Scigacz.pl

przez **henio12323** » 14/2/2013, 22:49

noo oferta niezła. bo tego typy sprzętów za duzo nie ma. jest własnie suza RMX ale nie wiem w jakich latach ją robli... ale cos koło 2000 na pewno były. huska miała chyba też WRE 250. ktm miał hard enduro, honda to samo. kawasaki nie miało nic w tych latach z 2T... także moto troche nietypowe i jak dla mnie niezłe stosunkowo cena do rocznika i własciwosci jezdnych ;D

przez **Marcin1324** » 14/2/2013, 23:11

Niestety nie było wre 250

. No zawias marzochi więc chyba dobry, czytałem jakiś angielski test nawet nie najgorzej wypadł tu link: http://www.motorcyclenews.com/MCN/biker ... 2001-2005/ tylko jak patrze na moc to jest potężnie przymulony bo 20 km, i brak części... Ale ogólnie nawet fajnie wygląda na zdjęciach to full orginał, i ta cena.

przez **Arnold23** » 15/2/2013, 11:01

Witam mam pytanie...co lepiej wybrac yz 125 czy yzf 250.Wiem ze motocykle mocowo sa podobne ale ktory z nich bedzie lepszy?Mlodsza yz czy starsza yzf250 mam 180cm 62kg wczesniej je3zdzilem na chinczyku 125 i 250 na moto mam 7500 inne modele nie wchodza w gre(zawsze chcialem miec Yamache)Jezdzil bede glownie po haldach ktore sa niczym tor:D i troche po lasach,tor rzadziej...Wiem ze enduro w moim przypadku byloby lepsze ale chce full crossa.Motor bede kupowal uzywany i mechanik mi go przygotuje do sezonu...Wiec stan techniczny bedzie tak czy tak dobry.

przez **dawidsx** » 15/2/2013, 13:23

Jezdziles kiedys na 2t? jak nie to moze ci sie nie spodobac charakterystyka bo jest że tak powiem dziki

no i to troche mocniejsze motory bo chinczyk moim zdaniem nie jedzie

ja tam bym brał to co młodsze i bardziej zadbane

przez **henio12323** » 15/2/2013, 20:21

to zalezy jak stara miała by byc 250tka... bo jak bardzo stara np ponizej 2005 roku to bym sie w nia nie pchał...

z kolei jak młodsza to juz zalezy od stanu technicznego. no i od tego co ty wolisz. jedni wolą 2T inni 4T. koszta utrzymania tu i tu są wysokie. nieco wyzsze moga byc w przypadku 4T. najlepiej jak bys sie przejechał i sam ocenił. po chinczykach które są w 4T łatwiej bedzie ci sie przyzwyczaic do charakterystyki 250tki.

przez **Marcin1324** » 15/2/2013, 21:14

Mój kolega miał yzf 250 z 2002 r. i co prawda nic się mu nie sypało. Mówił mi że te koszty utrzymania nie są takie duże jak mówią fakt kupił po remoncie na ostatniej selekcji tłoka, i powiedział tak że zmienia olej z filtrem co 8 mth filtr czyści co wyjazd, zmieniał takie rzeczy tam napęd uszczelniacze zawieszenia itp. po 100 mth zmienił tłok z cylindrem za 1500 po czym sprzedał koledze który jeździł sezon i zrobił 60 mth też dbał i powiedział że zmieni tłok z korbom przy 100 mth więc te kosz ta nie są duże. Oczywiście wszystkie naprawy robi sam. Io ile nie walnie zawór i dbasz to można jeździć bez dużych wkładów.

przez **Arnold23** » 16/2/2013, 13:24

no dbac zamierzam regularnie chociaz nie znam sie kompletnie na mechanice to oddawac do serwisu zamierzam co 2 miesiace na przeglad i bede mial na to max 500zl.Nigdy nie mialem przyjemnosci jezdzic na 2t i slyszalem ze dla amatora to nie za bardzo jest przyjemna jazda...Ogolnie ogarniam motory(tak mi sie wydaje;p)jezdzilem tak jak wspominalem na 2 chinczykach 3 sezony ale totalnie amatorsko w weekendy i czasami po pracy:)do tego kilka przejazdzek na scigaczu no nie liczac motorynek ogarow itp:)yamaszka ma byc moja profesionalna zabawka na weekendy

przez **henio12323** » 16/2/2013, 13:41

co do serwisu - lepiej podstawy samemu ogarnąć żeby wiedziec kiedy oddac do mechanika. a takie rzeczy jak zmiana oleju i filtrów, czyszczenie filtra powietrza to norma i ja bym nawet tym nie chciał tyłka zawracac mechanikowi.

co do kosztów 500 zł na przegląd starczy ;P ale czy na czesci to moze byc róznie. krótki spis co musisz często wymienic ; 5 zaworów z spręzynkami z 1000 zł, ( zalezy czy stalowe czy tytanowe bo tytanowe kosztują nawet 2X tyle ) tłok z 500-800 zł korba tyle samo, łancuszek troche ponad 100 zł. ( ceny wszystkie z głowy mniej wiecej ) to juz masz spore koszta, a takie remonty robi się co 60-80 mth tłok, i co 2X tyle generalka silnika czyli korba itp itd. ja w sezonie robie spoko ponad 100 motogodzin.

a co do 2T i 4T. to najlepiej jak bys sam sie przejechał. to nie prawda że jest nie przyjemny, po prostu oddaje moc tak a nie inaczej

4T ciagnie z dołu dajesz gaz a on od razu całą mocą idzie, ale jest cięzszy, i ma mniej mocy w stosunku do pojemnosci. z kolei 2T dodajesz gazu, a on sie dopiero wbija na obroty, jak sie otworzy zawór wydechowy masz nagle skok mocy i leci jak torpeda i moto lekkie co jest plusem.

ale coraz wiecej ludzi w wielu warunkach przesiada się na 4T. praktycznie kazda dyscyplina off roadowa jest możliwa do robienia na 4T... pare lat temu nikt nie pomyslał o zakupie 4T do FMXu, a teraz backflipy kręcą czterotaktami, to samo superenduro - gdzie fakt 2T daje duuze pole do popisu bo jest lekki i łatwiej smiga się po wszystkich przeszkodach ale dla błazusiaka ogarniecie 4T w SE sie jakos udało i odnosi sukcesy. w motocrossie to samo, gdyby nie 65/85 to praktycznie jeździły by wiekszosci 4T.

przez **Arnold23** » 17/2/2013, 10:54

No z olejami i filtrami sobie napewno poradze:)ale takie rzeczy jak ustawienie zaworow to raczej nie...Mysle ze przy mojej jezdzie w weekendy to jedna korba i jeden tlok na sezon wystarcza...Ja nie zamierzam startowac w zadnych zawodach:)Mysle ze jak kupie w marcu to kape silnika w grudniu zrobie jak barborke dostane:DA co do 2t czy4t to ja wole oddawanie mocy od samego dolu:)A jeszcze takie pytanie...w 4t jak sie jezdzi to trzymac motor na maksymalnych obrotach czy raczej wczesniej zmieniac bieg?aha i jak jest z chamowaniem biegami lepiej czy sprzeglo i hamulec?

przez **dawidsx** » 17/2/2013, 11:09

W sumie to mozesz jezdzic na nizszych obrotach bo ciagnie od dolu , bo 2t trzeba trzymac wysoko , wjedziesz na zbyt wysokim biegu w zakret i mozesz nie miec mocy przy wyjsciu z niego

przez **Arnold23** » 17/2/2013, 18:45

ogolnie to chodzi mi o to zeby jezdzic tak aby silnik cierpial jak najmniej,slyszalem ze w 2t nie hamuje sie biegami bo niszczy to silnik...niewiem ile w tym prawdy bo sie nie znam i stad moje pytanie jak jest w przypadku yzf.

przez **Damianooo1998** » 17/2/2013, 20:13

To prawda 2t nie można hamować silnikiem, tłok nie ma wtedy smarowania i się zaciera.

przez **FireBlade954** » 17/2/2013, 20:21

Tak, to prawda, w 2T cylinder i tłok jest smarowany olejem którym dolejesz do paliwa, jeżeli zaczniesz mocno hamować biegami na zamkniętej manetce gdy gażnik nie podaje paliwa to faktycznie może się w pewnym stopniu niszczyć. W 4T nie ma takiego problemu, bo cylinder i tłok są smarowane olejem silnikowym

przez **krzysieg3** » 18/2/2013, 21:53

http://img13.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3041858289
http://img13.allegroimg.pl/photos/orygi ... 41858289_1
http://img13.allegroimg.pl/photos/orygi ... 41858289_7

Który to rocznik kawy kxf 250? Wszystko lata, silnik ok, zawieszenie bez luzów, opony, naped, sprzęgło skrzynia stan bdb

za ile mogę ją kupić ? jeżeli jest w bdb stanie bez luzów i wad?

jakieś problemy fabryczne z tym rocznikiem ? to stalowa rama

przez **piston998** » 20/2/2013, 20:16

Jak myślicie, dał bym rade jeździć na kawasaki kmx 125 lub yamaha dt 125? moja waga to 48-50 kg a wzrost 150 cm.
Ile kosztuje utrzymanie takiego motocykla na sezon?
i co byście mi bardziej polecali ? Kmxa czy Dt ?
I chciał bym jeździć ogólnie po lasach,polach i po drodze.

przez **dawidsx** » 20/2/2013, 21:24

Oba brzydkie o mocach ok 25 koni i tanie w utrzymaniu.

przez **henio12323** » 20/2/2013, 22:33

piston ile razy jeszcze sie zapytasz nim cos kupisz ?

pytałes juz o to chyba

obojetne co kupisz. DT bardziej popularna, kmx nieco mocniejszy

utrzymanie w zaleznosci od tego w jakim stanie kupisz i jak bedziesz potrafił go uzytkowac i utrzymywac. koszta od 200 zł do 2000 zł rocznie.

przez **Marcin1324** » 23/2/2013, 19:16

hej, co sądzicie czy warto się w to pchać http://tablica.pl/oferta/ktm-exc-125-ex ... 6c6e5;r:;s:
gość może trochę opuści nie wiem. Ale jeśli nie to czy warto to kupić za 3950 zł i wyremontować silnik nwm. co z nim będzie bo z opisu wynika że wał się kręci, co myślicie bo oprócz silnika wygląda fajnie?

przez **papek23** » 23/2/2013, 20:15

no nie wiem czy sie to by opłąciło no bo zarzućmy ze naprawa będzie kosztować ok 2 tys bo nie wiadomo co jest tak naprawde zepsute no to za motocykl wyjdzie ok 6000 no i jak bys chciał go chciał zarejstrowac to kolejne wydatki ;/ plus do tego musisz jeszcze dołożyć ok 700 zł na tylną opne i napęd bo widać ze sa juz na wykończeniu wiec może lepiej poczekac i za 7000 tys na powinieneś wyrwać coś młodszego

przez **kris514** » 23/2/2013, 21:25

O.o Ja bym tyle nie dał, Sam sprzedałem rok temu coś takiego (lecz było na chodzie i wpełni sprawne) za 4200 Więc ta cena jest według mnie wygórowana

Scigacz.pl

Jaki kupić motocykl do offroadu? Co sądzicie o...?

Kto przegląda forum