Zobacz wątek - Oszust? Problemy z policją?
NAS Analytics TAG

Oszust? Problemy z policją?

Przepisy, prawo
_________

Oszust? Problemy z policją?

Postprzez encorton » 3/6/2011, 14:33

Witam wszystkich. Kilka dni temu kupiłem aprilię sr. Znalazłem ją na allegro (kup teraz 2360 zł). Pojechałem po nią z kolegą. Ostatecznie kupiłem ją za 2300 zł. Dostałem dokumenty, kluczyki itp. Spisaliśmy umowę, ale na umowie gość wpisał cenę 950 zł i powiedział mi że w ten sposób ani ja ani on czegoś tam nie będziemy płacić, że przy takiej sprzedaży niby powyżej tysiąca zł płaci się coś tam. Gość miał mi dosłać papierek który otrzymał przy sprowadzeniu skutera z zagranicy. Skuter przerejestrował na siebie. Teraz tak. Piszę do niego maile, a on twierdzi że nie ma jak znaleźć tego papiera bo jest w angli. na kilka kolejnych moich maili w ogóle nie odpisał. W mojej ostatniej wiadomości napisałem mu że jeżeli do końca tygodnia nie da znać co z tym dokumentem to zgłaszam to do obsługi allegro i na policję. To było dziś rano. 2 godziny temu odbieram telefon. Jak się okazuje z policji. Policjant mówi mi że kupiłem od gościa 2 pojazdy i mam mu dopłacić 230 zł. Wyjaśniłem policjantowi co i jak i mówię mu że nie mam jak się do gościa dodzwonić bo jest w angli a ja nie mam numeru tel. Na co on mi że koleś ten jest w polsce. Kilka minut później dzwoni ten właśnie gość. Mówię mu że w takiej sytuacji chcę oddać skuter, że nie chcę mieć problemów z prawem, że wolę kupić u uczciwego sprzedawcy. Na co on mi, że ma brata policjanta i skutera spowrotem nie przyjmie i że będzie się ze mną sądził jeśli zajdzie taka potrzeba.
Co mam zrobić w takiej sytuacji?
Program ochrony kupujących allegro mnie nie obejmie bo osobiście odbierałem skuter i dawałem pieniądze do ręki. Co prawda mam świadka, ale jest to mój kumpel, więc gość może powiedzieć że kłamie na moją korzyść.
W jaki sposób mogę odzyskać pieniądze? Czy odzyskam całość czy tylko to co na umowie?
Jestem roztrzęsiony i nie wiem co robić. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.

edit: Gość do mnie wydzwania i straszy że zgłosi to na policję. Przez telefon powiedział że on ma 2 świadków, mimo tego że był przy sprzedaży sam. Co mam zrobić? Jak się bronić?
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07


Postprzez pogromnca » 3/6/2011, 15:30

I dobrze Ci tak. Trzeba było nie kombinować.
Jesteś złodziejem, bo nie zapłaciłeś podatku= okradłeś państwo.
Jeszcze napisz, że drogi są dziurawe... Jak każdy stara się niepłacić podatków to skąd tu brać pieniądze...
pogromnca
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 27/4/2011, 23:13


Postprzez encorton » 3/6/2011, 15:34

Nie rozumiem. Skutera jeszcze nie przerejestrowałem, więc nic jeszcze nie płaciłem. Był to mój pierwszy taki zakup. Gość powiedział że tak lepiej, więc tak zrobiłem.
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07

Postprzez pogromnca » 3/6/2011, 15:38

Nie, jesteś złodziejem, bo chciałeś w ten sposób uniknąć płacenia podatków. Oszukujesz to licz się z tym, że ktoś Ciebie oszuka.
A samo zarejestrowanie nie oznacza, że jesteś właścicielem pojazdu.
pogromnca
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 27/4/2011, 23:13

Postprzez Czester » 3/6/2011, 15:39

Po co Ci ten papierek? Skoro skuter jest zarejestrowany w Polsce to wystarczy tylko dowód rejestracyjny i karta pojazdu. Żadne dodatkowe zagraniczne papiery nie są już potrzebne.

Jeżeli kwota w umowie nie przekracza 1.000 zł to kupujący jest zwolniony z opłaty podatku od czynności cywilno-prawnych (PCC-3). Dla sprzedającego jest to bez różnicy. Poszedł Ci na rękę zaniżając kwotę.

Co do zwrotu skutera, jeśli nie posiada on żadnych wad ukrytych bądź prawnych, to nie widzę przesłanek do jego zwrotu.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez _teddy_ » 3/6/2011, 15:39

O całości kwoty możesz zapomnieć. Tak to właśnie wygląda, cwaniaczki kombinują z zaniżoną kwotą na umowie, żeby mniejszy podatek płacić, a jak coś wyjdzie w trakcie użytkowania to też są do przodu bo przy zwrocie się wyprą i ewentualnie będą musieli wypłacić tą niższą kwotę.
_teddy_
Świeżak
 
Posty: 58
Dołączył(a): 17/8/2010, 13:44
Lokalizacja: Płock/Warszawa

Postprzez Czester » 3/6/2011, 15:42

O ile sprzedający był właścicielem pojazdu co najmniej pół roku to o żadnym podatku nie ma tutaj mowy.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez encorton » 3/6/2011, 16:04

Dziękuję za odpowiedzi. Jest też przecież aukcja allego, a to jest umowa wiążąca. Na aukcji jest kwota 2360 zł. Skuter był zarejestrowany na niego w 2007 roku. Skoro tego papierka nie potrzeba to dlaczego sam mi mówił że jest potrzebny i że mi go dośle, a teraz robi takie problemy? Cała reszta papierów jest. Od 2007 opłaty itp, dowód rejestracyjny, umowa która spisywaliśmy. Podejrzewam że przekręcił swojego brata "policjanta" który do mnie dzwonił i groził sprawą. Nie powinno przyjść jakieś pismo w razie zgłoszenia przestępstwa? Co do tej opłaty to mówił że oboje nie będziemy musieli czegoś tam płacić. Mi na tym nie zależało bo to pewnie nie byłaby duża kwota, ale on nalegał. Już sam nie wiem co zrobić. Jutro rano jadę na policję i to zgłoszę.
Poza brakiem tego paierka o którym mówił że jest potrzebny to wszystko jest ok. Żadnych wad ukrytych nie znalazłem. Tzn linka licznika była ukręcona (gość mówił ze jest tylko wypięta), ale kupiłem nową i jakoś się tym nie przejmowałem. Był to mały koszt.
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07

Postprzez zarkanis96 » 3/6/2011, 16:09

Mozesz przeciesz isc i sprobowac zarejestrowac, skoro inni pisza ze nie jest ten papierek potrzebny, a reszte dokumentow masz. A koles specjalnie mogl wciskac kity ze niby jakis papierek jest potrzebny, tylko poto zeby zrobic cie w chu..
Ale ja na twoim miejscu tez bym to juz zglosil na policje.
Avatar użytkownika
zarkanis96
Świeżak
 
Posty: 327
Dołączył(a): 18/10/2009, 18:01
Lokalizacja: Jesteś?

Postprzez Czester » 3/6/2011, 16:13

Daj spokój, co chcesz zgłaszać? Powtórzę jeszcze raz - jeśli kupiłeś skuter zarejestrowany w Polsce to do jego rejestracji wystarczy umowa, dowód rejestracyjny i karta pojazdu, o ile takowa została wydana. ŻADNE dodatkowe dokumenty z kraju poprzedniego pochodzenia NIE są potrzebne.

Nie mam pojęcia dlaczego nalegał aby zaniżyć kwotę w umowie. Mogę przypuszczać jedynie, że wynikało to z jego niewiedzy. Słyszał, że dzwon bije lecz nie wiedział, w którym kościele. PCC-3 opłaca kupujący i taki zapis zwykle znajduje się w jednym z punktów umowy.

Odnośnie wyimaginowanego przestępstwa to nawet jeśli zgłosiłby zawiadomienie o jego popełnieniu, dostałbyś wówczas pisemne wezwanie do stawiennictwa w Komendzie Policji właściwej do Twojego miejsca zamieszkania celem złożenia zeznań.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez encorton » 3/6/2011, 16:18

No tak, ale jeśli go przerejestruję to już później nic nie zrobię. Po telefonie z policji zadzwonił do mnie gość od którego kupowałem skuter. ( podejrzewam że policjant który dzwonił to właśnie jego brat) Koleś stwierdził że niby sprzedał mi 2 skutery i że ma 2 świadków i umowy. Umowy podpisywałem tylko na 1 skuter. 2 egzemplarze. Jeden dla mnie, drugi dla niego. Czyżby podrobił jakoś tą niby drugą umowę?
Boję się tego że jak pójdę na policję to zabiorą skuter jako dowód czy coś i tyle będę widział pieniądze, czy sam skuter.
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07

Postprzez Czester » 3/6/2011, 16:30

Nie panikuj tyle tylko rejestruj. Z tą policją to jakiś wałek bo nie wyjaśniali by z Tobą tego przez telefon. Otrzymałbyś listownie wezwanie i musiałbyś osobiście złożyć zeznania. Skutera nikt Ci nie zabierze, chyba, że byłoby podejrzenie, że jest kradziony. Nie podpisywałeś żadnej dodatkowej umowy więc nie ma żadnego dowodu na to, że sprzedał Ci drugi skuter. Jeśli nawet próbowałby podrobić Twój podpis, to w toku ewentualnego postępowania szybko zweryfikowałby to grafolog. Masz również świadka i wcale nie przeszkadza to, że jest Twoim kolegą.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez encorton » 3/6/2011, 16:36

Numery na ramie na tabliczce i w dokumentach są te same.
No cóż dziękuję za pomoc.
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07

Postprzez mar111cin » 3/6/2011, 17:48

policjant podał swoje dane itp?
to bym zgłosił na policję, a nawet raczej do prokuratury o próbę zastraszania. (chociaż więcej na ten temat powiedziałby Ci kto inny, o ile znajdzie czas i chęć)

co do reszty, to jak masz dowód rejestracyjny i umowe to idź do wydziału komunikacji i tyle.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Dr_Acula » 3/6/2011, 18:04

Na moje to w ogóle nie wiem po co jest ten temat.

encorton napisał(a):Spisaliśmy umowę, ale na umowie gość wpisał cenę 950 zł i powiedział mi że w ten sposób ani ja ani on czegoś tam nie będziemy płacić

Po pierwsze nigdy się nie gódź na takie wałki, bo jeżeli pojazd ma wadę fizyczną lub prawną i będziesz chciał go zwrócić czy dobrowolnie czy w inny sposób to zostaniesz wydymany na kasę. PCC-3 to 2% wartości, czyli w Twoim przypadku 40zł. Warto?

encorton napisał(a):Gość miał mi dosłać papierek który otrzymał przy sprowadzeniu skutera z zagranicy.

Jeżeli był taki potrzebny do rejestracji to powinien mieć go przy sprzedaży. A skoro nie miał to trzeba było nie kupować, proste. Jak się jedzie po skuter napalony jak szczerbaty na suchary to się za to płaci nerwami.

encorton napisał(a):2 godziny temu odbieram telefon. Policjant mówi mi że kupiłem od gościa 2 pojazdy i mam mu dopłacić 230 zł.

