Scigacz.pl

przez **Cezarjusz** » 12/8/2007, 20:52

Jak o to ci chodzi to bierz cbr 1000rr

przez **Labiss** » 12/8/2007, 20:55

Nie chcę się przesiadać natychmiast,ale jestem pewien,że kiedyś na pewno.

przez **spazz** » 12/8/2007, 20:56

ja sie przesiadlem na litra po jedynym sezonie. sie przesiadlem bo litr ma dwie rury a 600tka miala tylko jedna. brak symetrii mnie paralizuje

przez **Cezarjusz** » 12/8/2007, 21:01

Gadanie z tym przesiadaniem,ja jezdzilem 600 a teraz 1200 i jest dobrze,wiec niech kazdy sie przesiada kiedy ma na to ochote i przedewszystkim kase

przez R1 » 12/8/2007, 21:04

hehe... i to jest argument

.... Lytr, to lytr

przez **Ziolo** » 12/8/2007, 21:05

Labiss napisał(a):Jak sądzicie ?

Po jakim czasie przesiadać się z sześćsetki na tysiąca ?

ja tam z lyta przesiadlem sie na lytra

wystarczy miesc rispekt dla maszyny - z wyjezdzonymi godzinami nabiera sie wprawy i po klopocie...

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 12/8/2007, 21:51

Labiss napisał(a):Głównie dlatego chciałbym 1000 ponieważ łatwiej idzie na koło

Labiss ostatnio gadaliśmy o gumowaniu i jakoś nie wydaje mi się żebyś się aż tak nauczył tego fachu ,ze musisz zmienić sprzęt na większy. Na 600 też idą piękne i długie gumy ale tego trzeba się nauczyć.

przez **aprilia130** » 12/8/2007, 23:19

nawet na rowerze i skuterze idą gumy to czemu by na 600 miały nie iść?

przez **tomi291** » 12/8/2007, 23:37

ja sobie zmieniłem w drugim sezonie na litra

i BARDZO SOBIE CHWALĘ

każda 600 dostaje kopa od 10 tysi a litr ma juz potwora od 5 tysi

co za tym idzie jestem wszędzie pierwszy a spalanie mimo "nie żałowania" odkręcania manetki gazu max 8,5 L benzyny na 100km

to prawda litrem bardzo szybko można się nauczyć gumowanie... bo idzie z każdego biegu ja nawet na 3 stawiam

a raczej stawiałem

przez **Ziolo** » 13/8/2007, 06:10

Lovtza napisał(a):Taaaaaaa,

Litr to minimum. Wystarczy mieć rispekt i będzie git. Opowiedz Tomi co sie stało z Twoim "litrem", to będziemy mieli bardzo dobrą ilustrację, czy na prawdę wystarczy trochę rispektu i z czasem można spoko dawać wolność sprzęgłu ...

BTW. Wszystkich litrowców zapraszam na tor. Nie lubię prorokować, ale wiekszość tych ktorym nie starcza 600-tka, objechałyby małolaty na sportowych 250-tkach. Wiem co mowie, bo widziałem już paru takich "litrowców", którzy mocno się naprężając robili na Poznaniu czasy w granicach 2.30-2.40

1 lytra sprzedalem

nie bylo gleby jesli o to chodzi

co do toru to chetnie

nie mowie ze jestem jakis bad ass riderem miszczem i wogole ale "jako tako" sie poruszam :twisted:

przez **Cidman** » 13/8/2007, 08:44

Jeśłi w trasy to tylko duże silniki najlepsze... super elastyczność no i małe obroty silnika przy dużych prędkościach ja np jadąc 100km/h mam niecałe 4tys obr/min na 6 biegu i płyne spokojniutko jak autem i wyprzedzać można spokojnie bez redukcji, wystarczy manetką ruszyć troche :wink:

Ale do miasta gdzie sie często zatrzymuje i rusza nie potrzeba takiego dużego ciągu i 600 spokojnie wystarczy.

przez **hefron** » 13/8/2007, 08:53

Co do litrów czy nie litrów na torze jest wszystko jedno. Nie ważna różdżka ważny czarodziej. Mnie pamiętam objeżdżał gostek na jakimś chopperze i inny na jakimś crosie

Ale nie przejmuje się tym bo wiem, że po prostu brakuje mi bardzo dużo umiejętności. Na pewno nie wystarczy jeden czy dwa wyjazdy na tor żeby się nauczyć. Trzeba jeździć często tylko po to by nie zapomnieć jak to się robi.
Labiss jeśli chcesz lytra tylko po to żeby gumować to może lepiej zgłoś się np. do dr. Mentosa. On Cię nauczy gumować na 600 za niewielkie pieniądze

przez **Ziolo** » 13/8/2007, 09:12

hefron napisał(a):Co do litrów czy nie litrów na torze jest wszystko jedno. Nie ważna różdżka ważny czarodziej. Mnie pamiętam objeżdżał gostek na jakimś chopperze i inny na jakimś crosie Ale nie przejmuje się tym bo wiem, że po prostu brakuje mi bardzo dużo umiejętności. Na pewno nie wystarczy jeden czy dwa wyjazdy na tor żeby się nauczyć. Trzeba jeździć często tylko po to by nie zapomnieć jak to się robi.

zgadza sie

hefron napisał(a):Labiss jeśli chcesz lytra tylko po to żeby gumować to może lepiej zgłoś się np. do dr. Mentosa. On Cię nauczy gumować na 600 za niewielkie pieniądze

przez R1 » 13/8/2007, 11:34

żęby się nie fatygował

Proszę:

http://www.scigacz.pl/Dr,Mentos,(Hot,Wheeles,Stunt,Team),66.html
Pozdr

przez **Labiss** » 13/8/2007, 18:37

Jutro się tam zgłoszę i będę lepszy od was.

przez **WhiteArmy00** » 13/8/2007, 21:17

ja może powiem,źle ale ja na 1 moto tzn takie porządne wolałbym kupić 1000cc dlaczego? bo po pierwsze szkoda wydawać kasy dwa razy a po 2 to cóż czy 600 czy 1000 jeden kit to i to szybkie ;]

PS: Moje marzenie jest jechać na tor do Poznania

czy na 125cc też tam można?

przez **Labiss** » 13/8/2007, 21:54

Jak już pisałem 600 do 1000 jest jak rowerek.

przez **tomi291** » 14/8/2007, 00:35

Lovtza napisał(a):Taaaaaaa,

Opowiedz Tomi co sie stało z Twoim "litrem", to będziemy mieli bardzo dobrą ilustrację, czy na prawdę wystarczy trochę rispektu i z czasem można spoko dawać wolność sprzęgłu ...

tu niestety miałem pecha przejeżdżając wcześniej przez palmę oleju

Zresztą sami zobaczcie ... to był 2 bieg blisko 10 tysiecy obrotów... wiec w litrze jaka to prędkość każdy powinien się domyśleć ...

http://www.youtube.com/watch?v=btkMsDoc8WI

tylko powiem ze sobie dupsko potłukłem

więcej szczęścia niż rozumu...

ale niestety LITR to nie zabawka, którą trzeba kręcić po obrotach jak to jest w przypadku 600

przez **spazz** » 14/8/2007, 06:32

strasznie wulgarny film.

przez **pavkox** » 14/8/2007, 09:21

Labiss napisał(a):Jak już pisałem 600 do 1000 jest jak rowerek.

prawdopodobnie jezdzisz nie wiecej niz jeden sezon a 600 to jest dla ciebie rowerek

- bez komentarza :!:

zycze powodzenia, szerokich drog i prostych zakretow, oby los cie nauczyl rispectu do moto bez niefortunnych konsekwencji, tego tobie zycze.

Scigacz.pl

600 czy 1000 ?

Re: 600 czy 1000 ?

Kto przegląda forum