Zobacz wątek - Wypadek z udziałem Motocykla - stereotypy
NAS Analytics TAG

Wypadek z udziałem Motocykla - stereotypy

O wszystkim
_________

Postprzez patryk83 » 8/6/2009, 08:20

Akcja z warzywami mnie sie nie podoba bo to tak wygląda jak by każdy motocyklista przyginał z prędkością światła, kto ma się zabić to się zabije i taka akcja na motocykliście nie zrobi wrażenia bardziej powinni się skupić na do edukowaniu kierowców samochodów żeby zwracali uwagę na motocyklistów.
Ostatnio byłem w Hiszpanii gdzie motocykli/skuterów jest bardzo dużo i jazda po mieście wyglądała zupełnie inaczej niż w Polsce gdzie w zasadzie się nie zwraca uwagi na motocyklistów a tam to co chwile patrzyłem żeby jakiegoś nie walnąć jak będę zmieniać pas czy coś.
Jeszcze dużo brakuje do tego, żeby puszkarze zwracali uwagę na motocyklistów w stopniu zapewniającym nam bezpieczeństwo.
Honda CBR 600 F4i user
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
patryk83
Bywalec
 
Posty: 942
Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez piotrpo » 8/6/2009, 08:25

WeWonItThreeTimes napisał(a):Myśle ze i akcje z warzywami i przeslania do kierowcow samochodow powinni puszczac

Mogli by te akcje jeszcze jakoś z głową robić - bo jak na razie to wszystko na co stać organizatorów to granie na emocjach i to kiepskie - przebojem dla mnie były spoty "prowadzę - jestem trzeźwy" - z jakimś strasznym wypłoszem, że jak człowiek go zobaczył, to miał się ochotę nawalić przed wejściem do samochodu co by się nie utożsamiać z pryszczatym nierozgarniętym twarzowcem.
A akcje skierowane do motocyklistów - owszem powinny być, tyle, że "warzywa" tak dość kiepsko trafiają - bo zamiast spowodować refleksję, u zainteresowanych powoduje jedynie wk...enie, a z drugiej strony umacnia stereotyp szaleńca i dawcy. Dla porównania te "THINK!" pokazują konkretne sytuacje i sposoby jak ich uniknąć, a emocje są jedynie przyprawą - o poziomie na jakim to zrealizowano już nawet nie wspominam.
piotrpo
Świeżak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 26/5/2009, 13:47


Postprzez owcase » 8/6/2009, 17:17

Witam
Jade na tym samym "wozku" co autor 24 IV mialem podobne zdarzenie
Prawie identycznie tylko za kierownica byla kobietka i zdarzylo sie to na drodze miejskiej brak zakazow, brak skrzyzowan, manewr wyprzedzanie predkosc ok 50 km/h i kobietka ktora wyprzedzam nagle planuje zjechac do posesji
ostre hamowanie nie pomoglo bylem na wysokosci jej zderzaka slady hamowania na lewym pasie motocykl polozylem by nie przywalic jej w tylne drzwi przelecialem nad moto cala sile przyjelo kolana zlamalem rzepke, pozniej okazalo sie ze naruszylem kregoslup, ktos zadzwonil po karetke policje i straz, chcieli mnie zabrac do szpitala ale nie chcialem sie zgodzic bylem w szoku, swiadkowie zdarzenia jacys byli ale nikt ich o zdanie nie zapytal mowie ze kobieta nie sygnalizowala skretu ja bylem juz w trakcie manewru i nagle jej sie zachcialo skrecic :( moj nie fart :(
Policja patrzy na mnie z usmieszkiem nie sluchajac mych wyjasnien
slizgajacy motocykl uderzyl w lewy tylny bok pojazdu
I podobnie pewnie jechal jak szaleniec
Pogotowie, straz, policja wreczaja mi dok. do podpisania
Okazuje sie ze pan policjant stwierdza ze to mija wina i daje mi mandat "Spowodowanie zagrożenia bezpieczenstwa w ruchu drogowym art.86, 1KW/ art. 19 PRD

Ja w szoku nie wiem do konca co podpisuje pozniej trafiam do szpitala z powodu obrazen okazuje sie ze zlamany 5krag piersiowy, i rozwalone kolano

Napisalem odwolanie do sadu

Doradcy "pani kierowcy " kazali jej schowac samochod na parking a mnie nie pozwolili usunac z miejsca motocykla

Czuje ze dalem sie wkrecic
P.S Zdjecia z miejsca zdarzenia ewidentnie wskazuja ze wykonywalem manewr wyprzedzania byłem juz na lewym pasie notka policji ze na prawym
Jednym slowem chca mnie udupic
Jutro rozprawa co sadzicie :(
owcase
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 8/6/2009, 16:58
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez owcase » 8/6/2009, 20:09

Jak pójdzie nie pomyśli to chyba tak cza bedzie zrobic ;)
owcase
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 8/6/2009, 16:58
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez mianps » 8/6/2009, 20:41

W sumie dobrze, że opisujecie takie przypadki. Dla innych będzie to przestrogą czego nie należy robić podczas wypadku (tu: niczego nie podpisywać)
A tak mam małe zastrzeżenie:
"manewr wyprzedzanie, prędkość około 50km/h droga miejska bez skrzyżowań brak zakazów"
sorki, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że Ty wyprzedzałeś inne pojazdy z prędkością 50km/h...to ile one jechały?30, w porywach 40km/h? No chyba, że był korek to wszystko wyjaśnia.
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez owcase » 8/6/2009, 20:53

Sprostowanie zastrzezenia
Korku nie bylo
Samochod ktory mi zajechal droge mial ok. 40km/h
Biegli obliczyli moją prędkość na ok. 45 mysle ze mialem 50-60
Taka prawda i w tym najwiekszy bol
Pewnie jak bym cial nic takiego by sie nie stalo :(
owcase
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 8/6/2009, 16:58
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez mianps » 8/6/2009, 21:43

pewnie tak...kurcze i czemu siÄ™ to zdarza jak siÄ™ jedzie przepisowo??
Mnie na podobnym wymuszeniu babka by prawie nie rozjechała na skrzyżowaniu...stukneła mnie ale nic na szczęście mi się nie stało...jechałem max30km/h tyle, że z górki i rowerem;p
Mając nr rejestracyjne auta śledztwo umorzone z powodu nie wykrycia sprawcy (nie było mnie w kraju i nie mogłem nic działać w tej sprawie:/)
no comments
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez 4est » 8/6/2009, 22:55

Witam wszystkich.

Pozwolcie, ze wtrace swoje 3 grosze ;-)
W mojej 'umiarkowanie dlugiej' karierze motocyklisty mialem juz kilka 'fajnych sytuacji'. W ubiegly weekend jechalem sobie lajcikowo wzdluz parku na Brodnie. Nagle ni z gruszki ni z pietruszki z kolumny samachodow zaparkowanych wzdluz ulicy wyjezdza mi pod sam nos stare rozpadajace sie renault clio To co przezylem przez te ulamki sekund to moje... Ostre heblowanie, na koniec odpuszczenie i unik...

Tym razem udalo sie, ale bylo b.blisko. Odjechalem kilkanascie metrow dalej i zawrocilem, aby zabic kretyna-morderce... Na lejacych sie nogach podszedlem do puszki i jade typowi od najgorszych, a on swoim tekstem zabil mi cwieka... "czlowieku, ja ciebie nie widzialem zza zaparkowanych wzdluz ulicy samochodow" :shock:

Rece mi opadly, na nic sie zdaly moje argumenty, ze nie mialbym nogi, jezdzil na wozku itp... Gosc mial tak tepy wyraz twarzy, ze gdyby dawali kase za glupote wrodzona - zostalby milionerem. W srodku puszki byly 3 osoby, wiec zeznania wiadomo jakby wygladaly. W nagrode zrobilem fote tablic, dojechalem do domu i jak sie ciut zebralem wyzdzwonilem na niebieskich i opisalem cala akcje. Mam nadzieje, ze buraka gdzies capna i przemagluja chociaz na to konto.
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Postprzez jeki87 » 9/6/2009, 12:49

wiec wtrace sie i ja
miesiac temu mialem równiez bliskie spotkanie z puszka
wygladalo to tak
ograniczenie do 70km/h jechalem sobie moze jakies 90km/h moja 3 tygodniowa zakupiona 1000rr
na drodze z pierwszenstwem jakis pawelek nie ustapil mi pierwszenstwa i wymusil skrecajac w lewo
ostry hebel moto postawilo do pionu polecialem przez auto a moto w stara favorite
nic mi sie nie stalo lekkie potluczenia gosc wyskakuje i do mnie ile to ja k..wa jechales i jeszcze mi karze moto zbierac nic nie ruszalem czekalem na policje
wina bez gatki kolesia z miejsca dostal 500zl
(zaluje tylko ze wtedy nie zaj...lem gosciowi z kasku moze by to go czegos nauczylo) wiec zawsze jebac jezeli nie kobieta nic ci nie zrobia bo byles w szoku
ogar->simson SR50->honda ns-1->suzuki RF600->honda 1000rr
jeki87
Świeżak
 
Posty: 13
Dołączył(a): 29/12/2008, 19:21
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez 4est » 9/6/2009, 21:17

wiec zawsze jebac jezeli nie kobieta nic ci nie zrobia bo byles w szoku

Mam teraz wyrzuty sumienia bo w pierwszej chwili jak tylko wrocilem do swojego garazu (niecale 100m od miejsca zdarzenia) mialem ochote odpiac lancuch abusa ze sciany, wrocic i zlac tego kretyna to nieprzytomnosci...

PS: w Twoim przypadku przyjechaly paly i wlepily 5 stowek dla debila, ale moto pewnie rozp...one w drobny mak... ;-(
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości




na górê