Szczyt naiwności... Jakby policja coś tu miała do gadania to byś dostał wezwanie na komendę albo przyszli by do Ciebie do domu. W TV była sprawa, że koleś kupił w komisie samochód a komis miał mu go zarejestrować, ale się pomylili i zarejestrowali na kogoś innego. Przez 5 lat gość nic nie może z tym zrobić a tu o 230zł dzwoni do Ciebie policja i Ci każe zapłacić :lol: .

encorton napisał(a):Na co on mi, że ma brata policjanta i skutera spowrotem nie przyjmie i że będzie się ze mną sądził jeśli zajdzie taka potrzeba.

A mój dziadek to Adolf Hitler :D. To mu powiedz niech się sądzi. Jak spisałeś normalną umowę to jest tam napisane, że on podpisem potwierdza przyjęcie całej kwoty za pojazd a ty potwierdzasz przekazanie wszystkich dokumentów itp itd. Tak więc może ci lachnąć a nie na policję dać.

encorton napisał(a):Gość do mnie wydzwania i straszy że zgłosi to na policję.

Jak sam sobie nie radzisz to daj ojca do telefonu, kolesiowi raz dwa odechce się zabawy.

Podsumowując: nie schizuj tylko rejestruj i jeździj! A jak Cię będzie wkur... ten gość to sam możesz go zgłosić o nękanie na policję, szybko odechce mu się debilnych telefonów.
Rieju RRX 70
Avatar użytkownika
Dr_Acula
Świeżak
 
Posty: 323
Dołączył(a): 26/5/2010, 19:20
Lokalizacja: kuj-pom division

Postprzez shiver » 3/6/2011, 20:15

Jak przedmówcy, w to że ma brata policjanta to hehehe ale powiedz mu żeby się pocałował... już słyszałem nie takie bajki ;P powiedz mu że twoja mama jest prawniczką ;P
Jeśli skuter odpowiada Ci stanem itp, podoba Ci się to dlaczego nie masz go zarejestrować, idz do działu komunikacji, spytaj się grzecznie czy masz wszystkie potrzebne dokumenty i go poprostu zarejestruj. Olewając sprzedawce wraz z jego bratem pseudo policjantem.
Zwracając skuter dostaniesz niestety jedynie to co masz zapisane w umowie;/ niestety.
I nie trać głowy, nie stresuj się, nie masz aż takiej złej sytuacji jakby Ci się mogło wydawać ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
shiver
Świeżak
 
Posty: 188
Dołączył(a): 31/1/2011, 14:20
Lokalizacja: sie biorą TROLLE?!?!?!?!

Postprzez encorton » 3/6/2011, 23:58

Dzięki za odpowiedzi. Co do "brata policjanta" to faktycznie gliniarz. Co prawda jak do mnie dzwonił to się nie przedstawił, powiedział tylko z jakiej komendy dzwoni. Po kilku godzinach zadzwoniłem na ten numer z innego telefonu i dodzwoniłem się do komendy. Tam mnie połączyli z odpowiednim numerem.

Tak czy siak postanowiłem skuter zarejestrować. Umowa jest więc nie powinno być problemu.
Jeszcze raz dziękuję.

Temat można zamknąć.
encorton
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 1/6/2011, 11:07

Postprzez patryks » 4/6/2011, 20:42

Dałes się w robić z tą kwotą na umowie, wiesz dlaczego?

Jeżeli nawet będziesz chciał mu oddać skuter, to koleś powinien wziąśc go z otwartymi rękami a tobie wypłaci twoje 960 zł które według umowy dałes za skuter :)
patryks
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 4/6/2011, 20:41

Postprzez Czester » 4/6/2011, 20:54

Po co ma go oddawać, kiedy wszystko jest w porządku?
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez madcap » 4/6/2011, 21:25

encorton masz umowę K_S, masz kartę pojazdu, idź zarejestruj i ciesz się moto
a resztę sobie odpuść, bo szkoda nerwów
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Następna strona


Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na g�r