Zobacz wÄ…tek - NAJBEZPIECZNIEJSZA ZBROJA
NAS Analytics TAG

NAJBEZPIECZNIEJSZA ZBROJA

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Postprzez Zdolny » 26/3/2011, 13:54

chodzi mi jaie sa te protektory w kutkach skórzanych? Są to te z tym atestem 1621-1? czy jakieś z podstawowymi atestami CE? Alpinki dainese wiem, ze mają właśnie tylko te 621-1 (nie liczę żółwia). Czym się różnią te protetory w kurtkach od alpin?
I czy lepiej mieć zbroję i na to kurtę skórzaną bez protetorów, Czy lepiej samą urtę skórzaną z dobrymi protektorami w sobie?
pozdro
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13


Postprzez Zdolny » 1/4/2011, 20:26

ok co proponujecie:
skórzana kurta i spodnie (kombi) i wnich wymienić protetory bez nazwy na ALPINESTARS, czy lepiej zbroja alpinestars i skóra bez protetorów?
I nadal nei wiem, czy upić zbroje dainese v1-2-3 czy alpinkę bionic 2mx5Pozdro
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13


Postprzez Zdolny » 6/4/2011, 20:16

A co zrobić gdy moja kurtka jest za duza na mnie? A duzo ubrań nie chce na siebie naładać?
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13

Postprzez bryk77 » 6/4/2011, 20:29

Jazda w za dużej kurtce to nie najlepszy pomysł - ochraniacze nie pozostaną na swoim miejscu podczas upadku. Ja mam kurtkę która jest dość ciasna, ale dobrze się w niej czuję. Do tego czasami zakładam żółwia jak mam ostrzej latać i jest git gitara. Zbroja to chyba bardziej się nadaje do stunt-u.

Moim zdaniem lepiej mieć kurtkę z dobrymi ochraniaczami niż kurtkę bez ochraniaczy, ale pod nią zakładać zbroję. Napewno jest dużo wygodniej.

Jeśli chodzi o zbroje to podzielam zdanie fz6. Miałem glebę w skórze i wyszedłem z tego bez szwanku. Najbardziej oberwał prawy bark i prawy łokieć. Jeden zewnętrzny szew puścił jak również mocowanie protektora łokcia, ale wszystko dalej jest cacy i można spokojnie śmigać.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez Zdolny » 7/4/2011, 17:30

miałem 2 szlify w zyciu przy 50 i ok 115km/h i powiem jedno, w ządnym nie uszkodizłem pleców. bryk77 czy ty po szlifie sprawdzałeś swoją urtkę? Czy byly jakieś ślady na plecach? Bo zawsze obrywa bark, łokieć i miendica. A plecy bardzo rzado. Pytam odnosnie wartości kupienia żółwia. Oczywiście nie mówię o centralnym uderzeniem plecami w rawężnik.
pozdro
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13

Postprzez bryk77 » 7/4/2011, 19:15

Tak jak pisałem oberwał u mnie bark i łokieć. Ochraniacz łokcia trzyma się, ale jest naderwany (kilka nici puściło). Na ramieniu szew się rozpruł - starłem go o asfalt. Tylko to był szew zewnętrzny i do tej pory nie ma żadnej dziury. Także kurtka jak najbardziej nadaje się do użytku.

Co do żółwia to jednak sporo daje. Kurtka dobrze na nim leży. Jest sztywno i masz ochronę z każdej strony.

Możesz 10 razy polecieć na bok i tylko raz na plecy i jest pozamiatane. Niedawno rozmawiałem z gościem, który miał złamany kręgosłup 12 lat temu i do tej pory ma problemy.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez Zdolny » 8/4/2011, 22:23

kurczę bo poważnie myśle co zrobić:
1) kupić zbroje alpinkil lub dainsese , wyjąc ochraniacze z kurki i jeździć w zbroji i kurtce skórzanej (kombi),
2. kupić tylo żółwia na kurtkę (od kombi),
3. kupić i wymienić te ochraniacze w kombi, są to jakieś plastiki 1621-1, i na alpinki bym wymienił, nie wiem czy jest sens,
4 nic nie kupować.
Chcę mieć max bezpieczeństwa.
PS. Zapytam od razu co sadzisz o "kołnierzu"? takim np. alpina za ok 120zł. Daje coś przy upadku
pozdro
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13

Postprzez bryk77 » 9/4/2011, 00:07

O kołnierzu się nie wypowiem, bo wiedzy pratycznej nie mam.

Nie chcę mi się śledzić tematu od początku, ale powiedz mi tylko czy masz już kurtkę lub kombi? A może zamierzasz kupić dopiero później (po zbroji)?

Kurtka kurtce nie równa i tu jest duże pole popisu dla producentów. Jedna daje więcej bezpieczęństwa, a inna mniej. Poza tym bardzo istotną kwestią jest spasowanie stroju, tzn. musi on dobrze przylegać do ciała aby w razie upadku wszystko zadziałało zgodnie z przeznaczeniem.

Można do kurtki dokupić ochraniacz pleców (czyli protektr, który wkłada się w specjalną kieszeń z tyłu) i wtedy już nie trzeba żółwia. Zaletą żółwia jest to, że pancerz jest połączony z pasem nerkowym. Sportowe kurtki są bardzo krótkie i jeśli nie spinasz ich ze spodniami to taki wynalazek bardzo się przydaje.

Najlepiej jakbyś coś przymierzył i sam ocenił w czym Ci dobrze.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez Zdolny » 9/4/2011, 18:04

Mam już dawno urtkę RedLine, ale jest od początku za duzo o rozmiar. znaczy urkta + spodnie = kombi dwuczęściowe. I myślę co mógłbym zrobić aby sprawić sobie jak najwięcej bezpieczeństwa w RAZIE dojcia już do WYPADKU. Skórany mój kombi jest luźny, bardzo wygodnie się jeździ, ale często lata mi wszystko, bez przesady jedna.
Zdolny
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31/5/2008, 20:13

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości




na górê