motocykl sportowy dla świeżaka

[Glenroy]

Ale po co to tlumaczysz? Nie uwazam sie za specjaliste, ale gardze znawcami ktorzy nie umieja poprawnie zredukowac biegu a wypowiadaja sie na forach. Poza tym moglbys przeczytac jeszcze raz to co napisalem wczesniej.

Nie uważasz się za specjalistę, ale gardzisz "znawcami" którzy nie umieją zmieniać biegów, czyli gardzisz sam sobą, bo po 4 tys kilometrów, to jeszcze za pierwszym razem do stacyjki nie trafiasz .

[pullo123]

Widzisz to był typowy przyklad. Uderz w stol, a norzyce sie odezwa

[skidmarks]

4 tys na superbike'u - nie no to masz duza wiedze


Ja mam a 10 lat na scigaczach a sezon srednio na 10 tys Policzysz ~100tys. Zjechałem sporo z ubrań i wiele kompletów opon różnych producentów i generacji.

Nie polecam motocykli 90KM+ na pierwsze moto

Jeździć = Żyć

Tyle w tym temacie

[pullo123]

Nie czaisz bazy koleś. Brak w tobie jakichkolwiek oznak asertywności. Miej sobie te 10 lat na moto i jezdzij dalej. Autorowi tematu chcialem zwrocic uwage na to, ze zadnej sensownej porady tutaj nie dostanie bo to kwesta indywidualna. Nie uslyszysz odpowiedzi ktory z moto jest lepszy. Tylko dostaniesz soczystego liscia w morde za zalozenie takiego tematu.

Przepraszam za literowki, pisalem na szybko z telefonu.

[andy7]

1. Skąd do cholery przekonanie, że to są złe motocykle na pierwsze moto.
2. ale jest to kwestia bardzo indywidualna
3. jasne, że było ciężko ale ćwiczyłem i ćwiczyłem.
4. Na dzień dzisiejszy mam przejechane tym moto 4 tyś km
5. mam go tylko dlatego, że takiego chciałem.

1. Z wieloletnich doswiadczen miedzy innymi ludzi ktorzy szkola nauke jazdy jednosladem zawodowo a ktora Ty tu podwazasz. Myslisz, ze jestes od nich lepszy ? Wiesz to lepiej ?

2.Taaaaaaaaaa, jak juz pojdziesz do pracy, to zauwazysz, ze rynek pracy jest bardzo dziwny. Otorz wiekszosc firm ´szuka 18 - latka z 20 letnia praktyka.

3. Co mam Ci odpowiedziec ? JAk sie jest masochista, to sie tego nie zmieni. Mogles zaczac jak wiekszosc, zdobyc podstawy i przesiasc sie po sezonie czy trzech na cos innego. Wybrales ta a nie inna droge wiec miej pretensje do siebie bo sam sobie zrobiles pod gorke.

4. WOW ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !! ! ! !! ! ! ! ! !

5. To bardzo madre kryterium wyboru wybrales. Naprawde oczekujesz od innych aby brali z Ciebie przyklad ? Potrafisz sobie wobrazic, ze sa jeszcze na tym padole ludzie ktorzy Maja wiecej rozumu od Ciebie i stosuja sie do´porad ludzi ktorzy w przeciwienstwie do Ciebie Maja pojecie o tym co mowia ?

Fajnie, ze sam sie doszkalasz z literatury, tyle, ze mozesz napisac Doktorat na temat jazdy motocyklem ale w dalszym ciagu nie bedziesz potrafil praktycznie jezdzic. Normalnie napisal bym Ci, wstaw fote przedniej opony, ale w Twoim przypadku sobie podaruje.

pozdrawiam

[Croowab]

Naprawdę nie ma sensu kopać się z "oslem".

Jedyny plus widzę taki mimo wielu kozakow zaczynających od gixxa czy R1 to jest ich niewielu a większość korzysta z rad doświadczonych kolegów na o2o.
Jednak zawsze zostaje grupka która zaczyna od "bo go chcę" i mają szacun na dzielni.

Ale nie warto się zwracać uwagę na ludzi ktorzy gardzą samym sobą.

Temat skręcił w złą stronę.

[Zimny72]

Nie ma co się napinać. Jeżeli amator wsiada na >1000ccm to są dwie możliwości. Albo ze strachu będzie jeździł wolno na kwadratowo i wolno dochodził do tego jak opanować sprzęt. Albo się nie opanuje i wypierdoli na pierwszym zakręcie, niszcząc moto - byle się nie zabił. Jeżeli się zabije... no cóż: selekcja naturalna - jednego debile mniej na drodze, w związku z czym bezpieczniej. W każdym przypadku zmięknie mu rurka i po pewnym czasie zrozumie o czym tutaj mówimy. Bardzo rzadko zdarza się kozak talent samorodek, który nic nie umiejąc wsiądzie na potwora i go okiełzna. Przed takim wszyscy chylimy czoła - niemniej to rzadsze niż biały kruk.

[Laminator]

Przeczytałem pierwsza stronę tematu wraz z komentarzami i jestem troszeczkę poirytowany. Skąd do cholery przekonanie, że to są złe motocykle na pierwsze moto. Oczywiście większość podeprze się wieloletnimi statystykami, że młodzi giną na moto przez prędkość i że odwijanie w takim motocyklu to rzecz normalna jak zjedzenie jajecznicy na śniadanie, ale jest to kwestia bardzo indywidualna oczywiście nie biorę tutaj pod uwagę losowych sytuacji, wymuszenia w pierwszeństwie, kotki pieski i kury etc. Duża rolę w wyborze moto odgrywa nie to co inni Ci tu poradzą(swoją drogą nie ważne gdzie byś się popytał o radę i tak zostaniesz zlinczowany za taki temat) lecz to jak podejdziesz do tego zagadnienia. Sam po zdaniu prawka jeździłem trochę na cbr 125 brata, a teraz posiadam gsxr-a 750( następce olejaka) ciężki, nieprzewidywalny, który oddaje moc niezbyt łagodnie. Z tym, że ja wiedziałem z czym to się wiąże. Wiedzę teoretyczną zdobytą z książek, a nie od forumowych znawców przekładałem na praktykę, tak kurde ! UCZYŁEM SIĘ JEŹDZIĆ NA GSXRze ! czujesz temat? jasne, że było ciężko ale ćwiczyłem i ćwiczyłem. Na dzień dzisiejszy mam przejechane tym moto 4 tyś km, nie mam pokusy odwijania !!! wiem na co go stać. Serio i wierzcie lub nie, ale mam go tylko dlatego, że takiego chciałem. Nie przeszkadza mi, że wpier.....la olej jak szalony, jest narwisty i ciężki. Liczy się przede wszystkim otwarta głowa w podjęciu takiej decyzji jak kupno czegoś sportowego na pierwsze moto. Jeżeli nie będziesz chciał poświecić uwagi dla swojego motocykla szkoląc swoje umiejętności to sobie odpuść, bo to będzie katorga na sprzęcie, a nie przyjemność. o ciuchach itp nie wspominam bo to sprawa oczywista.

Pozdrawiam

Hehe 4 tysie,od teraz nowy wymiar doświaczenia .
Zrozumiałbym jeszcze gdybyś wziął sporta,ale 600 ccm.Można by to jeszcze wtedy tłumaczyć kilkoma argumentami ,ale na cholerę Ci 750 ccm skoro się uczysz?Nie odwijasz bo ciągle jak widzisz zakręt masz panikę w głowie i zdanie "Ku*** za szybko!",w winklu nie pracujesz manetką bo boisz się lowside i tyle Ci z tej swojej spokojnej głowy.Nie Ty pierwszy,nie ostatni.
Ale spokojnie,laski lecą na Gixxa i chyba o to chodziło

[RSSSS]

Bardzo rzadko zdarza się kozak talent samorodek, który nic nie umiejąc wsiądzie na potwora i go okiełzna. Przed takim wszyscy chylimy czoła - niemniej to rzadsze niż biały kruk.

Już mi tak nie słodź...

Wystarczyło obejrzeć twist of the wrist II i zastosować w praktyce!
Brak strachu przed prędkością wyniosłem ze ścigania się puszkami.

[SkoQ]

Chłopaku, bywały czasy że 4 tys. machnąłem w miesiąc, na sporcie, wokół komina. Twoje doświadczenie jest niemal zerowe dla mnie, i takie same wartości dla mnie ma Twoja wypowiedź Pojeździj trochę, i potem mówi o poprawności tego czy tamtego, irytuje Cię to, ale nie masz rzeczowych argumentów

RSSSS mnie irytował na początku, ale zyskał mój szacunek z czasem, i jest najlepszym przykładem na to o czym tutaj mówimy. Sam zaczynał na sporcie, teraz trochę już ogarnia ...
To gość który na R6 zaczynał,a teraz odradza ją na pierwsze moto, świadczy to o niebywałym przypływie oleju do głowy, i cieszę, się że jest z Nami a nie zginął ,,robiąc to co kocha najbardziej"

Można słuchać młodego gniewnego napaleńca, a można słuchać ludzi którzy na maszynach zjedli zęby...

[jaroaro]

A może nakręcił te 4 tyś km na torze i co wtedy? Już mnie śmieszy ta sama gadka w każdym temacie. Największa gównoburza jest w tematach "sport na pierwsze moto" ale jeżeli ktoś faktycznie potrzebuje pomocy to specjalistów brak... Nie wiem czy widzicie ale leci wam 4 strona tematu ; )

[leff]

przyjechal koles na gymkhane ... on chce do kategorii profi bo napieprza po torze GSXR1000 .... wpisalem go do amator ... zajal OSTATNIE miejsce we wszystkich przejazdach .... a wiec ... jazda po torze nie uczy wszystkiego czego potrzebujesz do jazdy po ulicy

[Laminator]

leff sam pewnie przyznasz ,że Gymkhana ,a tor dwie różne sprawy;)
Bawiłem się trochę maj-czerwiec w Gymkhanę,ale to nie dla mnie.Zaczęło mi to później przeszkadzać w jeździe "sportowej".
Gymkhanowcy,którzy od nas wymiatają ,jak pojechali na Poznań,radzili sobie mocno średnio i analogicznie w drugą stronę.Ci którzy całkiem nieźle jeździli na torze, na treningu Gymkhanowym tylko podpierali się nogami.
Gymkhana to świetna sprawa,uczy panowania i czucia motocykla,ba nawet przesuwanie granic nie jest tak drastyczne jak trening torowy.No i na torach kartingowych gymkhanowcy mają zdecydowaną przewagę.Co nie zmienia faktu,że porównywanie jednego z drugim jest średnio sensowne;)

[mariusz1978]

dawno mnie tu nie było i widzę dyskusja idzie
byłem oglądać 2 cbr600f i jedną kupiłem z ABS od pierwszego właściciela z PL salonu
więc jestem zadowolony moto fajne przyjemne nie tak męcząca pozycja jak 600rr ale taka pół na pół co mi się podoba i będę wiedział co dalej czy kierunek sport czy inny

teraz czas na jazdy doszkalające i pokonywać pierwsze kilometry nowym sprzętem

[andy7]

kupiłem z ABS od pierwszego właściciela z PL salonu

pogratulowac wyboru, na 3 sezony Ci lekko spiknie !