Przy ścigaczu mozna zmieniac biegi bez sprzęgła???????

[olo113]

to zaden argument. o niczym to nie swiadczy, r6 z tych lat jest znane ze slabych skrzyn, a kierownik mogl nie znac techniki i jak to ktos tu okreslil "wbijał biegi".

jak przeczytacie i popróbujecie, to sami zobaczycie ze biegi zmienia sie nagle latwiej, a jazda jest plynniejsza. ale lepiej bez czytania glupoty powtarzac, bo przeciez nie moze byc zeby jeden mial racje, a reszta sie mylila.

obejdzie się bez eksperymentów. Jak będziesz dysponował naukową podporą to daj znać. Ja na swoim sprzęcie nie zamierzam udowadaniać tez kilku osób.

[dame]

poraz kolejny na tym forum, dyskusja schodzi na tematy nie zwiazane z topiciem, a tak jak i tutaj na tematy nie merytoryczne.

jakie to ma znaczenie czy zrobilem 10, 50 czy 100tys? czy ktos kto ma 80 lat ma zawsze racje? nie! licza sie fakty, a fakty sa takie (akurat nie brales wczesniej udzialu w dyskusji wiec nie odnosilem sie tu do ciebie) wczesniejsi dyskutanci ujawnili kompletny brak wiedzy o tym o czym pisza.

chcesz podyskutowac? to sie odnies to tematu, anie urzadzasz tu jakies osobiste wycieczki.

[dame]

jezdzij se jak chcesz, co mnie to obchodzi

[olo113]

wybacz stary, ale ten artykuł nie ma znaczenia merytorycznego..
może dla ciebie..
niech każdy działa na swoją odpowiedzialność. Ja jestem przeciw.
Przekonuje mnie wizyta u mechanika i jego wnioski.

[dame]

no i znowu - generalizowanie. umiesz cos napisac konkretnie? podstawowke skonczyles? to napisz 2 zdania jesli sie nei zgadzasz, powiedz merytorycznie dlaczego.

moze ja sie myle i powinienem sie uczyc, jesli wiesz lepiej to mnie uswiadom.

[olo113]

czy artykuł pana z tej strony...tak...napawa cie pewnoscia co do jego nieomylnosci? Co robił badania jakies?

Tomek Kulik, ur. 1976 w Warszawie. Absolwent warszawskiej „samochodówki” przy ul. WÅ‚oÅ›ciaÅ„skiej, miÅ‚oÅ›nik zabytków motoryzacji , mechaniki i spawania.

Od najmłodszych lat użytkownik jednośladów z silnikiem, instruktor motocyklowy od 1999 roku. Prekursor i propagator realnego szkolenia motocyklistów, czyli jazdy kursanta z instruktorem na jednym motocyklu - pierwszy w Warszawie. Pedagog z pasją - choleryk, ale pod kontrolą.

Publicysta motoryzacyjny, współpracownik rozgłośni Radio Dla Ciebie, redakcji miesięcznika Świat Motocykli oraz portali internetowych Scigacz.pl oraz Motogen.pl

Prywatnie jeździ na motocyklach Yamaha: XJ900Diversion i SR250.

Trener i opiekun taÅ„czÄ…cej mÅ‚odzieży w klubie rock’n’rolla sportowego - V-ce mistrz Polski 2001.

Żołnierz rezerwy Mazowieckiego Oddziału ŻW, były kierowca alarmowy wojskowej jednostki specjalnej, pasjonat strzelectwa.

Śmiertelnie zakochany w swojej Katarzynie i mieście Lwów.

[<borut>]

To z doświadczenia własnego Ci napisze, że jest to szkodliwe dla motocykla... To tak jak byś zaczynał ostre treningi na siłowni bez rozgrzewki będzie Ci się udawało wszystko do czasu aż coś pierdyknie...
Ja 2 razy wbiłem bieg w moim motocyklu bez sprzęgła to wiesz co było "Jeeeebbbb" i mega szarpnięcie a jak na wysokich obrotach dałem raz przez przypadek z 2 na 3 to było "jjjjjjjeeeeeeeeebbbbbbb" + takie szarpnięcie, że aż czułem ze tam w silniku dzieje się bardzo źle...
Nie trzeba próbować wystarczy posłuchać i sie wie czy to jest dobre dla motocykla czy nie. Jak dziecko uderzysz to też mówi "aałaaa" bo to świadczy chyba o czymś co nie? Że go boli.

[icid]

No więc ok, mam znajomego który jest dealerem i ma salon multibrandowy, więc często siedzę sobie i gadam przy piwku wieczorem z mechanikami. No więc przeciążenie na skrzyni przy zmianach bez sprzęgła jest sporo większe, a to że wydaje ci się że jest płynniej to tylko subiektywne uczucie, przerzucanie bez sprzęgła sprawia że rozłożenie sił odbywa zie w dużo krótszym czasie i na o wiele krótszym odcinku zębatek. zamiast popchnięcia skrzynia dostaje kopniaka. Szczególnie nie zalecane jest wbijanie bez sprzęgła drugiego biegu. Dużo znajomych tak jeździ i naprawiają różne większe lub mniejsze usterki skrzyń i to w dość nowych motocyklach. Siada zazwyczaj 2-gi bieg. Tu masz samo życie, nie będę ci szukał teorii, bo praktyka jest taka że skrzynia w moim moto z 92 roku chodzi jak zegarek a znajomym śmigającym bez sprzęgła sypie się w 3 letnich.

[dame]

a co ty wiesz o skrzyniach i sprzegle zeby to negowac?
to jest tekst ktory zgadza sie z moja dotychczasowa wiedza techniczna, pasjonuje mnie jak dzialaja podzespoly w pojazdach i to co wiedzialem o nich do tej pory w pelni zgadza sie z tym co tam jest napisane.

ponadto sam testowalem to co tam jest napisane i tak jak mowie - jazda jest plynniejsza, biegi nieraz same wskakuja (same chca), tak ze zmiana biegow odbywa sie bez sprzegla. i nie jest to przy zapiep***** przy 10tys obr. oczywiscie nie mowie o zmianie z 1 na 2, ja tam tez uzywam sprzegla, a od 2 w gore biegi wskakuja same, bez najmniejszego wysilku.

[dame]

borut nie znasz techniki i stad objawy. zachecam do lektury, po opanowaniu techniki nie bedzie zadnych 'jebut'

[dame]

icid o jakim odcinku zebatek mowisz? bo nie jarze. dla mnie im krotszy czas zmiany biegu tym mneijsze obciazenie dla skrzyni.

z tym ze ja podkreslam ze ja nie "wbijam" biegow.

[<borut>]

Dame ty nie wbijasz biegów bo w skuterze jest automat

[dame]

jasne, jak brakuje argumentow to wycieczka osobista. wracaj do lekcji, albo do lozka bo juz po dobranocce.

[<borut>]

Pokaż mi film Panie V. Rossi jak jedziesz swoim rumakiem i biegi ci się same zmieniają.

Jaki to motocykl ZIP czy Kinroad?

[olo113]

jasne, jak brakuje argumentow to wycieczka osobista. wracaj do lekcji, albo do lozka bo juz po dobranocce.

mocny w gębie to ty jestes kolego. Argumenty borut ci przedstawił wczesniej z icidem.

[icid]

Sprzęgło sprawia że siła przeniesienia napędu jest rozkładana na kilku obrotach zębatek, jeśli zmieniasz bieg bez sprzęgła ta sama siła rozkłada się na powiedzmy przykładowo połowie obrotu, rozumiesz tą zależność? czysta fizyka zrobiłem motocyklami koło 80 tys km, nie muszę czytać w internecie jak zmieniać biegi, bo wiem jak to robić ze sprzęgłem, bez sprzęgła, na pół sprzęgle. Naprawdę chłopaku, znalazłeś kiepską osobę żeby żenić swoje dziwne teorie. To co jest twoją teorią ja przerobiłem wiele razy w praktyce.

[dame]

spoko, kazdy ma prawo do swojej opinii. nie bede sie chwalil ile ja zrobilem, bo to jest bez znaczenia. zreszta kazdy moze napisac/powiedziec co mu przyjdzie do glowy i nic nikomu nie udowodnisz, to kwestia uczciwosci wobec siebie. Zreszta czy chcesz mi powiedziec ze po przejechaniu 80tys km wiesz wszystko o jezdzie motocyklem i napewno nigdy nie mylisz sie w niczym co sie wiarze z jazda?

olo, borut powtarza tylko zaslyszane opinie i tylko mi jedzie, nie przedstawiajac zadnych rzeczowych argumentow. icid jest doswiadczonym kierowca, ktory ma swoje przekonania i ich nie zmieni, cokolwiek ktokolwiek powie. Zeby tylko zbic twoj argument icid - im dluzej trwa zmiana biegow tym wieksza jest roznica predkosci miedzy osiami, zmiana biegow wg technik z tego artykulu sprawia ze predkosc obrotowa walkow jest taka sama i wtedy zebatki poprostu jakby sie zamienialy miejscami, wtedy przeciazenia sa minimalne.

tymczasem nie padl tu jeszcze ani jeden rzeczowy kontraargument (oprocz icidia). a jada mi chyba ze 3-4 osoby

zreszta poco ta dyskusja - wyjedzcie na drogi, poprobojcie tych technik i zobaczcie sami. ja to testowalem i dziala, i nie na komarze ani motorynce tylko np. na bandicie 600. przejechalem nim sporo, nic sie nie rozlecialo a bandit w swietnym stanie smiga do dzis (choc juz nie moj niestety).

[olo113]

olo, borut powtarza tylko zaslyszane opinie i tylko mi jedzie, nie przedstawiajac zadnych rzeczowych argumentow. icid jest doswiadczonym kierowca, ktory ma swoje przekonania i ich nie zmieni, cokolwiek ktokolwiek powie.

nikt ci nie jedzie. Tyle mowisz o argumentach, a jednym jaki podales(watpliwy) to link do strony internetowej!
Tresc bylaby miarodajna jakby ten pan badania prowadzil...na poziomie politechniki itp.
tyle odemnie.

[dame]

no tak, bo wszyscy inni dyskutanci pewnie takie badania prowadzili.