Zobacz wątek - 125-ką w długie trasy?
NAS Analytics TAG

125-ką w długie trasy?

i inne małe pojemności
_________

Postprzez Frugos » 18/7/2009, 19:15

Dokładnie, bo nie trzeba będzie tak pałować na wysokich obrotach...
Po za tym Kawa starczy Ci na dłużej, bo R125 może się szybko znudzić. A ceny są podobne.
Ostatnio edytowano 19/7/2009, 08:25 przez Frugos, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Frugos
Bywalec
 
Posty: 602
Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05


Postprzez Mateusz149 » 18/7/2009, 22:49

No to akurat fakt, ;d Przyznaje racje. Ale jednak to 250, kolega chcial 125 kupic. Wiec to juz zalezy od niego. Mysle, ze na taka 250 ccm tez spokojnie moze wsiasc i sie nie zabije ;d Ale to juz nie nasza sprawa ! Szerokosci ;)
Suzuki Bandit 600N 2003r.
Mateusz149
Bywalec
 
Posty: 592
Dołączył(a): 12/2/2008, 12:03
Lokalizacja: G-dz


Postprzez rad753 » 19/7/2009, 11:46

125 troche za lekka i za słaby silnik na taką trase , pozdro
rad753
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 22/4/2009, 16:08
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez talta » 19/7/2009, 12:48

jak dla mnie bardzo fajnym moto jest honda vtr 250 ale kosztuje 20k :(
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez rad753 » 19/7/2009, 13:07

vtr 250 jest zajebiaszcza ;>
rad753
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 22/4/2009, 16:08
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez gba4 » 19/7/2009, 14:15

Jak na długie trasy i koniecznie 125 to raczej Varadero.
2 Cylindry, mało pali, wygodna, teoretycznie bezawaryjna.. jakby padła jedna swieca to dalej jedziesz :)
No i najwazniejsze że jest duża i wygodna.

YZF 125R na pewno sobie poradzi ale to jest sport, pozycja na nim za nic nie nadaje się do podróżowania..
Avatar użytkownika
gba4
Bywalec
 
Posty: 543
Dołączył(a): 12/9/2007, 19:29

Postprzez Koval135 » 19/7/2009, 16:34

Co ty gadasz?! Na jednym garze w dwucylindrowcu o takiej malej pojemnosci,który wazy ponad 160 kg chcesz dalej jechac?Czlowieku,zastanów sie co ty piszesz,przeciez ten jeden cylinderek by wiadra nie uciagnal.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
Avatar użytkownika
Koval135
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1807
Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
Lokalizacja: Racibórz/Warszawa

Postprzez FFLORO » 29/7/2009, 21:22

uciagnac pewnie by uciagnal, ale ta jazda juz na pewno by do przyjemnych nie nalezala, wiec ciaagnal by tylko do najblizszego serwisu;P co do samej wyprawy...musisz sam ocenic czy jestes dosc twardy zeby przez okolo 20h zasuwac przez pol Europy, motorek da rade;)
Silnik, dwa koła i mina od razu jest wesoła!;)
Avatar użytkownika
FFLORO
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 28/7/2009, 14:59

Postprzez Yukka » 29/7/2009, 22:12

FFLORO napisał(a):uciagnac pewnie by uciagnal, ale ta jazda juz na pewno by do przyjemnych nie nalezala, wiec ciaagnal by tylko do najblizszego serwisu;P co do samej wyprawy...musisz sam ocenic czy jestes dosc twardy zeby przez okolo 20h zasuwac przez pol Europy, motorek da rade;)


Wiesz, w 20h bym sie na pewno nie wyrobil. Czesto jezdzilem do Polski wczesniej wspomnianym Mercedesem S 320 i najlepszy czas jaki wyciagnelismy (2 kierowcow, ja i moj ojciec, zmieniajac sie zeby tracic jak najmniej czasu) to wynioslo nas ~2020km w 24h.

Ogolnie oboje nielubimy za bardzo jezdzic w dlugie trasy, wiec aby zabic ta nude ustalilismy przed wyjazdem, ze naszÄ… rozrywkÄ… bedzie dostanie sie do Polski w jak najkrotszym czasie.

Jechalismy przez Anglie 150-160 kmph, potem stracilismy 3 czy 4 godziny na promie (najpierw czekanie, potem przeplyniecie i zjazd zpromu), jak juz we Francji nas wysadzili to zresetowalismy navi aby po dostaniu sie do Polski sprawdzic srednia predkosc. W Niemczech ja zasiadlem za kolkiem, bo tam policja praktycznie nie lapie i moglem normalnie bez przypalu zmienic starszego nie majac prawka. Prawie cale niemcy jechalismy 220kmph (max predkosc na trasie jaka udalo sie wyciagnac mojemu starszemu tuz przed granica to 258kmph, ale potem juz troche spekalismy bo padalo i nie odwazylismy sie wiecej przycisnac). Mielismy tylko jeden postoj tak aby sie rozluznic i pochodzic, gdy oboje bylismy tak zjebani, ze nie dalo rady sie nawzajem zmieniac.

W Polsce okazalo sie ze srednia wyszla nam ~160kmph. Gdyby nie te 3 czy 4 godziny stracone na promie, 2 godzinny odpoczynek, zgubienie sie w Belgii (musielismy zjechac z autostrady bo akurat robili jakis remont i trzeba bylo objechac miastem :/) a do tego oszalamiajaca predkosc na polskich drogach (~80kmph) to poszloby nam o wiele szybciej. Pisze to wszytsko aby pokazac, ze dojechanie w 20h na 125 jest conajmniej niemozliwe. :P

PS. Podczas trasy wypilismy po 8 Red Bulli. Jeszcze nigdy emotikona O_O nie oddala tak bardzo realizmu jazdy. ;P
Yukka
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 16/7/2009, 18:52
Lokalizacja: Manchester

Postprzez C-bool » 30/7/2009, 12:29

Yukka napisał(a):W Polsce okazalo sie ze srednia wyszla nam ~160kmph.

Chyba chodziło Ci o przelotową prędkość, a nie średnią... :roll:
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Yukka » 30/7/2009, 14:19

C-bool napisał(a):
Yukka napisał(a):W Polsce okazalo sie ze srednia wyszla nam ~160kmph.

Chyba chodziło Ci o przelotową prędkość, a nie średnią... :roll:


Chodzilo mi o predkosc srednia, nawigacja obliczala w czasie rzeczywistym predkosc, aby na koniec podrozy obliczyc srednia z jaka sie przemieszczalismy.
Yukka
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 16/7/2009, 18:52
Lokalizacja: Manchester

Postprzez FFLORO » 30/7/2009, 16:28

czyli cala trase pokonali ze srednia predkoscia 160km/h;) a w Polsce to napisal ze 80 ciagneli...xDD a co do tych 20h, to zapomnialem o promie, no i to tak orientacyjnie 2000km, srednio 100km/h na motorku i 20h jak nic;) tylko do tego postoje, prom itp, to rzeczywiscie dwa dni bedziesz jechal;P napisz potem czy sie zdecydowales i jak bylo;)
Silnik, dwa koła i mina od razu jest wesoła!;)
Avatar użytkownika
FFLORO
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 28/7/2009, 14:59

Postprzez C-bool » 30/7/2009, 16:57

to znaczy, że jeśli przez miejscowości jechałeś powiedzmy 70 km/h, to na trasie musiałeś ponad dwieście jechać, żeby średnia prędkość wyszła 160 km/h :shock:
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Mateusz149 » 30/7/2009, 20:32

no przeciez pisal, ze jechal prawie caly czas 220 km'h bez prawka o_O xdd... A jego Ojciec 258 km'h :) Wyrowna sie to wszystko do sredniej ;p
Suzuki Bandit 600N 2003r.
Mateusz149
Bywalec
 
Posty: 592
Dołączył(a): 12/2/2008, 12:03
Lokalizacja: G-dz

Postprzez C-bool » 30/7/2009, 22:15

A no właśnie nie doczytałem, myślałem, że to w Polsce tyle było... w każdym razie 220 bez prawka 'miszczostwo' ;]
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Yukka » 31/7/2009, 01:45

Automat + ESP wystarczyl mi zebym spokojnie mogl jechac ponad 200. A z predkoscia ojca 258 kmph to nie bylo tak, ze jechal tak non stop - po prostu jak konczylismy jazde przez Niemcy to chcielismy sprawdzic ile samochod da rade pojechac na maxa bo nigdy tego nie sprawdzalismy, a jak dobil do 258kmph to obaj sie spekalismy bo, jak wczesniej pisalem, padalo i nie chcielismy juz probowac szybciej. :P
Yukka
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 16/7/2009, 18:52
Lokalizacja: Manchester

Poprzednia strona


Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na górê