szkola nauki jazdy na scigaczach

[Flow]

hmm znam wiele osob ktore po 7lat albo 10 nie maja prawka i moge powiedziec ze to bardzo dobzi motocyklisci , wiec jak dla mnie to gadanie bez sensu , to tak samo jakbyscie mowili ze ludzie z maturą są mądrzejsi od innych, chyba ze mowimi o ludziach ktorzy nigdy nie jezdzili i kupuja za pieniadze rodzicow ściga i sie zabijaja to popieram ale nie ze kazdy kto nie ma prawka to idiota , znam wielu i maja wieksze doswiadczenie niz i ja i napewno sa tez lepszymi riderami...

[alehandro]

dzieki za liczne odpowiedzi pozdrawiam...

[Flow]

nie no Eneasz tu przyznaje racje ,brak prawka wynika z tego ze sa zbyt leniwi i nie chce im sie wydawac kasy bo wiedza ze na drodze dadza sobie rade, no coz mowie tylko jak jest , to sie raczej nie zmieni a przez te nowe zasady moze i pogłebi sie ten problem ,.. pozdrawiam wszystkich

[Sorbinian]

normalnie krew zalewa...piszecie ze checie iść na kurs jazdy na tor, i jeszcze myśleć że ktoś da wiarę że wy tam z moto na lawecie dojedziecie? Takim podejściem to sie obraża wszystkich tych którzy to czytają. chcecie sie uczyć jeździć na torach a podstawowego kursu nie macie, egzaminu nie ma? to jak egzystujecie na zasadzie i tak mnie nie złapią? i ile tak można? bo widzę ze znacie gwiazdy co po kilka lat tak latają...

nie chce urazić nikogo kto na tor przychodzi się wyszaleć aby nie robić tego na drogach, a;bo poprawić i nauczyć sie więcej niż na kursie podstawowym ale k... ten gostek spytał o kurs jazdy na ścigach, to co polecacie mu iść na tor, a może pomyśleć tzreba chwile po co mu takie "kursy" bo następny bez lejców chce latać jak na torze w ruchu ulicznym.

zeli ktos potrafi jezdzic to chyba nie ma problemu zeby potwierdzic to w prawdziwym egzaminie jakim jest egzamin na prawo jazdy prawda?

no widocznie jakieÅ› braki sÄ… bo jakoÅ› siÄ™ tacy "kierowcy nie kwapiÄ…"

[Flow]

taka jest polska mentalnosc , taka Polska sie staje jaka sami ja tworzymy , taka władza, taki rząd , tacy ludzie ... ale nie ma co ubolewac tylko starac sie cos zmienic niestety wiekszosci ludzi poprostu sie "nie chce" , dlatego jestesmy tak zacofanym krajem i jak widac nic nie idzie ku lepszemu , no ale nie robie juz offtopu w kazdym razie w lodzi w hondzie tez by sie przydal tak kurs , bardzo chetnie bym wzial udzial , czlowiek cale zycie sie uczy a i tak glupim umiera...

[Malutki84]

Niezła dyskusja się wywiązała. Chyba bardziej nadająca się na Hyde Park...

Nie wiem, czy źle mnie zrozumieliście, czy to wynika z mojego postu ale także nie pochwalam jazdy bez prawa jazdy. Jestem za to dwoma rękoma za tym, żeby się kształcić! Szczególnie, że jazda na motorze jest znacznie bardziej wymagająca. Fakt, że takie szkolenia są organizowane na zamkniętym terenie, zwiększają bezpieczeństwo tak kursantów jaki i innych uczestników ruchu. Dzięki temu unikniemy sytuacji prób i błędów na drodze...

Poza tym radzę się wam zastanowić: jeśli więcej niż jeden motocyklista weźmie udział w takim szkoleniu, to nie będziecie się czuć bezpieczniej na drodze? Nawet, jeśli jest w trakcie kursu robiąc go równolegle? Ja wiem, że byłbym. Ponieważ wiem z autopsji, jak i ile uczą na kursie Prawa Jazdy. I to jest dramat. Zakuj, zdaj, i radź sobie sam...

Ilu z was ma jakieś kursy czy szkolenia podwyższające umiejętności jazdy a nie tylko wasze doświadczenie zza owiewki?
Nie chcę nikogo obrazić, ale podejrzewam, że nie wielu. Fakt, może macie na swoim koncie więcej sezonów, jesteście starsi itp. ale to o niczym nie przesądza. To samo tyczy się "poukładania pod kopułą"...
Poza tym widzę w waszych wypowiedziach niekonsekwencje. Bo nie można każdego porównywać do mało rozgarniętych debili czy napalonych gówniarzy chcących "przyświrować" naścigu przed panienkami, tylko dlatego, że ma sporta w garażu, 23 lata i właśnie jest w trakcie wyrabiania uprawnień na jeżdżenie nim.
@ Eneasz, Inside: Szanuje wasze zdanie, ale odebrałem to jako atak na moją osobę (to o półgłówkach i kmiotach). Nie znacie mnie, nie wiecie, co sobą reprezentuje więc nie macie prawa się tak w stosunku do mnie odnosić. Równie dobrze też mogę wam "nawrzucać", tylko po co?
Powtarzam jeszcze raz: nie pochwalam jazdy bez prawa jazdy! Nie pochwalam małolatów na sprzęcie przewyższającym ich umiejętności (mówie tu o samochodach i motorach)!

Ale wszyscy powinniśmy się dokształcać, no i zmieniać Polskę na lepsze.

Ahh, proszę moderatora o nie usuwanie tego posta. A jeśli już to o przeniesienie całego, żeby nie stracić wątku:)

Popieram Szkołę Jazdy Suzuki