Czym obecnie jest IGŁA
Posty: 31
• Strona 2 z 2 • 1, 2
lonewolf napisał(a):W polsce jest tak, że mało kto chce celowo przepłacić za sprzęt, bo za taką samą kasę dostanie coś mocniejszego. Tak jak tu już ktoś wcześniej napisał, szukają głupszego od siebie, a mimo iż fundusze im pozwalają na kupno porządnego egzemplarza, ludzie i tak go nie kupią. Kupią gorszy, ale za to tańszy! A potem będą narzekać, że im moto olej bierze, że słychać jakieś dziwne stuki po zrobieniu kilku kilometrów, że jednak chyba ze skrzynią biegów jest coś nie tak itd.
Ja dodam tutaj tylko tyle, ze duza czesc kupujacych nie kieruje sie tyle co wyborem mocniejszego i wiekszego sprzeta co nowszego. Wiekszosc dysponujac okreslona kwota woli znalezc cos nowszego, lepszego chocby po szlifie niz zainwestowac w nieco starszy, ale sprawdzony i naprawde dobrze utrzymany motocykl, ktory posluzy jeszcze kilka lat. Oczywiscie ryzyko awarii takiego motocykla jest takze duze, a klopot ze sprzedaza za kilka lat moze sie okazac dosc duzy, ale lapanie sie calkiem nowych okazji, po "delikatnym" szlifie moze stac sie problemem, z ktorym sobie nie poradzimy.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
to ja podam dwie definicje igly
Igła - nawiazanie do okreslenia krawieckiego, kiedy cos jest dopiero uszyte np na maszynie, jest nowiuskie prosto spod igły
Igła - okreslenie na pojazd, ktory chwile po zakupie zaczyna cie kłuc w dupsko niczym igla, dopuki sie tego nie pozbedziesz. Niestety zazwyczaj wiaze sie to ze strata finansowa i moralna, wiec igla kłuje twoje dupsko jeszcze przez jakis czas puki fqrw nie minie
Igła - nawiazanie do okreslenia krawieckiego, kiedy cos jest dopiero uszyte np na maszynie, jest nowiuskie prosto spod igły
Igła - okreslenie na pojazd, ktory chwile po zakupie zaczyna cie kłuc w dupsko niczym igla, dopuki sie tego nie pozbedziesz. Niestety zazwyczaj wiaze sie to ze strata finansowa i moralna, wiec igla kłuje twoje dupsko jeszcze przez jakis czas puki fqrw nie minie

-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Prawda jest taka że nawet po wyprowadzeniu z salonu sprzeta to nie jest igła bo często jest coś nie tak i trzeba tam wracać a co dopiero jeśli chodzi o używany sprzęt.
Suzuki GSX-R600 '99
-
longer1234 - Świeżak
- Posty: 137
- Dołączył(a): 20/7/2007, 17:32
YZF też się kiedyś spotkałem z czymś podobnym.. tyle że tam było coś "moto po szlifie, ale po za tym stan igła", więc nie tak źle.
Dla mnie jeśli ktoś ocenia swoje moto na "igłę" czyli stan najlepszy, to jest to moto które kupujesz i nie wymaga wkładu finansowego żadnego.. tak definiuje igłę
Dla mnie jeśli ktoś ocenia swoje moto na "igłę" czyli stan najlepszy, to jest to moto które kupujesz i nie wymaga wkładu finansowego żadnego.. tak definiuje igłę

-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Movi napisał(a):...i nie wymaga wkładu finansowego żadnego.. tak definiuje igłę
takich nie ma, ni chu chu
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
bast napisał(a):Movi napisał(a):...i nie wymaga wkładu finansowego żadnego.. tak definiuje igłę
takich nie ma, ni chu chu
Są

Moim zdaniem niektórzy pisząc prawdę nigdy by swoich motocykli nie sprzedali, dlatego wypisują głupoty na temat "idealnego stanu" "lecz motocykl po lekkim ślizgu" lub nawet tego nie wpisują.
Nie raz już widziałem taki motocykl (później właściciel się przyznał że zdjęcia robił kilka lat temu i te wstawił).
Dlatego teraz jak szukam motocykla to nie jadę dalej niż 50 - 80km od miejsca zamieszkania.
Na szczęście są jeszcze uczciwi sprzedający.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Hehe, jak ja byłem na etapie zakupu fajerki, to sprzedawca też mi nadawał, że "igła". Jak przejechałem 200km obejrzeć moto, to okazało się, że po wywrotce (ale raczej w garażu), no ale za to (uwaga - dobre!!:) panewka pukała w silniku
, no a oprócz tego drobnego szczegółu to rama był spawana hehe.
Więc dla mnie "igła" oznacza "nawet nie klikaj na to ogłoszenie" hehe

Więc dla mnie "igła" oznacza "nawet nie klikaj na to ogłoszenie" hehe
- arcadioo997
- Świeżak
- Posty: 178
- Dołączył(a): 23/10/2008, 21:43
- Lokalizacja: Poznań
bast napisał(a):Movi napisał(a):...i nie wymaga wkładu finansowego żadnego.. tak definiuje igłę
takich nie ma, ni chu chu
Bast- pisząc żadnego miałem na myśli że nie kupuje moto i bach 1000 zł wkładam na dzień dobry, wiadomo że są chociażby rzeczy eksploatacyjne które trzeba wymienić tak czy tak prędzej czy później...

-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Posty: 31
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości