Zabrali mi.... A i B za rower :(
Posty: 61
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Wiewiór81 napisał(a):turboponczek napisał(a):(...) To ze nie masz prawa jazdy nie znaczy ze nie mozesz jezdzic
Znaczy. Chyba, że masz na myśli drogi niepubliczne.
miałem na mysli na rowerze
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
turboponczek napisał(a):miałem na mysli na rowerze
A dupa Sąd może orzec zakaz kierowania pojazdami, niekoniecznie silnikowymi, lub - to się częściej stosuje w sprawach o wykroczenia - zakaz kierowania konkretnie rowerami
Black Wind always follows
Where my white horse rides
Where my white horse rides
-
Wiewiór81 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 632
- Dołączył(a): 18/5/2006, 15:46
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
mial szczescie.....mnie capneli raz pod % jak wracalem z imprezy przez lasa droga lesna, ale jak tylko widzialem ze skrecili, to myk z rowerku, a bylem pod niezlym napieciem bo trzy dni wczesniej prawko odebralem. Na szczescie obylo sie tylko na spisaniu i sprawdzeniu danych osobowych. No i bylem jeszcze oswietlony wiec spokojnie. Wsumie wkurzylbym sie jakby mi zabrali, ale mieli by racje, pod % nie wolno kierowac niczym na drodze publicznej.
Nie ma nic piekniejszego niz dwa kola i jeden slad...
Yamaha YZF 600 Thundercat
Yamaha YZF 600 Thundercat
-
Taser - Bywalec
- Posty: 577
- Dołączył(a): 8/4/2007, 15:53
- Lokalizacja: Nadarzyn
Taser napisał(a):mnie capneli raz pod % jak wracalem z imprezy przez lasa droga lesna
Taser napisał(a):pod % nie wolno kierowac niczym na drodze publicznej.
A las to droga publiczna?
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Znam pare osob, ktore policja zlapala na rowerze pod wplywem alkoholu (w tym jednego kolesia pod sama bramka jak "szykowal sie" do wjazdu na posesje). Wszyscy stracili prawko. Policja w takich przypadkach jest nieugieta i powinienes o tym wiedziec. O ile za inne przewinienia mozna sie jakos od utraty prawka wywinac, o tyle za alko we krwi nie ma bata sie wytlumaczyc.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
-
CalibraHunter - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
- Lokalizacja: DWL
PIŁEŚ NIE JEDŹ !!!
nie piles, wypij !!!
A las to droga publiczna?
Chyba normalna droga, tyle ze przez las.
o tyle za alko we krwi nie ma bata sie wytlumaczyc.
chyba, ze zna sie np.komendanta
brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
ja znam dobry przypadek: mojego kumpla ojca i wujka zlapali jak wracali po pijaku z urodzin z dzialki kumpla (stali z rowerami pod sklepem), ale ojciec zaczal sie tlumaczyc ze to urodziny i tak dalej, ze oni prowadza te rowery i wogole, no to juz im chcieli darowac.... ale w tym momencie wujkowi palma odbila od nadmiaru % i zaczal uciekac na rowerze... no to policjanci w radiowoz i go dogonili i na izbe wytrzezwien... no i ojciec kumpla zostal w spokoju , a wujkowi zabrali prawko...
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
-
Ryba - Świeżak
- Posty: 184
- Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
- Lokalizacja: Warszawa
Widzę ze temat się ładnie rozkwitł...
i oto mi chodziło byście zaczeli dyskusje na ten temat...
co do kolegi który powiedział ze jestem głupi czy coś takiego pisząc o tym na otwartym forum... zastanów się logicznie czy to da więcej dobrego czy złego ?
24było z powodu zbyt dużej odległości od warszawy chociaż wydaje mi sie to głupim tłumaczeniem...
tak jak ktoś tu pisał ze jest możliwość zostawienia jednej kategorii to w moim przypadku nie przeszło, zabrali mi obie na rok...
Gadanie w stylu pijany rowerzysta jechał i wpadł pod jadące auto jest tak samo porównywalne co do pijanego pieszego co sie przewrócił... Rower jest napędzany siłą mięśni a jak pijany chodzisz po drodze też sie napędzasz siłą mięśni...
Dla mnie jest to głupotą porównywać rowerzyste do pędzącego auta... ale takie mamy prawo w polsce... i albo sie z tym zgodzisz albo nie
pozdrawiam wszystkich ścigaczy... myślcie dwa razy !
i oto mi chodziło byście zaczeli dyskusje na ten temat...
co do kolegi który powiedział ze jestem głupi czy coś takiego pisząc o tym na otwartym forum... zastanów się logicznie czy to da więcej dobrego czy złego ?
24było z powodu zbyt dużej odległości od warszawy chociaż wydaje mi sie to głupim tłumaczeniem...
tak jak ktoś tu pisał ze jest możliwość zostawienia jednej kategorii to w moim przypadku nie przeszło, zabrali mi obie na rok...
Gadanie w stylu pijany rowerzysta jechał i wpadł pod jadące auto jest tak samo porównywalne co do pijanego pieszego co sie przewrócił... Rower jest napędzany siłą mięśni a jak pijany chodzisz po drodze też sie napędzasz siłą mięśni...
Dla mnie jest to głupotą porównywać rowerzyste do pędzącego auta... ale takie mamy prawo w polsce... i albo sie z tym zgodzisz albo nie
pozdrawiam wszystkich ścigaczy... myślcie dwa razy !
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
- Haemophilus
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
- Lokalizacja: Wawa
Nie za rower tylko za Jazde wpo pijaku na rowerze - to chyba zmienia troche postac rzeczy.
A czego oczekiwales ? Ludzie mowia to co mysla, i nazywaja sprawe po imieniu, that’s it.
Bredzisz ? Czy co ? echales nawalony, za darmo Ci PJ nie zabrali, teraz probujesz sie wybielic walac takie farmazony, ze w pale sie nie miesci.
Ciesz sie, ze tylo na rok, gdybym mial cos do powiedzenia byloby na 10 lat lub dozywocie.
Obojetnie jaka sila napedzany, jest pojazdem w ruchu publicznym ? Obowiazuje go pierszenstwo z prawej ? Inne przepisy ruchu ?
A Wy panowie dajcie sobie siana, sa ludzie i taborety, widac w jakim kregu przebywacie. Nie wiem jak jest w tych krajach ilekroc w nich bylem pijanych jakos w pojazdach nie widzialem ( nie znaczy, ze ich nie ma ). W EU najwiakszy dopuszczalnosc ma Francja 0,8 promila, z tym, ze tam troche inna mentalnosci kultura ( co wcale nie swiadczy, ze dobrze )
A czego oczekiwales ? Ludzie mowia to co mysla, i nazywaja sprawe po imieniu, that’s it.
Dokaz napisał(a):
24 było z powodu zbyt dużej odległości od warszawy chociaż wydaje mi sie to głupim tłumaczeniem...
Bredzisz ? Czy co ? echales nawalony, za darmo Ci PJ nie zabrali, teraz probujesz sie wybielic walac takie farmazony, ze w pale sie nie miesci.
Ciesz sie, ze tylo na rok, gdybym mial cos do powiedzenia byloby na 10 lat lub dozywocie.
Obojetnie jaka sila napedzany, jest pojazdem w ruchu publicznym ? Obowiazuje go pierszenstwo z prawej ? Inne przepisy ruchu ?
Haemophilus napisał(a):W Szwecji ludzie jeżdżą do knajpy czy klubu na rowerach. Wracają najebani. Jest to normalne.
gelo007 napisał(a):W Belgii tak samo o_O wychodzą z knajpy nagrzmoceni tak, że nawet nie potrafią trafić kluczykami w stacyjke xD....a jak już trafią to jadą.
A Wy panowie dajcie sobie siana, sa ludzie i taborety, widac w jakim kregu przebywacie. Nie wiem jak jest w tych krajach ilekroc w nich bylem pijanych jakos w pojazdach nie widzialem ( nie znaczy, ze ich nie ma ). W EU najwiakszy dopuszczalnosc ma Francja 0,8 promila, z tym, ze tam troche inna mentalnosci kultura ( co wcale nie swiadczy, ze dobrze )
Ostatnio edytowano 11/8/2008, 20:47 przez andy7, łącznie edytowano 1 raz
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
senekkorzenna napisał(a):dokaz wstydził byś się ,jesteś na forum już dość długo choć masz nie wiele postów ale śledzisz to co się tu pisze.
żalisz sie a przecież dałeś plamę bo dobrze wiesz że ma być 0%.
a gdzie ja ci się żale ? Specjalnie napisałem tego posta w takiej a nie innej postaci by inni byli bardziej przezorni na przyszłość...
Zwykły weekend nad morzem przerodził sie w przejebaną sprawę ze względu na zwykłą lekko duszność...
Jako kierowca doskonale wiem ze ma być ZERO, nigdy nie jeździłem i nigdy nie pojade pojazdem mechanicznym pod wpływem, ale dla mnie rower to rower... zwłaszcza ze był weekend może słońce molo... a wyszło nieciekawie
A co do mojej deklaracji dalszej jazdy, to co mam tutaj udawać aniołeczka i gadać głupoty jak inni ? W takiej sytuacji jak ja ok 75% osób sie do tego nie stosuje, jedynie jeździ wolniej i bez wygłupów by nie zwracać na siebie uwagi, a z tych ok 75% możne 5% się przyzna tak jak ja...
ps: będziesz sie pytać mnie skąd ja mam te ok 75% ? A prawda jest taka ze połowa motocyklistów nie ma PRAWA JAZDY i pewnie to się jeszcze będzie zwiększać jeżeli nadal prawo będzie tak głupie jak jest teraz... a ma być jeszcze bardziej popier@#$%^ i oto prostą drogą dedukcji do tych 75% doszliśmy.
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
W hiszpanii trzeba bardzo uwazac, bo wiekszosc kierowocow ma juz grubo...jeden przejazd przez madryt, i co? Kilkanascie stluczek, potracen, wypadkow, wymuszen.Pytam sie kumpla co jest grane, czy tutaj tak caly czas?Co on na to?"Tutaj kazdy jezdzi z***, bo tutaj wszyscy od rana pija".
brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
andy7 napisał(a):A czego oczekiwales ? Ludzie mowia to co mysla, i nazywaja sprawe po imieniu, that’s it.Dokaz napisał(a):
24 było z powodu zbyt dużej odległości od warszawy chociaż wydaje mi sie to głupim tłumaczeniem...
Bredzisz ? Czy co ? echales nawalony, za darmo Ci PJ nie zabrali, teraz probujesz sie wybielic walac takie farmazony, ze w pale sie nie miesci.
Ciesz sie, ze tylo na rok, gdybym mial cos do powiedzenia byloby na 10 lat lub dozywocie.
wybielać sie nie mam z czego bo z pełną świadomością napisałem ten post
a to czy ty mi wierzysz w moje słowa czy nie to gówno mnie obchodzi
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
Posty: 61
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 78 gości