Offtop dla Vip'ów
madcap napisał(a):proponuję telefon do blumajstra.
Któż to? :>
limak14 napisał(a):Nie bardzo czaje pytanie?
W polskim prawie występuje pojęcie "ujęcie" czyli obywatel moze uniemozliwic innemu oddalenie sie kiedy ten drugi podejrzewany jest o jakis czyn
Jezeli chodzi o kolizje - dla ciebie to nie ma znaczenia czy on jest trzezwy czy nie - procedura odszkodowania wyglada tak samo...
Jezeli ktos oddali sie z miejsca zdarzenia i istnieje podejrzenie popełnienia przestepstwa to mozna od niego pobrac krew w odstepach godzinowych
Nie zrozumiałem pytania wiec nie wiem czy moje wypociny ci pomogą
To ja postaram się przybliżyć problem - wczoraj jeden przemiły pan stojący przed samochodem kolegi stoczył się prosto na nasz samochód, po czym odjechał. My byliśmy w aucie. Zasugerowałem, żeby nie dzwonić od razu na policję, tylko pojechać za miłym panem, bo może nie zauważył. Wiecie, jakieś 3 stówy niekoniecznie na lakierowanie zderzaka i po problemie.
Sądząc po prędkości pan jednak doskonale zdawał sobie sprawę o co chodzi. 3 minuty później pan zatrzymał się na parkingu, a ja będąc pewnym, że jest na bani wbiłem do tego auta jak do obory, ale kluczyków w stacyjce już nie było.
Panów było trzech, wszyscy "zmęczeni". Uznali, że nic nie widać, jest tylko jedna rysa "to se pan weźmie paste i śladu nie będzie". Uznałem, że jednak nie dogadamy się, więc trzeba by było na policję zadzwonić, stali się agresywni i trochę brzydko się wyrażali, po czym poszli sobie.
Wróciliśmy po kolegę, bo zostawiliśmy go "na miejscu zdarzenia", bo stał w kolejce do sklepu. Na monitoringu coś tam było widać, może nie do końca idealnie, ale po reakcji ludzi można się domyśleć że ten samochód jednak się stoczył.
No i w rezultacie nie wiem w czym mogłaby pomóc policja, byliśmy na komisariacie, ale wizja bujania się na jakieś pogawędki nas zdemotywowała. Śladów niemal nie ma, a panowie się rozpłynęli. Rano będą trzeźwi i nikt się nie przyzna kto prowadził samochód.
Tyle, że nagrał się moment, nazwijmy to, kolizji, powinien się też nagrać moment, jak z samochodu wysiadł pan kierowca trzy minuty później (zatrzymał się na parkingu przy bankomacie, więc monitoring chyba był - chodź pewny nie jestem).
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Właściciel auta ma prawny obowiązek wskazać osobę która w danym dniu kierowała tym samochodem. Jeżeli złożylibyście zawiadomienie o wykroczeniu to wszyscy zeznajecie pod kodeksem karnym za skladania falszywych zeznan. Wtedy na pewno ktos pajdę by za to dostał jakby kłamał - mówie o tamtych pasażerach.
Teraz trzeba było zadzwonić po Policję i ona przyjeżdza, zabezpiecza monitoring, robi ogledziny itp. na miejscu.
osobiście jak ja bym to zrobił - nie pozwoliłbym, żeby koleś oddalił się od pojazdu jakby nie chciał sie dogadać.
Teraz trzeba było zadzwonić po Policję i ona przyjeżdza, zabezpiecza monitoring, robi ogledziny itp. na miejscu.
osobiście jak ja bym to zrobił - nie pozwoliłbym, żeby koleś oddalił się od pojazdu jakby nie chciał sie dogadać.
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Limak pisze o art. 243 kpk i na tej podstawie mogliście działać. Macie świadków, może monitoring, także ujęcie tych gagatków raczej problemem nie będzie.. Wystarczy nr rejestracyjny przecież. Jedynym problemem będzie udowodnienie, że byli pod wpływem, chyba, że i na to macie świadków to można coś ugrać.
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
Ale właśnie problem w tym, że na aucie niemal nie ma śladu... I o co tu walczyć? Jedynie o to, że skurwysyn na bani jeździł. No ale co do tego, to już po problemie, bo chyba się tego nie udowodni.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
napisałem o blumajstrze i odrazu limak się pojawił 

(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Ogólnie nie udowodnisz nikomu że wypił alkohol - no bo ile? są 3 granice w Polsce od których zależy czy i jakie konsekwencje ma spożycie tego alkoholu. Taki rzeczy Panowie to na miejscu w tym samym czasie - wtedy badani są wszyscy pasazerowie z tamtego auta - oczywiscie wtedy jak nikt się nie przyznaje do jego prowadzenia- a pozniej to wszystko juz toczy sie u dochodzeniowca
Madcap to był czysty przypadek
Ja widziałem juz kilku kozaków którzy nie prowadzili i nic nie widzieli , nie wiedza kto prowadzi ale podczas meskiej rozmowy i przytoczeniu kary jakie grożą za takowe czyny to juz kolegów nie było i każdy wskazywał kierowce...
Madcap to był czysty przypadek

Ja widziałem juz kilku kozaków którzy nie prowadzili i nic nie widzieli , nie wiedza kto prowadzi ale podczas meskiej rozmowy i przytoczeniu kary jakie grożą za takowe czyny to juz kolegów nie było i każdy wskazywał kierowce...
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Generalnie nie mój samochód, nie mój problem, ale mam trochę ból dupy, że są takie pajace i wiele rzeczy wychodzi im na sucho.
A powiedz mi jeszcze... Co gdy ktoś nam motorynkę przewróci i coś się uszkodzi? W idealnym świecie obieca, że za wszystko zapłaci, a my w to uwierzymy.
Ale co w takiej sytuacji zrobić?
A powiedz mi jeszcze... Co gdy ktoś nam motorynkę przewróci i coś się uszkodzi? W idealnym świecie obieca, że za wszystko zapłaci, a my w to uwierzymy.
Ale co w takiej sytuacji zrobić?
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Ogólnie ty dając mu pojazd musisz się z tym godzić. Jeżeli jednak już tak się stanie on obieca, a nie odda albo powie ze nie odda to wtedy proces na stopie cywilnej. Trzebaby wezwac kogos z ubezpieczalni zeby zrobil ogledziny bo one beda potrzebne do wyplaty roszczen..
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Ale nie nie... Mówimy o czymś w stylu przypadkowy przechodzień się oprze i bach!
Przede wszystkim chyba jakieś dane, ale przecież nie możemy być pewni, czy poda nam prawdziwe...
Przede wszystkim chyba jakieś dane, ale przecież nie możemy być pewni, czy poda nam prawdziwe...
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
To wtedy zalezy czy chciał to zrobić czy nie...
Jezeli chciał i zrobił to umyslnie to dzwon po Policję
Jeżeli ktoś przypadkowo to wtedy post. cywilne
Jezeli chciał i zrobił to umyslnie to dzwon po Policję
Jeżeli ktoś przypadkowo to wtedy post. cywilne
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości