Scigacz.pl

przez **SzpiceR** » 3/1/2010, 14:30

mi sie marzy szkola jazdy moturem... zrobie instruktora na poczatek i sie zobaczy

przez **puff** » 3/1/2010, 14:34

Ja nie pracuję jako kelner. Nie bawi mnie zarabianie jak największej ilości pieniędzy. Mam tyle ile mi w zupełności na tą chwilę wystarcza. Studiuje to, co mnie interesuje, dorabiam w branży IT, gdzie zajmuję się ciekawymi rzeczami. Oczywiście, już dawno mógłbym pracować i mieć sporo kasy. Ale studia to zabawa

przez **icid** » 3/1/2010, 15:09

Ja jestem prostym kolesiem, firma generuje mi na tyle duże zyski że mogę utrzymać dobry poziom życia i nie muszę się zastanawiać co będzie jak popsuje mi się telewizor czy będzie trzeba dokupić samochód. Z drugiej strony nie dołączę raczej do grona milionerów bo nie mam takich potrzeb. Ja cieszę się drobiazgami np. że stać mnie na basen, siłownię, wycieczki i z tego że mogę kupić dziecku czy żonie to co tylko pokaże palcem.Cieszy mnie to żę żona jest z dzieckiem i nie musi pracować. Za to zupełnie nie kręcą mnie luksusowe samochody, wielkie chaty czy inne tego typu zbytki, nawet nie czuję potrzeby posiadania nowego moto bo wychodzę z założenie że skoro ten który mam jeździ dobrze to po co

przez **pan_ołowiane_powieki** » 3/1/2010, 18:58

Prawdziwe bogactwo człowieka objawia się w sercu pełnym miłości.

przez **Taser** » 3/1/2010, 19:13

Jak to juz gdzies napisalem, byc nie miec

przez **icid** » 3/1/2010, 21:55

pan_ołowiane_powieki napisał(a):Prawdziwe bogactwo człowieka objawia się w sercu pełnym miłości.

Jesteś z jakieś sekty

przez **Konio** » 3/1/2010, 22:05

bierzesz narkotyki? xD tutacj nie chodzi o milosc ale o $$$$

przez **miki1406** » 4/1/2010, 14:50

Ja mam średnie pełne... Zaczynałem studia 2 razy ale chyba to nie dla mnie... Jestem technikiem serwisu kserokopiarek i mimo małej pensji (jak narazie 2 rok i 1100 na ręke ;-/) uciułałem się jakoś już do Fajera... Narazie mi styka, choć w przyszłości chciałbym mieć własną firmę coś jak icid... żeby zapewnić sobie godne życie, nie koniecznie zostać milionerem ;-)

Koleżanko... Dobry motocykl na prawde nie musi być mega drogi... Zapoznaj jakiegoś miłego mechanika-składacza... Po wakacjach kup jakąś zadbaną ładną ETZ150ke, albo zbieraj i uceluj GS500... TYLKO NIE PAKUJ SIĘ W AIGO... Już 3 rok wyciągam się z tego syfu i oddałem im już wszystko a został jeszcze rok odsetek... Chore... Lepiej odkładać na jakąś lokatę, albo w skarpetkę...

przez **emwu** » 4/1/2010, 15:05

simonw napisał(a):(...)
Racji nie masz za grosz no ale. (...)

Udowodnij, pokaż mi 5 ogłoszeń na 100 gdzie w kadrze kierowniczej nie ma wymogu posiadania wykształcenia wyższego. Obniżę Ci nawet loty, nie szukaj w korporacjach (bo nie znajdziesz) a w firmach około 100+ pracowników.

simonw napisał(a):Invi wykonuje kreacje, nic nie stoi na przeszkodzie by zostal Artistic and SEO Managerem w dowolnej agencji interaktywnej jesli jego kreacje sa na prawde innowacyjne i przelomowe.

Znasz się na stanow9iskach, robi wrażenie, ale nie na mnie. Co do stanowiska, stoi na przeszkodzie, nie ma doświadczenia, może być co najwyżej dobrze opłacanym Senior Assistant.

simonw napisał(a):Jakos ogromnej ilosci osob z wyzszym (czyli po ASP) nie ma w agencjach na kierowniczych stanowiskach, natomiast graficy ktorzy po prostu maja to cos i szkola sie w tym kierunku owszem.

