Temperatura vs. strój na moto...

[miki1406]

Kierując się radami i rozsądkiem, założyłem wczoraj na krótki wypad kompletny strój. Kórtka skóra, rękawiczki skóra, spodnie tekstylne, buty skóra wysokie, kask.

Temperatura na zewnątrz 24 stopnie. Wróciłem do domu i co??

Kurtka mokra, spodnie mokre, wszystko upocone, niemiłe i śmierdzące??

I co teraz?? uprałem wszystko myjką, wysuszyłem i jest oki. Mam tak robić codziennie?
Braknie mi czasu na jazde??

Pomijam fakt zdrowia skóry...

Do czego bije?? Do tego, czy zawsze jest sens zakładania pełnego stroju...
Czy są jakieś granice rozsądku??

Czy może lepiej kupić buzzer i ochraniacze na kolana??

Macie jakieś rady, żeby nie tonąć w stroju??

[kawo]

Nic nie musisz. wszystko możesz. Wielu jeździ w klapkach i żyje. Na pewno mają świetną klimatyzację. Popatrz jednak na filmiki na youtubie co stanie się z twoją własną skórą, gdy zaliczysz drobną choćby wywrotkę. Niektórym brakuje później tej skóry do przeszczepów.

Poza tym: skoro przy 24 stopniach wszystko miałeś mokre to znaczy, że:
a) albo z tobą i twoją potliwością coś jest nie tak albo
b) z tym ubiorę coś nie hallo.

Innej opcji nie ma. 24 stopnie to jest akurat komfortowa temp. do jazdy na moto, w tym w skórze. Tu nie ma prawa się jakoś specjalnie człowiek pocić, chyba że stałeś co chwila na poboczu w pełnym słońcu. W czasie jazdy powinno być wręcz idealnie, bez pocenia.

Dziś jeździłem i było 20 stopni. Miałem pełną skórę, a pod spodem bieliznę termo. I dobrze, bo jak zaszło słońce to bym zmarzł.

[RSSSS]

Mam takie obserwacje, że górną granicą temperatury dla jazdy w skórze w mieście jest 25 stopni. Poza miastem, gdzie mniej jest stania, idzie wytrzymać w wyższych temp.

Sam mam drugi zestaw na upały- jeansy motocyklowe i kurtka mesh.

[gulczao]

Nie wiem, ale to dziwne, że się tak upociłeś. Ja rok temu w Chorwacji latałem w bojówkach Motto i kurtce skórzanej, a pod nią koszulka termo i było git. Co do obaw o higienę skóry to możesz jeździć w termicznej bieliźnie ze srebrem, które zabija bakterie. Dobre to i nie śmierdzi, a i szybko schnie więc można przeprać. Unikałbym też jazdy w tekstylnych ciuchach, no chyba, że w jakiś z wysokiej półki, bo w nich się po prostu płynie. Ja je zakładam gdzieś do +10*C.

[power_bit]

na upały- jeansy motocyklowe i kurtka mesh.

LIKE!!!

[jasnoksieznik]

Unikałbym też jazdy w tekstylnych ciuchach, no chyba, że w jakiś z wysokiej półki, bo w nich się po prostu płynie. Ja je zakładam gdzieś do +10*C.

Poza miastem, na dobrej drodze? Bez przesady.

Ponizej 15stopni, po zmroku - do tekstyla warto wpiac membrane. Powyzej, bez membrany, w trasie daje rade, spokojnie do 25stopni.

[leff]

wszystko zalezy jakie tekstylia, ja mam alpine z gore i spokojnie daje rade w ciepelku

[Glenroy]

Ja w skórze + bielizna termo jeździłem w jak do tej pory najcieplejszy w tym roku dzień, gdzie termometr pokazywał ~32 stopni, i było mi bardzo miło, w mieście bardziej niż ciepło, na trasie super, na postojach rozpinałem kurtkę i też było ok, z tym że mój Arlen ma mnóstwo perforacji, bo w zasadzie na wysokości barków i na udach jest perforowana skóra, nie jest źle. Ale to w zasadzie ładuję się głównie w trasę.

Jak trzeba gdzieś podskoczyć na szybo, czy jeżdżąc do pracy - długie buty, moto jeansy, kurtka tekstylna albo w wyjątkowy skwar zbroja i zwykła bluza, do tego rękawiczki, kask i ogień

Na porządne trasy będę musiał sobie sprawić jakiś dobry komplet tekstyliów z gore-tex coś na wzór held montero [nieziemsko wygodna kurtka, ale też chyba trzeba srać pieniędzmi żeby tak lekką ręką to kupić] bo jednak jadąc dalej, łatwiej zabrać ze sobą podpinki do tekstyla, niż całego tekstyla zamiast skóry w razie gorszej pogody

Wbrew pozorom, dobra bielizna termo robi nieziemską robotę, trzeba tylko pamiętać, że są inne rodzaje na gorące inne na chłodne dni .

[miki1406]

Kurtkę mam Arlena :



Dokładnie ten model - kolorystyka inna, ale to bez znaczenia...

Spodnie mam 4Biker :


Podpinka zdemontowana...

Ciuchy były brane używane, ale prane w chemicznej pralni...

Fakt jeździłem po mieście... Niskie prędkości, mało przewiewu... Może to jest przyczyna...
No i wejdę chyba w tą bieliznę termiczną, to łatwiej uprać...

[Zimny72]

Na upały jest tylko jedno rozwiązanie: kurtka mesh, jeansy motocyklowe i bielizna termoaktywna schładzająca. Cała reszta to teoretyczne dywagacje.

[miki1406]

Chyba pójdę za tą radą... Mój strój chyba na szybkie przejazdy, albo aurę wiosenno-jesienną jest...

A co sądzicie na temat buzzerów??

ok 170-200zł takie coś kosztuje...
Ale to patent motocrossowy i wątpię, żeby ta siatka wytrzymała jakiś ślizg... Jak myślicie??

[malomi]

Bankowo nie wytrzyma buzerr to jedynie do miasta gdzie poruszasz się "stosunkowo" wolno
A patrzyłeś kurtki z Meshu ?

[miki1406]

Właśnie szperam i chyba to najlepsza opcja... Taka lekka wiatróweczka... Młody jednak miał racje, że dobre tekstylia lepsze jak skóra

[Movi]

W Meshu na bank się nie zagrzejesz. Jednak jest to ubiór tylko na ciepłe dni. Taka alternatywa jak wiem że nie będzie padać na bank

[power_bit]

W Meshu na bank się nie zagrzejesz. Jednak jest to ubiór tylko na ciepłe dni

Nie prawda, że tylko na ciepłe dni, mam modeke model roma i po wpięciu membrany i podpinki mogę śmigam w temp 10 C i jest ciepło. Natomiast po wyrzuceniu tych wszystkich bebechów przy temp 25 + jest miło i przymnie, a czasem nawet zimno

[Movi]

Roma i Mesh to dwie różne kurtki.

[power_bit]

Pisząc "mesh" miałem na myśli kurtkę posiadającą panele typu mesh, a nie konkretny model kurtki Modeka Mesh. Kurtki motocyklowe z przewiewną siateczką robi wiele producentów, jeżeli do tego jest jakaś membrana przeciwdeszczowa i podpinka ocieplająca to z typowej letniej kurtki mamy coś bardziej uniwersalnego, przykładem jest właśnie Roma evo.

[lagiboy]

a ja mam RST Ventilator III górę i dół, jak jest ciepło to wypinam ocieplacze, jak ma nie padać to również wypinam membranę i śmigam w samej kurtce i spodniach, jest to na tyle "dziurawe" że bardzo ładnie przedmuchuje, poniżej 20 stopnie nie wypinam membrany bo robi się zimno w czasie jazdy. wszystkie podpinki spokojnie mieszczą się do plecaka, wiec do pracy jazdę z wpiętymi a wracam bez.
obadaj zdjęcia https://drive.google.com/folderview?id=0B0xN2CmdLgi0Wkw5Q0h4aEgwaXc&usp=sharing (otwórz link)

obrysowane na czerwono to strefy przewietrzania, gdzie jest siatka przez którą dmucha.

[gumis]

Też latam w gaciach RST Ventilator, ale ja zamiast podpinek to w taką pogodę wolę dobre gacie termoaktywne. W trasie miło i przyjemnie a nawet jak jajka się lekko spocą to dobra bielizna szybko schnie i jest miło i przyjemnie.

Jedynym minusem gaci RST jest to, że nie mają guzika do normalnego zapięcia w pasie tylko dziadowski rzep. Muszę to jeszcze oddać do krawcowej żeby mi ładnie ten guzik wszyła i już w ogóle będzie bajka.

[Movi]

Pisząc "mesh" miałem na myśli kurtkę posiadającą panele typu mesh, a nie konkretny model kurtki Modeka Mesh. Kurtki motocyklowe z przewiewną siateczką robi wiele producentów, jeżeli do tego jest jakaś membrana przeciwdeszczowa i podpinka ocieplająca to z typowej letniej kurtki mamy coś bardziej uniwersalnego, przykładem jest właśnie Roma evo.

To trzeba precyzować hehe.

Jeżeli chodzi o modeke to mamy 3 takie kurteczki "letnie".

Mesh 2 która jest właściwie cała pokryta wspomnianymi panelami.

Breeze która ma je też na całkiem dużej powierzchni, jednak mniej niż w Meshu,

+ wspomniana przez Ciebie Roma Evo która ma jedynie wstawki z Meshu.

P.S: może coś mi umknęło