Scigacz.pl

przez **mar111cin** » 20/5/2009, 23:15

auto fajne, ale silnik 5.0 w benzynie przeraża...
Jak masz zamiar jeździć na krótkich dystansach to tym bardziej spalanie przeraża. Nie ma co ukrywać, duże silniki są świetne na długie trasy. Przy krótkich odcinkach spalanie w takich jednostkach jest masakrycznie wysokie (ciągle niedogrzane, ciągłe przyśpieszanie)
auto dla maniaków ; )

(otwórz link) · przez **simonw** » 20/5/2009, 23:20

Szkoda ze o tej komunie to wiesz z filmu i nie stales ani razu z kartka po cukier, no ale jak zwykle wiesz lepiej "jak to bylo"
Szacun ;D

przez **herbatkowy** » 20/5/2009, 23:24

simonw napisał(a):Szkoda ze o tej komunie to wiesz z filmu i nie stales ani razu z kartka po cukier, no ale jak zwykle wiesz lepiej "jak to bylo"
Szacun ;D

No ale co to ma do rzeczy. Pewnie tez nie moge sluchac funk'a z lat 70' bo mnie na swiecie nie bylo ta? A wogole moge w Polsce zyc? Przeciez mnie nie bylo przy jej powstaniu. Nie wiem lepiej jak to bylo, ale wiem czym moji dziadkowie i rodzice jezdzili. A tak wogole, musisz sie przyp*erdalac? Taka fajna dyskusja byla

Kserkses napisał(a):mnie uczono ze komune w PL "obalono" w '89;P a rozmawiamy o aucie z lat dziewiedziesiatych

Nie rozmawiamy o aucie z lat 90 tylko o rozwiazaniach ktore powstaly rzekomo 35 lat temu, a ktorymi jaram sie dzisiaj jak jakis nierozwiniety technologicznie tuman. Nikt wtedy w Polsce prawdziwego mercedesa nie widzial, i o to mi chodzi.

przez **Landryss25** » 20/5/2009, 23:29

Zawsze można auto zagazować

Nie mówię tu o zwykłej instalacji gazowej ale o porządnej sekwencji z najwyższej półki która będzie dobrze współpracowała z tymi silnikami. Niby krąży powiedzenie ,,stać Cię na taką furę to stać Cię żeby też zalać" co moim zdaniem jest głupie. Po co płacić więcej skoro można mniej? I pchać kasę do kieszeni polityków, bodajże 40% (mogę się mylić) to cena paliwa wraz z jego transportem przetworzeniem i zyskiem właściciela stacji. Reszta idzie do rządu. Gaz w żaden sposób nie szkodzi silnikowi a jest ponad połowę tańszy za litr. Policz sobie w jakim tempie w przypadku takiego auta zwraca się koszt instalacji.

Za ten gaz pewnie zostanę zaraz pojechany. Ale cóż, nie moja wina że już w wieku 7 lat pomagałem w montażu instalacji gazowych

przez **Kurt** » 20/5/2009, 23:34

Piękny jest ten Mercedes. Ale zastanów się czy naprawdę stać Cię na taką furę. Zakup będzie drogi mimo że auto ma już prawie 20 lat zadbane egzemplarze są bardzo drogie, jak kupisz zaniedbany to włożysz w niego jeszcze więcej. Ubezpieczenie kosztować będzie dużo, spalanie przy bardzo spokojnej jeździe pewnie z 15l, klocki i elementy zawieszenia szybko się kończą ze względu na wagę. Mimo że samochód wykonany jest bardzo solidnie i z najlepszych materiałów to po tylu latach zawsze coś może padnąć a naszpikowany jest taką ilością bajerów, że ciężko wszystko utrzymać w idealnym stanie. Ogólnie utrzymanie takiej zabawki mimo że ma 20lat kosztuje tyle ile utrzymanie nowej CL czyli dużo. Nie chcę Cie straszyć, jeśli jesteś naprawdę świadom kosztów to kupuj i rozkoszuj się jazdą. Bo szkoda byłoby się później rozstawać z CL bo nie stać na utrzymanie a zapuścić taką furę to bardzo łatwo można. Silnik V12 to już mistrzostwo i wyznacznik najwyższego stopnia luksusu ale to juz chyba trzeba być szejkiem albo chociaż drugim Kulczykiem;(

przez **Landryss25** » 20/5/2009, 23:35

Ryzyka co do uszkodzenia silnika nie ma najmniejszego. Faktycznie jest to koszt kilku tyś. złotych ale policz sobie w jakim czasie w przypadku takiego auta to się zwróci przy obecnych cenach. Faktycznie z rury wydobywa się inny smród niż w przypadku benzyny ale kto wącha spaliny?:D

przez **herbatkowy** » 20/5/2009, 23:35

Co jak co ale nie wiedziec ile jest warta benzyna?

3/4 ceny z litra benzyny to podatek. Dlatego jestem za tym aby nie bylo posrednich podatkow. Gdyby ludzie placili za benzyne 1,20zł, a w sasiednim okienku 3zł urzednikowi to sczailiby sie ze ktos tu kogos dyma. A tak, wiekszosc polakow sadzi ze benzyna kosztuje 4zł

Ale nie zaczynajmy znowu dyskusji o rzadzie.

Co do gazu to troszke by to smiesznie wygladalo. 5 litrowy mercedes podjezdza i tankuje obok poloneza gaz

Tylko jaki to ma faktycznie wplyw na silnik?

przez **Landryss25** » 20/5/2009, 23:44

A nie zastanawiałeś się nad bardziej przyziemnym coupe choć też szybkim i rzadko spotykanym? Na przykład Volvo C70 (nie czepiać się wyglądu bo jednym się podoba a innym nie i to dyskusji nie podlega). W tej cenie kupisz egzemplarz sporo młodszy. Utrzymanie z każdej strony (spalanie, ubezpieczenie, serwis) jest dużo tańsze. Auto jest bardzo dobrze wykonane i dostarcza dużo frajdy z jazdy. Są jeszcze inne modele ale to mój przykład.

Moim zdaniem żaden samochód stojący przy LPG nie wygląda śmiesznie i osobiście bym go zagazował. Inni niech gadają co chcą ja wolę płacić mniej. Gaz nie ma negatywnego wpływu na silnik. Przytoczę przykład z własnego doświadczenia. Niegdyś w firmie mojego ojca za samochód służbowy na posyłki robił polonez 1.6 GLI. Przy przebiegou 80tyś km został zagazowany. Jeździł bez poważniejszych awarii aż do przebiegu ok 350tyś po czym rozsypało się wszystko oprócz silnika. A zazwyczaj żywot silnika w polonezie kończył się przy ok 200tyś. Ten wykręcił taki przebieg dzięki dobremu dbaniu o niego (wymiany itp) a jak widać gaz nie zaszkodził, na benzynie nawet już nie chciał pod koniec jeździć.

przez **herbatkowy** » 21/5/2009, 09:59

No no fajne nawet te Volvo, bardzo ladna linie ma. Myslalem jeszcze nad Eclipse 3G, tylko nie mam pojecia jaki tam jest silnik, i czy on sie nadaje, myslalem nad 3 litrowym w automacie.

(otwórz link) · przez **simonw** » 21/5/2009, 11:24

1. Co do LPG to nadal mam mieszane uczucia i jednak czekam na elektryka

2. Eclipse podobnie jak Probe jest oklepany, blaszki piszcza pod sklepem i baletami. Fajna niemalze kultowa linie ma stary jaguar (obecnie jaguara robia turasy wiec to juz nie to), pontiac targa/firebird glownie dzieki serialowi Knight Rider (model targa 86 na silniczku 5 litrow) no i bmw 850i stylizowane na pontiaca, wysuwane lampki, bajerki, silnik W12 5 litrow na wtrysku. Niewielka zmiana daje Ci silnik McLarena w tym aucie (silnik W to "dwa zespawane silniki rzedowe"). Nalezy zdjac obie glowice i zalozyc M-Glowice z ///M3 wtenczasz masz dokladna kopie silnika stosowanego w F1 w McLarenie, tylko w F1 byla jedna duza sprezarka a tutaj bedziesz mial twin turbo, lewa sprezarka dmucha w prawa glowice, prawa w lewa, by rownowazyc cisnienia.

Ciezko to kupic, kosztuje od 12 do 30 tysiecy, oprocz wersji limitowanej z 1993 roku ktora stoi okolo 150 tysiecy zloty.

I wlasnie 850i to bedzie moje "drugie" autko do stania w garazu

przez **SzpiceR** » 21/5/2009, 14:43

8mkami jezdzi ruska mafia

pozatym BMW 8 to najzajebistrza buma

przez **MaRRiusz** » 21/5/2009, 15:08

Skoro wspomniano o 850'tce, to warto zwrócić też na nią uwagę... ale części również nie są tanie.
Np.; http://otomoto.pl/bmw-850-csi-C8752258.html

przez **Landryss25** » 21/5/2009, 15:38

Nie wiem czy 850 nie jest jeszcze droższa w utrzymania niż CL.

Co do Volvo, polecam z silnikiem 2,4 Turbo. Jest to 5-cio cylindrowa jednostka z turbodoładowaniem osiągająca moc ok 240km. Niby moc jest sporo mniejsza niż w CL ale osiągi nie są dużo gorsze bo jednak te auta różnią się gabarytami i wagą. Jeździłem takim w automacie i uważam że ręczna skrzynia była by lepsza do tego auta. Automat źle dobiera obroty i przy mniejszych prędkościach bardzo odczuwalna jest turbo dziura.

przez **herbatkowy** » 21/5/2009, 17:02

No naprawde, CL za drogi w utrzymaniu, ale 850i jak najbardziej, mozna brac

Co do volvo to tylko i wylacznie 2.4t wchodzi w gre, ale chyba wiekszosc jest w automacie.

A co powiecie o mitsubishi 3000GT ?

przez **Landryss25** » 21/5/2009, 19:17

Z częściami do 3000GT może być lipa. Niby części używanych jest sporo ale nowych jak na lekarstwo. Kumpel zawieszenie do Eclipse'a ściągał z USA bo w Polsce nie mógł dostać. A z częściami do obydwu jest raczej podobnie.

Co do tego automatu to może jest to tylko moje odczucie bo wcześniej jeździłem samochodem z motorem 3.0 V6 który ciągnął od samego dołu. Musiałbyś się przejechać i zobaczyć jak to Tobie pasuje. Mój brat już drugi rok tym jeździ i nie narzeka.

przez **herbatkowy** » 21/5/2009, 21:40

Mnie natomiast zawsze fascynowaly imprezy. Subaru impreza, wielkosc, 4 drzwi, moc, silnik, wszystko jak nalezy, takze mysle ze bede rozwazac takze WRX.

przez **mar111cin** » 21/5/2009, 23:54

hah Herbatkowy ale skaczesz:P
jak mitsubishi to szukaj VR4 xD
czy to 3000gt, czy galant, oby VR4 xD
galant VR4 to był prawdziwy cud xD

przez **Leg1oN** » 22/5/2009, 00:21

simonw napisał(a): w F1 byla jedna duza sprezarka a tutaj bedziesz mial twin turbo, lewa sprezarka dmucha w prawa glowice, prawa w lewa, by rownowazyc cisnienia

w F1 byla wolnosąca jednostka V12 (S70) taka ktorej baza byla V12 (M70) z E31 i E32 nie W i nie miala zadnego turbo..
btw szymonie.. co mozesz powiedziec o skrzyniach aut w BMW np w E39.. bo ja slyszalem duzo i to zlego.. pochodza z GM podobno.

przez **SzpiceR** » 22/5/2009, 06:29

Nawet dobre zapalniczki sa na benzyne

przez **OvertakeR** » 22/5/2009, 07:31

Nawet niektorzy podobno zachowuja sie jak Wojewodzki - zapominaja, ze nie tylko oni czytaja basha.

Moim zdaniem - jesli mozna jezdzic duzo taniej i to bez uszkodzen silnika, to czemu nie? Benzyna w Polsce droga a jezdzic trzeba.

Scigacz.pl

Jakie COUPE ?

Kto przegląda forum