Husqvarna WR 125 - wszystko o modelu
Husqvarna WR 125 - wszystko o modelu
Jak pisałem w którymś tam temacie, kupiłem sobie husqvarnę WR 125ccm i mam taki pomysł żeby pisać co w niej robie i popierać to zdjęciami. Chodzi mi o takiego tutoriala, w którym będzie czym, jak i po co malowac, czym i w którą strone odkręcać śruby...
i takie tam...
I mam, w związku z tym kilka pytań:
1. gdzie to wrzucać(tutaj, zrobić strone i na nią, czy gdzie indziej, jak tak to gdzie?)
2. Jakie zdjęcia robić(czy np. zdjęcia wachacza przed zrobieniem i po i podpisane dokładnie, czy wszystko po kolei?)
3. Żeby sie nie pogubić to w niedziele huske kupiłem, w poniedziałek rozebrałem, dzisiaj będę już malował ramę.
4. Jaki kolor? Myślałem że czarno-czerwony, ale od siebie też coś dodajcie
Pisać!!

I mam, w związku z tym kilka pytań:
1. gdzie to wrzucać(tutaj, zrobić strone i na nią, czy gdzie indziej, jak tak to gdzie?)
2. Jakie zdjęcia robić(czy np. zdjęcia wachacza przed zrobieniem i po i podpisane dokładnie, czy wszystko po kolei?)
3. Żeby sie nie pogubić to w niedziele huske kupiłem, w poniedziałek rozebrałem, dzisiaj będę już malował ramę.
4. Jaki kolor? Myślałem że czarno-czerwony, ale od siebie też coś dodajcie

Pisać!!

Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Witam bracie panzernacker.
Tak dobry pomysł, ale pozwól, że znajdziesz sobie temat założony przezemnie i tam będziesz wszystko zażucał a ten usunie Beavis (prawda?
) bo po ki czort tyle tego nie? No właśnie.
Foty dawaj wszystkie jakie masz. Od góry, od dołu, w każdej pozycji no i przedewszystkim opisuj co i jak robisz dokładnie. Przyda się i to bardzo, nawet i mi
Pozdro
Tak dobry pomysł, ale pozwól, że znajdziesz sobie temat założony przezemnie i tam będziesz wszystko zażucał a ten usunie Beavis (prawda?

Foty dawaj wszystkie jakie masz. Od góry, od dołu, w każdej pozycji no i przedewszystkim opisuj co i jak robisz dokładnie. Przyda się i to bardzo, nawet i mi

Pozdro
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
No to tak... Myślałem że w TYM temacie będę wszystko wrzucał i opisywał. Po to go zrobiłem
Będę dawał wszystkie jaki będę miał, ale chodziło mi o to jakie robić... bo roboty przerywać nie lubię

Będę dawał wszystkie jaki będę miał, ale chodziło mi o to jakie robić... bo roboty przerywać nie lubię

Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Pozwoliłem sobie na ingerencję. Wrzucaj zdjęcia i pisz co i jak. Także niech inni piszą wszystko co wiąże się z tym modelem.
W sumie miałem zrobić tak jak Manhatan mówił, bo dobrze gość mówi
, ale jako, że mi się nie chciało to już niech będzie tak.
W sumie miałem zrobić tak jak Manhatan mówił, bo dobrze gość mówi

-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
Manhatan pewnie chciał mi jakiś sabotaż zrobić, bo mam taki sam motocykl...terrorysta
W poniedziałek zdjęłem wszystkie plastiki, zbiornik, podnóżki, rurę wydechową, elektrykę i inne pierdoły, tak, że została rama, zawieszenie, koła i silnik. Wszystko powyciągałem bez problemu.
Dzisiaj(wtorek) wyciągnęłem silnik, przednie lagi i wahacz. Też bez żadnych problemów. Przyszła pora na półki i resztkę przedniego zawieszenia... i tu zaczęły się schody
Półki nie chciały się odkręcić. Ale po 10 minutach stękania się udało...
Został jeszcze łącznik między ramą a wahaczem. Odkręciłem nakrętkę i chce wyciągać śrubę a tu nic. To troche postukałem, pokręciłem, i lipa
Nie mogę tego odkręcić. Macie jakieś sposoby? Nie chodzi mi np. o palnik, czy 10-kg młot tylko ...coś innego
No i kilka zdjęć:
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
Po dziesięciu minutach i dwudziestu truflach
(otwórz link)

W poniedziałek zdjęłem wszystkie plastiki, zbiornik, podnóżki, rurę wydechową, elektrykę i inne pierdoły, tak, że została rama, zawieszenie, koła i silnik. Wszystko powyciągałem bez problemu.
Dzisiaj(wtorek) wyciągnęłem silnik, przednie lagi i wahacz. Też bez żadnych problemów. Przyszła pora na półki i resztkę przedniego zawieszenia... i tu zaczęły się schody

Półki nie chciały się odkręcić. Ale po 10 minutach stękania się udało...

Został jeszcze łącznik między ramą a wahaczem. Odkręciłem nakrętkę i chce wyciągać śrubę a tu nic. To troche postukałem, pokręciłem, i lipa

Nie mogę tego odkręcić. Macie jakieś sposoby? Nie chodzi mi np. o palnik, czy 10-kg młot tylko ...coś innego

No i kilka zdjęć:




Po dziesięciu minutach i dwudziestu truflach


Ostatnio edytowano 6/6/2007, 12:36 przez panzernacker, łącznie edytowano 2 razy
Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Wiem że lamerskie, kartofle będą
A jak z tym wahaczem?
I czego na zdjęciu pisze KTM SX-f 250?

A jak z tym wahaczem?
I czego na zdjęciu pisze KTM SX-f 250?
Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Wrzucaj zdjęcia poprzez ''Dodaj załącznik'' obok ''Opcje'' poniżej odpowiedzi, albo zamiesczaj na imageshack.us i dolne adresy umieszczaj między [img]adres%20obrazka[/img]
Druda wersja jest wydaje mi się lepsza

Druda wersja jest wydaje mi się lepsza

"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
No właśnie tak myślałem... A wracając do opon jednak nie są takie lamerskie, na zdjęciu tylko tak wyglądają
A obydwie wersje znam, ale chodziło mi właśnie o to gdzie wrzucać, bo tym drugim sposobem z wrzuty się nie dało.. Dzięki za odp.

A obydwie wersje znam, ale chodziło mi właśnie o to gdzie wrzucać, bo tym drugim sposobem z wrzuty się nie dało.. Dzięki za odp.

Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Pewnie tak, w miejscach w których śruba nie styka się, ani w żaden sposób nie obciera o drugą część mogł się zrobić pewnego rodzaju nalot przez który nie chce wyjść śruba.
Spróbuj obejżeć to od dołu, może jest tam jakieś dojście, wtedy możesz spróbować z WD-40 ewentulanie stara i poczciwa Coca-Cola bądź Pepsi
Spróbuj obejżeć to od dołu, może jest tam jakieś dojście, wtedy możesz spróbować z WD-40 ewentulanie stara i poczciwa Coca-Cola bądź Pepsi

"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
Wczoraj po tym jak napisałem posta poszedłem do garażu i mi się udało. Kumpel z roboty przyniósł mi taki czarny, gęsty odrdzewiacz głęboko penetrujący w spray'u i poszło
Za ramę już się wzięłem. Szczotka druciana na wiertarke i jazda. Dzisiaj byłem w castoramie, kupiłem czarny hammerite na rame, zmywacz powłok lakierniczych, nową szczotke drucianą i pędzelki
A jakl kogoś obchodzi to od strony mechanicznej kupiłem sobie nasadkę stanley'a do odkręcania tej osi co trzyma i wahacz, i silnik
Zdjęcia za jakiś czas wrzuce

Za ramę już się wzięłem. Szczotka druciana na wiertarke i jazda. Dzisiaj byłem w castoramie, kupiłem czarny hammerite na rame, zmywacz powłok lakierniczych, nową szczotke drucianą i pędzelki

A jakl kogoś obchodzi to od strony mechanicznej kupiłem sobie nasadkę stanley'a do odkręcania tej osi co trzyma i wahacz, i silnik

Zdjęcia za jakiś czas wrzuce
Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Ja bym Ci proponował żebyś sobie pomalował ramę proszkowo u jakiegoś lakiernika. Wtedy nie ma szans na jaką kolwiek korozję, nie odpryśnie Ci w żaden sposób lakier i masz pewność, że będzie wyglądać ładnie, bez żadnych zacieków, zarysów włókien pędzla etc.
Pozatym hammeritem musisz pomoalować dopiero powieszchnię przejechaną podkładówką, bo inaczej efekty będą jednym słowem marne.
Ja bym stawiał na lakiernika, bo lepiej zrobić raz, a porządnie, a nie pierdzielić się co roku z malowaniem ramy
Aha i jak będziesz malował plastiki, to też przypadkiem sam nie rób tego, tylko daj do porządnego lakiernika, który położy Ci warstwę podkładówki, farby i lakieru, wtedy też będzie to miało ręce i nogi
Pozdro

Pozatym hammeritem musisz pomoalować dopiero powieszchnię przejechaną podkładówką, bo inaczej efekty będą jednym słowem marne.
Ja bym stawiał na lakiernika, bo lepiej zrobić raz, a porządnie, a nie pierdzielić się co roku z malowaniem ramy

Aha i jak będziesz malował plastiki, to też przypadkiem sam nie rób tego, tylko daj do porządnego lakiernika, który położy Ci warstwę podkładówki, farby i lakieru, wtedy też będzie to miało ręce i nogi

Pozdro
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
Szczerze panowie, to jakie malowanie? Przecież to ma być ostry sprzęt enduro, a nie jakieś świecidełko. Rama proszkowo - jak najbardziej wskazane. Sam stosuje taką technikę i nie ma niczego lepszego, ale reszta jak najbardziej zbyteczna
(wiem, wiem mam dzisiaj zły dzień i marudzę). Osobiście wyznaję zasadę 100% funkcjonalności, a polakierowane plastiki nie mają z tym nic wsólnego.

-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
Dzisiaj skończyłem czyścić ramę. Przejechałem ją rozpuszczalnikiem, żeby odtłuścić, wyschła, wzięłem pędzla i maluje...maluje...maluje... a tu du**. Jakieś sie zacieki porobiły, w niektórych miejscach się nie domalowało. Ogólnie lipa. To wzięłem rozpuszczalnik i wszystko zmyłem.
Teraz się zastanawiam czy spróbować jeszcze raz, czy kupić hammerite'a w spray'u, czy tak jak na samym początku myślałem-proszkiem.
Macie jakieś sprawdzone miejsca? Jak coś to dajcie adres, albo e-maila czy cos
A co do hammerite'a, to ja wiem czy to malowanie ozdobne...
Teraz się zastanawiam czy spróbować jeszcze raz, czy kupić hammerite'a w spray'u, czy tak jak na samym początku myślałem-proszkiem.
Macie jakieś sprawdzone miejsca? Jak coś to dajcie adres, albo e-maila czy cos

A co do hammerite'a, to ja wiem czy to malowanie ozdobne...
Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości