fz6 s fz6 n
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
fz6 s fz6 n
Witam jestem nowy na tym forum
Chciał bym zasięgnąć informacji od użytkowników powyższych modeli yamahy fz6s fz6n . Będzie to mój pierwszy motor w klasie 600 , widz polega na tym ,że nie wiem czy model s do miasta będzie praktyczniejszy bo w trasę na pewno owiewka się przyda, z kolei n na trasę z małą owiewka może nie zdać egzaminu ????? Naczytałem się i nasłuchałem różnych opini ale tak naprawdę od nikogo kto by miał fz6. wcześniej jeździłem runnerem i gs500 ale to są słabe sprzęty ,chodź runner do miasta to idealny środek lokomocji. dziękuje za info
Chciał bym zasięgnąć informacji od użytkowników powyższych modeli yamahy fz6s fz6n . Będzie to mój pierwszy motor w klasie 600 , widz polega na tym ,że nie wiem czy model s do miasta będzie praktyczniejszy bo w trasę na pewno owiewka się przyda, z kolei n na trasę z małą owiewka może nie zdać egzaminu ????? Naczytałem się i nasłuchałem różnych opini ale tak naprawdę od nikogo kto by miał fz6. wcześniej jeździłem runnerem i gs500 ale to są słabe sprzęty ,chodź runner do miasta to idealny środek lokomocji. dziękuje za info
- donjaw
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 20/3/2009, 15:06
- Lokalizacja: wrocław
Jeździłem XJ600N, czyli golasem, z zamontowaną małą szybką i szybko kupiłem szybę turystyczną Givi. Teraz mam FZ6S i też zainstalowałem szybę turystyczną, którą można zamienić na standardową w kilka minut. Jeśli masz w planach trochę pozwiedzać Polskę, czy Europę to więcej przyjemności z jazdy zapewni Ci ochrona jaką daje owiewka. A w mieście osłona przed wiatrem nie przeszkadza. Więcej opinii możesz zasięgnąć na Forum Fazera i Thundercata (otwórz link)
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
No ja jezdziłem wcześniej fz6n czyli wersja bez owiewki i przyłącze się do opinii poprzednika. Owiewka jest przydatna w trasie a i w mieście nie przeszkadza. Jedynie walory estetyczne skłoniły mnie do kupna wersji naked, ale o gustach się nie dyskutuje
Podsumowując, owiewka bedzie lepsza jeżeli zamierzasz trochę polatać w trasy i pasuje ci wizualnie,. Jeżeli wiecej w miescie bedziesz jeżdził, a w trasie nie przeszkadza ci prędkość średnia w granicach 110-130 km/h (można i wiecej ale wszystko bierzesz na klate ) to bierz bez, jest mega poręczny przy przeciskaniu się pomiędzy autami
Pozdrawiam
Podsumowując, owiewka bedzie lepsza jeżeli zamierzasz trochę polatać w trasy i pasuje ci wizualnie,. Jeżeli wiecej w miescie bedziesz jeżdził, a w trasie nie przeszkadza ci prędkość średnia w granicach 110-130 km/h (można i wiecej ale wszystko bierzesz na klate ) to bierz bez, jest mega poręczny przy przeciskaniu się pomiędzy autami
Pozdrawiam
zx10r | | http://www.bikepics.com/members/przeme/
-
przeme - Świeżak
- Posty: 150
- Dołączył(a): 7/11/2008, 14:52
- Lokalizacja: warszawa-wpr
posiadam wersje N, jezdzilem bez owiewki 2 poprzednie sezony i powiem ze ciezko bylo. dlatego na ten sezon dokupilem mala akcesoryjna i jest lepiej z tym ze caly podmuch idzie na glowe, nie na klate. Przy 140 glowa juz lata. takze jak trasy bedziesz robil dluzsze to z owiewka radzilbym
tak jak u przeme, walory estetyczne zadecydowaly przy wyborze, jednak nastepny o2o bedzie z owiewka
tak jak u przeme, walory estetyczne zadecydowaly przy wyborze, jednak nastepny o2o bedzie z owiewka
-
WeWonItThreeTimes - Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/8/2008, 18:02
- Lokalizacja: Miasto W/Oss
Ja zakupiłem FZ600S i jestem bardzo zadowolony. Nawet w porównaniu do Hondy z egzaminu to Yamaha istna S klasa. Ja swoją śmigam po mieście do woli i nie czuję problemów w korkach.
Wg mojej oceny owiewka daje komfort również psychiczny. Człowiek ma się za czym schować, ale nie tyle co przed samym wiatrem ile przed tym co przed nami. Bardziej przytulnie. No wg mnie wersja z owiewką ma fajne lamy - kocie
Tylko S.
Od tygodnia moja puszka praktycznie stoi non stop. Moto chodzi na okrągło Teraz szykuję odpowiedni spodzień żebym mógł śmigać na spotkania. 70% % z nich dam radę na moto
Co do ceny to warto było kupować na jesieni przed recesją. Moja kosztowała 19 tys - vat. Teraz fakt masakra cenowa. Ja już teraz bym nie kupował Yamy nowej tylko używkę..
Pozdr
Sh
Wg mojej oceny owiewka daje komfort również psychiczny. Człowiek ma się za czym schować, ale nie tyle co przed samym wiatrem ile przed tym co przed nami. Bardziej przytulnie. No wg mnie wersja z owiewką ma fajne lamy - kocie
Tylko S.
Od tygodnia moja puszka praktycznie stoi non stop. Moto chodzi na okrągło Teraz szykuję odpowiedni spodzień żebym mógł śmigać na spotkania. 70% % z nich dam radę na moto
Co do ceny to warto było kupować na jesieni przed recesją. Moja kosztowała 19 tys - vat. Teraz fakt masakra cenowa. Ja już teraz bym nie kupował Yamy nowej tylko używkę..
Pozdr
Sh
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
Wszystko co chlopaki wyzej napisali to swieta prawda Sam mam FZ6N z akcesoryjna mala szyba od yamahy i faktycznie do 140 mozna jechac, pozniej to juz tylko walka z wiatrem.
Przy 160 wiatr tak sie juz wzmaga, ze robi sie malo przyjemnie, ale na krotka mete mozna i pod 200 pojechac
Polatalem tez troszke S-ka i w trasie faktycznie niebo, a ziemia (nim sie obejrzysz na budziku bedzie "2" z przodu
IMHO do miasta nie ma nic lepszego jak nakedzik
Przy 160 wiatr tak sie juz wzmaga, ze robi sie malo przyjemnie, ale na krotka mete mozna i pod 200 pojechac
Polatalem tez troszke S-ka i w trasie faktycznie niebo, a ziemia (nim sie obejrzysz na budziku bedzie "2" z przodu
IMHO do miasta nie ma nic lepszego jak nakedzik
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
4est napisał(a):Wszystko co chlopaki wyzej napisali to swieta prawda Sam mam FZ6N z akcesoryjna mala szyba od yamahy i faktycznie do 140 mozna jechac, pozniej to juz tylko walka z wiatrem.
Przy 160 wiatr tak sie juz wzmaga, ze robi sie malo przyjemnie, ale na krotka mete mozna i pod 200 pojechac
Polatalem tez troszke S-ka i w trasie faktycznie niebo, a ziemia (nim sie obejrzysz na budziku bedzie "2" z przodu
IMHO do miasta nie ma nic lepszego jak nakedzik
4est miałem cie właśnie szukać. Trzeba się kiedyś skrzyknąć
Ja niestety nie mogę być do końca obiektywny bo nie przekraczam jeszcze 150 km/h Nie mam za bardzo gdzie. I nawet nie chce. Non stop miasto i przelotki.
Zauważyłem, że powyżej 135 moto uzyskuje świetną przyczepność. Nawet na prostej jak szarpniesz mocniej z 90 - pod 140 to w pewnym momencie czuć jakbyś skleił się z podłożem i powietrzem. Tak to czuję
Najgorsze, że to strasznie przyjemne uczucie Siła trzyma jak cholera.
Pozdr
Sh
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
Shaft napisał(a):4est miałem cie właśnie szukać. Trzeba się kiedyś skrzyknąć
nie ma problema, jak tylko znajdzie sie chwilka to bardzo chetnie
Wracajac do tematu to ja mam znowu inne odczucia, moja dzida powyzej 150-160 robi sie jakby ciut nerwowa. Mam wrazenie, ze przod zaczyna robic sie lzejszy i wezykuje/delikatnie trzepocze kierownica - sam nie wiem jak to nazwac. Zjawisko wystepuje tylko przy konkretnym palowaniu sprzeta, tylko podczas ostrego przyspieszania - jak jade ze stala predkoscia lub (i) po idealnie rownej drodze to jest OK.
Gumki noweczki, wywazone, luzow na glowce brak, zawiac wyglada OK - moze ten typ tak ma, na dobra sprawe to nie sport wiec zawias ciut inny
Chlopaki z Yamahy na Polczynskiej nic nie znalezli.
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
4est napisał(a):Shaft napisał(a):4est miałem cie właśnie szukać. Trzeba się kiedyś skrzyknąć
nie ma problema, jak tylko znajdzie sie chwilka to bardzo chetnie
Wracajac do tematu to ja mam znowu inne odczucia, moja dzida powyzej 150-160 robi sie jakby ciut nerwowa. Mam wrazenie, ze przod zaczyna robic sie lzejszy i wezykuje/delikatnie trzepocze kierownica - sam nie wiem jak to nazwac. Zjawisko wystepuje tylko przy konkretnym palowaniu sprzeta, tylko podczas ostrego przyspieszania - jak jade ze stala predkoscia lub (i) po idealnie rownej drodze to jest OK.
Gumki noweczki, wywazone, luzow na glowce brak, zawiac wyglada OK - moze ten typ tak ma, na dobra sprawe to nie sport wiec zawias ciut inny
Chlopaki z Yamahy na Polczynskiej nic nie znalezli.
A na każdej nawierzchni tak masz ? Na trasie do Zegrza przez Legionowo masz zerwany asfalt i takie podłużne wyżłobienia. Tam kiera lata zgodnie z wyżłobieniami. Ja daję jej odrobinę luzu żeby amortyzować .
Może zapytaj innych golasów ?
Jak będę ba dobrej trasie przetestuję przy 160 i dam znać.
Ale poczekam na ochraniacz kręgosłupa zanim to zrobię..
Pozdr
Sh
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
Nawierzchnie miales typowa dla naszych drog czy trafil sie rowny odcinek ?
PS: Twoja dzida to noweczka z salonu, moja ma juz prawie 18 tys. KM i nigdy nie bylo nic robione z zawiasem, wiec moze juz czas...
PS: Twoja dzida to noweczka z salonu, moja ma juz prawie 18 tys. KM i nigdy nie bylo nic robione z zawiasem, wiec moze juz czas...
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
[quote="4est"]Nawierzchnie miales typowa dla naszych drog czy trafil sie rowny odcinek ?
Jechałem po równym i później trochę wolniej po mniej równym
I szła prosto. Sprawdź lepiej zawieszenie i inne elementy.
Nie znam się na mechanice moto, ale pamiętam że na forum ktoś opisał jakie mogą być powody. Zazwyczaj mechaniczne, ew. konstrukcyjne. Te ostatnie dotyczą konkretnych modeli.
Ja bym nie odpuścił dopóki bym nie znalazł przyczyny
Ps. Moja nóweczka, na jesieni będzie rok i jak będę śmigał tyle co teraz
to spokojnie nawinÄ™ 15 000 w jeden sezon
Pozdr
Sh
Jechałem po równym i później trochę wolniej po mniej równym
I szła prosto. Sprawdź lepiej zawieszenie i inne elementy.
Nie znam się na mechanice moto, ale pamiętam że na forum ktoś opisał jakie mogą być powody. Zazwyczaj mechaniczne, ew. konstrukcyjne. Te ostatnie dotyczą konkretnych modeli.
Ja bym nie odpuścił dopóki bym nie znalazł przyczyny
Ps. Moja nóweczka, na jesieni będzie rok i jak będę śmigał tyle co teraz
to spokojnie nawinÄ™ 15 000 w jeden sezon
Pozdr
Sh
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
4est napisał(a):Zasadniczo tylko na takiej "typowej polskiej nawierzchni" czyt. nierownej - stad moje podejscie ze moze ten typ tak ma
u mnie jest podobnie tak gdzies od 170. Na patelni jest bez problemu
-
WeWonItThreeTimes - Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/8/2008, 18:02
- Lokalizacja: Miasto W/Oss
witam,
takie zachowanie motocykla to nic innego jak źle dopasowane ciuchy i zła pozycja za sterami
textylia przy dynamicznej jeździe zaczynają trzepotać i stąd to kiwanie, a wrażenie podnoszenia motocykla do góry świadczy tylko o tym, że moto ma czym zwijać asfalt, a drugie to to, że za daleko od baku siedzisz
pzdr
takie zachowanie motocykla to nic innego jak źle dopasowane ciuchy i zła pozycja za sterami
textylia przy dynamicznej jeździe zaczynają trzepotać i stąd to kiwanie, a wrażenie podnoszenia motocykla do góry świadczy tylko o tym, że moto ma czym zwijać asfalt, a drugie to to, że za daleko od baku siedzisz
pzdr
- cb1000r
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 19/2/2009, 20:01
- Lokalizacja: warszawa
cb1000r - co do ciuchow masz czesciowo racje - jezdze w textylu Jak jest zimniej w dlugiej kurtce 3 warstwowej do tego spodnie rowniez textyl, a jak jest cieplej wale w krotkiej kurteczce ixona, a dol jeansy
Zjawisko tylko wystepuje jak konkretnie paluje sprzeta tzn pierwsze 3-4 biegi jade do czerwonego - pozniej zazwyczaj juz sie konczy droga
Tez w pewnej chwili myslalem ze to moze kwestia oporow powietrza, ale mam wrazenie ze to bardziej wine ponosi kiepawa nawierzchnia. Jak odwijam na b.rownym odcinku to tego zjawiska nie ma.
Pozycja za sterami tez chyba nie moze byc juz lepsza - jajka mnie bola od przytulania sie do zbiornika
Wracajac do ciuchow to moge dodac, ze podczas jazdy testowej noweczka XJ 600N (w tych samych ciuszkach) nie bylo tego, byc moze kwestia mocy sprzeta, jednak moj fazi jest "kapke zwawszy"
PS: Shaft Twoja dzida do Stage 1 czy Stage 2 ?
Zjawisko tylko wystepuje jak konkretnie paluje sprzeta tzn pierwsze 3-4 biegi jade do czerwonego - pozniej zazwyczaj juz sie konczy droga
Tez w pewnej chwili myslalem ze to moze kwestia oporow powietrza, ale mam wrazenie ze to bardziej wine ponosi kiepawa nawierzchnia. Jak odwijam na b.rownym odcinku to tego zjawiska nie ma.
Pozycja za sterami tez chyba nie moze byc juz lepsza - jajka mnie bola od przytulania sie do zbiornika
Wracajac do ciuchow to moge dodac, ze podczas jazdy testowej noweczka XJ 600N (w tych samych ciuszkach) nie bylo tego, byc moze kwestia mocy sprzeta, jednak moj fazi jest "kapke zwawszy"
PS: Shaft Twoja dzida do Stage 1 czy Stage 2 ?
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
4est napisał(a):PS: Shaft Twoja dzida do Stage 1 czy Stage 2 ?
nowka z salonu z zeszlego roku wiec pewnie S2.
Twoja to S1?
-
WeWonItThreeTimes - Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/8/2008, 18:02
- Lokalizacja: Miasto W/Oss
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości