POWITALNIA Jestes nowy? Przywitaj sie, przedstaw tutaj
Siema! ;P
Jestem Przemek mam 14 lat pochodze z okolic Janowca Wlkp. Moja przygoda z motorami zaczeła się gdy miałem 6 lat wtedy to dostałem od wujka Yamahe PW a następnymi po kolei były motorynka, romet kadet, suzuki dr, skuter TGB no i obecna Aprilia Leonardo 125 ccm z silnikiem rotaxa z rocznika 1999. Myśle że to na tyle.
Jestem Przemek mam 14 lat pochodze z okolic Janowca Wlkp. Moja przygoda z motorami zaczeła się gdy miałem 6 lat wtedy to dostałem od wujka Yamahe PW a następnymi po kolei były motorynka, romet kadet, suzuki dr, skuter TGB no i obecna Aprilia Leonardo 125 ccm z silnikiem rotaxa z rocznika 1999. Myśle że to na tyle.
- timuch
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 21/7/2011, 22:05
Siemanko:D
Jestem Przemek, mam 19 lat, mieszkam w Zabrzu jeździłem Hondą CBF 250 ale brat sprzedal i juz nie jeżdze na niczym, w niedalekiej przyszłosci chce kupić Suzuki GSX 600F Katane:D
Jestem Przemek, mam 19 lat, mieszkam w Zabrzu jeździłem Hondą CBF 250 ale brat sprzedal i juz nie jeżdze na niczym, w niedalekiej przyszłosci chce kupić Suzuki GSX 600F Katane:D
Lewy pas, gaz i płynę:)
- gizmo123
- Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 4/8/2011, 18:55
- Lokalizacja: Zabrze
poczÄ…tki
Witam wszystkich. Z tej strony Ania, 21 lat, woj. dolnośląskie. Następna kobieta, która siłuje się z motocyklami- całe szczęście z wielką przyjemnością. Niestety miewam pewne rozterki związane z moją dwukołową przyszłością. Pomijając, że kasy na sprzęt chwilowo brak(do przyszłych wakacji), to trapi mnie coś innego. Załóżmy, że motocykl stoi w garażu, co jakiś czas przejażdżki, i ekscytacja, ale co to za ekscytacja w samotności. Chciałabym się Was zapytać jak wkupiliście się w grono znajomych zmotoryzowanych? Jak odbieracie kobietę, która sama do Was podjeżdża i próbuje zagadać?, a może dobrym sposobem byłoby kręcić się wokół Was i czekać na przyjazną reakcję? Na forach można spotkać się z małą przychylnością w stosunku do dziewczyn, które zaczynają, a do tego trzeba się uporać z komentarzami co do motocykla jaki się wybrało( a to za słaby, a to za mocny, a to za ciężki, a to za kolorowy). Więc jak to moi drodzy, jak zacząć, żeby przyszłe samotne przejażdżki zamieniły się w jeszcze ciekawsze kilkuosobowe? Pozdrawiam
- AnnaBel
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 29/7/2011, 10:13
Ja sam jeżdżę skuterem narazie ale nawet takim chińczykiem dogaduję się z motocyklistami.
Kwestia podejścia, jak się będziesz bać to nic z tego. Oni nie gryzą, fakt zazwyczaj są to cwaniaki w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Ja jeszcze ani razu nie omieszkałem podejść pod gościa na super sprzecie i powiedzieć "wow ale maszyna, mogę oglądnąć?:)", jest to szczere, zawsze pozwalają, później rozmowa już się sama toczy. Bo kto nie lubi jak się go podziwia ?
A co do sprzętu, to bym się opiniami nie przejmował. Każdy ma swój gust, jeden lubi ścigacze, drugi nakedy, trzeci crossy. Jeden lubi jednolity kolor, drugi abstrakcyjne ciapki:) wczoraj mijałem gościa co miał motocykl pomalowany na miedziany złoty.
Na forach to wiesz:) każdy dużo mówi. Poza tym jak wszędzie napotkasz chamów i debili. Miałem taką nieprzyjemność jak byłem pod klubem na Śląsku z kuzynem. Coś tam 2 psioczyło ale nie stawiali się zbytnio. Jak będziesz podchodzić z myślą "na bank mnie oleją lub wyśmieją" to będziesz nadal jeździć sama.
