ABS w motocyklach

[Adam Wang]

ABS nie zawodzi, ABS rozumie
Naprawdę warto zainwestować w te urządzenie do swojej maszyny. Kilka kilo róznicy będzie, ale nie przeważy to nad komfortem jazdy/

[mJZ]

W żadnym z własnych motocykli nie miałem ABS, jechałem na kilku które go miały. Nigdy nie próbowałem motocykla z ABS na torze. Na drodze jechałem z ABS tylko na suchym.

Jadąc z ABS w zasadzie zapomniałem, że motocykl go miał, hamowałem tak samo jak bez. Podejrzewam, że ABS to dobra rzecz na mokrym, albo dla początkujących i ratuje im skórę gdy np. w sytuacjach awaryjnych panikują i cisną klamkę bez wyczucia.

Mnie ABS w motocyklu na drogę ani ziębi ani grzeje. Nie przeszkadza go mieć.

Jak ktoś zadaje pytanie czy warto mieć ABS czy nie, to pewnie powinien go mieć.

[andy7]

- Nie zrobisz stoppie

Bzdura.

https://www.youtube.com/watch?v=-TqGPsFoIzo
https://www.youtube.com/watch?v=QoQSRf9vVks

Fugu, niby projektujesz systemy ABS wiec powinienes miec odpowiec w rekawie.

Jakie negatywne przyspieszenie potrzebne jest do zainicjowania stopie ?

Twierdzisz, ze mizna zrobic stopie w motocyklu z ABS'em, wiec ja sie zapytam jeki ten stopie bedzie dlugi ? Obecny Rekord z tego co pamietam ma Chris Pfeifer cos pod 216 m.

edit

Zeby zrobic stoppie, musisz hamowac slabiej niz prog reakcji ABS.

Tak jak pytalem o ile slabiej ? :mrgreen Przy jakim negatywnym przyspieszeniu ( ile m/sek2 ) bedziesz w stanie tak dociazyc przod a tak odciazyc tyl, aby tylne Kolo sie unioslo ? W dalszym ciagu pytam, jaki dystans bedzie mozna przejechac na przednim kole, no chaba, ze chodzi o jednorazowe uniesienie sie tylnego kola.

Jednorazowe uniesienie sie przedniego kola w motocyklu ktory posiada ABS nie jest wcale czyms nadzwyczajnym. Pytanie tylko jak styry jest System czyli czy mamy doczanianie z nowszym systemem ktory samoistnie sam sie uczy ( dopasowuje do kierowcy ) czy tez starszy ktory ma wbite w program wartosci przecietne ktore nie uwzgledniaja samoistnych poprawek.

W żadnym z własnych motocykli nie miałem ABS, jechałem na kilku które go miały..

Jadąc z ABS w zasadzie zapomniałem, że motocykl go miał, hamowałem tak samo jak bez.

Podejrzewam, że ABS to dobra rzecz na mokrym, albo dla początkujących i ratuje im skórę gdy np. w sytuacjach awaryjnych panikują i cisną klamkę bez wyczucia.

Mnie ABS w motocyklu na drogę ani ziębi ani grzeje. Nie przeszkadza go mieć.

Przy jezdzie probnej nie zauwazysz zalet systemu, bo te z regoly widzisz dopiero w sytuacjach extremalnych. Wlasnie na mokrym czy w pochyleniu System wykazuje swoja przewage.

Firmy ktore montuja ABS w swoich motocyklach podaja ze w zlozeniu do 25 stopni mozna jeszcze wykonac hamowanie awaryjne. Mysle, ze zaden z nas nie bedzie kwestionowal faktu, co stanie sie w tym przypadkiem z motocyklem i riderem w opcji konwencjonalnego ukladu hamulcowego.

Moja Rada, jek bezdiesz zmienial sprzet na nastepny, warto kupic juz z ABS'em