Scigacz.pl

przez **Hitmobile** » 14/1/2015, 14:17

przez **Movi** » 14/1/2015, 14:47

Ciężko jest się sensownie ubrać za 1,5k, za 1000 nie da się- ale to osobny temat.

przez **jasnoksieznik** » 14/1/2015, 15:01

Odrzuć 2/3 i idź z resztą to działu ocen.

Ten prierwszy odrzuć, bo za drogi - zauważ też, że jest przed opłatami. Już samo tłuaczenie potrafi 100PLN kosztować, a pewnie żadnych gwarancji itp. nie dostaniesz.

Z ubraniem można kombinować tak, że się zejdzie do 1,5tys. PLN, ale jeśli chcesz się w to bawić na poważnie - to tyle kosztuje bardzo dobry kask bez ekstrawagancji. A co z kurtką/butami/rękawicami/spodniami/bielizną termo/kamerką/kuframi?

przez **Solidworks** » 14/1/2015, 19:51

Hitmobile napisał(a):http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-gsf-650-n-k7-oryginal-serwis-aso-CID5-ID8gjuB.html

http://olx.pl/oferta/kawasaki-er6-2009r ... 8awLR.html

http://olx.pl/oferta/honda-cbf-cb-500-z ... 8bD6j.html

http://olx.pl/oferta/kawasaki-er5-CID5-ID7uJpN.html

http://olx.pl/oferta/yamaha-xj-600-n-19 ... 7ihBl.html

http://olx.pl/oferta/yamaha-xj-600n-moz ... 7MR3J.html

http://olx.pl/oferta/yamaha-xj-600-n-ro ... 8tOIr.html

http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-gsf6 ... 8bDcn.html

http://olx.pl/oferta/kawasaki-er-6n-CID5-ID7OsxT.html

http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-CID5-ID5rIoW.html

http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-gsf- ... 6I5Fw.html

http://olx.pl/oferta/suzuki-gsr600-stan ... 72QZ7.html

troche tego jest, takie motocykle narazie obserwuje.

kawa er6 troche droga. musiałbym z 12k dać do tego trzeba ubezpieczyc, coś w moto włożyć na bank bede musiał, ubrać się + prawko jeszcze to same dodatki mnie

1k - 1,5k ubranie
1k prawko
2k obsługa tech ubezpieczenie rejestracja

to jest tak na styk 14 000 zł

a wiadomo ze zawsze warto miec minimalny zapas $

Dla przykładu :

kurs na prawko + dod.H + egzam. 2000
motocykl 6000
opłaty 350
kurtka 950
buty 700
kominiarka 65
kask 950
pas nerkowy 61
rekawice 200
gmole 200
spodnie 360
kondom na deszcz 100
pokrowiec 100
12036
Więc wcale nie tak mało.
Zdaje się na XJ 6 bądź gladius 650.
Spokojnie można mieć SV650 bądź CB500, ale bezpieczniej CB na początek.
XJ600 jest "przerośnięta" choć równie przyjazna jak CB.
Jak się uparłeś na bandita to też może być... Jak nie jesteś nerwowy i obędziesz się z XJ6 to bandit będzie ok.

przez **Hitmobile** » 14/1/2015, 21:12

no bez przesady. buty mam
spodnie 400zł kurtka 500zł kask 400zł rękawice 150 zł.

ja nie szlachta żeby mnie było stać na kask za 2k i kurtke za 2k, jak w coś porzadnie przypierdole to mnie nie uratuje kask za 10k. a dla mojego budzetu to zrobi duza roznice. Wole wydac na lepsze moto niz na ubranie.

przez **Glenroy** » 14/1/2015, 21:39

Hitmobile napisał(a):no bez przesady. buty mam
spodnie 400zł kurtka 500zł kask 400zł rękawice 150 zł.

ja nie szlachta żeby mnie było stać na kask za 2k i kurtke za 2k, jak w coś porzadnie przypierdole to mnie nie uratuje kask za 10k. a dla mojego budzetu to zrobi duza roznice. Wole wydac na lepsze moto niz na ubranie.

I tym się różnią ludzie odpowiedzialni, od tych nieodpowiedzialnych

.
Ogólnie będąc rozsądnym człowiekiem najpierw wypada zadbać o siebie, później o maszynę, przynajmniej ja z takiego założenia zawszę wychodzę.

Motocykle to drogie hobby, trzeba się z tym pogodzić i tyle, jak 150zł za rękawicę jakoś przejdzie bo Tshule złej opinii nie mają, a za tą kwotę są do nabycia, te spodnie za 400 i kurtka za 500, no cóż, dobra, na początek powiedzmy że będą, ochraniacze tam jakieś są...bardziej w teorii niż w praktyce, ale są

. Co do kasku, no cóż...nie wiem czego oczekujesz od kasku za 400zł, prawda jest taka, że za rozsądny garnek trzeba dać 2x tyle i uwierz mi, że jest ogromna różnica przywalić beretem chronionym przez kask za 400 i 600zł, powiedzmy że do tych 1200zł płaci się za ochronę, dalej za bajery jak porządna blenda, wyciszenie, aerodynamika i...producenta

.

A buty? Jakie masz buty? Bo jak mi powiesz, że chcesz jeździć w zwykłych "trampkach" to ja Ci na prawdę życzę mnóstwo zdrowia, szczególnie jak moto złapie wagę i przyjdzie Ci utrzymać go na jednej nodze...bez usztywnienia w kostce...powodzenia

, o glebie i ewentualnych poparzeniach od wydechu/silnika nie chcę już wspominać, uwierz mi, że jak coś pójdzie na moto nie tak, to pierwsze co ucierpi to Twoja kostka, czasem mniej, czasem bardziej

.

przez **jasnoksieznik** » 14/1/2015, 21:41

Jeśli nie stać cię na porządne ubranie i lepsze moto, to nie kupuj lepszego moto.

Oczywiście, nie trzeba od razu Schuberth'a, ale przyzwoity kask za 400PLN? Ja bym się w to nie pchał.
Jak szukałem najtańszego przyzwoitego kasku dla mojej dziewczyny, to się zaraz okazało, że musi być szczękowy i wyszło prawie 700PLN, a ona jeździ od wielkiego dzwonu, tylko jako plecaczek.

przez **Hitmobile** » 14/1/2015, 21:58

hmm to jak tak mówice to faktycznie moze coś z 6k poszukam a reszta w graty zainwestuje

buty mam rebelhorn pride, za 350 zł kupiłem od znajomego

przez **Solidworks** » 14/1/2015, 22:13

Hitmobile napisał(a):hmm to jak tak mówice to faktycznie moze coś z 6k poszukam a reszta w graty zainwestuje

buty mam rebelhorn pride, za 350 zł kupiłem od znajomego

W granicach 7000 zł spokojnie kupisz CBF 500 bądź gaźnikową SV650.
Ja mam CB od roku i ktoś pisał, że starocie... nie ma to znaczenia... Jedzie równie szybko jak młodsze moto o tej samej pojemności, a jest lepsze bo :
1. Do nauki nie trzeba motocykla za 12 tyś. a w razie gleby nie ma dużych kosztów naprawy
2. Jest niezawodne i wg mnie lepiej wykonane niż młodsze sztuki.
3. Jak się nauczysz śmigać to wtedy kupisz sobie moto np. za 12-15 tyś. :]
4. I wówczas będziesz wiedział jakie ma być pod twoje upodobania

