R6 czy F4i ?????????
Posty: 86
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Podpisuje siÄ™ pod kolegÄ… miki'm1406
Jest taka prawidłowość, że jeśli jakiś motocyklista czy to młody, czy stary jeździł już na 50cc, 125cc itd. to mówi, że np. mój GS fajny mtórek; a jeśli ktoś zaczynał od dużej pojemności i to w dodatku sporta, to tylko będzie wyśmiewał tych na mniejszych pojemnościach. Na forum to się sprawdza, w życiu trochę mniej, bo już niektórzy tak nie kozaczą jak w internecie. No ale tym nie warto się przejmować, bo to głównie tępe pojeby i jełopy

Jest taka prawidłowość, że jeśli jakiś motocyklista czy to młody, czy stary jeździł już na 50cc, 125cc itd. to mówi, że np. mój GS fajny mtórek; a jeśli ktoś zaczynał od dużej pojemności i to w dodatku sporta, to tylko będzie wyśmiewał tych na mniejszych pojemnościach. Na forum to się sprawdza, w życiu trochę mniej, bo już niektórzy tak nie kozaczą jak w internecie. No ale tym nie warto się przejmować, bo to głównie tępe pojeby i jełopy

GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
C-bool napisał(a):...bo to głównie tępe pojeby i jełopy
racja!
co do wykorzystywania moto w 100%, to mam kolesia co nie ma zadnego moto (i nie mial) - to co mnie widzi na moto, albo jak jest gadka o maszynach to mi napie***la ze nie wykorzystuje jego mocy w 100%, a jak juz mowie ze mam zamiar kupic zx10r to pada pytanie: po co ci takie moto jak i tak nie wykorzystasz jego mocy w 100%

Åšmiech na sali! ale to wqrwiajace!
a co do tematu to ja bym brał r6

Kawasaki Z750
-
13b - Świeżak
- Posty: 115
- Dołączył(a): 30/1/2009, 21:20
- Lokalizacja: wolin
To może napiszę o wyższości F4i/f4i s nad R6. Zaznaczam że oczywiście wyrażę tu tylko swoje zdanie.
YAMAHA R6 99-02
minusy
-gaźniki, częste regulacje i synchro a jak ktoś gumuje to bardzo częste
-2 x częstsze regulacje zaworów niż HONDA
-mocne uderzenie dopiero powyżej 8 tyś rpm co oznacza wieczne kręcenie co oznacza wysokie zużycie paliwa
- większa niż w HONDZIE awaryjność i koszty części
- większe zużycie paliwa
plusy
- nieco lżejsza od F4i/ F4i SPORT a także nieco zgrabniejsza od wersji F4i (długa kanapa)
- lepsza na torze
- tańsza w zakupie
HONDA CBR F4i/ F4i SPORT
minusy
- cięższa , mniej zgrabna (F4i - długa kanapa)
- droższa w zakupie
- hałasujący napinacz łańcucha rozrządu (który można olewać) , regulator napięcia
- słabsza w górnym rejestrze obrotów
- droższa w zakupie
plusy
- wtryskowiec czyli w porównaniu do gaźnikowca układ zasilania wręcz bezobsługowy i zdecydowanie tańszy
- niższe zużycia paliwa niż w R6 nawet przy dzidowaniu
- zdecydowanie bardziej elastyczny silnik lepiej się zbiera na niskich i średnich zakresach obr niż R6
- regulacje zaworów 2x rzadziej niż w R6
- wyższa niezawodność
- 2 opcje do wyboru dla tych którzy często zabierają plecaczek jest f4i z długą kanapą dla samolatających zadupek z dzielonymi siedzeniami
Krótkie podsumowanie. HONDA jest lepsza na drogi publiczne osiągi są jednakowe jak w R6 wystarczy zerknąć w dane techniczne różnice są w dziesiątych częściach sekundy. HONDA lepiej się zbiera z niskich i średnich zakresów obrotów co zdecydowanie bardziej nam się przyda na naszych drogach , R6 jest lepszym rozwiązaniem na tor . W pełni regulowana zawiecha jest i tu i tu . Skuteczność hebli zapewne na takim samym poziomie. Prowadzenie to plus HONDY jeździ bardziej poręcznie. Układ wtryskowy to oczywiście w stosunku do gaźników kamień milowy w technice wiąże się z niższym zużyciem paliwa i praktycznie bezobsługowością (jeszcze nie słyszałem o problemach z PGM-F1) ,regulacje w HONDZIE też dokonuje się 2x rzadziej niż w R6 co oczywiście ma wpływ na kondycję portfela . Przy zakupie plusem R6 są niższe ceny które z kolei są jej minusem przy odsprzedaży i vice versa w cebrze cena zakupu wyższa , i cena sprzedaży również. Ze względu na wyższe zaawansowanie techniczne CBR oraz 2 wersje do wyboru łatwiej ją zbyć niż R6.
Z moich prywatnych doświadczeń co do F4i:
Nie wiem jak w R6 z komfortem (choć nikt przy zdrowych zmysłach nie kupuje ani R6 ani F4i do komfortowej jazdy) ale w CBR F4i przy nastawie tylnej zawiechy na 4 (skala ma 7 stopni) cebra jest na wybojach potwornie niewygodna i podskakuje jak małpa w cyrku jednym słowem mega decha ( moja waga 72 kg) , ale obstawiam że R6 jest nie lepsza w tym temacie.
Heble cebry bardzo skuteczne, warto zwrócić uwagę przy zakupie na tarcze hamulcowe i nie dlatego że coś z nimi w cebrach nie tak ale dlatego że jeśli będą krzywe czy zużyte to koszt nowych tarcz opiewa na ponad 1,5 tys zł !!!!
Silnik pali na dotyk nie ważne zimny czy gorący, w korkach w gorące dni ale to jak wszystkie bike łapie temperaturę więc ważne żeby płyn chłodniczy pływał w układzie ale motocyklowy a nie samochodowy (różnią się temperaturą wrzenia)
Silnik jest świetny do ostrego dzidowania z niskich pięknie odchodzi a powyżej 7,5 -8,5 tys rpm ma po prostu mega zdrow wystrzał i tak do 14 tys rpm . Mimo iż wielokrotnie dzidowałem do odcinki a bardzo często nie schodziłem poniżej 8 tyś rpm to od wymiany oleju na początku sezonu do końca sezonu ku mojemu zdziwieniu nie ubyło wogóle oleju co spowodowało wręcz szok. Spalanie przy jeździe turystyczno sportowej to około 7,7-8,5 ltr/100 km/h przy czysto sportowej zjada nawet 10 litrów natomiast jak ktoś zabierze plecaczka do czystej turystyki w jakieś piękne miejsce to może zejść ze spalaniem nawet na 5 ltr/100 km , słyszałem o 4,5 ale to już mi się nie chce wierzyć .
Zarówno CEBRA jak i R6 NIE NADAJĄ SIĘ DLA ŚWIEŻAKÓW!!! Nie chcę być tutaj obłudny bo sam zacząłem przygodę z moto właśnie od tej cebry ale początki na takim sprzęcie są niełatwe zdarzało mi się że jak dojeżdżałem do skrzyżowania to wyprzedzał mnie rower !!! W zakrętach była porażka cały czas walka z moto i strach przed upadkiem, nawet miałem zajawki że dokonałem złego zakupu na 1 moto. Nie raz nie dwa miałem ślizgi tylnego koła bo nieumiejętnie dozowałem gaz na szczęście obyło się bez wywrotki. Mimo to nie zrażałem się i uniknąłem wypadku , ba nie miałem nawet parkingówki.
Uważam że przed zakupem sportowej 600 na 1 moto trzeba najpierw ocenić swoje predyspozycje do jeżdżenia motocyklem bo o umiejętnościach na starcie nie ma mowy. Do dziś znam osoby które po 3 sezonach na motocyklu boją się jazdy takim 600 ccm sportem, znam też takich co zaczynali od litra męczyli się męczyli ale suma sumarum dziś jedni świetnie ogarniają innych już nie ma .
Ja po 1 wszych 3 tyś km zacząłem dopiero odczuwać przyjemność z jazdy tym sprzętem i zacząłem czuć fun. Po kolejnych 2 tyś tyś zaczęło się ostre dzidowanie ,nauka schodzenia na kolano itd itd. Już w 1 sezonie pokręciłem cebre powyżej 230 km/h (na autostradzie) , niemniej do dziś potrafi czasem zachować się nieprzewidywalnie czy wytrącić z równowagi. Warto o tym pamiętać żeby czuć respekt do maszyny przez cały czas nawet po dłuższym stażu na niej odbytym bo właśnie w najmniej oczekiwanym momencie potrafi pokazać rogi!

YAMAHA R6 99-02
minusy
-gaźniki, częste regulacje i synchro a jak ktoś gumuje to bardzo częste
-2 x częstsze regulacje zaworów niż HONDA
-mocne uderzenie dopiero powyżej 8 tyś rpm co oznacza wieczne kręcenie co oznacza wysokie zużycie paliwa
- większa niż w HONDZIE awaryjność i koszty części
- większe zużycie paliwa
plusy
- nieco lżejsza od F4i/ F4i SPORT a także nieco zgrabniejsza od wersji F4i (długa kanapa)
- lepsza na torze
- tańsza w zakupie
HONDA CBR F4i/ F4i SPORT
minusy
- cięższa , mniej zgrabna (F4i - długa kanapa)
- droższa w zakupie
- hałasujący napinacz łańcucha rozrządu (który można olewać) , regulator napięcia
- słabsza w górnym rejestrze obrotów
- droższa w zakupie
plusy
- wtryskowiec czyli w porównaniu do gaźnikowca układ zasilania wręcz bezobsługowy i zdecydowanie tańszy
- niższe zużycia paliwa niż w R6 nawet przy dzidowaniu
- zdecydowanie bardziej elastyczny silnik lepiej się zbiera na niskich i średnich zakresach obr niż R6
- regulacje zaworów 2x rzadziej niż w R6
- wyższa niezawodność
- 2 opcje do wyboru dla tych którzy często zabierają plecaczek jest f4i z długą kanapą dla samolatających zadupek z dzielonymi siedzeniami
Krótkie podsumowanie. HONDA jest lepsza na drogi publiczne osiągi są jednakowe jak w R6 wystarczy zerknąć w dane techniczne różnice są w dziesiątych częściach sekundy. HONDA lepiej się zbiera z niskich i średnich zakresów obrotów co zdecydowanie bardziej nam się przyda na naszych drogach , R6 jest lepszym rozwiązaniem na tor . W pełni regulowana zawiecha jest i tu i tu . Skuteczność hebli zapewne na takim samym poziomie. Prowadzenie to plus HONDY jeździ bardziej poręcznie. Układ wtryskowy to oczywiście w stosunku do gaźników kamień milowy w technice wiąże się z niższym zużyciem paliwa i praktycznie bezobsługowością (jeszcze nie słyszałem o problemach z PGM-F1) ,regulacje w HONDZIE też dokonuje się 2x rzadziej niż w R6 co oczywiście ma wpływ na kondycję portfela . Przy zakupie plusem R6 są niższe ceny które z kolei są jej minusem przy odsprzedaży i vice versa w cebrze cena zakupu wyższa , i cena sprzedaży również. Ze względu na wyższe zaawansowanie techniczne CBR oraz 2 wersje do wyboru łatwiej ją zbyć niż R6.
Z moich prywatnych doświadczeń co do F4i:
Nie wiem jak w R6 z komfortem (choć nikt przy zdrowych zmysłach nie kupuje ani R6 ani F4i do komfortowej jazdy) ale w CBR F4i przy nastawie tylnej zawiechy na 4 (skala ma 7 stopni) cebra jest na wybojach potwornie niewygodna i podskakuje jak małpa w cyrku jednym słowem mega decha ( moja waga 72 kg) , ale obstawiam że R6 jest nie lepsza w tym temacie.
Heble cebry bardzo skuteczne, warto zwrócić uwagę przy zakupie na tarcze hamulcowe i nie dlatego że coś z nimi w cebrach nie tak ale dlatego że jeśli będą krzywe czy zużyte to koszt nowych tarcz opiewa na ponad 1,5 tys zł !!!!
Silnik pali na dotyk nie ważne zimny czy gorący, w korkach w gorące dni ale to jak wszystkie bike łapie temperaturę więc ważne żeby płyn chłodniczy pływał w układzie ale motocyklowy a nie samochodowy (różnią się temperaturą wrzenia)
Silnik jest świetny do ostrego dzidowania z niskich pięknie odchodzi a powyżej 7,5 -8,5 tys rpm ma po prostu mega zdrow wystrzał i tak do 14 tys rpm . Mimo iż wielokrotnie dzidowałem do odcinki a bardzo często nie schodziłem poniżej 8 tyś rpm to od wymiany oleju na początku sezonu do końca sezonu ku mojemu zdziwieniu nie ubyło wogóle oleju co spowodowało wręcz szok. Spalanie przy jeździe turystyczno sportowej to około 7,7-8,5 ltr/100 km/h przy czysto sportowej zjada nawet 10 litrów natomiast jak ktoś zabierze plecaczka do czystej turystyki w jakieś piękne miejsce to może zejść ze spalaniem nawet na 5 ltr/100 km , słyszałem o 4,5 ale to już mi się nie chce wierzyć .
Zarówno CEBRA jak i R6 NIE NADAJĄ SIĘ DLA ŚWIEŻAKÓW!!! Nie chcę być tutaj obłudny bo sam zacząłem przygodę z moto właśnie od tej cebry ale początki na takim sprzęcie są niełatwe zdarzało mi się że jak dojeżdżałem do skrzyżowania to wyprzedzał mnie rower !!! W zakrętach była porażka cały czas walka z moto i strach przed upadkiem, nawet miałem zajawki że dokonałem złego zakupu na 1 moto. Nie raz nie dwa miałem ślizgi tylnego koła bo nieumiejętnie dozowałem gaz na szczęście obyło się bez wywrotki. Mimo to nie zrażałem się i uniknąłem wypadku , ba nie miałem nawet parkingówki.

Uważam że przed zakupem sportowej 600 na 1 moto trzeba najpierw ocenić swoje predyspozycje do jeżdżenia motocyklem bo o umiejętnościach na starcie nie ma mowy. Do dziś znam osoby które po 3 sezonach na motocyklu boją się jazdy takim 600 ccm sportem, znam też takich co zaczynali od litra męczyli się męczyli ale suma sumarum dziś jedni świetnie ogarniają innych już nie ma .
Ja po 1 wszych 3 tyś km zacząłem dopiero odczuwać przyjemność z jazdy tym sprzętem i zacząłem czuć fun. Po kolejnych 2 tyś tyś zaczęło się ostre dzidowanie ,nauka schodzenia na kolano itd itd. Już w 1 sezonie pokręciłem cebre powyżej 230 km/h (na autostradzie) , niemniej do dziś potrafi czasem zachować się nieprzewidywalnie czy wytrącić z równowagi. Warto o tym pamiętać żeby czuć respekt do maszyny przez cały czas nawet po dłuższym stażu na niej odbytym bo właśnie w najmniej oczekiwanym momencie potrafi pokazać rogi!



- przecinak35
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 10/11/2012, 18:25
- Lokalizacja: Jaworzno
Nie no domyślam się że już kupił na pewno. Temat jednak nie jest zamknięty a jeśli ktoś będzie miał podobny dylemat to sobie znajdzie , będzie miał więcej informacji.
Chciałbym tylko dodać że mowa była CBR F4i/ F4i s vs YAMAHA R6 I gen . Gdyby porównać R6 II GEN zwłaszcza po 2004 roku gdzie pojawił się upside -down to zdecydowanie stawiałbym na R6 bo II gen tej Yamki to już konkurent do CBR 600RR
Chciałbym tylko dodać że mowa była CBR F4i/ F4i s vs YAMAHA R6 I gen . Gdyby porównać R6 II GEN zwłaszcza po 2004 roku gdzie pojawił się upside -down to zdecydowanie stawiałbym na R6 bo II gen tej Yamki to już konkurent do CBR 600RR
- przecinak35
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 10/11/2012, 18:25
- Lokalizacja: Jaworzno
Posty: 86
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości