Scigacz.pl

przez **Hemoth** » 2/10/2006, 07:34

Wiatm. Mam zamiar kupić sobie pierwszy większy motocykl w cenie do 13000zł. Dość ciekawe wydają mi się Suzuki Bandit 600S i SV 650. Chciałbym zapytać szczególnie osoby które miały okazje już juździć tymi motocyklami o wady i zalety, ewentualnie doradzić który bardziej nadaje się na pierwszy motocykl?

przez **Magik** » 2/10/2006, 09:19

prosze o dokladne sprostowanie co znaczy "pierwszy wiekszy motocykl"bo pozniej piszesz juz tylko : "ewentualnie doradzić który bardziej nadaje się na pierwszy motocykl?" to jest duza roznica......
bandit jest ciezszy i stabilniejszy podczas jazdy, sv natomiast jest bardziej sportowy....... poszukaj na forum oba sa dokladnie opisywane juz nie raz.
pozdrawiam

przez **Ivanezzz** » 2/10/2006, 11:44

poza tym SV to V-ka, a Bandit to rzędowa czwórka, dla początkująch lepsza jest podobno V-ka, bo w bardziej kontrolowany sposób oddaje moc, w 4-ce moc pojawia sie w bardziej niespodziewany sposób, co np przy wychodzeniu z winkla moze sprawic kłopoty.

przez **Hemoth** » 2/10/2006, 14:03

Magik napisał(a):prosze o dokladne sprostowanie co znaczy "pierwszy wiekszy motocykl"bo pozniej piszesz juz tylko : "ewentualnie doradzić który bardziej nadaje się na pierwszy motocykl?" to jest duza roznica......
bandit jest ciezszy i stabilniejszy podczas jazdy, sv natomiast jest bardziej sportowy....... poszukaj na forum oba sa dokladnie opisywane juz nie raz.
pozdrawiam

Chodzi mi o to że do tej pory jeździłem Yamaszką DT125... Taki ni motor, ni rower

przez **Terror** » 2/10/2006, 16:20

Zgodzę się z BadBoy'em. Myslę, że B6 będzie lepszym sprzętem. Ciut cięższy i mniejszym moment obrotowy i sprzęt jest spokojniejszy niż SV. To w końcu Vka.

przez **siekson** » 2/10/2006, 18:27

jak chcesz sie cos dowiedziec o sv to poczytaj poprzednie moje posty. sporo o tym motorku pisalem. sv kupilem na pierwszy motocykl i obylo sie bez nieprzyjemnych przygod.

przez **Wombat** » 2/10/2006, 20:25

Ivanezzz jest dokladnie odwrotnie. ale w starych konstrukcjach widlakow. teraz vidlaki zaczynaja byc dosc spokojne... np sv wlasnie. dynotest z hamowni dla sv pokazuje piekna liniowa charakterystyke jesli chodzi omoc. moment jest spory i to od samego dolu co jest zaleta ale w niektorych okolicznosciach moze byc wada. ja na poczatek wybralbym sv - sporo lzejsza. bandit przy niej jest jak krowa... ciezki i nieporeczny. zreszta jezdzac po miescie docenisz elastycznosc sv...

przez **Magik** » 2/10/2006, 22:11

ja sie nie znam

ale ja bym bral bandita

jezdzilem banditem i mimo swojej wagi moto calkiem przyjemne w prowadzeniu, wybacza bledy jakie sie popelnia. np. przypadkowe odkrecenie na maxa..... nie konczy sie wyrwaniem i gleba czy cos. a co do zwinnosci jak na moto 200kilo z groszem to jest calkiem zwinny....

przez **zalo** » 9/10/2006, 13:28

zgadzam sie z kolegami wg mnie bandit jest wiele lepszy i waga mu w tym pomaga stabilniej sie prowadzi tez przymiezalem sie do sv-ki kiedys i nie odpowiada mi jest za mala (wymiarowo oczywiscie) nadaje sie raczej dla kobietki :lol:

przez **Wombat** » 9/10/2006, 21:11

heh kobietki. spoko. za oceanem sv kupuja ludzie miedzy innymi do wyscigow - jest specjalna klasa nawet dla tych motocykl. jesli chodzi o zwrotnosc i walke w ulicznym korku to soory chlopaki ale sv rzadzi - siekson pisze ze ma to go zapytajcie ile ten motocykl ma szerokosci i jak ciagnie od dolu... o hamulcach bym napisal po prostu obijacze jajec - jak przywalisz to siedzisz na baku piejac sopranem.
co do prowadzenia to jest poezja jak dla mnie.... no coz jak chcecie nagle odkrecac na maksa, bez powodu to najlepszy bedzie harley chyba - tam pomiedzy odkreceniem a reakcja mija kilka ladnych sekund

... masa robi swoje tez... ja osobiscie wole lzejsze motocykle. nawet jesli wybaczaja sporo mniej.

przez **Wombat** » 9/10/2006, 21:23

supermenie. w kazdym poscie piszesz; nadaje sie nie nadaje. czy opinia jaka sie dzielisz pochodzi z twojego jezdzenia tym sprzetem czy z lektory artykulow roznej masci w necie i gazetach? jesli z tego pierwszego to powinienes wiedziec ze to nie do konca prawda... zreszta kto sie bawi manetka....
jesli z drugiego to poczytasz ze 99% artykulow mowi spoko moto, latwe w prowadzeniu - idealne dla poczatkujacych... na zachodzie juz widzialem te motocykle w kilku szkolach nauki jazdy... to mowi za siebie. oczywiscie nie namawiam zeby to bylo koniecznie pierwsze... niech sprobuje i sie przejedzie.... po prostu...

przez **Wombat** » 9/10/2006, 21:32

moze Thores wolisz? z lektury tego co piszesz od tygodnia wydaje mi sie ze znasz sie na kazdym moto. jakie artykuly? patrz pod moim postem jest tam link do sv1000s - wyjdz katalog wyzej, znajdz sobie 650 i poczytaj, wrzuc sv650 w google, w onet, kup pisma takie jak; TWO, SUPERBIKE itp itd... i nie oslabiaj mnie, Boze, bo jesli chodzi o artykuly to odkad siedze w temacie sv1k to mnie niczym nie zaskoczysz... jesli chodzi o praktyke to 650 nijak mi sie nerwowa nie wydala. to co czulem to bylo gladkie plynne i wspaniale wywazone... lekkie.... ale nie wiem. moze za krotko jechalem...

przez **Magik** » 9/10/2006, 21:44

badboy, wez juz sobie daj na wstrzymanie. dobrze wiesz ze ma racje... ok motocykl jest bardzej sportowy co wcale nie czyni go trudniejszym w prowadzeniu. poprostu jest bardziej elastyczny od bandita a to jest wieki plus. a ty jezdziles?? jak do tej pory to wszystko wiesz a nic nie masz..... czym ty jezdzisz / jezdziles???

pamietaj juz wiele osob cie nie lubi za twoje"nabij posta"...

przez **Wombat** » 9/10/2006, 21:46

eh... bronisz sie jak poslowie samoobrony... a u was murzynow bija. to co mialem napisac napisalem i to do kogo napisalem tez juz napisalem. jak juz thores czy tam spidermen czy badboy skonczysz podpierac sie klawiatura a zaczniesz jezdic to pogadamy. znikam z tego watku bo przestal byc dzieki tobie dla mnie interesujacy... nie lubie polemiki z nabijaczami postow
pozdro
dla admina rowniez bo mam nadzieje ze widzi co sie dzieje

Scigacz.pl

Pierwszy motocykl - Bandit czy SV 650?

Pierwszy motocykl - Bandit czy SV 650?

Kto przegląda forum