Ku przestrodze
patty_brawurka napisał(a):Kedar, ja po prostu wiem co mowie. Czy rzeczywiscie uwazasz, ze wszystkie wypadki z udzialem motocykla i samochodu byly tylko i wylacznie wina puszkarza, bo nie spojrzal w lusterko? Chcialabym, zeby tak bylo. Ale spojrzmy prawdzie w oczy, w wielu takich sytuacjach to my sami stawiamy sobie krzyzyk, na wlasna odpowiedzialnasc zaiwaniajac z dwukrotnie wyzszymi predkosciami niz dozwolone w przepisach.
Co prawda to prawda.

Ale z drugiej strony ograniczenia prędkości były robione na przełomie lat 80/90 i nie na dzisiejsze samochody z nowoczesnymi systemami bezpieczeństwa, ABS, ESP, ASR,itp. oprócz tego, w czasach kiedy były robione ograniczenia, samochody miały tylko chamulce bębnowe, miały małe koła, a opoduszkach powietrznych już nie wspomne. Porównajcie sobie jazdę z prędkością 70km/h Maluchem i nowym Audi A8...
Po drugie ograniczenia prędkości na motocykle powinny być zupełnie inne bo badania wykazały, że to z jaką prędkością bezpiecznie podróżujemy zależy ściśle od szerokości drogi jaką dysponujemy. Poszerzenie drogi o 1m zwiększa średnią prędkość kierowców na poszerzonym odcinku o 30km/h. Co mają powiedzieć motocykle, które mają więcej miejsca średnio o 3m? Już nie wspomne o osiągach jakimi dysponujemy...
Ograniczenie prędkości na motocykl powinno być poniesione (chociarz wiem, że to nierealne).
(czekam na lincz...)
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Jak dla mnie, najgorsi debile i prymitywy to kierowcy tirów, nieważne czy jedziesz 180 km/h taki kretyni tak bez patrzenia w lusterka i bez włączenia migacza wyjedzie ci na lewy pas bo poczuł nieodpartą potrzebe wyprzedzenia kolegi który jedzie 0,5 kilometra wolniej.
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Zephyr ok zgadzam się z Tobą że ograniczenia które są na drogach powstały jeszcze przed conajmniej 20latami. Zgadzam się też że auto coraz nowocześniejsze i coraz bezpieczniejsze.
Natomiast wytłumacz mi jak to jest skoro ograniczenia są prymitywne a auta coraz doskonalsze to dlaczego wypadków na drogach jest coraz więcej?
Jeżeli tłumaczysz to większym natężeniem ruchu to znaczy że jednak te przepisy muszą zostać.
Druga sprawa ograniczenie do 50km/h w mieście to jednak zostało wprowadzone już w dobie tych nowoczesnych aut, zatem dlaczego? Wcześniej było 60km/h przez całą dobę i było dobrze, a wraz z rozwojem techniki motoryzacyjnej jednak wprowadzili podział 50km/h w dzień i 60km/h w nocy. Jednak nie wszystko zależy tylko od osiągów technicznych pojazdu, również jest uwzględniona intensywność potoku ruchu.
Natomiast wytłumacz mi jak to jest skoro ograniczenia są prymitywne a auta coraz doskonalsze to dlaczego wypadków na drogach jest coraz więcej?
Jeżeli tłumaczysz to większym natężeniem ruchu to znaczy że jednak te przepisy muszą zostać.
Druga sprawa ograniczenie do 50km/h w mieście to jednak zostało wprowadzone już w dobie tych nowoczesnych aut, zatem dlaczego? Wcześniej było 60km/h przez całą dobę i było dobrze, a wraz z rozwojem techniki motoryzacyjnej jednak wprowadzili podział 50km/h w dzień i 60km/h w nocy. Jednak nie wszystko zależy tylko od osiągów technicznych pojazdu, również jest uwzględniona intensywność potoku ruchu.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
icid napisał(a):Jak dla mnie, najgorsi debile i prymitywy to kierowcy tirów, nieważne czy jedziesz 180 km/h taki kretyni tak bez patrzenia w lusterka i bez włączenia migacza wyjedzie ci na lewy pas bo poczuł nieodpartą potrzebe wyprzedzenia kolegi który jedzie 0,5 kilometra wolniej.
Hahahahaha! Super tekst! Dokładnie tak jest. A to wynika z ich wielkiego poczucia bezpieczeństwa z racji swej dużo większej masy i patrzenia na wszystkich z góry. Zajechaniem nam drogi muszą "nadrobić" to, że mają osiągi jakie mają. Tylko tak się mogą na nas zamścić, za to, że ich wyprzedzamy a im żal...
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
patty kamam. Jazda przez miasto to góra 100km/h i to na dobrej drodze.
Poza miastem
1. wyprzedzanie "ze startu" samochodu to jego prędkość + 10-20 km/h gdy jeszcze jestem za nim i + 20-30km/h gdy go wyprzedziłem.
2. wyprzedzanie "gdy dojeżdżam" do samochodu który jest na trasie sam to jego prędkość + 50 km/h
3. wyprzedzanie "gdy dojeżdżam" do samochodu
który nie jest sam to + 20-40km/h. Trzeba zorientować się w sytuacji.
To są prędkości samochodowe (z wyjątkiem kopa przy samym wyprzedzaniu).
Kierowcy wcinają się i nie patrzą na lusterka niezależnie od tego czy wyprzedza ich motocykl czy samochód czy tramwaj.
W ostatnim tygodniu 4 razy koleś samochodem wciął się nam (jeżdżę do pracy z kumplami) gdy my już wyprzedzaliśmy też samochodem. I raz już zjeżdżał na lewy pas gdy byliśmy na jego wysokości.
My popełniamy błąd bo nie zdajemy sobie sprawy z tego że oni nie widzą nie tylko motocykli, ale i innych uczestników drogi. Ktoś kto nie robi 100km/h dziennie na trasie nie wie tego.
Z kolei jeśli ktoś przegina na motocyklu i ma + 60km/h więcej od kolesia do którego dojeżdża może rzeczywiście czuć się winny.
W samochodach jest dużo wypadków bo też myślą, że jak są za blachą to są bezpieczni. Gdyby zostawić samą ramę i zrobić blachy przezroczyste we wszystkich samochodach wypadkowość by znacznie spadła. Poczuli by w końcu strach przed niebezpiecznymi manewrami.
Poza miastem
1. wyprzedzanie "ze startu" samochodu to jego prędkość + 10-20 km/h gdy jeszcze jestem za nim i + 20-30km/h gdy go wyprzedziłem.
2. wyprzedzanie "gdy dojeżdżam" do samochodu który jest na trasie sam to jego prędkość + 50 km/h
3. wyprzedzanie "gdy dojeżdżam" do samochodu
który nie jest sam to + 20-40km/h. Trzeba zorientować się w sytuacji.
To są prędkości samochodowe (z wyjątkiem kopa przy samym wyprzedzaniu).
Kierowcy wcinają się i nie patrzą na lusterka niezależnie od tego czy wyprzedza ich motocykl czy samochód czy tramwaj.
W ostatnim tygodniu 4 razy koleś samochodem wciął się nam (jeżdżę do pracy z kumplami) gdy my już wyprzedzaliśmy też samochodem. I raz już zjeżdżał na lewy pas gdy byliśmy na jego wysokości.
My popełniamy błąd bo nie zdajemy sobie sprawy z tego że oni nie widzą nie tylko motocykli, ale i innych uczestników drogi. Ktoś kto nie robi 100km/h dziennie na trasie nie wie tego.
Z kolei jeśli ktoś przegina na motocyklu i ma + 60km/h więcej od kolesia do którego dojeżdża może rzeczywiście czuć się winny.
zephyr47 napisał(a):icid napisał(a):Jak dla mnie, najgorsi debile i prymitywy to kierowcy tirów, nieważne czy jedziesz 180 km/h taki kretyni tak bez patrzenia w lusterka i bez włączenia migacza wyjedzie ci na lewy pas bo poczuł nieodpartą potrzebe wyprzedzenia kolegi który jedzie 0,5 kilometra wolniej.
Hahahahaha! Super tekst! Dokładnie tak jest. A to wynika z ich wielkiego poczucia bezpieczeństwa z racji swej dużo większej masy i patrzenia na wszystkich z góry. Zajechaniem nam drogi muszą "nadrobić" to, że mają osiągi jakie mają. Tylko tak się mogą na nas zamścić, za to, że ich wyprzedzamy a im żal...
W samochodach jest dużo wypadków bo też myślą, że jak są za blachą to są bezpieczni. Gdyby zostawić samą ramę i zrobić blachy przezroczyste we wszystkich samochodach wypadkowość by znacznie spadła. Poczuli by w końcu strach przed niebezpiecznymi manewrami.
Ostatnio edytowano 8/4/2008, 08:12 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
zephyr47 napisał(a):icid napisał(a):Jak dla mnie, najgorsi debile i prymitywy to kierowcy tirów, nieważne czy jedziesz 180 km/h taki kretyni tak bez patrzenia w lusterka i bez włączenia migacza wyjedzie ci na lewy pas bo poczuł nieodpartą potrzebe wyprzedzenia kolegi który jedzie 0,5 kilometra wolniej.
Hahahahaha! Super tekst! Dokładnie tak jest. A to wynika z ich wielkiego poczucia bezpieczeństwa z racji swej dużo większej masy i patrzenia na wszystkich z góry. Zajechaniem nam drogi muszą "nadrobić" to, że mają osiągi jakie mają. Tylko tak się mogą na nas zamścić, za to, że ich wyprzedzamy a im żal...
to jakieś opowieści z krypty?

rozumiem że w głowach tych kierowców tirów jest tylko zabijanie innych uczestników drogi? mimo to że sami mają zazwyczaj już rodziny, żone dzieci które moga już być nawet w waszym wieku, i ich wiek jest zazwyczaj 2 razy większy od waszego. Mimo to że w większość przypadków to oni muszą myśleć za gówniarza na nowym motocyklu żeby go nie rozjechać i nie trafić za kratki. To w końcu oni wyprzedzają wszystko co się da żeby tylko jechać chociaż 10km/h więcej od pojazdu aktualnie znajdującego się z przodu i to oni tymi tirami wciskają się w każdą szczeline w czasie jazdy? Rozumiem że to jest carmagedon na drodze? A taki tir to bolid F1 kubicy?
Ludzie zastanówcie się czasem co gadacie bo nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Swoją drogą nie znacie kierowców tirów którzy jeżdżą też na motocyklach? bo ja znam conajmniej dwóch z tego jeden to mój ojciec.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
ale wiecie co ??? ostatnio troche myslalem bo mialem natchnienie po pewnej akcji...i stwierdzilem ze samochod jest bezpieczny dla jego pasazerow zas moto wystawia kierujacego nim na obrazenia... wywnioskowalem ze jak bym zrobil puszka tak jak mi sie to wspaniale udalo motocyklem...to napewno samochod wrocil by na lawecie i wylozyl bym kupe kasy na naprawe...mimo ze moje autko duze,twarde i bezpieczne...a moto postawilem na kola i wrocilem bez problemowo do domu...
Jednak w samochodzie nic by mnie nie bolalo;)
pozdro
Jednak w samochodzie nic by mnie nie bolalo;)
pozdro
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...)
xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/

-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
A mnie _______ ______ _______ które _____ po jakiegoś ciężkiego _____ jeżdżą tylko _____ i wyłącznie _______ prawym pasem jezdni. I ____, że lewy jest _____ pusty. A potem taki ______ jeden z drugim blokują _______ całą jezdnię bo jadą szyba w szybę. ______ im wszystkim w _____ _____!
Uff, ulżyło mi.
Dziękuję :]
Uff, ulżyło mi.
Dziękuję :]
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
-
InSiDe - Świeżak
- Posty: 448
- Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
- Lokalizacja: Wrocław
No to ja dorzucÄ™ swoje 5 gr.
Jakie przepisy łamię świadomie?
Na pewno prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, coś pewnie jeszcze by się znalazło.
Po pierwsze: Przepisy są ustanowione dla wszystkich użytkowników ruchu. Jadę moto po mieście i hamuję na odcinku krótszym niż samochód, nie wspominając o ciężarówce, która też może poruszać się 50 km/h. Nierzadko taka ciężarówka jedzie 60-70km/h dlatego ja nie stwarzam większego zagrożenia jadąc 70-80 w mieście.
P.S. Strzelam, wcześniej zahamuję z 90 do 0 niż ciężarówka z 24 tonami na pace z dozwolonych 50 do 0.
Punkt dugi: Nieszczęsne podwójne ciągłe, w niektórych miejscach kompletnie ignoruję. Nie mówię o skrzyżowaniach, na nich nie wyprzedam. Te same linie są dla ciężarówek, ciągników, samochodów itd. Ja mogę tam bezpiecznie 3 x wyprzedzić. Dlatego mam w d*** jak ktoś sobie obliczył uniwersalną ciągłą linię.
Jakie przepisy łamię świadomie?
Na pewno prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, coś pewnie jeszcze by się znalazło.
Po pierwsze: Przepisy są ustanowione dla wszystkich użytkowników ruchu. Jadę moto po mieście i hamuję na odcinku krótszym niż samochód, nie wspominając o ciężarówce, która też może poruszać się 50 km/h. Nierzadko taka ciężarówka jedzie 60-70km/h dlatego ja nie stwarzam większego zagrożenia jadąc 70-80 w mieście.
P.S. Strzelam, wcześniej zahamuję z 90 do 0 niż ciężarówka z 24 tonami na pace z dozwolonych 50 do 0.
Punkt dugi: Nieszczęsne podwójne ciągłe, w niektórych miejscach kompletnie ignoruję. Nie mówię o skrzyżowaniach, na nich nie wyprzedam. Te same linie są dla ciężarówek, ciągników, samochodów itd. Ja mogę tam bezpiecznie 3 x wyprzedzić. Dlatego mam w d*** jak ktoś sobie obliczył uniwersalną ciągłą linię.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
ja np na linnie nie zwracam uwagi...nie to zebym je calkowicie olewal (bo krzyzowki i inne miejsca w ktorych nie mozna wyprzedzac szanuje...) jak widze ze nie spowoduje zagrozenia i manewr ten wykonam w bezpieczny sposob to jade...moto wkoncu potrzebuje nie zbyt dlugiego odcinka... no a predkosc to normalka...
INKU a tak dla jasnosci to ze z 90 sie szybciej zatrzymasz to nie tak do konca...wiem o czym mowisz i tez tak mysle ale taka jest prawda, jadacy o 1/2 wolniej TYYYRRR ma 2 razy wiecej czasu na reakcje...samochody tak samo moga zle predkosc ocenic...zreszta wszyscy to wiedza ze predkosc jest zgubna , jak ktos sie nie zgodzi nazwe go idiota...bo jest to sprawa wspaniala i przyjemna jednak trzeba z niej korzystac z glowa...
pozdrawiam
INKU a tak dla jasnosci to ze z 90 sie szybciej zatrzymasz to nie tak do konca...wiem o czym mowisz i tez tak mysle ale taka jest prawda, jadacy o 1/2 wolniej TYYYRRR ma 2 razy wiecej czasu na reakcje...samochody tak samo moga zle predkosc ocenic...zreszta wszyscy to wiedza ze predkosc jest zgubna , jak ktos sie nie zgodzi nazwe go idiota...bo jest to sprawa wspaniala i przyjemna jednak trzeba z niej korzystac z glowa...
pozdrawiam
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...)
xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/

-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
Szopekk napisał(a):to nie tak do konca...wiem o czym mowisz i tez tak mysle ale taka jest prawda, jadacy o 1/2 wolniej TYYYRRR ma 2 razy wiecej czasu na reakcje...samochody tak samo moga zle predkosc ocenic...zreszta wszyscy to wiedza ze predkosc jest zgubna , jak ktos sie nie zgodzi nazwe go idiota...bo jest to sprawa wspaniala i przyjemna jednak trzeba z niej korzystac z glowa...
pozdrawiam
Nie nie, no racja, drogę hamowania podałem tak dla przykładu. Jest to jakiś spory wyznacznik z jaką prędkością rozsądnie jest się poruszać.
Co do czasu reakcji, no jest to niewątpliwie prawda, ale przede wszystkim jadąc 50 x 2 już nie chodzi o twoją reakcję ale ludzi dookoła. Przemieszczasz się 2x szybciej, 100km/h to ok. 28 m/s. ktoś spojrzy w lusterko, sekundę temu był mały punkt - o ile w ogóle go zobaczy - więc jedzie. Prosto w ciebie albo przed ciebie. Dlatego trzeba dać szansę innym. Przy małej powierzchni czołowej jest to dodatkowo utrudnione.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
zephyr47 napisał(a):Dlatego właśnie jeżdżę na długich
No to gratuluję pomysłu. Przy okazji oślepiasz wszystkich. To coś typu a w deszczu włączę przeciwmgielne to będę bezpieczniejszy. Kiedyś trafił się za mną biker jadący na długich - świecił prosto w oczy - musiałem przestawić lusterka. Już nie mówię o szacowaniu odległości takiego obiektu. Bardzo utrudnione.
Na trasie to bardziej uzasadnione, w mieście oślepiasz wszystkich w cholerę.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Właśnie na trasie długie w dzień nie są tak potrzebne. (chyba, że wyprzedzam kogoś z dużą różnicą prędkości).Potrzebne są jak zbliżam się do skrzyżowania. Jestem lepiej widoczny. Uważam, że lepiej jest kogoś oślepić na 2 sek, niż zginąć z powodu tego, że ktoś mnie nie widział...
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
zephyr47- włącz sobie te twoje długie, weź zegarek w rękę, spójrz we własne światła i powiedz czy faktycznie oślepiło cię na 2 sekundy :] Wtedy się wypowiadaj.
Oślepiania światłami nie uważam za super pomysł jako sposobu na zwiększenie widoczności...
Oślepiania światłami nie uważam za super pomysł jako sposobu na zwiększenie widoczności...
<b>Agnieszka idź, popatrzymy sobie... JAK GRASZ xD</b>
Mr Jurewicz:
Ogolnie jako Gdanszczanim, uwazam ze gdyby nie sasiedztwo śledziowa, bylibysmy stolica Polski
Mr Jurewicz:
Ogolnie jako Gdanszczanim, uwazam ze gdyby nie sasiedztwo śledziowa, bylibysmy stolica Polski

-
Chatte - MEGA TROLL
- Posty: 282
- Dołączył(a): 21/3/2008, 21:25
- Lokalizacja: Trójmiasto
Zehyr może już nie pisz nic więcej mądrego zanim ktoś się na tym forum nie wkurzy i nie pojedzie Ci wyłączyć tych długich i gumowym młotkiem wybić jeszcze pare innych życiowych pomysłów.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości