"Współczesne motocykle dla szpanu?"

[bast]

Pawcio dobrze mowi,
nie mniej pewne trendy i chwyty marketingowe powoduja ze faktycznie niektore motocykle robia sie zwykla zabawka do szpanu, ale to samo sie dzieje z samochodami. Np takie suvy albo nawet niekotre terenowki, nigdy z asfaltu nie zjada choc ich przeznaczenie domyslnie bylo inne. to moda wielu ludziom mowi ze wlasnie teraz potrzebuja wielkie kombi z 200 konnym silnikiem na terenowych kolach zeby dziecko do szkoly wozic oraz moto na miasto ktore ma 150 koni

a artykul bardzo mnie sie podobywal