Scigacz.pl

przez **spazz** » 8/10/2008, 18:12

no w rzeczy samej o niej

przez SQ » 8/10/2008, 18:28

nooooo

przez **kagiva** » 8/10/2008, 19:43

coś mi się zdaje że teraz bus będzie dla Ciebie alternatywą zamiast vmaxa

przez **martin1m** » 8/10/2008, 19:46

Oj sorrki koledzy ten motocykl chyba nie jest dla mnie ;-)

Znajomy kupił kilka tygodni temu i mijałem go kilka razy na trasie - poczułem dreszczyk. Chyba jeszcze poćwiczę na czymś innym ;-)

przez **kagiva** » 8/10/2008, 20:03

mądre podejście ale jak wspominano vmax też jest nie obliczalnym sprzętem więc chyba najlepiej przejechać się tymi modelami. skoro znajomy jeździ na hayabusie to niech użyczy go na próbę a wszystko się wyjaśni.

przez **greddy** » 8/10/2008, 20:17

moj starszy najprawdopoboniej kupi se vmaxa.jakis czas temu nawinelismy troche km, by poogladac szpeje, a po przejazdzcze doznalem szoku.najpierw mruczy silnik, ale przy "depnieciu" dzieje sie pieklo.kolo ucieka na boki zostawiajac gruba kreche, piekielny wiatr w klatke powoduje automatyczne mocne sciskanie manetek.czas ma hamowanie, naszczescie w v-ce hamulca czesto uzywac nie trzeba

.skladanie sie w zakretach jest chyba dla kamikadze, bo niekontrolowany uslizg tylniego kola pewny.ogolem...gdzie tam hajabuza.

przez **spazz** » 8/10/2008, 21:10

ale hajka jest bardzo obliczlana tylko zapierdalal zdrowo w koncu ma silnik ze swift`a

:D:D

przez **martin1m** » 9/10/2008, 20:56

No i teraz tak: cbr jeździ szybko i pięknie wchodzi w zakręty, ale brakuje jej charakteru. v-max ma zaje...y charakter i jest na kardanie, ale płata figle na zakrętach i przy heblowaniu. Najlepsza jest hayka, której jeszcze się trochę obawiam i kurde problem pozostaje nadal otwarty. Coś mi się wydaje, że jeszcze wiele razy zajrzę do tych postów zanim podejmę decyzję, a w między czasie postaram się dorwać gdzieś okazję żeby bujnąć się tymi motocyklami kilka km. Panowie, amoże jakaś propozycja z abs'em :?:

Dzięki i pozdro

przez SQ » 9/10/2008, 21:49

z abs to bmw k1200s
w pytę drogie, ale exlusive. prawie tak szybkie jak hayka i nikt nie pomyśli, że się lansujesz

przez **martin1m** » 10/10/2008, 07:01

Potężne pieniądze jak dla mnie, a właściwie dla mojej żony ;-)

która raczej nie godzi się na zabawki za taką kasę ;-)

A co do lansowania, to niech sobie myślą i tak w kasku nie do poznania człek jest :twisted:

przez SQ » 10/10/2008, 07:11

bmw ma ponoć fajne sytemy finansowania. całkiem rozsądny koszt podobno

przez **martin1m** » 10/10/2008, 07:41

No ale trzeba je spłacać, a jak kobieta pomyśli, że to na jakieś dzieciaki idzie ;-)

Jednak muszę zmieścić się w +- 15 kawałkach. Gdyby taki v-max miał abs, chyba zdecydowałbym się na niego.

A jakie jest Wasze zdanie na temat Honda VFR800 :?:

przez **spazz** » 10/10/2008, 09:32

o vfr bylo mnostwo juz na forum poszukja. swietny motocykl z pieknym zawiasem z tylu

przez **greddy** » 10/10/2008, 11:22

takim polaczeniem, jesli mozna to tak nazwac, vmaxa z hajka jest mt 01.tylko twoj budzet do niej sie nie usmiecha.

przez **spazz** » 10/10/2008, 12:46

pozowole sobie nie zgodzic sie. v max jest mocny hajka jest w pizdu mocna a mt 01 ma silnik z jamachy łorior moze troszke wykrecony tylko. wiec nie mozna porownywac ich

przez **greddy** » 10/10/2008, 13:04

wiesz, chodzi mi razcej o typ motocykla.takie polaczenie hajki z maxem.tzn. jest moment i potrafi skrecac :lol:

przez SQ » 10/10/2008, 17:34

ktm super duke...
ale mam wrażenie, że coraz bardziej odchodzimy w abstrakcję.

przez **martin1m** » 10/10/2008, 18:00

Fakt. Wrócę do tematu i napiszę Panowie, że jednak przewaga jest po stronie cbr - żona właśnie oglądała ją ze mną i skinęła głową na znak akceptacji. Cóż, to jakby decyzja ;-)

przez **greddy** » 10/10/2008, 18:12

nie no, wez vmaxa !

przez SQ » 10/10/2008, 18:18

haykę

cbr też jest w porzo. bardziej decyzja głowy niż serca, ale czasem tak trzeba.

Scigacz.pl

Co lepsze CBR 600f4, czy V-max???

Kto przegląda forum