Scigacz.pl

przez **Traperoso** » 20/12/2009, 12:22

Nie przesadzaj, też raz jechałem po śniegu ^^ Fakt można było zginąć, ale przynajmniej wiesz jak to jest

Ja nie mam bierznika prawie, więc na slicku jechałem, może chcesz spróbować ?

przez **Kenio** » 20/12/2009, 14:16

mnie chyba nie pobijecie ;p
Temperatura na dworze w granicach - 16*C (w sobote -18*C), a ja dziennie jeżdże motorem. Nie tyle co chcę, a muszę bo nie mam połączenia ze szkołą i dziennie 3km motorem robie. Stan mojego bieżnika to -1mm xD Szwy wychodzą i pęka wzdłuż więc zanim rusze mija jakieś poł minuty. Najgorsze, że po szkole jak przychodze do moto to chłodniczy zamarznięty ;/ I wracam do domu to silnik ma dosyć ładną temperature (chociaż jest na -). Mam na sobie jeansy, spodnie narciarskie, dwie bluzy i na to kurtka motocyklowa, czapka pod kaskiem, szal taki dupny, 4pary rękawiczek, dwie pary skarpetek i sportowe buty xD Żadna to przyjemność, ale jedno co jest fajnie- ludzie gapią się jak na debila bo mieszkam na osiedlu i niezbyt duże miasto obok więc śnieg leży na każdej drodze....

przez **Invi** » 20/12/2009, 15:06

To jakim skuterem, w którym zamarznięty płyn chłodniczy nie rozwalił chłodnicy jeździsz?

przez **Konio** » 20/12/2009, 15:18

albo mamy nowego Andersena xD

przez **C-bool** » 20/12/2009, 16:16

U mnie w GSie jeszcze nigdy nie miałem problemu zamarzniętej chłodnicy, nawet jak -25*C było xD

przez **cztery** » 20/12/2009, 16:18

Polak potrafi ;D

przez **Kenio** » 20/12/2009, 16:36

Honda nsr a nie żaden skuter;>
W chłodnicy mam mieszanke płynu do chłodnic zimowego i destylatu. Sam się zdziwiłem jak w pierwszy dzień przyszedłem, wszystko zamarznięte, a chłodnica się trzymała twardo cała. NA dworze średnio stoi od 4 do 7godz.
Nie wierzycie> fotki może podesłać?;>
Wszystkie plastiki pozdejmowałem na wszelki wypadek, ale jak na razie bez przygód się obyło.

przez **fox|** » 20/12/2009, 19:20

3KM i nie chce Ci się z buta dymać ? masakra ...

przez **C-bool** » 20/12/2009, 19:43

W sumie... Ja mam 2,5 km do szkoły i droga mi zajmuje 25 min. i nie powiem, żeby to jakoś szczególnie daleko było

przez **Kenio** » 20/12/2009, 21:05

ja mam 3km do przystanku i dalej autobusem 10km. jade. Jakos nie specjalnie chce mi się przed 7 rano dymać w śniegu pieszo... A tak to tylko chwila motorem dobrze ubrany i jestem na miejscu.

przez **baton11980** » 21/12/2009, 06:51

jezdze także zima warunek kalesony grube skarpety ze dwie bluzy szal i skóra i mozna zapierdalac ile wlezie

przez **Traperoso** » 21/12/2009, 13:03

Kenio napisał(a):mnie chyba nie pobijecie ;p
Temperatura na dworze w granicach - 16*C (w sobote -18*C), a ja dziennie jeżdże motorem. Nie tyle co chcę, a muszę bo nie mam połączenia ze szkołą i dziennie 3km motorem robie. Stan mojego bieżnika to -1mm xD Szwy wychodzą i pęka wzdłuż więc zanim rusze mija jakieś poł minuty. Najgorsze, że po szkole jak przychodze do moto to chłodniczy zamarznięty ;/ I wracam do domu to silnik ma dosyć ładną temperature (chociaż jest na -). Mam na sobie jeansy, spodnie narciarskie, dwie bluzy i na to kurtka motocyklowa, czapka pod kaskiem, szal taki dupny, 4pary rękawiczek, dwie pary skarpetek i sportowe buty xD Żadna to przyjemność, ale jedno co jest fajnie- ludzie gapią się jak na debila bo mieszkam na osiedlu i niezbyt duże miasto obok więc śnieg leży na każdej drodze....

Dużo masz tam zakrętów po drodze, kurde... ja jak jechałem po śniegu to same poślizgi były ciężko się utrzymać, choć obyło się bez gleby...

przez **Bostorn** » 21/12/2009, 16:41

żeby isc 3km trzeba motorem jechac??!!

omg!! co sie z tą dzisiejszą młodzierzą dzieje!!

ty chyba na wsi nie mieszkał hę??!!;d twoi starzy nie wychodzili 2h przerd szkołą i nie szli w sniegu po pachy??

albo na pociąg szli aby dojechac do szkoły??

to były czasy

ja aby dojechac na 8 do szkoły wstaje o 6, 6.30 wypad z domu, 10min ide 2km na przystanek ;d
i w szkole jestem 35 po 7

dzisiejsze odśnieżanie ;d

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d8 ... 398ff.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/795 ... 345c8.html

a mrozu jest na -17 ;d

przez **Kenio** » 21/12/2009, 17:27

Bostorn, jeżeli mam iść przed 7 na autobus 2km po chodnikach zupełnie nieodśnieżonych to logiczne, że wole się poubierać jak trzeba i dojechać... W brew pozorom po takim twardym, zbitym śniegu da się utrzymać chociaż nie powiem... tył lata jak szalony, ale ważne, że przód się trzyma. A to jakie czasy były kiedyś zostawmy w spokoju bo było, minęło

))

przez **mianps** » 21/12/2009, 20:37

Wy to chłopaki hardcory jesteście...szacun
Ja jak przyszły te temp. grubo poniżej zera i jeszcze do tego śnieg to przytargałem akumulator do domu i nawet nie próbowałem jeździć po takich ulicach na moto.
Na pieszo też nie chodzę

rowerem jeżdżę i rowerem mnie czasem buja na tym śniegu a co dopiero jak by mnie bujnęło maszyną duuuuuużo cięższą od roweru - wolę nie myśleć.
Będzie ok.+5stopni to wsiadam i jeżdżę

przez **Dandi93** » 21/12/2009, 21:01

Mnie by nikt nie na mówił na jazdę zimą. Raz czy dwa się przejechałem i mówię nie. A tak nawiasem wie ktoś kiedy zaczyna się sezon, jakoś tak chyba pod koniec kwietnia?

przez **Landryss25** » 21/12/2009, 21:25

Sezon zaczyna się jak robi się sucho i ciepło. Ciężko określić kiedy tak będzie

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 21/12/2009, 21:29

Landryss25 napisał(a):Sezon zaczyna się jak robi się sucho i ciepło. Ciężko określić kiedy tak będzie

To pierwsze (sucho) to się zgodzę, ale o tym cieple można dyskutować

przez **szybkikoks** » 21/12/2009, 21:34

Ja tez jeździłem ostatnio , ale nie polecam xd zimno jak diabli . Poza tym to dosyć fajnie pojeździć po śniegu ;d z przednim hamulcem jedynie, bo jak robiłem remont silnika to mi "mechanik " wlał zamiast płyny hamulcowego zwykły olej ,ale to inna historia ;/ .Ja do chłodnicy wlałem szklanke denaturatu i jest woda destylowana i jakies 2 szklanki płynu chłodniczego mam nadzieje ,że nie zamarzło w nocy jak było - 18 ;/

przez **Landryss25** » 21/12/2009, 21:43

Limak zależy jak się interpretuje słowo ,,ciepło"

Szybki to wymień sobie na płyn. Dużo to nie kosztuje a warto.

Scigacz.pl

Jazda motocyklem zimą..

Kto przegląda forum