Twoje pojęcie o zarządzaniu firmą jest porażające. Niech zgadnę, uważasz że lekarz powinien być dyrektorem szpitala?

simonw napisał(a):Pomijam fakt ze wazniejsze sa certyfikaty niz papier, odkad magistra mozna kupic za kilka tysiecy w szkole lansu i baunsu na prawde nie ma to juz zadnego znaczenia.

Jak masz wiedzę gdzie, zwróć się do właściwych służb. Pamiętaj że zatajenie informacji o przestępstwie jest również przestępstwem.

simonw napisał(a):U nas (w IT) licza sie papiery, certyfikaty, szkolenia. Jesli dajesz CV w korym masz 4strony samych certyfikatow, Microsoftu, Sun, Cisco, Symanteca, HP i parudziesieciu innych, masz inzyniera technicznego paru firm (Cisco, HP, Avaya). To jest najwazniejsze. Niestety przecietny magister badz doktor nauk zwiazanych z IT przewaznie nie ma bladego pojecia o trendach, technice, costam slyszal i moze i widzial. Taka osoba bedzie spalona i nie dochrapie sie nawet stanowiska inzyniera sieci, ze o architekcie sieci czy glownym architekcie nie wspomne. Moze nawet spasc na proffesional administration and maintenance gdyz brak mu wiadomosci.

Tu się w pełni zgadzam, przy czym możesz być genialnym administratorem sieci, a nikt przy zdrowych zmysłach nie powierzy Ci stanowiska Dyr. działu wdrożeń.

Podsumowując, nie chcę tutaj Cię deprecjonować, bo taka dyskusja bawiła mnie wiele lat temu na "argumenty".
Teraz, powiem szczerze, ubawiłem się lekko komentując Twoje argumenty, dla mnie dość dziecinne.
Tak naprawdę nie ruszyłeś dużego biznesu w swoim wywodzie, czasy gdy liczyły się tylko umiejętności na kierowniczych stanowiskach zniknęły bezpowrotnie.
Wiem co piszę, w mojej branży jestem regularnie zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne, maksymalnie na stanowisko Key Account Manager, czyli dla Ciebie tłumacząc, Handlowiec dla Kluczowych Klientów i nic więcej.

przez **gelo007** » 4/1/2010, 15:10

emwu a w jakiej branży pracujesz jeśli można wiedizeć?

przez **icid** » 4/1/2010, 18:26

gelo007 napisał(a):emwu a w jakiej branży pracujesz jeśli można wiedizeć?

Pewnie w budowlanej np. operator koparki ręcznej lub w transportowej, kierowca transportera jednokołowego

:D:D

http://www.bikepics.com/members/smal88/ · przez **smal88** » 4/1/2010, 18:39

Ja kilka lat temu wkroczyłem w ten wiek, że sam już na siebie zarabiam. Nagły przypływa gotówki może zawrócić w głowie, po jakimś czasie dochodzisz do wniosku, że zarabiasz za mało, no ale jakaś podwyżka, awans i znów przez jakiś czas jest OK.
Wiele lat temu z zazdrością i z podziwem spoglądałem na motocyklistów, zasiąść na motorze było moim marzeniem. Teraz ta pasja się powoli spełnia.

przez **Dominik_YZF** » 4/1/2010, 18:40

icid napisał(a):
gelo007 napisał(a):emwu a w jakiej branży pracujesz jeśli można wiedizeć?
Pewnie w budowlanej np. operator koparki ręcznej lub w transportowej, kierowca transportera jednokołowego :D:D

Są też transportery dwukołowe dla bardziej doświadczonych

(otwórz link) · przez **simonw** » 4/1/2010, 18:40

emwu - nie bede bil piany na forum, masz nieco racji. Z zarzadzaniem owszem dowalilem, ale chodzilo mi o stanowiska kadry kierowniczej nie zajmujace sie prowadzeniem firmy a nadzorem wewnetrznych działów np grafików.
Wiadomo ze project manager ma inne zadanie niz artistic manager itp.

(...)
Co do zatajenia - to nikt tego szczegolnie nie sprawdza przynajmniej w bankach

Zreszta mowie o zupelnie legalnym papierze uczelni wieczorowo-wyskokowo-prywatnej :>

(...)
Co do smiesznych spraw to mozna zalapac sie na wyzszej uczelni i uczyc dzieciaki tak na prawde majac tylko certy ;} Wykladow prowadzic nie mozesz, ale twoja firma moze podpisac umowe z uczelnia i na jej mocy jako specjalista z danej branzy mozesz zajmowac sie laborkami

Taka mala luka a cieszy.

Druga zabawna sprawa jest to ze (nie bede pokazywal palcami) ale znam goscia ktory skonczyl podstawowke, piastuje wysokie stanowisko zarowno w polskiej jak i hiszpanskiej filii firmy i popelnil lekko liczac caly soft pracujacy w polskich bankach (akurat tez pracujemy z bankami stad czesto o temacie wspominam bo znam go od podszewki).

Inne sprawy - chetnie porozmawiam z Toba prywatnie poza forum by nie podnosic poziomu konwersacji o 300%

Pozdrawiam i moje uszanowanie.

przez **emwu** » 4/1/2010, 22:11

simonw,

papier to nie wszystko, ale czasem jako uzupełnienie potrafi człowieka wynieść wyżej niż sam może osiągnąć pracą.
Znam osobę po zawodówce który jest dyrektorem jednego działu w korporacji

z tym że jest tam jednym z udziałowców i od początku był "zaufanym". Inna znów, znana powszechnie, ma pomysł na biznes i ciągle go rozwija.
Z tym że Oni zaczynali w dobrym okresie.

Gadać nie ma o czym, oboje mamy rację, zależy od nastroju.

icid - nie, ale również nie zapieprzam na seksach.
Zatem jeśli nie wiesz z kim rozmawiasz, a nie wiesz, to bądź chociaż dowcipny a nie żenujący.

Dominik_YZF - wymyśl coś sam, bo podpinanie się pod cudze pomysły jest charakterystyczne dla pewnego rodzaju ludzi, cierpiących na brak akceptacji.

galo007 - nie mam swojej firmy, jestem klasycznym wyrobnikiem, tylko że kołnierzykiem.

przez **icid** » 4/1/2010, 22:53

Nie wiem nawet czy jesteś kobietą czy facetem więc jeśli prezentujesz jakiś poziom co próbujesz udowodnić swoimi wywodami to powinno być dla ciebie jasne że nie mam na celu obrazić cię a jedynie posługuje się pewną ironią. Szczerze mówiąc nie obchodzi mnie kto gdzie pracuje ile zarabia i jakie ma wykształcenie. Żyje od lat w kraju gdzie nie istnieją tego typu podziały, lekarz i śmieciarz są dla mnie takimi samymi ludźmi.

przez **emwu** » 4/1/2010, 23:03

Wzorem simonw nie będę bił piany, bo nie ma o co.

Szacunek i pozdrowienia.

przez **icid** » 4/1/2010, 23:06

Bardzo mnie takie podejście cieszy i mam nadzieje że cię nie obraziłem. :wink:

przez **emwu** » 4/1/2010, 23:28

Absolutnie nie. Zdecydowanie nie

przez **Dominik_YZF** » 5/1/2010, 15:11

emwu napisał(a):simonw,

papier to nie wszystko, ale czasem jako uzupełnienie potrafi człowieka wynieść wyżej niż sam może osiągnąć pracą.
Znam osobę po zawodówce który jest dyrektorem jednego działu w korporacji z tym że jest tam jednym z udziałowców i od początku był "zaufanym". Inna znów, znana powszechnie, ma pomysł na biznes i ciągle go rozwija.
Z tym że Oni zaczynali w dobrym okresie.

Gadać nie ma o czym, oboje mamy rację, zależy od nastroju.

icid - nie, ale również nie zapieprzam na seksach.
Zatem jeśli nie wiesz z kim rozmawiasz, a nie wiesz, to bądź chociaż dowcipny a nie żenujący.

Dominik_YZF - wymyśl coś sam, bo podpinanie się pod cudze pomysły jest charakterystyczne dla pewnego rodzaju ludzi, cierpiących na brak akceptacji.

galo007 - nie mam swojej firmy, jestem klasycznym wyrobnikiem, tylko że kołnierzykiem.

Wyluzuj człowieku.
Jesteś swieżak - zachowuj sie jak świezak :wink:

Starczy tego spamu.
Pozdro

Scigacz.pl

Bariera finansowa.

Kto przegląda forum