Scigacz.pl

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 21/12/2009, 21:48

Landryss25 napisał(a):Limak zależy jak się interpretuje słowo ,,ciepło"

Dokładnie. Po tym jak nie latam na moto 2 miesiące to nawet 0 stopni jest dla mnie zbawienne, pod warunkiem suchej nawierzchni

przez **szybkikoks** » 21/12/2009, 21:51

Chyba nie zamarznie xd mam nadzieję przynajmniej .

przez **mianps** » 22/12/2009, 20:38

A co Wy się tak boicie tej mokrej nawierzchni ??
A jak w maju pada to już nie jeździcie bo mokre drogi?
No, chyba, że mowa o suchej nawierzchni przy temp. bliskich zeru - to wtedy rozumiem obawy.

Jakbym nie wyjeżdżał na święta to patrząc na prognozy pogody na najbliższe dni (nawet+10) to na 100% bym pośmigał sobie, bo 2 tygodnie przerwy to jak dla mnie już długo

przez **Kenio** » 22/12/2009, 21:01

bądź co bądź to sezon się powinien zakończyć gdy spadnie śnieg, albo temperatura na to nie pozwala. Ludzie, którzy jeżdżą albo chcą się poduczyć panować nad maszyną (chociaż mało prawdopodobne), albo muszą (tak jak ja), albo po prostu chcą się zabawić. Bo gdybym nei musiał to motoru nie ruszam bo za jakieś 15 lat prostata pewnie będzie....
Tylko jedno co mnie dziwi, gdy jeżdżę motor nie może wejśc na temp. a gdy przejedzie tak ze 2-3km po prostu zgaśnie jakby iskry nie dostawał czy zalało go.... poczekać muszę średnio 10min i od nowa na ssaniu go palić. Co może być? Tak na offtopie, ale do tematu coś wniosłem.

przez **Konio** » 22/12/2009, 21:45

Jak na moje oko to cos sie psuje xD

kurde polatal bym na moto ale za zimno... trzeba czekac wiosny i jakis kask organizowac

przez **Lovtza** » 24/12/2009, 00:02

Również i ja nie przestałam jeździć. Mój sposób na zimę w skrócie:
- bielizna termoaktywna
- ciepła odzież motocyklowa z windstoperami i podpinkami
- ciepłe rękawice (niestety mufki ograniczały mi ruchy i jakoś nie mogłam się do nich przyzwyczaić)
- kołnierzyk ocieplany + ew. dodatkowo kominiarka w zimniejsze dni
- podbródek do kasku i nosek (pinlock wydaje się sprawą oczywistą)
- to co najważniejsze zimowe opony

Jedyną przeszkodą w tym roku to były dni kiedy drogowcy zasypiali, a tak.. można jeździć dalej. Oby tylko z głową

przez **Invi** » 24/12/2009, 09:59

mianps napisał(a):A co Wy się tak boicie tej mokrej nawierzchni ??
A jak w maju pada to już nie jeździcie bo mokre drogi?
No, chyba, że mowa o suchej nawierzchni przy temp. bliskich zeru - to wtedy rozumiem obawy.

Jak sprzedasz cb450 kupisz sporta i obujesz go na przykład w Pirelli Pilot Sport (co prawda staroć już) to zrozumiesz o co chodzi

przez **patryk83** » 24/12/2009, 10:58

Ja już nie jeżdżę

Z prostej przyczyny, jak jadę do roboty jest jest lekko po 6tej rano i wtedy temp jest troszkę ujowa, że się tak wyrażę

i szkoda życia na taką jazdę, zwłaszcza, że suchego asfaltu ostatnio troszkę brakuje.
Moto nie było ruszane chyba ponad tydzień i ledwo co odpalil :> chyba w końcu naładuje akumulator i zabiorę go do pokoju bo w garażu temp jednak spada poniżej zera...:/

przez **fox|** » 26/12/2009, 17:31

Jak tam dzisiaj u was ?
Ja dzisiaj pobujalem się 2 h, słonce świecilo, temp była na plusie, gitarka, a stracilem na dzieje, ze w tym roku juz nie polatam

Pzdr.

przez **Invi** » 26/12/2009, 17:59

Ja bym się bardzooo chętnie przejechał. Ale jakoś tak głupio jeździć w środku zimy na sporcie

No i u mnie mokro strasznie.

Swoją drogą w beznadziejny sposób przerobiłeś słowa ś.p. Colina

przez **fox|** » 26/12/2009, 18:44

No troche dziwnie w zimę na sporcie, ale co zrobić ... telepało mnie i musiałem.

Co do podpisu, znalazłem gdzies na necie to, nie wiedziałem, że to Colin powiedział ... ;]

Pzdr.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 26/12/2009, 18:56

No i ja dzisiaj zaliczyłem 50km. Ogólnie spoko, ale czuć brak przyczepności, czasem także powiał dość mocny wiatr, ale ogólnie było ok.

przez **Przemo_rene** » 26/12/2009, 20:07

ja dziś budzę sięok. 11tej i patrze za okno a tam pełnia słońca a na term. +8 stopnie

No to dziś jedziemy!!

Dosłownie 20sekund później biłem się w łeb gdyż zapomniałem, że mam aktualnie brak całego układu wydechowego

(odesłałem do przeróbek o których jakoślutym/marcu napiszę wiecej)

heh...no to kolejny dzień z browarem i światecznym jeszcze karpiem.

przez **trocin** » 27/12/2009, 21:48

Dzis korzystajac z pieknej wiosennej grudniowej pogody przewietrzylem przez 60km terefere

z czego 10km w terenie za KTMami :wink:

Prz okazji przytargalem z Deblina metoda przez ramie nowa opone na tyl :wink:

Po lataniu full tank, Karcher, spr. oleju i garaz, mam nadzieje ze nie na dlugo...

Obrazek

(otwórz link) Obrazek

(otwórz link)

przez **patryk83** » 28/12/2009, 14:06

A mnie po tych mrozach coś zaczęło w silniku stukać i to już po odpaleniu :/
Odpala jak zwykle, chodzi jak zwykle czyli średnio bo troszkę nierówno ale coś stuka ****... :/
Temp w garażu raczej nie spadła poniżej zera, chociaż uj wie bo moto stoi centralnie przy drzwiach i cholera wie co się stało.

przez **Przemo_rene** » 12/1/2010, 08:42

a ja przedwczoraj ślizgałem się swoim zygzakiem po osiedlowych uliczkach pełnych śniegu i lodu

Mało to dało ale jak przyciśnie to co zrobić - trza jeździć!

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 12/1/2010, 10:03

To twardziel z ciebie Przemo. U mnie narazie nie ma mowy o jeździe i chyb a jeszcze z miesiąc aby moje nadzieje odżyły

przez **Przemo_rene** » 12/1/2010, 10:07

wiesz moje jazdy były testowe bo walczę z gaźnikami

Stąd nie miałem innej opcji jak się przejechać chwiłe hehe.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 12/1/2010, 10:21

Przemo_rene napisał(a):wiesz moje jazdy były testowe bo walczę z gaźnikami Stąd nie miałem innej opcji jak się przejechać chwiłe hehe.

Akurat

I tak wiadomo, że cie przycisneło i nie wytrzymałeś

przez **Konio** » 12/1/2010, 10:23

ja tam na zime pasuje i nie wyjezdzam

Scigacz.pl

Jazda motocyklem zimą..

Kto przegląda forum