20 latem, Motor dobrym dojazdem do pracy ?

[Kamusial]

W gdansku nie wiem, ale u mnie w miescie 2 lata jezdzilem skuterem bez karty, 2 lata RS 125 bez prawka, a potem rok cebra bez prawka, i rok legalnie (od roku mam prawko). Hmm nikt mnie nigdy nie zatrzymal, a rozne paraolimpiady sie na szosach ze znajomymi odstawialo. W Gdansku mozesz miec nieco mniej szczescia Ale jezeli nie wygladasz jak 12 letnie dziecko na skuterze i nie bedziesz szalec, to raczej nie bedzie zbyt wielu powodow zeby Cie zatrzymac, ale roznie to bywa.

eh, uwielbiam takich typów... Zastanawiałeś się kiedyś jakie byłyby konsekwencje spowodowania przez Ciebie wypadku, albo gorzej gdyby byli w nim poszkodowani zdrowotnie? Otóż z własnej kieszeni musiałbyś pokryć wszelkie starty, zarówno materialne jak i zdrowotne, niezależnie czy byłbyś sprawcą czy ofiarą. OC nie działa jeżeli nie masz uprawnień. Zapewne zdajesz też sobie sprawę z tego, jakiej wysokości potrafią być odszkodowania za cierpienia zdrowotne itd.? Całe życie płaciłbyś komuś rentę z własnej kieszeni, o ile byłoby Cię stać...
Natomiast gdyby suki zatrzymały Cię i okazało się że nie masz prawa jazdy, to na roczek bądź dwa mógłbyś zapomnieć o jego zrobieniu.

I jeszcze chwalisz się tymi dokonaniami na forum, poniekąd zachęcając pytającego do podobnej praktyki. Tylko złożyć donos

[karamysz]

1. Nie chwale sie tylko pisze jak bylo u mnie, bo ktos w tym temacie wspomnial ze bardziej oplaca sie jezdzic bez prawka, niz rejestrowac 125/50.

2. Tak, polecam to zglosic. Lec rozpruj sie na komende niczym stare gacie, jak reszta spoleczniakow w tym kraju. Radosc sama w sobie. Ale nie zapomnij o tym ktory wczesniej napisal ze bardziej sie oplaca jezdzic bez prawka, bedziesz mial 200zl za 2 donosy!


3. Jakie bylyby konsekwencje spowodowania przeze mnie wypadku? Pewnie takie, jakie bylyby gdybym mial prawko. Byloby kuku.


4. Zatrzymali mnie raz i jakos zadnej odroczki nie dostalem.

eh, uwielbiam takich typów...

Dziekuje.

[C-bool]

Ktoś tu niedawno szeroko opisał, że nie ma prawka, był ofiarą wypadku i odszkodowanie dostał. Więc ja już nie wiem jak to jest.

[bryk77]

Ale ten ktoś nie był sprawcą wypadku tylko poszkodowanym.