1134
Przypomniała mi się taka historyjka. Kiedyś z powodu pewnych różnic zdań między mną a pewnym gościem z "sąsiedniej dzielni" doszło do małej przepychanki. Efektem była mocno zdezelowana szczęka, co sprawiło, że przez dłuższy czas jadłem rzeczy o ciapkiej konsystencji, jak serki białe, kisiele, budynie i tak dalej. Nie byłem w stanie pogryźć nawet miękkiej części chleba.
Któregoś razu siedziałem u kumpla w garażu, dłubaliśmy przy wspominanej kiedyś już Sierrze, nadszedł czas przerwy, więc klapnęliśmy na murku, fajka, cola (wtedy się nie piło % bo każdą wolną chwilę spędzaliśmy za kierą) i jego dziewczyna zapytała (znając dobrze mój stan zdrowia) czy chcemy coś do jedzenia. Chcieliśmy więc przyniosła... chrupkie jak pizza ciasto z orzechami
To były fajne czasy
A teraz jakieś motury, pieniądze, praca... Kiedyś człowiek chodził do szkoły a stać go było na 15 letnią Sierrę, czy 20 letnie Audi 100
Któregoś razu siedziałem u kumpla w garażu, dłubaliśmy przy wspominanej kiedyś już Sierrze, nadszedł czas przerwy, więc klapnęliśmy na murku, fajka, cola (wtedy się nie piło % bo każdą wolną chwilę spędzaliśmy za kierą) i jego dziewczyna zapytała (znając dobrze mój stan zdrowia) czy chcemy coś do jedzenia. Chcieliśmy więc przyniosła... chrupkie jak pizza ciasto z orzechami

To były fajne czasy

They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Cukier oczywiście ułatwia bakteriom rozwój- to nim się żywią, to cukier przetwarzają na kwas który powoduje demineralizację szkliwa, a w dalszym postępowaniu próchnicę. Jednak nic nam nie będzie jeśli po zjedzeniu słodyczy umyjemy zęby. Generalnie winna jest płytka nazębna bo to głównie na niej osadzają się bakterie. Na plus ale też po części na minus działają naturalne składniki naszej śliny- tworzą na zębach powłokę która z jednej strony chroni przed przesuszeniem, przed działaniem szkodliwych substancji, ale niestety to do niej przyczepiają się bakterie odpowiadające za procesy próchnicowe.
Trzeba po prostu zadbać o to żeby po pokarmach słodkich czy wysoko przetworzonych oczyszczać zęby (po innych oczywiście również), starać się wprowadzać do diety możliwie dużo produktów nisko przetworzonych. Kwestia też pH- po zjedzeniu czegoś słodkiego, bakterie mając dobry dostęp do węglowodanów spowodują obniżenie pH co osłabia nasze zęby. To co w reklamach- żucie gumy- pomaga- ponieważ żucie gumy stymuluje do wydzielania większej ilości śliny (chyba do około 1.5 ml/minutę ale nie wiem czy dobrze pamiętam) co ma korzystny wpływ- w ślinie mamy substancje bakteriostatyczne, bakteriobójcze oraz substancje buforowe, pozwalające na wyregulowanie poziomu pH w ustach.
Rzeczą o której mówi się znacznie mniej jest erozja zębów spowodowana kwasami znajdującymi się w pokarmach i napojach (głównie w napojach). Występują ubytki erozyjne, które nie są spowodowane bakteriami próchnicowymi. Po prostu produkty mające niskie pH powodują demineralizację szkliwa, a później zębiny. Z tego względu zaleca się płukanie j.ustnej, a później mycie- ale książkowo dopiero po około 20 minutach- ze względu na osłabienie szkliwa i zwiększone prawdopodobieństwo abrazji- patologicznego starcia powierzchni zęba przez szczotkowanie.
Trzeba po prostu zadbać o to żeby po pokarmach słodkich czy wysoko przetworzonych oczyszczać zęby (po innych oczywiście również), starać się wprowadzać do diety możliwie dużo produktów nisko przetworzonych. Kwestia też pH- po zjedzeniu czegoś słodkiego, bakterie mając dobry dostęp do węglowodanów spowodują obniżenie pH co osłabia nasze zęby. To co w reklamach- żucie gumy- pomaga- ponieważ żucie gumy stymuluje do wydzielania większej ilości śliny (chyba do około 1.5 ml/minutę ale nie wiem czy dobrze pamiętam) co ma korzystny wpływ- w ślinie mamy substancje bakteriostatyczne, bakteriobójcze oraz substancje buforowe, pozwalające na wyregulowanie poziomu pH w ustach.
Rzeczą o której mówi się znacznie mniej jest erozja zębów spowodowana kwasami znajdującymi się w pokarmach i napojach (głównie w napojach). Występują ubytki erozyjne, które nie są spowodowane bakteriami próchnicowymi. Po prostu produkty mające niskie pH powodują demineralizację szkliwa, a później zębiny. Z tego względu zaleca się płukanie j.ustnej, a później mycie- ale książkowo dopiero po około 20 minutach- ze względu na osłabienie szkliwa i zwiększone prawdopodobieństwo abrazji- patologicznego starcia powierzchni zęba przez szczotkowanie.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Walenty nie zapominaj o przyszłym leśniku-myśliwym. Dzięki tym studiom (jeszcze nieukończonym) stałem się ekspertem z zakresu ochrony przyrody, drzewoznawstwa, nie wspominając o mistrzowskim opanowaniu entomologii i o tym, że przez sen mogę wykreślić wykres żelazo-węgiel. Jak coś komuś zacznie podgryzać kwiatki w ogrodzie podgryzać, to też rozpoznam.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
Walenty napisał(a):No, i jeszcze to.
Ja jak czegoś nie wiem, to nie waham się tu zapytać, zawsze ktoś coś wie
Jednak czasem odpowiedź brzmi "bo tak!" jak z pewnym dość drażliwym tematem

<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
Boshi napisał(a):Jak mała zgrana rodzinka, zawsze znajdzie się człowiek z odpowiednią wiedzą , dlatego kto pyta nie błądzi
hm...
mniej wiesz, dłużej biją ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
ASR1927 napisał(a):To były fajne czasyA teraz jakieś motury, pieniądze, praca... Kiedyś człowiek chodził do szkoły a stać go było na 15 letnią Sierrę, czy 20 letnie Audi 100
Paliwo bylo tansze i nie bylo problemu z pojemnosciami 2l->. Teraz najlepsze sa male, tanie, gow...e samochodziki z silniczkami od skutera najlepiej. Do takiej audicy 2,2l z wyrabanymi amorami jak zasiadles to jak krol na tronie. Kopa to mialo, cisza w srodku, elektryka i miekkie zawieszenie. Jak poduszkowiec


-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Ehh, miałem dawniej zagazowanego Hyundaia Sonatę V6, szło jak burza, automat, wygodne masakrycznie. A że gaz kosztował wtedy 80-90gr za litr (ktoś to jeszcze pamięta?) to na pytanie zadane w pt wieczorem "co robimy" odpowiedź "jedziemy nad morze" padała dość często.
Co do małych ekopudełek - miałem ostatnio przyjemność jeździć Sparkiem. Małe toto, sprytne, względnie nieźle wykończone. Ale przydałoby mu się 20 koników więcej. Na pierwszy rzut oka największą wadą tego maleństwa był słaby silnik. Miał nawet klimę i całkiem niezłe audio.
Co do małych ekopudełek - miałem ostatnio przyjemność jeździć Sparkiem. Małe toto, sprytne, względnie nieźle wykończone. Ale przydałoby mu się 20 koników więcej. Na pierwszy rzut oka największą wadą tego maleństwa był słaby silnik. Miał nawet klimę i całkiem niezłe audio.
Growing old is mandatory. Growing up is optional.
- Brekekeks
- Świeżak
- Posty: 457
- Dołączył(a): 14/10/2010, 17:10
- Lokalizacja: Kielce
Re: Trudne Sprawy - w wykonaniu forumowych histeryków
Walenty napisał(a):Weźcie nie spinajcie.
Dobra reklama.


Chcielibyśmy polecić Państwu wirtualne wycieczki Warszawa http://property360.pl, ponieważ dzięki nim można po prostu zwiększyć sprzedaż własnych produktów i usług.
- maniaczek098
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 24/8/2013, 11:46
- Lokalizacja: Poznan
Tyle się mówi o bezpieczeństwie itd. a ludzie nadal montują do samochodów za słabe silniki... Jak chociażby fabia z tym 1,2 wolnossącym. Jak dla mnie dynamika jest pewnym elementem większego bezpieczeństwa i tyle.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
Na zachodzie jest coś takiego jak kultura, u nas nawet trudno jeleni nauczyć jazdy na suwak. Mimo posiadania dużego silnika, zawsze znajdzie się łoś w fabii 1.4 czy jakimś szmelcwagenie 1.9TDI, który za wszelką cenę będzie próbował Ci pokazać, że jego 130KM jest mocniejsze od Twoich 200, a nie daj Panie, żeby powiedzmy przy wyjeździe z zabudowanego mocno mu odjechać, ludzie dają się prowokować jak małe dzieci, przyciśniesz, odjedziesz, a gość wyprzedzi Cię nawet na wysepce, żeby pokazać jaki jest kozak i jaki z niego super drajwer
.
Właściwie dla tego właśnie tam ludzie nie potrzebują takich silników, tam nikt nie próbuje na drodze udowadniać sobie kto ma dłuższego
. A u nas? Jadę do pracy 18km w jedną stronę i praktycznie codziennie musi trafić się ktoś, kto będzie Ci siedział na ogonie, próbując za wszelką cenę Cię wyprzedzić, nawet wyrywając na czołówkę z 20-to tonowym MAN-em, bo widzi 2.8 na klapie i musi pokazać jakie to jego 1.9 jest rakieta. Dla mnie to błazenada, dla niektórych widać sprawa honoru, życia i śmierci 

Właściwie dla tego właśnie tam ludzie nie potrzebują takich silników, tam nikt nie próbuje na drodze udowadniać sobie kto ma dłuższego


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
To może podam jeszcze inny przykład mentalności polskiego kierowcy.
Jakiś czas po zdaniu prawka jeździłem audicą mojego taty min. do szkoły, ale pewnego dnia mogłem w końcu mieć własny samochód, nie do końca wymarzony, ale własny.. mianowicie od rodziny dostałem seicento, nikt nim nie jeździł jedynie a zajmowało miejsce w garażu, postanowili mi je podarować..
No i na początku było trochę dłubania i zabawy bo kilka ładnych lat stało nie użytkowane, kiedy doprowadziłem je do stanu używalności jeździłem i od września dalej będę dojeżdżał do szkoły. Przemieszczam się z prędkościami podobnymi do tych jakimi jeździłem audi, w terenie zabudowanym jakieś 60km/h poza terenem zabudowanym do 100km/h i od razu co zauważyłem to ból właścicieli samochodów wyższej klasy z super dużymi silnikami i na maksa wyposażonymi..
jak jeździłem audi to poza terenem zabudowanym leciałem 100km/h i nikt mnie nie wyprzedzał, nie zajeżdżał drogi, nie siedział za mną na zderzaku, a teraz jak jadę sejasem 100km/h poza terenem zabudowanym wszyscy w droższych samochodach siedzą na zderzaku, wychylają się co chwile czy aby można już wyprzedzić no i kiedy w końcu nadarza się okazja wyskakują zza mnie, wyprzedzają i co ? jadą 90km/h przede mną..
gdzie tu jest sensa gdzie logika to nie mam pojęcia
Jakiś czas po zdaniu prawka jeździłem audicą mojego taty min. do szkoły, ale pewnego dnia mogłem w końcu mieć własny samochód, nie do końca wymarzony, ale własny.. mianowicie od rodziny dostałem seicento, nikt nim nie jeździł jedynie a zajmowało miejsce w garażu, postanowili mi je podarować..
No i na początku było trochę dłubania i zabawy bo kilka ładnych lat stało nie użytkowane, kiedy doprowadziłem je do stanu używalności jeździłem i od września dalej będę dojeżdżał do szkoły. Przemieszczam się z prędkościami podobnymi do tych jakimi jeździłem audi, w terenie zabudowanym jakieś 60km/h poza terenem zabudowanym do 100km/h i od razu co zauważyłem to ból właścicieli samochodów wyższej klasy z super dużymi silnikami i na maksa wyposażonymi..
jak jeździłem audi to poza terenem zabudowanym leciałem 100km/h i nikt mnie nie wyprzedzał, nie zajeżdżał drogi, nie siedział za mną na zderzaku, a teraz jak jadę sejasem 100km/h poza terenem zabudowanym wszyscy w droższych samochodach siedzą na zderzaku, wychylają się co chwile czy aby można już wyprzedzić no i kiedy w końcu nadarza się okazja wyskakują zza mnie, wyprzedzają i co ? jadą 90km/h przede mną..
gdzie tu jest sensa gdzie logika to nie mam pojęcia

-
Screamer - Świeżak
- Posty: 175
- Dołączył(a): 26/8/2010, 18:05
screamer może to oni chcą dostać zdjęcie z fotoradaru? 

"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Black-Ghost napisał(a):Ogarniacie to? http://www.sadistic.pl/czarny-kolowrotek-vt224602.htm
Dla mnie mega kozak..
Po pijaku nie takie rzeczy się robiło

aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość