Yamaha szr 660
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Ciekawe ze o tym ze kierowanie sie emocjami jest piekna zawsze mowia ci co kieruja sie rozsadkiem
Faktycznie, juz lepiej kupic cos bardziej popularnego i ew. troche go poprzerabiac aby sie wyroznial jak chcesz trochre sie wyroznic na parkingu

Faktycznie, juz lepiej kupic cos bardziej popularnego i ew. troche go poprzerabiac aby sie wyroznial jak chcesz trochre sie wyroznic na parkingu
Nienawidzę głupich ludzi.
- marcinhc
- Świeżak
- Posty: 196
- Dołączył(a): 30/9/2007, 15:27
- Lokalizacja: Wrocław
icid napisał(a):Możesz mieć np Yamahe Xj 600 moim skromnym zdaniem troche fajniejszy motorek no i kultura pracy rzędowej czwórki nieporównywalna z singlem, do tego trzeba dodać że kupowanie wynalazków zawsze źle sie kończy więc zastanów się dobrze.
zgadzam się: wynalazki to zawsze wydatki, więc zakup czegoś takiego uzasadniony może być tylko grubym portfelem, miłością lub ... horobą psychiczną.
Mimo wszystko ja kocham wynalazki, z tego co widze to DARGON chyba też gdyż deklaruje rychły zakup Aprilii 1000 - popieram! dość przeciętności, trzeba odciąć się od ortalionów na hayah i dżiksach !
*:)* IM SZYBCIEJ - TYM SZYBCIEJ *:)*
-
carillo - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 11/10/2007, 19:26
- Lokalizacja: Polska
carillo napisał(a):icid napisał(a):Możesz mieć np Yamahe Xj 600 moim skromnym zdaniem troche fajniejszy motorek no i kultura pracy rzędowej czwórki nieporównywalna z singlem, do tego trzeba dodać że kupowanie wynalazków zawsze źle sie kończy więc zastanów się dobrze.
zgadzam się: wynalazki to zawsze wydatki, więc zakup czegoś takiego uzasadniony może być tylko grubym portfelem, miłością lub ... horobą psychiczną.
Mimo wszystko ja kocham wynalazki, z tego co widze to DARGON chyba też gdyż deklaruje rychły zakup Aprilii 1000 - popieram! dość przeciętności, trzeba odciąć się od ortalionów na hayah i dżiksach !
ups! przepraszam icid za pomyłkę - to ty kupujesz aprilkę a nie dargon. sorki

*:)* IM SZYBCIEJ - TYM SZYBCIEJ *:)*
-
carillo - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 11/10/2007, 19:26
- Lokalizacja: Polska
Jak zaczynałem czytać to już pomyślałem: *** kolejny wywód w stylu VCO ale od połowy zaczynają sie jajacarillo napisał(a):dargon napisał(a):z tym ze mi gs zbytnio nie przypadl do gustu ...
Idąc za tym co mówił LukasBST rzeczywiście GS jest niezłym motorkiem, prosty i niezawodny, silnik konstrukcyjnie jest starszy od węgla no i ..... prosty (już to chyba mówiłem), mało pali, budowany jest z gotowych podzespołów wykorzystywanych w innych modelach SUZUKI, więc przy odrobinie zacięcia łatwiej jest znależć części kiedy przyjdzie podnieść się z dumą po ostatnim dzwonie, nie ma owiewek więc znów taniej po figurze będzie. ale dość tych peanów na temat SUKI - teraz z innej beczki - liche zawieszenie, liche hamulce, nawet przy twoim wzroście zero wygody - wierz mi że po 100 km będziesz zmuszony zejść i wyprostowac kolana, licha tapicerka kanapy, zbyt wąska kanapa ( jeżdżąc GS według norm ISO na każdy przejechany 1000 km rowek poszerzy ci się o 1 cm - to za sprawą tzw teorii klina he he "gdzie diabeł nie może tam wsadzi klin" ) jeśli zamierzasz wozić pasażerkę to na 200% usłyszysz od niej że coś ją uwiera w kaku, a ty mając na uwarze kaku matki(może przyszłej) twoich dzieci - wszczniesz śledztwo w tej sprawie i niebawem dociekliwość i przenikliwość ściśle związana z twoją wprost niespotykaną inteligencją sprawia że poznasz przyczynę dla której ukochana cierpi katusze, staniesz, podrapiesz się po głowie i powiesz te słowa: " kurde, chyba śruby kochanie od mocowania kanapy w dupe ci sie wbijają i nic na to nie poradzę, kocyk weż albo poduszeczkę i niepłacz już, jak dojedziemy kupię ci loda!"
tak więc GS nie jest tak do końca bez wad, ale łatwo go sprzedać i jeśli wydatek 6 tyś złotych jest dla ciebie dużą kwotą to bardziej niż gustem powinieneś kierować się rozsądkiem i wybrać GS, zwłaszcza że jak wspomniałeś egzemplarz SZR660 jest golasem i trzeba znależć do niego graty, nie baw się w klejenie, takie rzeczy robi się jak jesteś handlarzem, ale sobie nie polecam, chyba że na prawdę drobne uszkodzenia - wydasz kasiejkę na malowanie, a wibracje, naprężenia wynikające ze zdeformowania mocowań owiewek zrobią swoje i będziesz latał w koło motorka z linijką i notował w kajecie ile to centymetrów przybyło od wczoraj kiedy mierzyłes długość pęknięć. tak więc: serce+kasa= SZR660 brak monety = GS, ale czy życie było by tak piękne gdyby wszyscy posługiwali się rozsądkiem? chyba nie....

-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
skwy napisał(a):Ale nie ma jak singiel!!Ten jego GRZMOT!!!
Żadna rzędówka Ci tego nie da!!
Poprawię kolegę - ale nie ma jak singiel sportowy V-twin !!! ten ich GRZMOT!!!
Żadna rzędówka ci tego nie da!!.
A no i babcie na przejściach dla pieszych - słysząc ryk rzędowej czwórki z dospawanym wydechem zakupionym w ŁODZI - już nie gubią rajstop jak to bywało przed laty ... ach co to były za czasy, tera panie trzeba GRZMIEĆ z innej beczki, mniej grzmotów na minutę ale lepszej jakości grzmoty liczą się, babcie jeszcze nie przywykły i można napoić swe ego w głęgokiej studni strach babcinych oczu.
Ale i to kiedyś minie





*:)* IM SZYBCIEJ - TYM SZYBCIEJ *:)*
-
carillo - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 11/10/2007, 19:26
- Lokalizacja: Polska
Myślałem o czymś na pare.Wyobraźcie sobie:
Wychodzi z knajpki za rogiem gość w ciemnym skórzanym ubiorze,w ręce trzyma wysłużoną starą szuflę do węgla.Myślisz sobie o co chodzi po co temu gościowi szufla do węgla w środku miasta?A tu koleś w ciemnym skórzanym ubiorze podchodzi do motocykla zaparkowanego tuż koło knajpki,otwiera wieczko przyczepki dołączonej do zestawu,zaczerpnął szuflę miału węglowego,otwiera zbiornik i wrzuca do środka czarne paliwo.Nagle bucha para z dołu motocykla słychać głośne fukanie jak by lokomotywa ruszyła,gapie niewiedzą co sie dzieje a tu masz ci niespodźanka:motocykl na pare,rusza się tak jakoś ospale,ale nagle strzał uderzenie i pozostaje czarna wstęga w powietrzu spalonego czarnego paliwa.Kto wie może w tym jest przyszłość(oczywiście jedno cylindrowy).
Wychodzi z knajpki za rogiem gość w ciemnym skórzanym ubiorze,w ręce trzyma wysłużoną starą szuflę do węgla.Myślisz sobie o co chodzi po co temu gościowi szufla do węgla w środku miasta?A tu koleś w ciemnym skórzanym ubiorze podchodzi do motocykla zaparkowanego tuż koło knajpki,otwiera wieczko przyczepki dołączonej do zestawu,zaczerpnął szuflę miału węglowego,otwiera zbiornik i wrzuca do środka czarne paliwo.Nagle bucha para z dołu motocykla słychać głośne fukanie jak by lokomotywa ruszyła,gapie niewiedzą co sie dzieje a tu masz ci niespodźanka:motocykl na pare,rusza się tak jakoś ospale,ale nagle strzał uderzenie i pozostaje czarna wstęga w powietrzu spalonego czarnego paliwa.Kto wie może w tym jest przyszłość(oczywiście jedno cylindrowy).

-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
No to jest jakiś pomysł bo jak tankuje po 60 euro tygodniowo to może faktycznie węgiel lepiej wyjdzie. A może jakiegoś turbo diesla TDI fajnie śmiga mało pali
Myślcie coś bo zupa coraz droższa 


-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
Albo taka kooperacja suzuki z fiatem HAYABUSA 1300 MultiJet. A co do zakupu wynalazków to Aprilia z litrową V-ką to nie żaden wynalazek to taka opinia niektórych ludzi bez pojęcia. Mam naprzykład Alfa Romeo jest to moje któreś z koleji autko miałem Skode Felicje, Nissana Sunny, Toyote Hiace, VW Golfa 3 i wszyscy mówili że Alfa to gówno psuje sie, że to włoski wynalazek a prawda jest taka że niemcy mogli by pojechać do włoch uczyć sie jak powinno sie robić silniki bo samochodzik ma 1,8 pojemności i 186 koni do tego przejechane 230 tys. i w przeciwieństwie do pozostałych nie zepsuł się nigdy, nie wspomne już o osiągach spalaniu itd BMW czy VW o tej samej pojemności nie ma nawet o czym marzyć. Nie rozumiem dlaczego wszyscy gadają że włoskie to gówniane a połowa jeździ fiatami nie zapominajcie że włosi to też ferrari, lamborgini, ducati, mv agusta czyli jakość na najwyższym poziomie.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Co do jakości tych włoskich produktów spojrzał bym trochę z przymrużeniem oka. Nie jest tak do końca ok.Ale z jednym się z tobą zgodzę że silniki włoskie są naprawdę OK! 

-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
icid napisał(a):Albo taka kooperacja suzuki z fiatem HAYABUSA 1300 MultiJet. A co do zakupu wynalazków to Aprilia z litrową V-ką to nie żaden wynalazek to taka opinia niektórych ludzi bez pojęcia. Mam naprzykład Alfa Romeo jest to moje któreś z koleji autko miałem Skode Felicje, Nissana Sunny, Toyote Hiace, VW Golfa 3 i wszyscy mówili że Alfa to gówno psuje sie, że to włoski wynalazek a prawda jest taka że niemcy mogli by pojechać do włoch uczyć sie jak powinno sie robić silniki bo samochodzik ma 1,8 pojemności i 186 koni do tego przejechane 230 tys. i w przeciwieństwie do pozostałych nie zepsuł się nigdy, nie wspomne już o osiągach spalaniu itd BMW czy VW o tej samej pojemności nie ma nawet o czym marzyć. Nie rozumiem dlaczego wszyscy gadają że włoskie to gówniane a połowa jeździ fiatami nie zapominajcie że włosi to też ferrari, lamborgini, ducati, mv agusta czyli jakość na najwyższym poziomie.
przepraszam ICID że obruszyłes się za "wynalazek" którym skwitowałem wymarzoną jak sądzę APRILIĘ - ale to jest wynalazek, co nie oznacza ze jest zły. Jeśli wszyscy w wiosce gdzieś w afryce jedzą ludzkie nereczki i jest to normą, czymś powszechnym od dziada pradziada, to kiedy pojawi sie tam jakiś młody dobrze obiecujący wojownik który całej kascie ogłasza że on nie będzie jadł ludzkich nerek bo to takie .... mmm niemodne - cholesterol i te rzeczy - zaczyna nawoływac babska z powyciąganymi do ziemi cycami żeby karnmiły swoje dzieci liśćmi łopianu - to społeczność zaczyna postrzegac go jako odmieńca, swoisty "wynalazek". I tak też w odniesieniu do motocykli i naszego, polskiego podwórka, gdzie z różnych powodów - zacofanie motoryzacyjne, ucisk wujka Stalina, zakręcone wydarzenia historyczne, złe decyzje rządzących itd itd. mamy to co mamy - w większości , a większość jak wiemy - stanowi normę i tzw. "normalność" - jeździmy japońcami lub produktami z dalekiego wschodu. Segment skuterów ma sie trochę lepiej tam znana jest firma Piaggio, czasami ktoś wspomni Gilerę, w większych motorkach to Aprilia RS, a dorosłe motorki z Italii to ktoś powie: DUCATI.
RSV nie jest zwykłym motorkiem jaki spotykamy na naszym gruncie, więcej - sposób w jaki jest zbudowany to też nie jest japońska szkoła, są niuanse które sa charakterystyczne dla każdej marki, również dla Aprlii i wszelkiej japonii, więcej!!! - dla każdej z firm wielkej czwórki! Jeśli kiedykolwiek miałeś okazję rozbierać na czynniki pierwsze motury z japonii to na pewno wiesz o czym mówię - poczynając od charakterystycznych dla danej marki śrubek po prowadzenie kanałów olejowych we wnętrzu silnika (wiercone w bloku lub poprowadzone w dużej mierze przez wszelkiego typu rurki) jak siedzisz w tym długo to choćbyś miał złożyć 4 motocykle różnych firm, a graty od nich wrzucone byłyby do jednego kotła to nie stanowi problemu rozróżnienie - który grat, śrubka - do którego sprzętu.
Aprilia póki co jeszcze nie jest u nas tak popularna ( po co kupowac aprilię jak taniej można dostać GSX_R i koników znacznie więcej i w Łodzi łatwiej o graty po szlifie) stanowi swego rodzaju kontrast w stosuku do stonowanej barwy tworzonej przez ogół motocykli japońsich - jest więc wynalazkiem i chwała jej za to!!! a czy jest zawodna czy nie -przekonasz się sam, a czy po 10 - 15 latach będziesz mógł dostać w fabryce wszystkie nowe części? zobaczysz jak przyjdzie czas zamówienia he he.
To sa tzw smaczki kupowania takich pojazdów, stary nie walcze z tobą, wręcz popieram twój wybór, tylko trzeba uzmysłowić ludziom że dopuki nie ma kasy to trzeba kupować coś w sposób bardziej zachowawczy, lub musza podjąć ryzyko związane z eksploatacją, czasami nieco droższą i może bardziej utrudnioną z powodu mniejszą ilość dostępnych serwisów itp. a jak polacy będą już bogaci ( niedługo ) to zaczną rozglądać się za MV, DUCATI, VOXAN, VICTORY, MUNCH, APRILIĄ, GILERĄ, BIMOTĄ, BENNELI, zamówią sobie HAYABE z Turbo kitem za dodatkowe 40 kzł, kupią ohlinsa nie na łodzi z rozbitego włocha którego po przedłużeniu - skróceniu zamontują w bike'u - tylko u dealera, może nawet więcej - kupią amor np. w USA u pana który już nie jeden team poprowadził do mistrzostwa świata - taki pan 40 lat grzebie przy zawieszeniach i kiedy ohlins przysyła mu produkty on np. potrafi odsyłać do szwecji sprężyny które odbiegają od swej specyfikacji ponieważ nie wykazały pewnych właściwości podczas badania które ten jegomość funduje każdej spręzynie - takich ludzi u nas jeszcze nie ma i takich klientów co tego potrzebują lub wydaje się że potrzebują tez nie ma - bo za długo ktoś trzymał na Polsce łapę.
Słuchaj stary jeszcze nie tak dawno bo gdzieś w latach 80 tych XX wieku, PZMot postanowił zakupić motury HONDA CBR 600F z założeniem iż będą one - te wspaniałe motocykle, niedoścignione w swej doskonałości, perfekcji prowadzenia i niebutycznych rozmiarów mocy - ścigać się na torze i to nie byle gdzie - bo za granicą!!! podejmą walkę z rozmiękczonymi przez oburzający dobrobyt - kapitalistami. Bo teraz my! Polacy! mamy ich "broń" znaczy CBR Hondę i teraz to im -kapitalistom! pokażemy!!! tylko że .......... to były motury seryjne, fakt szybkie, ba! szybsze nawet od czerwonej Jawy Twin Sport, pięknie obudowane, a smukła, urzekająca zwiewnością jak na owe czasu sylwetka nijak się miała do przedniej owiewki z kiepskiej jakości laminatu montowanej na mz-tkach itp. która nie dość że przymocowana była do moturu przez jakieś wykonane z rdzewiejącego stalowego pręta wsporniki - to ważyła tyle co karoseria trabanta, a i kur można było za nią schować tyle co w trabancie, może i warchlak by wlazł.
Tak więc czemu się dziwić, ze mamy taką rzeczywistość jak jeszcze 20 kilka lat temu nawet władze sportowe, które jako praktycznie jedyne miały kontakt z prawdziwą techniką - funkcjonowały w mylnym przekonaniu, że te chłopy z niemiec, angli, włoch i innych krajów gdzie prawie nie możliwym było natknąć się na pojazd Fiat 126p( swoją drogą to też jest wynalazek z punktu widzenia obcokrajowaca - a u nas mówiło sie długo że to samochód) ścigają sie na seryjnych moturach!!! he he rozczarowanie przyszło bardzo szybko - zarówno w kwestii różnic osiągów jak i niezniszczalności japońskich produktów mocno eksploatowanych na wyścigach - nie wierzysz? spytaj Włodka Kwasa on zna więcej takich barwnych i jak by nie było uroczych historyjek z tamtych lat.
tak więc popieram wynalazki he he sam jeżdżę wynalazkiem, nie ma nazwy bo jest wynalazkiem, kiedyś się nazywał Honda VTR SP2 ale teraz z tego moturu fabryczne to zostały jedynie napisy na deklach silnika, uważam że nawet w serii jest to wynalazek, bo w naszym kraju nie doceniany - jak by nie było najdroższa seryjna sportowa honda (pamiętam że w 2004r nowa kosztowała 73 000 zł ja wtedy kupiłem rocznik 2003 za 54 000 zł, a w tym samym czasie można było wyjechac z tego samego salonu nowiutką super mocną CBR 1000 RR za niewiele ponad 50 tyś zł) SP mocy ma tyle co 750 w rzędzie, za cenę SP można było kupić prawie 2 GSX-R 750!!!
Gdzie więc logika? po co tyle kasy za tak mało koni, mało na obrotomierzu i w dodatku DZIWNIE brzmi? takie pytania będą powstawały w Polsce dopuki nie nabierzemy ogłady, nie podniesie się stopa życiowa społeczeństwa i świadomość światka motoryzacyjnego nie dojrzeje dostatecznie.
W USA motory sa grubo tańsze niż w Polsce i wyższa cena nie jest przesłanką decydującą o wyborze SUKA, HONDA czy DUCATI ? tam jeździ dużo SP 1, SP 2, bardzo dużo DUCATI, mimo że drożej i mniej koni - po prostu w pewnym momencie liczby, tabelki przestają grać istotną rolę, a większą odgrywa sprawa bycia indywidualistą, oraz to jakie wrażenia daje jazda danym sprzętem, feedback motocykla - kiedy spinany jest pociągnięciem rolgazu lub podczas redukcji biegu, zamiast liczb i wyników z hamowni ważniejsze stają się odczucia których nie da się zapisać wg. norm DIN i ISO a niektórzy (szczególnie po lobotomii

Teoretyczną przewagę motocykli powszechnych widać na naszym podwórku sportowym bardzo dobrze - ile SP, Aprilii czy DUCATI widziałes na torze i nie mówię oczywiście o klasach gdzie ludki przyjeżdżaja sobie tylko pojeździć na chopperach, hulajnogach bo tam każdy może sobie przyjechać, mówię o wyścigach które przez te kilkanaście lat na dobre wszczepiły sie w polską rzeczywistość - tam króluje japonia.
Zerknij na mistrzostwa świata np. superbike - Ducati zawsze w czołówce i to mimo że w specyfikacji 06 i 07 - ten motur walczy z GSX-R ami które seryjnie mają juz tyle koni ze wystarczyło by nimi obdzielić 10 małych fiatów. Przykładów jest więcej ale nie chce mi sie już pisac bo wyszedł mi felieton. Tak czy inaczej przypomnę tym co zgubili wątek(zgóry przepraszam) wynalazek to nie jest wada tylko cecha pojazdu który ja tak tak właśnie raczę sobie nazywać i basta !!!!. Pozdrawiam i idę wiązać warchlaka do mojej emzety

*:)* IM SZYBCIEJ - TYM SZYBCIEJ *:)*
-
carillo - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 11/10/2007, 19:26
- Lokalizacja: Polska
Ja mieszkam w holandii więc jestem taki pół na pół polski i mam troche inną mętalność a aprilli i ducati jest tu tyle samo co japońców niestety w polsce jest tak że najwięcej mówią ci którzy nie mają pojęcia o niczym. Np mechanicy mówiący panie auto dobre to tylko niemieckie szlag mnie wtedy trafia ptaszek co za debile myśle sobie ja kupuje aprilie i niech pieprzą co chcą nawet że sie psuje co 2 kilometry mam włoskie auto i sprawuje sie tak że znajomi ze swoimi bmw i vw są lekko zdziwieni tym że nigdzie nie nadążają jak jedziemy w trase że więcej im palą i psują sie dużo częściej bo jak kupowałem to mówili że gówno zaraz sie zepsuje itd a teraz troszke im głupio.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości