Scigacz.pl

przez **mlody** » 21/3/2007, 18:59

Nie zawsze jest sezon,no i nie zawsze pogoda dopisuje...
Zapewne kazdy z was ma jakies 4 kółka..
Ja własnie musze cos zakupic,bo mam juz dosyc pytania"tato,moge auto?"
No i problem w tym,ze mam takie opcje,rozpiętosc cenowa tez spora no i nie wiem co wybrac:

,a więc:

-1. Seicento Sporting- bo cena akrakcyjna,czesci tanie,no i na swoj sposob "oryginalne",no i kupujac seja,zostanie mi kasa na zmiane moto,moze juz na sezon 2008

-2.Honda Civic 95-00,3d 1.4 16v - bo zawsze mi sie podobała,bo Honda,bo mozna dorwac z klimą,no i jak to Honda...ponoc niezawdona ,niski spadek wartosci.. tyle ze cena juz ok 5 tys.wyzsza niz w przypadku seja..

-3.VW golf IV tdi,bo mi sie swietnie jezdzi,mało pali,maly spadek wartosci itd... Tyle ze cena juz minimum 20tys...
No i co wy na to?
Najmniej prawdopodobny jest golf,raczej nie bede jezdzil w dlugie trasy wiec nie zaoszczedze na ropie... oplaty tez nieco wieksze...

A moze jakies inne fury doradzacie?,byle nie byly starsze niz ok '97 i silnik w miare "mały" :wink:

przez **polsky** » 21/3/2007, 19:50

SC sporting trochu pali... i to typowe auto miejskie. W tej kwesti polecil bym Ci 900cc bo bedzie oszczedniejsze.

Civic to Civic co tu pisac... jak kupisz dobry egzemplarz to bedzie jezdzic i jezdzic... tylko wiem,ze niektore wersje tych silnikow 1.4 byly zdlawione do 75KM ale z tym to juz na jakies forum od Civicow

A Golf... tez sie nie psuje,malo pali i jest bardzo przestronny w srodku. Przy czym jego osiagi sa dosc dobre co do konsumpcji paliwa.Niezaleznie czy to trasa czy miasto. I jest dosc bezpieczny.
I wiekszosc ma klime. Co dla mnie jest podstawa...

Przemysl dokladnie czy bedziesz chcial zmieniac szpeja w przyszlosci ;-)

przez **mlody** » 21/3/2007, 19:59

Eeee,jak juz fiat to sporting,900 jakas zmulona,zdarza mi sie sc900 jezdzic.
Wiem wiem,golf to golf,tylko ta cena... musialbym czekac ze zmiana gsx'a,a mi juz we łbie R6 i Gixery :twisted:

Civici-szczegolnie te sciagane z niemiec,maja 75km,bo tam płaci sie od "od mocy" a nie od pojemnosci,ale ponoc to jakas drobnostka,50zl i ma 90km...
I bądz tu madry... co kupic,jak życ :?:

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 21/3/2007, 22:21

Gość ode mnie posiada takie autko mitsubishi colt GT, auto jest małe kompaktowe, coś w stylu hondy civic ale ma ponad czy prawie 150 kuców. Kupisz juz za około 10tys

przez **fandzoilisz** » 21/3/2007, 22:39

bzdury piszecie
SC 900cc pali wiecej niz 1100cc, wiem bo mam.

ja polecam
mazda 323f
nissan almera
toyota corolla
za ok 20 tys to mozna galanta kupic TD z 2000
golfy i hondy wcale nie sa dobre. chcesz jezdzic na oleju roslinnym opałowym???
nie wierz w to ze Ci odblokuja za 50 zł 15km

przez **mlody** » 21/3/2007, 22:46

fandzoilisz,czemu piszesz ze Hondy są złe?
sam wymieniles same japońce...
Z tego co sie orientowalem to civic jest bardzo dokaldnie wykonany i niezawodny,do tego pali umiarkowanie..
Szukam czegos zeby bylo w miare ładne,paliło niewiele i jako tako jechalo...

przez **orlik1981** » 21/3/2007, 22:58

polsky co do wypowiedzi o SC to sie bardzo mylisz 900 pali wiecej niz sporting miałem sportinga i wiem, a tak wyglądał jak polonez wymusił pierwszeństwo

i nawet palił gumy

przez **mlody** » 21/3/2007, 23:02

Orlik Orlik,takie drastyczne foty zapodajesz :wink:

No i jak oceniasz tego seja? warto,nie warto? Psuło Ci sie to,czy raczej byles zadowolony?

przez **orlik1981** » 21/3/2007, 23:06

byłem zadowolony, miałem sportowe zawieszenie i szedł po drodze jak po szynach ale kosztem komfortu co do awaryjności nie było tak źle, a jak wyskoczyło coś to groszowe sprawy, palił przy mojej jeździe 7,5 litra ale ja jeździłem na czerwonym tak jak moto się jeździ :d Kiedyś miałem manie palenia gum

przez **polsky** » 22/3/2007, 01:07

Nie no dobrze pisze. Zdlawione.
I mlody ma racje to jakas pierdolka jest i moc wzrasta do 90KM. Vtek to przeciez wogole inna bajka...
Co do SC to opieralem sie na stwierdzeniach znajomych,ktorzy mieli takie auta.
A Polo dla mnie to jakies takie damskie jest.
Najbardziej wkurza mnie fakt,ze mialem malo miejsca na nogi i pedaly sa bardzo blisko siebie...
Mlody przemysl jeszcze Golfa MK3 z TDI 110KM duze w srodku,ekonomiczne i niesamowicie cisnie

przez **mlody** » 22/3/2007, 07:24

Z kasą tak jak wczesniej pisalem,albo cos do 20tys,no i nowe moto za 2 lata-co wcale mi sie nie usmiecha

,albo cos za ok 10tys no i new bike

Myslalem nad Polówką,ale 1.6 pali jak smok,nawet 1.4 nie jest mistrzem oszczedzania,dorwac egzemplarz z klimą też niezwykle trudno

,jesli chodzi o TDI,takze szukanie igły w stogu siana,SDI to owszem,do koloru do wyboru..
A civica mam na mysli VI generacji,czyli rocznikowo końcówka '95 do '00
p.s fajne polo z tych linków,aleee na naszych drogach,na takim gwincie to nie pohulasz...mialem okazje pojezdzic Bmw e46 na oponach 225/40/17 -chron nas Boże...tragedia,dopiero po zalozeniu 205/45/17 jest jako tako.
Golf 4 jest oki,ale ten symptom wieśmaka,ktory ogarnal Golfa 3 i Bmw e e36...to mnie boli....ale jednak rozejrze sie 3 w tdi,czasem trafi sie 110-ale cenowo tez bez fajerwerków,cenią sobie niemcy te swoje niesmiertelne TDI...

przez **polsky** » 22/3/2007, 08:23

No tak Akon G60 to cholernie oszczedny wozek...
Mialem Golfa II G60 na chipie 180KM
Najmniejsze spalanie do jakiego udalo mi sie zejsc to 12L a przy palowaniu to i 22L

Mlody Golf 3 jest pospolity i to bardzo ale przejedz sie tym 110KM to gwarantuje Ci rogala na twarzy

Jezdzilem nim trochu tez... A jak kupisz serie bez jakiegos tjuningu to od Ciebie bedzie zalezec czy bedzie zwiesniaczony czy nie...
SDI to porazka...

przez **Kaja** » 22/3/2007, 08:40

Orlik Ty demonie :wink:

a teraz poważnie, nic Ci się nie stało?
nie wygląda to za ciekawie

zawsze mówiłam, że poldoloty to z daleka
i że kierowcy poldolotów to jacyś ten tego

Sorry chłopaki, że się wcinam w dyskusje, ale
musiałam z troski o Orlika

a z czysto estetycznych walorów Młody ja bym
brała honde ... a najlepiej to kup sobie starego mini coopera

przez **matata176** » 22/3/2007, 08:41

Szukaj SC w sportingu lub zwykłe 1100. Często takim zwykłym śmigam i to z lpg i powiem Tobie on ma odejście, w porównaniu z corsą 45KM te 54KM SC to istna rakieta. Rozglądałbym się za zwykłym 1100, bo sportinga możesz kupić od młokosa który jeżdził w systemie 0-1, czyli gaz do dechy- hamulec. A to może nieść ze sobą dodatkowe nieprzewidziane koszty. No chyba że wygląd zewnętrzny jest dla Ciebie najważniejszy. Plusem małej pojemności są niskie opłaty OC. A co do spalania to SC lub CC 1100 lpg jest oszczędniejszy nawet od CC 700 lpg. Wiem to z własnego doświadczenia.

przez **orlik1981** » 22/3/2007, 09:17

Nic mi nie ma Kaja z lewej polonez a z prawej latarnia, co do aut mody ja mogę powiedzieć, że megan coupe ale, 2.0 nie jest wcale paliwo żernym autem, oczywiście przy spokojnej jeździe, mam taką w Polsce rok 96 (teraz stoją po 10-12 tys) pali koło 8,5L. potrafi dużo więcej w końcu 150 koni ale tak jak mówiłem gdy delikatnie przyciskasz to nie jest źle. Auto jest cały czas eksploatowane w Polsce przez moją mamę, i nie ma z nim większych problemów, fakt że części do Francuza są droższe niż do sc ale nie jest tak źle. No i możesz kasę zaoszczędzić na moto

A dodam jeszcze mody że jak chcesz coś naprawdę z charakterem to ostatnio na allegro widziałem SC z TURBO 130 koni w takim autku to masakra był już fajnie zrobiony felgi 7,5 cala i jakieś plastiki na budzie, serio fajnie wyglądał no i sprzęt do kasowania bmw itp. Koło 6,5 do 100km/h w takim autku to potęga, ale to już pali i to zdrowo.

A i jeszcze jedno jak chcesz oszczędnie, to pomyśl nad Lupo tdi. To prawie w ogóle nie pali ropy

przez **siekson** » 22/3/2007, 10:56

Podpinam sie do tematu

Tez szukam sobie autka. I zastanawiam sie nad jakims hatchbackiem po 2002r max. 30 tys zl. Mam takie opcje:
focus, 307, megane II, Leon. Moze macie jakies inne propozycje?

Ktos z was jezdzi ktoryms z nich? Jak wam sie to sprawuje. Jak jest z usterkowoscia? Slyszalem ze francuzy sypia sie niemilosiernie. Najbardziej interesuje mnie diesel ale jakas fajna benzynka tez nie pogardze

.

przez **Grubas** » 22/3/2007, 11:04

Teraz mam Ren 19 i jakoś od 3 lat się nie sypie. Ale po dziurach to jeżdżę b. powoli. Francuz = wygodny tapczanowiec do spokojnej jazdy z dzieciakami, ale lubię je. W przeciwieństwie do amerykanów nie buja i nie nurkuje, dzieciaki nie rzygają. Kiedyś miałem Peug 205 i też był super, 5 lat – 2 drobne usterki. Tyle, że jak chcesz silnik pow. 100KM to odradzam. Do takiej jazdy za miękkie.

przez **eristof** » 22/3/2007, 12:25

A ja chyba bede sie trzymał niemieckiej technologii-Audi, BMW( troche pali) opel (sypie sie blacha) mercedes( godny uwagi) Wszystko zalezy jaki hajs chcesz na to przeznaczyć ale ja trzumalbym sie audi, Volswagena (szczegolnie passat), mercedesa i moze BMW

Scigacz.pl

Z innej beczki,-jakie auto?

Z innej beczki,-jakie auto?

Kto przegląda forum