przez **gulczao** » 14/1/2015, 22:43

Nie popadajcie w przesadę, jak macie się zabić to się zabijecie i żadne ekstra odzienie was nie uratuje. Najtańszy komplet skórzany Adrenaline to niecałe 800 pln (kurtka ok.450 pln, spodnie ok.300), używam kurtki z tego kompletu 2 lata i jest naprawdę fajna i nieźle wykonana. Mam co prawda spodnie do tej kurtki, ale ponieważ lubię jeździć i zwiedzać, czyli potrzebuję czegoś w czym można pospacerować to jeżdżę w bojówkach Mottoweara za ok. 400 pln. Kask Caberga Vox ok. 500 pln, wygodny, cichy i mający wszystko co trzeba. Rękawice mam jakieś krzaki za 150 pln byleby skóra była. Nie trzeba wydawać Bóg wie ile, można zachować bezpieczeństwo za mniejszą kasę. Cóż co do motocykla, to jeśli chciałbyś jeździć w trasy to przydałaby się choćby jakaś półowiewka, coby jazda była w miarę komfortowa. Ale widzę, że bardziej gustujesz w golasach, kwestia gustu. No cóż XJ i Bandit są bardziej w klasycznym klimacie. GSR i ER-6 mają fajny nowoczesny desing. Ja uczyłem się jeździć na XJ i mogę ją polecić do nauki, łatwo go ogarnąć i niczym ciebie nie zaskoczy. Bandit jest bardziej toporny, ER-6 to fajny i zwinny motocykl no, ale cenowo już odstaje.

przez **SlowMotion** » 15/1/2015, 08:16

jasnoksieznik napisał(a):Jeśli nie stać cię na porządne ubranie i lepsze moto, to nie kupuj lepszego moto.

Oczywiście, nie trzeba od razu Schuberth'a, ale przyzwoity kask za 400PLN? Ja bym się w to nie pchał.
Jak szukałem najtańszego przyzwoitego kasku dla mojej dziewczyny, to się zaraz okazało, że musi być szczękowy i wyszło prawie 700PLN, a ona jeździ od wielkiego dzwonu, tylko jako plecaczek.

Czym kierowałeś się oceniając przyzwoitość? Wiadomo, większe pieniądze -> lepszy kask -> lepsza ochrona, ale nie można też od razu stwierdzać że jeżdżenie w kasku za 300zł to tak jak i jeżdżenie bez kasku, bo to też potrafią być przyzwoite skorupy. Ja zaliczyłem kiedyś glebę przy 70-80kmh (highside) w lazerze bayamo (350zł) i spełnił swoje zadanie idealnie, nie doświadczyłem jakiegoś bólu głowy, obolałej szczęki ani nic w tym stylu. Chciałbym móc powiedzieć to samo o reszcie ciuchów (tekstylnych) które miałem wtedy na sobie - wyglądały jak po wybuchu C4 i średnio spełniły swoje zadanie

przez **andy7** » 15/1/2015, 10:20

Hitmobile napisał(a):...chciałbym 2k mieć w rezerwie i 2k na ubranko,

Poszperaj po ebay'u, mozna kupic nowe ciuchy za grosze.

:wink:

przez **SEPKOSKY** » 17/1/2015, 01:38

Stara motocyklowa prawda mówi " to nie jest sport dla biednych ludzi ". Znaczenia tych słów się domyśl

.

przez **lagiboy** » 18/1/2015, 15:14

to jest nie do końca prawda. motocykl nie musi być drogi w utrzymaniu, pod warunkiem że kupisz jeden z uniwersalnych 125cc wtedy jest to środek transportu który wjedzie wszędzie za grosze.

przez **gulczao** » 18/1/2015, 19:12

Jak mówi stara motocyklowa mądrość: jest cała prawda, półprawda i gówno prawda. I ta ostatnia tyczy się tego, że jazda na moto jest tylko dla bogatych. Pewnie jak się jest lanserem to faktycznie, nowy sport albo Harley, jest i drogi w zakupie i w utrzymaniu. Ale jak ktoś nie ma wygórowanych wymagań to za 10 tysięcy można ogarnąć moto, które może nie zadowoli koneserów takich jak co poniektórzy, ale przeciętnego zjadacza chleba zadowoli.

przez **andy7** » 18/1/2015, 21:01

SEPKOSKY napisał(a):Stara motocyklowa prawda mówi " to nie jest sport dla biednych ludzi ". Znaczenia tych słów się domyśl .

Juz przedmowca slusznie zauwazyl co do tej prawdy. Moje ciuchy ktore mam ( a jest tego nie malo ) kupowalem zawsze na przecenach ( z wyjatkiem jednych jedynych spodni i kurtki.

Do 75 % taniej niz cena pierwotna.

Wiec prosilbym o nie serwowanie sloganow.

:wink:

przez **SEPKOSKY** » 18/1/2015, 22:32

Ok święta trójco powyżej. Kupno maszyny to jedno (i nie mam tu na myśli budżetowego 125), a utrzymywanie jej w przyzwoitym stanie to drugie. Rozumiem, że u was serwis przeprowadza szwagier Zenek z wykorzystaniem drutu i sznurka do snopowiązałki, to macie oszczędności. Mało razy bywa tak, że klient kupuje motocykl za parę złociszy i jak nagle po sezonie trzeba zmienić napęd za 500 pln to jest płacz i zgrzytanie zębów, i w konsekwencji olanie tematu, bo za drogo " a niech lata". Nikt tu nie twierdził, że to tylko dla bogatych, ale na przyjemności kasę trzeba mieć.
Andy nawet na wyprzedaży parę stówek trzeba zostawić, na lepszy jakościowo staff nawet paręnaście. Ale i te parę stówek przekracza budżet adeptów jazdy. Mało to widziałeś kolegów, których przyodziewek ogranicza sie do najtańszego tekstyla (a to i tak dobrze) i kasku z Lidla, bo to maks ich finansowych możliwości. Niżej już tylko dzinsik (gruby, nie przetrze się) i trampki.
Więc co tam Koleżkowie mówicie o tych prawdach?

przez **andy7** » 18/1/2015, 23:17

SEPKOSKY napisał(a):Andy nawet na wyprzedaży parę stówek trzeba zostawić, na lepszy jakościowo staff nawet paręnaście. Ale i te parę stówek przekracza budżet adeptów jazdy. Mało to widziałeś kolegów, których przyodziewek ogranicza sie do najtańszego tekstyla (a to i tak dobrze) i kasku z Lidla, bo to maks ich finansowych możliwości. Niżej już tylko dzinsik (gruby, nie przetrze się) i trampki.
Więc co tam Koleżkowie mówicie o tych prawdach?

Tu sie z Toba zgodze. Zycie niestety jest takie a nie inne. U mnie wynika to bardziej ze sknerstwa czy nastawienia, bo goowna nigdy nie kupowalem, a to co zrobic trzeba jest robione na biezaco.

To taka moja Prawda :mrgreen:

przez **SEPKOSKY** » 19/1/2015, 00:28

To jeszcze Gulczao dwa słowa. To nie mądrość motocyklowa, tylko góralska

. To raz. Może się zdziwisz, ale podstawowe utrzymanie motocykla w większości maszyn kosztuje zbliżone kwoty, no może już poza zupełnymi egzotykami. Za wymianę oleju, klocków, napędu czy opon zapłacisz tak samo w motocyklu za 6 tysięcy jak i za 60. To dwa. Z tym, że w tym za 6 będzie więcej do zrobienia

. Gadki, o tym że to zależy od egzemplarza itp. proszę sobie darować. Tak, w takim za 60 też może być dużo.

przez **gulczao** » 19/1/2015, 16:03

Otóż nie do końca się z tobą zgodzę. Nie mów, że napęd, klocki, opony będą tyle samo kosztowały dajmy na to w Hayabusie i CB500, bo sama wymiana może i tak. Ciuchy jak się postarasz i nie masz ciśnienia na to by wyglądać jak Valentino Rossi również. Nie wiem jak ty, ale ja nie jestem krezusem, ale na obsłudze motocykla nie oszczędzam, bo nie uśmiecha mi się szukać mechanika 2000 km od domu. Wiem, że niektórych to nie bawi i mimo, że ich stać to wolą jeździć wokół komina. Wiem też, że niektórzy obrażają się na rzeczy z lidla, ale jeśli sprzedają w dobrej cenie coś co ma odpowiednią jakość, to ja to kupię. Zdaję sobie sprawę z tego, że żal niektórym dupę ściska, że nie są jedynymi motocyklistami, bo biedota też się na nie pcha.

Scigacz.pl

Pierwsze moto, prośba o porae doswiadczonych.

Re: Pierwsze moto, prośba o porae doswiadczonych.

Kto przegląda forum