Skoro tak się martwisz tym to zacznij tak jak ja, idąc spacerkiem podejdź pod gościa co wyda sie miły z mordy i popytaj, powiedz że sama jeździsz ale trudno Ci było się przełamać i porozmawiać. Szczerość najważniejsza, bo po co kłamać? Moja pierwsza rozmowa to były moje słowa szczerego podziwu a gość mi odp "no" i tyle trudno.
Aby nie łamać regulaminu dodam:
Jestem Krzysiek, mam 23 lata, prosze nie sugerować się nickiem, to nie moje imie tylko pseudonim.
PochodzÄ™ z okolic Krakowa.
Kwestia podejścia, jak się będziesz bać to nic z tego. Oni nie gryzą, fakt zazwyczaj są to cwaniaki w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Ja jeszcze ani razu nie omieszkałem podejść pod gościa na super sprzecie i powiedzieć "wow ale maszyna, mogę oglądnąć?:)", jest to szczere, zawsze pozwalają, później rozmowa już się sama toczy. Bo kto nie lubi jak się go podziwia ?
A co do sprzętu, to bym się opiniami nie przejmował. Każdy ma swój gust, jeden lubi ścigacze, drugi nakedy, trzeci crossy. Jeden lubi jednolity kolor, drugi abstrakcyjne ciapki:) wczoraj mijałem gościa co miał motocykl pomalowany na miedziany złoty.
Na forach to wiesz:) każdy dużo mówi. Poza tym jak wszędzie napotkasz chamów i debili. Miałem taką nieprzyjemność jak byłem pod klubem na Śląsku z kuzynem. Coś tam 2 psioczyło ale nie stawiali się zbytnio. Jak będziesz podchodzić z myślą "na bank mnie oleją lub wyśmieją" to będziesz nadal jeździć sama.
Skoro tak się martwisz tym to zacznij tak jak ja, idąc spacerkiem podejdź pod gościa co wyda sie miły z mordy i popytaj, powiedz że sama jeździsz ale trudno Ci było się przełamać i porozmawiać. Szczerość najważniejsza, bo po co kłamać? Moja pierwsza rozmowa to były moje słowa szczerego podziwu a gość mi odp "no" i tyle trudno.
Aby nie łamać regulaminu dodam:
Jestem Krzysiek, mam 23 lata, prosze nie sugerować się nickiem, to nie moje imie tylko pseudonim.
PochodzÄ™ z okolic Krakowa.
- piotreksz3
- Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 25/6/2011, 21:59
Do AnnaBel: Jeśli nie chcesz jeździć sama to myślę że dobrym rozwiązaniem bedzie zagladanie na forum, czesto można tu spotkac osoby które wybieraja się w podróże bądź też zwykłe przejażdżki i zbieraja ludzi z miast którymi przejeżdząja wystarczy się z nimi dogadać:) myśle że na początek to dobre rozwiązenie i na pewno dowiesz się od nich wielu ciekawych i przydatnych rzeczy dotyczących motocykli:) pozdro:)
Lewy pas, gaz i płynę:)
- gizmo123
- Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 4/8/2011, 18:55
- Lokalizacja: Zabrze
Witam wszystkich
Mam na imię Krzysztof. Urodziłem się i mieszkam w Gdańsku. Mam 36 lat i w tym roku coś mnie oświeciło, że miałem w życiu jeszcze pojeździć tymi "diabelskimi" maszynami .
Jak pomyślałem tak też zrobiłem, poszedłem w czerwcu na kurs, zrobiłem, zdałem, prawko odebrałem a w między czasie stałem się posiadaczem Kawasaki Z750 z 2005 roku, zakupionego jako nowy i użytkowanego do tej pory przez mojego dobrego przyjaciela.
Pozdrawiam całe szacowne grono
Mam na imię Krzysztof. Urodziłem się i mieszkam w Gdańsku. Mam 36 lat i w tym roku coś mnie oświeciło, że miałem w życiu jeszcze pojeździć tymi "diabelskimi" maszynami .
Jak pomyślałem tak też zrobiłem, poszedłem w czerwcu na kurs, zrobiłem, zdałem, prawko odebrałem a w między czasie stałem się posiadaczem Kawasaki Z750 z 2005 roku, zakupionego jako nowy i użytkowanego do tej pory przez mojego dobrego przyjaciela.
Pozdrawiam całe szacowne grono
-
LuLs - Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 17/8/2011, 11:21
- Lokalizacja: Gdańsk
ciekawe czy ktoÅ› czyta ten temat czy tylko dopisujÄ… siÄ™ kolejne osoby
niemniej witam,
moja historia motocyklowa jest bardzo krótka. Pomijajac fakt że od dziecka chciałem motor, to pierwszy raz jechałem tydzień temu na kumpla cbr600. I to od razu za sterami
Potem poszło jeszcze szybciej. Drugi raz siedziałem na już swoim motorze ( cbr600 f1). 5km i wróciłem żeby zabrać żonę jako plecaczek. 10 km i dość na pierwszy raz.
Drugiego dnia już woziłem cięższe bagaże.
Trzeciego próby jazdy bez trzymania, oglądania się za siebie, ciasnych nawrotów i innych ćwiczeń.
To wszystko jest strasznie podobny do jazdy rowerem, no może poza tym że przez pierwsze dni nie osiągnąłem więcej niż 60 km/h co rowerem zdaża mi się codziennie
Jutro minie tydzień odkąd mam hondę. Dziś przekroczyłem 100. PUBLICZNIE OBIECUJE NIE POJADĘ NIGDY WIĘCEJ NIŻ 140. - de facto nie rozumiem po co wam takie mocne motory, ja w swoich marnych 85km nie skorzystałem jeszcze z nawet 60% mocy bo się poprostu boję i mam świadomość braku umiejętności.
Teraz w planie mam szukanie ćwiczeń uczących jazdy, no i oczywiście kurs prawa jazdy,
Aha no i muszę dojść do ładu z moto - brak mu kontrolek oleju temperatury migaczy podświetlenia zegarów i czort jeden wie czego jeszcze.
p.s. jeździ się dokładnie tak fajnie jak to sobie wyobrażałem, kiedy wracając z długiego treningu rowerowego marzyłem by się zamienić z przejeżdżającym obok motocyklistą
niemniej witam,
moja historia motocyklowa jest bardzo krótka. Pomijajac fakt że od dziecka chciałem motor, to pierwszy raz jechałem tydzień temu na kumpla cbr600. I to od razu za sterami
Potem poszło jeszcze szybciej. Drugi raz siedziałem na już swoim motorze ( cbr600 f1). 5km i wróciłem żeby zabrać żonę jako plecaczek. 10 km i dość na pierwszy raz.
Drugiego dnia już woziłem cięższe bagaże.
Trzeciego próby jazdy bez trzymania, oglądania się za siebie, ciasnych nawrotów i innych ćwiczeń.
To wszystko jest strasznie podobny do jazdy rowerem, no może poza tym że przez pierwsze dni nie osiągnąłem więcej niż 60 km/h co rowerem zdaża mi się codziennie
Jutro minie tydzień odkąd mam hondę. Dziś przekroczyłem 100. PUBLICZNIE OBIECUJE NIE POJADĘ NIGDY WIĘCEJ NIŻ 140. - de facto nie rozumiem po co wam takie mocne motory, ja w swoich marnych 85km nie skorzystałem jeszcze z nawet 60% mocy bo się poprostu boję i mam świadomość braku umiejętności.
Teraz w planie mam szukanie ćwiczeń uczących jazdy, no i oczywiście kurs prawa jazdy,
Aha no i muszę dojść do ładu z moto - brak mu kontrolek oleju temperatury migaczy podświetlenia zegarów i czort jeden wie czego jeszcze.
p.s. jeździ się dokładnie tak fajnie jak to sobie wyobrażałem, kiedy wracając z długiego treningu rowerowego marzyłem by się zamienić z przejeżdżającym obok motocyklistą
- grestrek
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 19/8/2011, 07:25
- Lokalizacja: Kraków
Czytaj, czytają... no może nie cały, ale kilka postów przed napisaniem własnego to z pewnością.
No to teraz ja: witam wszystkich jeżdżących i podziwiających, jestem z WLKP, mam własną Hondzinkę (CB500 '99) i już zrobiłem nią 90 km...
niezły świeżak ze mnie he he.
Moja małżonka mówi, że to syndrom wieku średniego, bo kupiłem ją teraz mając już ponad 37 lat, ale ja jej odpowiadam, że to szczepienie przeciw temu syndromowi.
Szerokości...
No to teraz ja: witam wszystkich jeżdżących i podziwiających, jestem z WLKP, mam własną Hondzinkę (CB500 '99) i już zrobiłem nią 90 km...
niezły świeżak ze mnie he he.
Moja małżonka mówi, że to syndrom wieku średniego, bo kupiłem ją teraz mając już ponad 37 lat, ale ja jej odpowiadam, że to szczepienie przeciw temu syndromowi.
Szerokości...
- clever
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 19/8/2011, 10:45
- topiciel
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 19/8/2011, 20:21
Witam serdecznie
Mam 23 lata i jeszcze tylko rok studiów przede mną...
Jestem z siebie niezmiernie dumna, bo wreszcie zdobyłam się na odwagę i zapisałam się na kurs A (trochę lat mi to zajęło!). Jak dobrze pójdzie, to będę pierwszą motocyklistką w rodzinie i może mi się uda im wytłumaczyć bzdurność mitu "wszyscy-kto-na-motocyklu-to-trup".
Moim pierwszym motorem prawdopodobnie będzie Suzi gs-500, ale nie wiem czy już na najbliższy sezon, bo chcę najpierw kupić ciuchy, a portfel mam dość anorektyczny (chcę zacząć od ubrań, bo męża nie mam, a więc o urodzę muszę jeszcze dbać ).
Docelowo interesuje mnie turystyka motocyklowa (podróżowanie jest moją pasją).
Pozdrawiam
Mam 23 lata i jeszcze tylko rok studiów przede mną...
Jestem z siebie niezmiernie dumna, bo wreszcie zdobyłam się na odwagę i zapisałam się na kurs A (trochę lat mi to zajęło!). Jak dobrze pójdzie, to będę pierwszą motocyklistką w rodzinie i może mi się uda im wytłumaczyć bzdurność mitu "wszyscy-kto-na-motocyklu-to-trup".
Moim pierwszym motorem prawdopodobnie będzie Suzi gs-500, ale nie wiem czy już na najbliższy sezon, bo chcę najpierw kupić ciuchy, a portfel mam dość anorektyczny (chcę zacząć od ubrań, bo męża nie mam, a więc o urodzę muszę jeszcze dbać ).
Docelowo interesuje mnie turystyka motocyklowa (podróżowanie jest moją pasją).
Pozdrawiam
-
Pchła - Świeżak
- Posty: 43
- Dołączył(a): 20/8/2011, 18:26
- Lokalizacja: Poznań
Witam. Jestem Bartek i pochodzę ze Śląska(silesia;) Prawko mam od praktycznie roku z czego już śmigam na drugim moto ( cbr 600 f2) wcześniej na starej xj 600 3km(kwadratowa lampa)
Pozdrawiam wszystkich;)
Pozdrawiam wszystkich;)
- Skylinus15
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 20/8/2011, 21:11
- Lokalizacja: silesia
Nareszcie troche się ten temat rozruszał:D
Do Clever: fajnie że w wieku 37 lat naszło Cię na kupno moto:D zawsze tak jest że prędzej czy później ta pasja i tak przyjdzie:D jedni w tym wieku kupują sobie kolejki żeby miec się czym bawić z dzieckiem a jeszcze inni własnie moto:D dobry wybór clever:D pozdrawiam:)
Do Clever: fajnie że w wieku 37 lat naszło Cię na kupno moto:D zawsze tak jest że prędzej czy później ta pasja i tak przyjdzie:D jedni w tym wieku kupują sobie kolejki żeby miec się czym bawić z dzieckiem a jeszcze inni własnie moto:D dobry wybór clever:D pozdrawiam:)
Lewy pas, gaz i płynę:)
- gizmo123
- Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 4/8/2011, 18:55
- Lokalizacja: Zabrze
Witam siÄ™ przywitam ;)
Witam forumowiczów... Przemek z Warszawy 26 lat.
Od niedawna w siodle a dokładnie na Suzuki GSX750e z 79'
Od niedawna w siodle a dokładnie na Suzuki GSX750e z 79'
-
Przemk - Świeżak
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22/8/2011, 08:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości