3-4 samochodzie koleś/baba trzyma ćmika w jednej, a telefon w drugiej. Idiotyzm na maksa. Jakby na drodze wydarzyła się nietypowa sytuacja to nawet by nie zareagował/a... Niestety Myślę, że co do tych zarzutów możesz mieć 100%-tową rację, choć pierwszy to pewnie domena mieszkańców wszystkich większych miejscowości położonych na nizinach, a drugi to już przypadłość 21 wieku.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
Hm, nie wiem, ale za granicą ludzie jeżdżą bezpieczniej. Mandaty mają wyższe. W "kulturę narodową" średnio wierzę, także coś tam trzeba byłoby poprawić z mandatami. Na pewno warto by zacząć od wywalenia zbędnych ograniczeń prędkości i sekwencji typu: zabudowany, niezabudowany, 70, 60, zabudowany, niezabudowany, 70,60, zabudowany. Tak to się jeździć nie da i wszyscy robią wtedy przelot 100 km/h.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
nie da siÄ™?
da się, tyle, żeby nie było to wybiórcze
poza tym popatrz szerzej, swiat drogi to nie tylko o2o
da się, tyle, żeby nie było to wybiórcze
poza tym popatrz szerzej, swiat drogi to nie tylko o2o
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Mi chodzilo o nasza mentalnosc i zachowanie poprostu tak mamy myslalem ze o to chodzi zawsze mnie mecza znajomi z innych rejonow ze cwaniak itp i ze wgl wszyscy z wybrzeza i poznania to tylko KOX DZIW*I i LASERY
Bo maszyna to nie wszystko, najwazniejsza jest pasja!!
- sebekmelior
- Świeżak
- Posty: 368
- Dołączył(a): 5/6/2008, 16:31
deejayslonio napisał(a):I wytłumaczcie mi po co podwyższać kwoty mandatów? Gdyby za każde wykroczenie każdy dostał minimum to by tych wykroczeń nie popełniał.
Hahaha, ale się uśmiałem. Pewnie raz czy dwa zdarzyło Ci się być zagranicą. Zauważyłeś jak tam nasi ziomkowie z rejestracją PL grzecznie jeżdżą? (patrz w Niemczech, Austrii, Czechach, Słowacji, Włoszech itd. itp.) Oczywiście jeden z tych powodów to to, że często nie potrafiliby odpowiedzieć gdyby ich o cokolwiek zapytano, ale główny to to, że boją się przekraczać przepisy bo wiedzą (albo przypuszczają) ile to tam kosztuje.
Gdybyś w naszym kraju za przekroczenie prędkości o 50km musiał zapłacić dajmy na to 1000 zł (bez jakiejkolwiek możliwości "negocjacji") szybciutko wszyscy zaczęliby jeździć grzeczniej. Dodam, że mam nadzieję że nikt nigdy na to nie wpadnie, bo sam musiałbym zwolnić
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Posty: 65
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości