1
Kaai napisał(a):można gdzieś dostać/zrobić samemu? takie naklejki, widziałem kilkar azy już
'brake' i 'clutch'![]()
zawsze mnie to niszczyło, jak widziałem, jak ktoś po torze łoił i jeździł z naklejkami gdzie sprzeęgło a gdzie hamulec:D
Obojętnie jaki sprzedawca z naklejkami z allegro.
Napisałem niegdyś do jednego, wyjaśniłem co potrzebuję i bez problemu dało się zrobić.
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
No co? To fabrycznie nowy maluch. Takich rzeczy już nie ma więc normalne że kosztuje.
Chociaż ja bym wolał dużego fiata z pierwszych lat produkcji, świetnie wyglądają i w środku i na zewnątrz, później z każdą zmianą coraz brzydsze.
Chociaż ja bym wolał dużego fiata z pierwszych lat produkcji, świetnie wyglądają i w środku i na zewnątrz, później z każdą zmianą coraz brzydsze.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
walenty, no dokladnie, a jak bym mial wywalic juz tyle kasy to naprawde na cos rzadszego, a nie na malucha ktore wlasciwie jeszcze jezdza po drogach (wiem, inne roczniki itp ale jednak to dalej maluchy).
w ogóle 127 500 już stoi..
ciekawe czy serio prawdziwe oferty, czy trolle podbijają a potem i tak nikt go nie kupi. za tyle kasy wolałby coś innego, choćby takie gt500
w ogóle 127 500 już stoi..
ciekawe czy serio prawdziwe oferty, czy trolle podbijają a potem i tak nikt go nie kupi. za tyle kasy wolałby coś innego, choćby takie gt500
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
136 300 zł, szczerze nie wiem czy są to prawdziwe oferty, czy tylko trolle, ale czy przypadkiem zalicytowanie na allegro, nie wiąże się tym samym z zaakceptowaniem regulaminu, a co w związku z tym, jakby zawarcia umowy ze sprzedającym? Nie wiem ilu licytuje dla jaj ilu na poważnie, ale sama oferta jest jak najbardziej poważna, więc ktoś, kto wygrał by licytując "dla jaj" mógł by mieć ciepło 

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Walenty napisał(a):Widzę, że wątek rozpoczyna się od mojej maści ^^
Mnie jakoś takie fury nie kręcą. Żal jeździć. A pooglądać mogę u kogoś albo w muzeum
Takiego samochodu nie kupuje sie po to, zeby nim jezdzic tylko jako eksponat czy lokata kapitalu. Jak chcesz jezdzic to kup sobie za poltorej stowy jakiegos gow...ego mercedesa i za rok go sprzedasz za 90 a nie za 150 tys malucha, pojezdzic rok i sprzedac za 1500zl.
-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
181 200 zł, ej, no poważnie?
jeszcze 9 godzin, ciekawe do ilu ostatecznie dobijÄ…
będzie 2 z przodu?
teraz jeszcze tak spojrzałem, 1006426 wyświetleń ;P lepiej niż Bieber

jeszcze 9 godzin, ciekawe do ilu ostatecznie dobijÄ…

teraz jeszcze tak spojrzałem, 1006426 wyświetleń ;P lepiej niż Bieber

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Boshi napisał(a):Jedna z lepszych rzeczy jaką to allegro całe zrobiła. Pamiętacie przypadki sprzedania ciągnika za 32 zł? i wiele innych przypadków.
Coś było, chyba nawet gościu S klasę za 100 parę zł wystawił kiedyś, coś tam z przecinkami i kropkami było wtedy i ostatecznie chyba się jakąś sprawą w sądzie skończyło

Hahah, kosmos! Malacz za 355 700 zł

...5 min później 405 500 zł
i już 660 300 zł, ciekawe jaką prowizję będzie musiał opłacić ten ostatni nieszczęśnik

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Strzelam z innej beczki. Jako że dużo tu informatyków... Pamiętacie mamę Madzi? Przypomniało mi się ostatnio, że w czasie kiedy jakiś tam prokurator czy sędzia czy ktoś tam ogłosił, że będzie badana wariografem, to na dzień później wykryto, że w Sosnowcu odnotowano dwie próby znalezienia w Internecie "jak oszukać wariograf". Naprawdę takie rzeczy są do zrobienia? Tzn jak? Policja pisze podanie do Googla żeby im udostępnili historię? Nawet jeśli tak, to wątpie żeby to trwało tak krótko a tu była informacja z dnia na dzień. Jak to jest?
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
ASR1927 napisał(a):Strzelam z innej beczki. Jako że dużo tu informatyków... Pamiętacie mamę Madzi? Przypomniało mi się ostatnio, że w czasie kiedy jakiś tam prokurator czy sędzia czy ktoś tam ogłosił, że będzie badana wariografem, to na dzień później wykryto, że w Sosnowcu odnotowano dwie próby znalezienia w Internecie "jak oszukać wariograf". Naprawdę takie rzeczy są do zrobienia? Tzn jak? Policja pisze podanie do Googla żeby im udostępnili historię? Nawet jeśli tak, to wątpie żeby to trwało tak krótko a tu była informacja z dnia na dzień. Jak to jest?
Może to informacja z jakiejś lichej gazety?
Musieliby przetrzepać rejestry każdego mieszkańca Sosnowca, a to mało prawdopodobne.
No i jeszcze jedno: przecież to o niczym nie świadczy. Nie jest to żadne naruszenie w końcu.
A poza tym może to być przecież przypadek.
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Z tego co pamiętam to było z radia lub TV. I oczywiście nie było traktowane jako dowód czy oskarżenie ale podane jedynie jako ciekawostka (pewnie w celu ukierunkowania opinii publicznej). Wątpie, żeby wszystkim mieszkańcom przetrzepali komputery. To raczej miałoby się odbyć poprzez jakiś centralny system monitorowania jak np. Echelon
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości