fz6 s fz6 n

[Raczek_6]

S2 ma obrotomierz analogowy i wiele innych zmian.

Poprzednia wersja ma obrotomierz ciekło krystaliczny.

W obu przypadkach była wersja 78 i 98 KM.

[4est]

raczek dobrze prawi - Stage 1 mial okragly zegar, a w nim dookola obrotomierz (cegielki) i w srodku predkosciomierz - wiem bo mam taki w swoim FZ6N - masakra, choc na dluzsza mete idzie sie przyzwyczaic Oprocz tego Stage 1 ma 78KM, inne malowanie i oznaczenie "S1"

Stage 2 to wlasciwie poprzedni model Fazera (wersja S z owiewka) lub Nakeda (N) z 98 konnym serduchem. Inne wersje kolorystyczne (np czarna rama i silnik), inny tylni wachacz.

Mam nadzieje, ze nic nie pokrecilem

PS: S1 fajniej jedzie z dolu, nie ma "katapulty" powyzej 11KRPM

[Shaft]

Odpowiem na Wasze pytania Mój Fazerek to S1 z 2008 r.
Zblokowana fabrycznie na 78 KM więc w pewnych sytuacjach czuć braki mocy. Rozmawiałem w serwisie, że ma 3 poziomy blokady. Jedna z nich w manetce, że odkręcisz tylko do pewnego momentu.
W tym modelu dali silnik od R6 więc powinna być odblokowana z czasem.
Powiedziałem , że odblokuję najwcześniej w przyszłym sezonie, albo jak skończę kurs w promotorze.

Jakoś ludziom ciężko uwierzyć , że nie potrzeba mi na dzisiaj więcej niż 78 KM. A w przyszłości będę miał nowe odczucia jak sobie odblokuję

Pozdr
Sh

[4est]

Shaft, Ty kupiles swoj sprzet za genialna cene - lepiej nie mogles trafic - IMHO to byl wybor pierwsza klasa

Zaciekawiles mnie tymi 3 poziomami kastracji... mnie sie wydawalo (byc moze blednie), ze migracja z S1 do S2 to tylko kwestia upgradu software'owego

[Shaft]

Shaft, Ty kupiles swoj sprzet za genialna cene - lepiej nie mogles trafic - IMHO to byl wybor pierwsza klasa

Zaciekawiles mnie tymi 3 poziomami kastracji... mnie sie wydawalo (byc moze blednie), ze migracja z S1 do S2 to tylko kwestia upgradu software'owego

Cena fakt. Jak teraz patrzę na ceny to stwierdzam jednogłośnie, że to mój najbardziej udany zakup jaki poczyniłem w życiu. Z drugiej strony trzeba dbać i szanować. Bo jak coś się stanie to nawet AC mi nic nie da przy tej różnicy w cenie Anyway teraz wytykam rodzinie, która mi pukała w czoło po co motor kupujesz na jesieni po sezonie. Mówiłem spokojnie poczekajcie, a zobaczycie jak ceny skoczą na wiosnę

Co do samej blokady to jest też na soft. Znamy już 2

Ps. Może będziesz wiedział co to może być. Dopiero to dzisiaj usłyszałem.
Jak startuje moto na zimnym lub lekko ciepłym silniku to słychać taki dziwny odgłos jakby z rozrusznika. Takie krótkie zssiuuuup.
Coś jakby obroty na chwilę przyssało lub rozrusznik .
Jak moto gorące to już tego nie ma przy starcie.

Nie wiesz co to może być ?

[4est]

Probowalem sobie wyobrazic ten odglos, ale jakos tego cholera nie slysze... Zwroce uwage u siebie i dam Ci znaka

PS: ja dbam tak o swoj sprzet, ze sie ze mnie juz moje ziomki smieja

[Shaft]

Probowalem sobie wyobrazic ten odglos, ale jakos tego cholera nie slysze... Zwroce uwage u siebie i dam Ci znaka

PS: ja dbam tak o swoj sprzet, ze sie ze mnie juz moje ziomki smieja

Nie ma już tego odgłosu. Nie pojawił się od tamtej pory
Jo tyż dbam i to bardzo.

Ps. Muszę chyba zakupić folie ochronną na uchwyty dla pasażera.
Kilka razy musiałem zawadzić buciorem i są drobne ślady. Pasta tempo i potem naklejam folię jak na palmtopa

Pozdr
Sh

[4est]

To widze Shaft, ze jestesmy z tej samej szkoly
Ty masz o tyle lepiej, ze Twoja dzida jest noweczka, moja nosi juz jakies drobne slady uzytkowania ale i tak jak na swoj wiek wyglada cudnie Jak go wymyje i wypoleruje to nikt mi nie wierzy, ze to 2004 rok

[Shaft]

To widze Shaft, ze jestesmy z tej samej szkoly
Ty masz o tyle lepiej, ze Twoja dzida jest noweczka, moja nosi juz jakies drobne slady uzytkowania ale i tak jak na swoj wiek wyglada cudnie Jak go wymyje i wypoleruje to nikt mi nie wierzy, ze to 2004 rok

Ehhe wg mnie prawdopodobieństwo szybkiego zestarzenia się moto jest o wiele mniejsze niż w puszce. W moto mamy niewiele blachy z lakierem.
A rysy na baku czy przy zadupiach są tak niewielkie, że spokojnie da sobie z nimi radę specjalistyczna pasta.

W sprawach konserwacji motocykla nie mam jeszcze takiego doświadczenia jak Ty, ale cały czas się dokształcam praktykując

Możemy się kiedyś złapać na miejscówkę

Latasz jutro w okolicach WWA lub w samej stolicy ?
Jak coś daj znać. Podeślę Ci na priv moje GG.

Pozdr
Sh

[Konig]

Jak go wymyje i wypoleruje to nikt mi nie wierzy, ze to 2004 rok

Bez przesady, 2004 rok to jeszcze nowością pachnie...

[Shaft]

Zamierzam dbać bo będę odkładł wkrótce na przyszłe moto.
Jak już tak sobie marzymy

Bardzo podoba mi się ten sprzęcik. Nie chciałem go brać bo drogi jak nie wiem co i za mocny jak na świeże mięsko
Nie wiadomo co będzie następne, ale można pomażyć..


Pozdr
Sh

[4est]

Bez przesady, 2004 rok to jeszcze nowością pachnie...

IMHO generalnie rocznik wielkiego znaczenia nie ma, glownie chodzi o to jak sprzet byl traktowany. Ja wyznaje zasade: jak sie dba tak sie ma

Shaft co do latania to musze sie jakos poukladac z kolezanka malzonka - wiesz jak jest - zona, dziecko... Ostatnio zrobila sie strasznie zazdrosna o motonoga
Jak bede wybieral sie na miasto to dam cynka BTW: z ktorej strony Wawy mieszkasz ?

[Shaft]

eheh skÄ…d ja to znam
Mam dwójkę dzieci i koleżankę tyż . Ale jakoś mi dała w tym sezonie nawinąć już 2500 KM

Mieszkam od strony Legionowa
Ale Warszawa to dla mnie no problem.

Pozdr
Sh

[4est]

to masz wyrozumiala kobite moja marudzi ile wlezie... ale i tak smigam jak jest okazja
Jesli mieszkasz na polnoc od wawy to super - ja w polnocnej czesci, wiec jak cos to bedzie blisko

[Shaft]

Moja wyrozumiała, ale ja zawsze szukam okazji na wyjazd Najlepszy sposób to zamienić puszkę na moto w dojazdach do pracy. Nawet na 50 % spotkań z klientami mogę śmigać na moto bo branża sprzyja..

Ja śmigam od strony Tarchomina.

Pozdr
Sh