Kat A2 czy 125?
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Widzisz, to, że bywasz nei znaczy, że coś wiesz.
Wytłumnaczę Ci.
Skuterami bez kasków w NL można jeździć z niebieskimi tablicami. Zasady takiego skutera obowiązują tak samo jak rowerzystę. Jeździ po ścieżkach rowerowych , baz kasku z prędkością 25km/h. Oczywiście co niektórzy odblokowywują te skuterki i jeżdzą szybciej ale pierwsza kontrola na rolkach (takie są częste) i wysoki mandat odpowiednio studzi zapał młodego keirowcę szybkich i mocnych wrażeń.
Co do jazdy motocyklem czy autem bez prawka, normalnemu holendrowi nie przyjdzie nawet do głowy.
Oczywiście jest tu spora mieszanka przyjezdnych więc i mentalność inna więc nie twierdzę, że jest lepiej.
Ale powiem Ci jedno, skoro byłeś w NL to zauważyłeś różnicę w kulturze jazdy w PL, DE, NL.
Tak, holendrzy jeżdzą irytująco ale w mierę bezpiecznie.
To jak wygląda egzamin w PL chyba każdy wie, ale jeśli ktoś potrafi jednośladem jeździć to taki egzamin zda bez problemu.
A skoro widzisz w mojej wypowiedzi żółć, nierozumość i wylewanie pomyj...
Kończę swoje wypociny.
pozdrawim
Wytłumnaczę Ci.
Skuterami bez kasków w NL można jeździć z niebieskimi tablicami. Zasady takiego skutera obowiązują tak samo jak rowerzystę. Jeździ po ścieżkach rowerowych , baz kasku z prędkością 25km/h. Oczywiście co niektórzy odblokowywują te skuterki i jeżdzą szybciej ale pierwsza kontrola na rolkach (takie są częste) i wysoki mandat odpowiednio studzi zapał młodego keirowcę szybkich i mocnych wrażeń.
Co do jazdy motocyklem czy autem bez prawka, normalnemu holendrowi nie przyjdzie nawet do głowy.
Oczywiście jest tu spora mieszanka przyjezdnych więc i mentalność inna więc nie twierdzę, że jest lepiej.
Ale powiem Ci jedno, skoro byłeś w NL to zauważyłeś różnicę w kulturze jazdy w PL, DE, NL.
Tak, holendrzy jeżdzą irytująco ale w mierę bezpiecznie.
To jak wygląda egzamin w PL chyba każdy wie, ale jeśli ktoś potrafi jednośladem jeździć to taki egzamin zda bez problemu.
A skoro widzisz w mojej wypowiedzi żółć, nierozumość i wylewanie pomyj...
Kończę swoje wypociny.
pozdrawim
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Croowab napisałem przecież, że skuter śmiga po ścieżkach i że nie mają kasków i jest ok i nikt nie widzi problemów. Może mieć kask, ale nie musi. Ułatwienia dla jednośladów są na każdym kroku. No i każdy jest odpowiedzialny za siebie samego.
Co ko kultury to cały czas nawijam od jakiegoś czasu, że właśnie świadomość człowieka jest tu ważna.
Co do egzaminów: jeśli będzie miał on taki sam cel jak Niemczech (czyli sprawdzenie umiejętności, a nie nabijanie kieszeni WORDom) to będę wtedy "rękami i nogami" za tym, żeby każdy taki egzamin zdawał. Ale w naszym pięknym kraju wszystko jest na opak. Najważniejsza jest edukacja i to tu powinno się stawiać największy nacisk, ale u nas tak nie ma. Dlatego ten egzamin ma zerową wartość jeśli chodzi o sprawdzenie umiejętności. Bo jakby tak było to nie mielibyśmy tylu wypadków.
Co do jazdy bez PJ w Holandii
Widzę, że jesteś dużym optymistom
Tak samo jak nie siadają niby po wizycie w coffe barze za kółkiem 
Co ko kultury to cały czas nawijam od jakiegoś czasu, że właśnie świadomość człowieka jest tu ważna.
Co do egzaminów: jeśli będzie miał on taki sam cel jak Niemczech (czyli sprawdzenie umiejętności, a nie nabijanie kieszeni WORDom) to będę wtedy "rękami i nogami" za tym, żeby każdy taki egzamin zdawał. Ale w naszym pięknym kraju wszystko jest na opak. Najważniejsza jest edukacja i to tu powinno się stawiać największy nacisk, ale u nas tak nie ma. Dlatego ten egzamin ma zerową wartość jeśli chodzi o sprawdzenie umiejętności. Bo jakby tak było to nie mielibyśmy tylu wypadków.
Co do jazdy bez PJ w Holandii



- luckyluck
- Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03
JAk napisałęm, nie przepisy są problemem tylko ludzie.
A co do alkocholu to jazda po piwku lub czterech nie jest tu niczym nienormalnym zwłąszcza w piąkowe popołudnia gdzie piwko się pije na koszt firmy z kolegami po pracy.
Tylko, że nie ma tu takiego problemu z wypadkami po alkocholu jak w PL.
Sorry za OT.
A co do alkocholu to jazda po piwku lub czterech nie jest tu niczym nienormalnym zwłąszcza w piąkowe popołudnia gdzie piwko się pije na koszt firmy z kolegami po pracy.
Tylko, że nie ma tu takiego problemu z wypadkami po alkocholu jak w PL.
Sorry za OT.
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
JAk napisałęm, nie przepisy są problemem tylko ludzie.
i to zdanie powinno być podsumowaniem całości tej rozmowy. Z tym się zgadzam. Gdyby w Polsce respektować prawo takie jakie mamy to już by było lepiej. Żadne zaostrzenia niebyły potrzebne. Ale wiemy jak to u nas bywa.
Peace Panowie
Dla tych co śmigają w Niemczech czy Holandii, czy z PJ czy też bez. Byle jeździć z głową!
LWG
i to zdanie powinno być podsumowaniem całości tej rozmowy. Z tym się zgadzam. Gdyby w Polsce respektować prawo takie jakie mamy to już by było lepiej. Żadne zaostrzenia niebyły potrzebne. Ale wiemy jak to u nas bywa.
Peace Panowie

LWG
- luckyluck
- Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości